Pelplin
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Pelplin – miasto w województwie pomorskim, dumne z posiadania Biblii Gutenberga. Pomimo takiego okazu próżno szukać w miasteczku osoby, która choć raz przeczytała Pismo Święte.
Ważniejsze obiekty
- Collegium Marianum Liceum Katolickie imienia Jana Pawła II w Pelplinie potocznie Collegium – pradawna[1] szkoła założona przed latami przez biskupa Anastazego Szedlaga, który postanowił ukarać mieszkańców za pijaństwo i zakłócanie procesji przez miejscowego pijaka, poprzez zastąpienie karczmy szkołą mającą kształcić ministrantów. W II Rzeczypospolitej jej poziom był całkiem niezły, przez co uczniowie dzięki odwrotności stypendiów często zajmowali bardzo wysokie stanowiska kościelne i państwowe.
- Katedra – jak katedra, średniowieczna i przyciągają turystów.
- Seminarium – prawdopodobnie najmniej liczne seminarium w Polsce. Niektórzy nazywają CM niższym seminarium, ale jest to nieprawda, gdyż panujący w szkole rygor religijny (prawie codzienne chodzenie na modlitwy) skutecznie zniechęca do robienia tego jeszcze częściej w samarze. Mimo tego znajdzie się zawsze jeden śmiałek, który dołączy do seminarium.
- Muzeum Diecezjalne – a w nim Biblia Gutenberga, coś za co reszta Polski może pocałować Pelplin w zad. Na całym świecie jest 48 egzemplarzy, ale tylko ten zawiera ślad po używanej przez niezdarnego mnicha czcionce drukarskiej.
- Górka papieska – przemawiał z niej sam Papież Polak. I to jest coś, a nie katedra, czy muzeum.
- Pomnik intelektu Leszka Balcerowicza (dawniej cukrownia) – nic specjalnego, ale mieszkańcy pamiętają o niej.
Ciekawostki
- Pomimo że Collegium jest jedną z
niewielu rzeczy, która sprawia, że formalnie jest to miasto, to niestety uczniowie Collegium są przez tutejszych mieszkańców bardzo nielubiani. Dlatego też pojawienie się na ulicy w narodowym stroju CM – garniturze i niebieskiej koszuli może skutkować rychłym wpilem od miejscowej elity społecznej. - Na jednym budynku napisano dobro jest dobre. Niestety nie ma tu jego zdjęcia, ponieważ autor tego artykułu postanowił opuścić pelplińskie seminarium jak najszybciej, a wysłany na miejsce fotoreporter niestety zamyślił się nad stanem pobliskich dróg i wjechał do Sztumu, skąd raczej szybko go nie wypuszczą.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ 200 lat temu to przecież czasy dinozaurów