Sieradz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Trojanin. Autor wycofanej wersji to 83.26.234.89.)
Linia 19: Linia 19:
* Ulubionym miejscem fotograficznych praktyk sieradzkiej bohemy jest nowo otwarta Kokieteria.
* Ulubionym miejscem fotograficznych praktyk sieradzkiej bohemy jest nowo otwarta Kokieteria.
* Na sieradzki imprezach z okazji rozpoczęcia wakacji często goszczą zespoły metalowe posiadające support w postaci luźnych ziomali w spodniach z krokiem w kostkach. Integracja przede wszystkim!
* Na sieradzki imprezach z okazji rozpoczęcia wakacji często goszczą zespoły metalowe posiadające support w postaci luźnych ziomali w spodniach z krokiem w kostkach. Integracja przede wszystkim!
* Ilość jeżdżących po ulicach pojazdów nauki jazdy przewyższa liczbę pojazdów transportu zbiorowego(taksówki, PKS, MPK)


==Turystyka==
==Turystyka==

Wersja z 23:47, 28 lis 2010

Sieradz – miasto w woj. łódzkim, należące razem z Męką i Dębołęką do Trójmiasta. Rozciąga się na obszarze ok. 12 km². Prawdopodobnie obszar jest większy, ale podczas pomiarów złamała się zapałka. Nikt nie wie, gdzie dokładnie Sieradz się znajduje, ale wszyscy wybierają się na tegoroczne Dni Sieradza, gdyż wystąpią tam nikomu nieznane, amatorskie kapele: Smokie i The Animals.

Nazwa miasta

Nazwa miasta pochodzi prawdopodobnie od starosłowiańskiego słowa Se Radź, które oznaczało wydalanie zbędnych nieczystości z zatok nosowych. Nazwa ta ewoluowała na przestrzeni wieków (m.in. Se radź), aby w końcu dotrzeć do nazwy obecnej.

Rozrywki

  • Wyścig, w którym chodzi o znalezienie świeżego produktu w tutejszym Lidlu.
  • W skateparku można spotkać znerwicowane opiekunki do dzieci, nastoletnich samobójców na BMX-ach, krypto indie oraz nieumiejące jeździć na rowerze dzieci.
  • Oglądanie tutejszych Biedronek których jest tu ponad 5. Wertowanie półek ma aspekt wysoce edukacyjny.
  • Upijanie się do nieprzytomności w Kredensie

Ciekawostki

  • Sieradzan nazywa się kołtunami, dlatego, że każdy brud, czy to nie brud ma łupież i czesze się raz na 5 dni. Albo i rzadziej!
  • Ostatni prawdziwy Sieradzanin wyjechał do Łodzi, zażywać rozrywek, kilka lat temu, ale nie przeszkadza mu to mądrować się posiadać ponad 1000 postów na oficjalnym forum
  • A reszta mieszkańców to pozery i skorumpowane władze
  • Podobno Sieradz dzieli się na osiedla. Jednak nikt z mieszkańców nie jest w stanie nazwać żadnego z nich.
  • Miasto słynie z niewiarygodnej ilości 15 latek - artystek robiących zdjęcia wszystkiemu co akurat nie ucieka na drzewo. Naukowcy przypuszczają, iż w 2011 roku liczba ta przekroczy 30 jednostek cyganerii artystycznej na 1 zdrowego obywatela.
  • Ulubionym miejscem fotograficznych praktyk sieradzkiej bohemy jest nowo otwarta Kokieteria.
  • Na sieradzki imprezach z okazji rozpoczęcia wakacji często goszczą zespoły metalowe posiadające support w postaci luźnych ziomali w spodniach z krokiem w kostkach. Integracja przede wszystkim!
  • Ilość jeżdżących po ulicach pojazdów nauki jazdy przewyższa liczbę pojazdów transportu zbiorowego(taksówki, PKS, MPK)

Turystyka

Obowiązkową pozycją do obejrzenia jest sieradzkie więzienie oraz cały szereg sklepów, w czym wyróżnia się ten, do którego schodzą się alkoholicy, by degustować wino z zaprzyjaźnioną sprzedawczynią. Sieradz odznacza się także wyjątkowością na skalę światową co ściąga tutaj turystów z okolicznych wsi – to jedyne miasto gdzie wszędzie jest centrum! Nie wolno nam również zapomnieć o pierwszym sieradzkim osiedlu strzeżonym. Wieść gminna głosi, że jego budowa została sfinansowana z pieniędzy skradzionych emerytom, rencistom i kobietom w ciąży. Podobno niebagatelne znaczenie miał również wkład Obcych w powstanie tego obiektu.

Galeria Sieradzka

Ostatnio jednakże powstał kolejny gwóźdź programu dla każdego turysty – mekka dla młodzieży z sąsiednich wiosek – Galeria Sieradzka, gdzie można spędzić czas będąc na wagarach, oglądając ciuszki, robiąc zakupy albo jeżdżąc na ruchomych schodach. Galeria ta jest jedyna w swoim rodzaju, gdyż:

  • W środku ma perełkę architektury, w której znajduje się biuro podróży – czyli chałupę zbitą z desek
  • Chcąc uciec przed ulewą i schować się w GS będziesz głęboko zaskoczony, gdyż dach tam jest umyślnie dziurawy i trafiłeś z deszczu pod rynnę