Team Fortress 2
Ten artykuł jest pisany w stylu osoby (lub czego tam), której dotyczy i może nie być zrozumiały dla wszystkich. |
Gdyby Bóg chciał aby twój artykuł nie został skasowany, nie tworzyłby MNIE
- Admin zżyty z Soldierem
Team Fortress 2 – gra typu FPPiS (Fajnie Patrzeć Prosto i Strzelać) od firmy Zawór Co., osadzona jest w świecie 3D, pracuje na sławnym silniku Wody Źródlanej.
Klasy
Rozwiązuję praktyczne problemy.
- Engineer
Engineer – niezwykle rzadki okaz inteligentnego Teksańczyka. Najpilniejszy uczeń Mac Gyvera, wynalazca magicznych wieżyczek i zasobnika. Znany ze swej pseudo-filozofii i częściowego alkoholizmu dzielonego z Demomanem i Medykiem. Klasa teoretycznie wymagająca inteligencji, lecz (jak wszystkie klasy TF) wykształcił swój gatunek nooba. Stawia on wieżyczkę i dispenser w miejscu spawnowania amunicji (aby stojąc pomiędzy dwoma budowlami, stał dokładnie na respie). Taktyka ta znana jest jako turtling (z ang. Ten cholerny inżynier kampiący przy amunicji). Istnieją pogłoski o inżynierach potrafiących stawiać wejścia do teleportu. Podania ludowe, głoszą też iż istnieją na tyle zaawansowani inżynierzy, iż potrafią postawić naraz wyjście i wejście teleportu, oraz utrzymać je przez kilka minut.
HUDDA HUDDA HUDDA!
- Pyro
Pyro – doświadczony i powszechnie lubiany żołnierz, inżynier-pirotechnik, niebezpieczny zabójca, jedyny właściciel Modnej i Niepodrabialnej Torebki w Kwiatki, mistrz tajemniczych wschodnich sztuk walki oraz kandydat na Wielkiego Przedwiecznego. Po udostępnieniu mu nowego uzbrojenia, ochrzczony został jako "W+M1". Nazwa ta pochodzi od specyficznego gatunku noobów Pyro "Noobus rush pyrus". Gdy noob dostaje dostęp do Pyro (ponad 500 serwerów nałożyło limity populacji Pyro na terenie swoich serwerów, a 250 ściga go listem gończym), przytrzymuje lewy przycisk myszki i klawisz W, kierując się w stronę wroga. Ginie zwykle szybciej niż wykonał powyższe czynności, ale dzięki darowi nieśmiertelności, respawnuje się i powtarza owy rytuał do zakończenia rundy.
NEED A DISPENSER HERE!
- Scout... ciągle
Scout – główny importer Red Bulla, zapalony baseballista z Bostonu. Posiada częściowe ADHD, objawiające się double-jumpami i okrzykami "Need a dispenser here!". Obchodził niedawno urodziny na które, od Zaworu dostał nowe uzbrojenie. Największą popularnością cieszy się Sandman, niezwykle zbalansowana broń zamieniająca Badwater Basin w zjazd paralityków. Scout wykształcił sobie dwie odmiany noobów: "Noobus rush scoutus" i "Noobus stunnus scoutus". Pierwszy gatunek nie jest zbyt groźny, ginąc zwykle kilka chwil po opuszczeniu spawna. Drugi opanował niezwykłą sztukę nabijania osiągnięć na specjalnych serwerach, siejąc zamęt Sandmanem.
Stanie obok punktu nic nie robi, właź na punkt idioto!
- Porada Medica do noobów
Medic – agent niemieckiego wywiadu mający za zadanie wprowadzić w stanach tradycję Oktoberfestu. Pochodzi w prostej linii od Medyka z TFC, lecz w przeciwieństwie do swojego ojca i dziadka, nie zaraża innych AIDS. Mimo alkoholowych tradycji swojego kraju, trzyma sie z dala od Demomana i Engineera. Niektórzy twierdzą jakoby Medic posiadał dwa rodzaje noobów, co jest jednak nieprawdą. Jedynym istniejącym gatunkiem jest "Noobus WATHISMEDIGUN medicus", wysławiony niemożnością zrozumienia zasady działania mediguna (leczącego urządzenia medyka). Podawany przez fanów teorii spiskowych drugi gatunek medicowego nooba, to zwykle gracz nie ogarniający sytuacji i z powodu zbyt dużego stresu (i starej nad uchem) nie może skupić się na prawidłowym leczeniu.
Oj, będą was teraz musieli posklejać...W PIEKLE!
- Demoman
Demoman – murzyn, alkoholik, szkot i cyklop. Regularnie odwiedza Polskę, gdzie witany jest przez rozentuzjazmowane grupy młodzieżowe. Mimo niezbyt filozoficznej natury, wolny czas spędza z dwoma najlepszymi przyjaciółmi: Engineerem i alkoholem. W wieku 6 lat stracił rodziców (i wysadził potwora z Loch Ness). W czasie studiów ilość dostępnych dla niego pubów nie zwiększała się (podobnie jak liczba gałek ocznych). Demo-nooby prawie nie istnieją. Amerykańscy naukowcy twierdzą iż jest to wina wewnętrznego rasizmu graczy, natomiast Polscy naukowcy twierdzą iż jest to spowodowane wymaganiem szarych komórek do posługiwania się granatnikiem.
Gentleman
- Spy
Spy – Anglik? Francuz? Co kolwiek co ubiera się u Armaniego. Szpieg, terrorysta, infiltlator (i filtrator) oraz GENTLEMAN. W przeciwieństwie do innych postaci, jego nałogiem jest palenie. Sapuje działka, zabija ważnych graczy i jest spopielany przez Pyro dwieście razy zanim uda mu się chociaż nacisnąć jakiś klawisz. Spy posiada najmniej rozpowszechnienie nooby, z racji na wysoką poprzeczkę w graniu nim. Nooby z gatunku "Noobus disguise spyus", przebierają się zwykle za Scoutów i nie mają pojęcia o istnieniu sapera, co czyni je niegroźnymi dla przeciwników (z wyjątkiem Snipera).
OM NOM NOM NOM OM NOM!
- Heavy podczas konsumowania kanapki
HWG – Rosjanin wychowany na starym, dobrym komunistycznym jedzeniu. Niestety w wyniku przyrostu masy mięśniowej, płat czołowy uległ pomniejszeniu. Oficjalnie zaprzecza jakimkolwiek związkom z medykiem, czego dowodem jest małżeństwo z Sahsą i kochanka Natasha. Prawdopodobnie nie stroni od alkoholu w hurtowych ilościach, ale zwykle zajada się kanapkami. Heavy posiada średnio rozpowszechnione nooby, które potrafią jednak być groźne. "Noobus ammoforminigun heavyris" zapomina o amunicji do miniguna i szerokim łukiem omija shotguna. Istnieje też "Noobus KGB heavyris" (kampiący w rogu z rękawicami), jednak jego liczebność waha się obecnie w liczbach mikroskopijnych jak na TF2.
Boom, headshot.
- Sniper
Sniper – kamper tysiąclecia, jedyny człowiek na planecie potrafiący celować w okularach przeciwsłonecznych. Niestety, jego niezwykłe umiejętności nie wystarczyły aby dostał się do X-menów, więc dorabia na boku jako właściciel motelu dla kamperów. Nooby Snipery ("Noobus kampus sniperus") to najzwyklejsze w świecie połączenie kampera z noobem. Strzela szybciej niż myśli i trafia tylko AFKów.
Chyba że to farma!
- Życiowa mądrość Soldiera
Soldier- weteran wszystkich ważniejszych wojen w dziejach ludzkości, mistrz taktyki wojennej i jedyna osoba zdolna przeciwstawić się potędze Pyro. Własnymi rękoma zniszczył Trzecią Rzeszę, ZSRR i wszystkie państwa zagrażające USA. Przeszedł niegdyś specjalny trening, który umożliwił wykorzystywanie echolokacji, przez co nie musi martwić się o hełm spadający mu na oczy. Dokonał ponad 300 poprawek w "Sztuce wojny" i wydał swoją wersję. Soldiery-nooby są najniebezpieczniejszym gatunkiem TFowych noobów, ze względu na niszczące właściwości CRIT RAKIETY. W ich zwyczaju jest pchanie się w największą jatkę, przez co możliwa jest ich szybka eksterminacja. Gatunek ten nie jest chroniony na terenie wszystkich oficjalnych map Zaworu z wyjątkiem Hydro... ale i tak nikt tam nie gra.
Tryby gry
CTF- gracze pochodzący z fortów zbudowanych 15 metrów od siebie, mają za zadanie wykraść sobie dziurawe teczki zawierające plany niedziurawych teczek. Tryb ten opiera się głównie na dwóch mapach: 2fort i Turbine (które z lenistwa ,Zawór ukradł jednemu z mapperów). 2fort to mapa wypełniona noobami, Sniperami celującymi w Sniperów po drugiej stronie mapy, mostami których nie da się przeskoczyć i piętnastoletnimi polakami wrzeszczącymi "ZGUBFIEM INTSZZZZLIGENJEM" za pomocą trzeszczących mikrofonów. Turbine jest nazywane przez niektórych inteligentniejszą, sprawniejsza i ogólnie lepszą wersją 2fort. Bez mostka, Sniperów i kampowania przy intel roomie przez przeciwników. Poza oczywistym brakiem mostka i wątpliwym brakiem Sniperów, kampowanie jest na porządku dziennym. Tak jak na każdym CTF.
CP- dwie drużyny mają za zadanie przejmować sobie nawzajem trzeszczące kupy złomu leżące na ziemi. Stał się tak popularny iż obecnie 20 na 19 map jest typu cp. Oczywiście mimo tego że Team Fortress 2 można obecnie nazywać Team Capture Control Point, Valve umieściło w grze kilka pod trybów, przez co zamiast jednego cp jest aż trzy. Wyróżnia się następujące tryby:
- Well style- gracze idą wyłącznie przed siebie, zdobywając kolejne punkty, aż dojdą do bazy przeciwnika. Fascynujące.
- Gravelpit style- gracze idą przed siebie (lecz ty razem mogą też skręcać w prawo i lewo) starając się zająć punkty przeciwnika. Jednak punkty raz zajęte, pozostają już zablokowane. Nie robi to jednak zbytniej różnicy, gdyż broniący zawsze olewają A (na każdej mapie tego typu)
- Dusbowl... to znaczy Dustblow... blow, bowl...DB style- atakujący gracze idą przed siebie czasami skręcając w lewo lub prawo i zajmując punkty przeciwnika. Tym razem jednak wszystko dzieli się na strefy i po zajęciu jednej strefy, idziemy do drugiej
- Hydro- mapa (fan map tego stylu nie stwierdzono) szumnie nazywana przez niektórych "TeRRRitoRRRy ContRRRol", jednak ze względu na marną popularność, można zaliczyć ją do podgatunku CP. Przypomina Dustbowl (blow?), lecz gracze mogą odbijać terytoria zdobyte przedtem przez wroga. Ale i tak nikt w to nie gra.
PL- tryb na który gracze czekali od stu lat i jednego dnia. Polega na pchaniu wózka sklepowego przez atakujących i zatrzymywaniu wózka przez broniących. Podczas premiery mapy, 90% serwerów miało ją ustawioną bez możliwości zmiany. Nikt nie wie czy jest to zwykły przypadek, czy też zagranie zaworu] mające zmusić graczy do grania w nowy tryb.
Arena- mityczna arena, będąca zwykłym deathmatchem. Jako że gracze TF nigdy nie mają dosyć Control Pointów, po pewnym czasie, na mapie pojawia się cp, którego zajęcie powoduje wygranie rundy. Jedyną mapą typu arena w którą jeszcze ktoś gra jest lumberyard i ukradzione innemu mapperowi watchtower. Powodem może być styl alpejski przywodzący na myśl Milkę, ale to tylko teoria.
Noob w grze
- Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
- Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
- Jako Spy nie zmienia przebrania.
- Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
- Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
- Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
- Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
- Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
- Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
- Sądzi, że niewidzialność to cheat.
- Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
- Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
- Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
- Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
- Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
- Daje się nabrać na "Press F10".
- Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
- Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
- Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
- Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
- Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
- Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
- Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
- Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
- Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
- Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
- Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
- Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
- Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
- Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
- Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
- Daje się zabić za pomocą Taunta.
- Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
- Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
- Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
- Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).