Igrzyska olimpijskie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Dumny bieg na chwałę igrzysk

Tak to już jest, że Polska na Olimpiadę wysyła paraolimpijczyków, a na paraolimpiadę prawdziwych sportowców

Jedno z praw Olimpiad

Tylko Jamajczycy zdobywają medale w 20 sekund

Druga prawda olimpijska o nadludzkich sprinterach z Jamajki

A niech mi spróbują znowu 10 przynieść…

Polak o zdobywaniu przez polską reprezentacje medali
NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Igrzyska olimpijskie (olimpiada) – dumne zawody, na których sportowcy z największą ilością sterydów i EPO zdobywają kolejne medale. Dla przeciętnego człowieka okres wzmożonej ilości reklam, które zajmują więcej czasu na ekranie niż emitowane zawody. Olimpiada gwałtownie zwiększa wiedzę wszystkich mieszkańców Ziemi o każdą dowolną dyscyplinę sportową.

Letnie olimpiady w historii

Jak widać, kolarstwo torowe na Olimpiadzie przynosi więcej ofiar niż zwycięzców
Tak wysoko skoczyła? Pewnie na środkach dopingujących!
  • 1896 w Atenach – pierwsza Olimpiada w historii. 14 ekip podzieliło się po równo medalami. Co ciekawe, Grecja była za biedna, i zamiast złotych medali były srebrne, a dzisiejsze srebrne zastąpiono brązowymi. Trzecie miejsce już było dla frajerów, więc olano dla nich medale.
  • 1900 w Paryżu – już więcej ekip. Podczas maratonu, pewien Szwed został zrobiony w chCenzura2.svg przez sędziego. Udało mu się zdobyć trzecie miejsce pomimo dobiegania sobie 4 kilometrów na zapas. Medale już były takie, jak teraz (czyli tombak, srebro i brąz).
  • 1904 w Saint Louis – było tylko 12 członków, ponieważ w Europie już wiedziano, co się święci
  • 1906 w Atenach – jako, że psuła cały układ, to MKOL olała ciepłym moczem całe zawody, przez co nie liczymy jej z resztą.
  • 1908 w Londynie – profesjonalne zawody. Miały być początkowo w Rzymie, ale Włosi uznali, że budowa nowego stadionu będzie konkurencją dla Koloseum, przez co Olimpiada odbyła się w Londynie. Troszkę zdenerwowani byli Szwedzi, Finowie i USA, bo zapomniano, że istnieją takie państwa.
  • 1912 w Sztokholmie – sprawnie przebiegały, już nie można było dać w łapę sędzi, bo pojawiła się elektronika.
  • 1920 w Antwerpii – po raz pierwszy powieszono sędzie za stronniczość flagę olimpijską. Mieli już jechać tam Polacy, ale bolszewiki musiały przeszkodzić. Zamiast tego mieliśmy własne zawody.
  • 1924 w Paryżu – znowu Paryż. W końcu pojawili się Polacy i zabrali dwa medale.
  • 1928 w Amsterdamie – pojawiła się nowa tradycja – pierwsi na pochodzie byli Grecy (na tyle biedne były drużyny, że zdecydowano o zasłanianiu ich przez leniwych Greków). Pochód zamykali gospodarcze, którzy kontrolowali wszystkich sportowców z przodu, by ci nie uciekli i nie kradli.
  • 1932 w Los Angeles – pomimo wielu luksusów jak wioska olimpijska, tłumacze, darmowe treningi z pobliskimi paniami, to mało kto przybył. Kryzys był, a koszty samolotu do Los Angeles były większe niż budowa nowego domu.
  • 1936 w Berliniewujek Adolf dostał Olimpiadę! Po raz pierwszy transmisja przebiegała w telewizji (dla 19 widzów z najwyższego szczebla NSDAP). Zadebiutował nawet znicz olimpijski, ale przy szczycie technologii dopisujemy to jako ciekawostkę.
  • 1948 w Londynie – wszyscy mieszkali w luksusowych namiotach. Pewna Dunka podczas pływania prawie zginęła, ale dwóch frajerów, co zamiast medalu chciało ratować życie dwóch zawodników pomogło jej.
  • 1952 w Helsinkach – sportowy debiut Związku Radzieckiego. Atmosfera troszeczkę luźniejsza, ponieważ pozwolono NRD i RFN wystąpić razem w zawodach.
  • 1956 w Melbourne – po raz pierwszy zawodnicy ćwiczyli do góry nogami wraz z kangurami. Jako, że pory roku są zawsze spóźnione o pół roku na półkuli południowej, to wiele zawodów się nie odbyło.
  • 1960 w Rzymie – zawodnicy zrobili wielkie show, grając nago w Koloseum, odgrywając starożytne walki Spartakusa, tnąc w ten sam sposób siebie i koszta. Te wielkie show szeroko emitowano w Europie Zachodniej i w USA.
  • 1964 w Tokio – jak na Japonię przystało, olimpiada była tak nafaszerowana technologią, jak Gundam. W Tokio był jedyny w całej historii ban dla Korei Północnej.
  • 1968 w Meksyku – jako, że społeczeństwo biedne, to na budowę Stadionu Olimpijskiego poszło 250 trupów, które zastrzeliła armia podczas protestów rządowych. Pojawiły się pierwsze testy antydopingowe i odróżnianie płci. Z racji tego, tylko 94% zawodników zrezygnowało z zawodów.
  • 1972 w Monachium – wystrzałowa impreza (głównie dla reprezentacji Izraela).
  • 1976 w Montrealu – aż do pewnej imprezy na Stadionie Narodowym w Warszawie, tegoroczne zawody uznawano za największy cyrk finansowy w historii.
  • 1980 w Moskwie – ulubione igrzyska dla Polaków, w którym Władysław Kozakiewicz pozdrowił cieplutko swoim gestem wschodnich braci.
  • 1984 w Los Angeles – tym razem Polacy nie pojechali, jak większość państw z baraku socjalistycznego.
  • 1988 w Seulu – zawody w Korei Południowej. Pomimo fajerwerków, wielkie show itd., zostały przyćmione przez wielką defiladę w Korei Północnej.
  • 1992 w Barcelonie – Hiszpanie pod szantażem zakazali robić szopki inne niż sportowe.
  • 1996 w Atlancie – zawody chyba z najmniejszą ilością show. Nie licząc zamachu bombowego, gdzie pewien fanatyk Coca-Coli dostał szału na zbezczeszczanie legendy Atlanty.
  • 2000 w Sydney – po raz kolejny zawody odbywały się do górami nogami, a organizatorzy stawali na głowach, by goście z Europy czuli się jak u siebie w domu.
  • 2004 w Atenach – koszty tych zawodów zostały jak na razie spłacone w 0,00000000035%. Ale co to ma wobec ogromu show olimpijskiego?
  • 2008 w Pekinie – jedna wielka tandeta. Co ciekawe, wszystko musiało się odbywać według liczby „8”.
  • 2012 w Londynie – zamiast zawodów mieliśmy na otwarciu czarnego kapitalistę z XIX wieku, Jamesa Bonda i Atkinsona. Zawody w ping-pongu odbyły się, wśród samych Chińczyków, którzy grali w każdej możliwej barwie narodowej (tak, w polskich też).
  • 2016 w Rio de Janeiro – pozytywne (szczególnie dla braci Zielińskich) igrzyska w Ameryce Południowej.

Były także odwołane zawody z racji I wojny światowej i masowemu programowi eliminacji słabszych jednostek, które za dużo na zasiłkach siedziały, ale z racji tego, że nic się na nich nie działo, to postanowiliśmy odpuścić sobie dalsze pisanie o nich.

Nagrody dla najlepszych

Teoretycznie jedynie, co możesz zabrać z zawodów, to kupę frajdy, że uczestniczyłeś w nich oraz ewentualnie medale (z tombaku, aluminium i z miedzi, która po chwili pokrywa się patyną. Polscy sportowcy dostają także nagrody za medale (z czego paraolimpijczycy 1/10 tego). Przy Audi A8 w Rosji, to nasze nagrody się chowają.

Ciekawostki

Zobacz też

Przypisy

  1. Już byście dzieci poszły na trening, a nie tylko w tego Minecrafta…