Moderus Beta
JEEEEEEB-jeb-jeb-jeb-jeb-sru
- owy tramwaj o tym artykule
Moderus Bieda Beta („Biedarus”, dla kujonów: Moderus Beta MF19AC) – wyrób tramwajopodobny produkowany na bazie nieśmiertelnej stopiątki przez Modertrans Poznań. Biedami Betami w postaci zmodernizowanych szrotów z Niemiec jeżdżą gdańszczanie i elblążanie. Jako nowy ten szajs trafił do Wrocławia, do hanysów, do Pyrlandii, do Szczecina, a nawet za granicę! Sam producent tego gówna zauważył w końcu że te tramwaje są o kant dupy roztłuc, więc zaczął wysyłać pogróżki tym którym się nie podobają moderusy.
Budowa
Pierwszy i ostatni człon Moderusa to elementy wzięte żywcem z kasowanych poznańskich stopiątek. Człon środkowy w którym znajduje się miejsce na wózek z kaleką/gówniakiem wykonany jest w 100% z plastiku (75% to konstrukcja, a 25% to szyby-pleksi). Z tego powodu, podczas jazdy Moderusem pasażerowie w środkowym członie odczuwają bardzo silne wibracje konstrukcji, czego efektami są: ból głowy, ból pleców, ból siedzenia (nie, nie chodzi tu wcale o krzesło w tramwaju), a także ból rozmaitych innych części ciała. Całość jest jebęta na ciemny, paskudny czarnoniebieski kolor. Syf jakich mało.
Wnętrze
Jeden wielki syf! Miejsca jest malutko, w pierwszym i ostatnim członie są tylko po 1 rzędzie siedzeń z obu stron - wtf? Z kolei, krzesła dostępne koło przestrzeni dla kaleki w środkowym członie są dwa. Oczywiście wszystkie fotele są w ch niewygodne. Całość dopełniają zimne, paskudne srebrne poręcze, od których potem śmierdzą łapska i zapach środka do WC w całym tramwaju. MPK Wrocław chwali się że to supernowoczesny system zapachowy! W największym skrócie, projektant wnętrza moderusa był pijany lub niespełna rozumu.
- Dźwięki
Razem ze stopiątką wydaje niesamowite dźwięki. Od okrzyku bojowego moherów aż po słynne trzaski. Jazda z otwartymi szybami skutkuje niesamowitymi doznaniami zastępującymi LSD, co czyni go jedynym znanym ludzkości przecinakiem, który daje wpierdol dźwiękiem.
Elektrowstrząsy
Przy jeździe po rozjazdach i zakrętach torach biedarus trzęsie się jak galareta co usposabia pasażerów do ponownego przyjrzenia się swemu posiłkowi.
Zrób to sam
- Wypatrosz stopiątkę;
- Wytnij i wklej środek czegoś jeszcze;
- Ozdób to co wyszło częściami Polskiego
FiutaFiata i kebabem.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny transportu. Rozbuduj go – nie przejedziesz się na tym.