Piotr Szumlewicz
Dosyć wstrętne, zamiast składać ustawę która zniesie ubóstwo. Radykalny wzrost świadczeń społecznych, powszechne uniwersalne świadczenia a nie jakieś paczki. Fuj.
- Szumi o Leszku Millerze rozdającym paczki na święta
Ja nie kocham generała Jaruzelskiego, to był moim zdaniem człowiek raczej prawicy.
- Szumi o Generale Jaruzelskim
Żeby istniał wolny rynek, to muszą być bardzo surowe regulacje
- Kapitalizm według Szumiego
Szumi nie rozumi
- Każdy normalny człowiek o Szumim
Piotr Szumlewicz (znany także jako Szumi), ur. 19 marca 1976 w ZSRR – polski filozof, dziennikarz, pierwszy lewak III RP i wybitny ekspert OPZZ. Znany ze swoich interesujących pomysłów gospodarczych, wyśmiewanych przez wszystkich. Od pewnego czasu gwiazda internetu. Nieślubny syn Józefa Stalina i Wandy Wasilewskiej.
Kariera
Szumi był sobie zwykłym pospolitym lewakiem jakich wiele. Wkrótce został zatrudniony do programu „Ja panu nie przerywałem” w Superstacji. Tam był regularnie masakrowany przez obrzydliwych prawicowców jak Piotr Gursztyn czy inny Tomasz Sommer. Szumlewicz okazał się jednak samomasakratorem, co udowodnił słynnymi teksami o ustawie znoszącej ubóstwo i Jaruzelskim. Wkrótce Szumim zainteresowały się inne programy i zaczęły go regularnie zapraszać, ponieważ zwiększał oglądalność, bo ludzie oglądali go dla śmiechu.
Poglądy gospodarcze
Szumi jest jeszcze większym komunistą niż sam Włodzimierz Ilicz Lenin, ale on uważa siebie za socjaldemokratę. Jego zdaniem trzeba wszystko upaństwowić, ponieważ wszyscy przedsiębiorcy to wyzyskiwacze. Szumi opowiada się za kultem państwa i chce, żeby płacono wysokie podatki, ponieważ rząd lepiej wie od nas, co zrobić z naszymi pieniędzmi. Według niego, najlepsza stawka podatku dochodowego to 100% procent dla biednych i 150% dla bogatych (milionerzy 250%). Przecież wszystko nam się zwróci w socjalu. Ogólnie Szumi nie lubi bogatych i chciałby, żeby w ogóle nie istnieli. Uważa, że progresja podatkowa sprawia, że ludzie są zdrowsi i szczęśliwsi. Kolejnym ważnym punktem jego programy gospodarczego jest płaca minimalna, najlepiej wynosząca 7 tys zł. Jego zdaniem to całkowicie zlikwiduje bezrobocie.
Poglądy obyczajowe
Szumi jest zagorzałym zwolennikiem gender i równouprawnienia kobiet. Jest też za małżeństwami dla pedałów i chce, żeby mogli adoptować dzieci. Nienawidzi Kościoła i chce jego upaństwowienia. Żąda jednak szacunku dla dyskryminowanych w Europie spokojnych i pokojowo nastawionych muzułmanów, a największym problemem Unii jest antyarabizm. Demokracja jego zdaniem to najwyższe dobro i trzeba wprowadzić jej kult. Jest przeciwnikiem dostępu do broni, bo się wszyscy powystrzelamy. Sprzeciwia się rasizmowi, na przykład podał do sądu Jacka Laskowskiego do sądu za nazwanie Algierczyków po meczu z Niemcami „cwanymi zwierzętami z pustyni”. Zapomniał chyba, że reprezentację Algierii od zawsze nazywało się „pustynnymi lisami”.
Wrogowie
- Piotr Gursztyn – największy wróg Szumiego. Regularnie upokarza go w programie „Ja panu nie przerywałem”. Najczęściej nazywa Szumlewicza słowami debil, idiota i bolszewik;
- Tomasz Sommer – drugi
przyjacielwróg z „Ja panu nie przerywałem”. Jako, że jest korwinistą, nie zgadza się z Szumim absolutnie we wszystkim; - Janusz Korwin-Mikke – zmasakrował Szumiego dwa razy. Pierwszy raz, gdy rozmawiali o załatwianiu
potrzeb fizjologicznychsobie przez polityków posad w spółkach skarbu państwa. Drugi raz podczas kłótni na temat demokracji. Korwin na koniec nie wytrzymał i powiedział, że z tym idiotą więcej rozmawiać nie będzie; - Przemysław Wipler – regularnie występuje z Szumim w różnych programach i zawsze go niszczy;
- Robert Gwiazdowski - prawicowy komentator gospodarczy. Podczas rozmowy Szumi już na początku sam się zmasakrował mówiąc, że OPZZ popełniło błąd przyczyniając się do wzrostu gospodarczego. Potem Gwiazdowski zacytował idola Szumlewicza, Karola Marksa, który uważał, że progresja podatkowa prowadzi do rewolucji i nazwał Szumiego rewolucjonistą, czym go totalnie zmiażdżył;
- Narodowcy – Szumi ich nienawidzi i uważa ich za nietolerancyjną hołotę. Ci zaś odwdzięczają się mu regularnie masakrując go w programach telewizyjnych;
- Jan Paweł II – zdaniem Szumiego wcielone zło, promujące pedofilię. Napisał nawet książkę „Ojciec nieświęty”;
- Żołnierze wyklęci – źli mordercy i nacjonaliści sprzeciwiający się władzy ludowej.
Przyjaciele
Jako, że Szumi jest niedocenianym w Polsce geniuszem, ma niewielu przyjaciół. Jego mentorem jest prezes OPZZ, Jan Guz, który zauważył w nim potencjał i zaczął wpajać lewackie ideały. Wkrótce okazało się, że uczeń przerósł mistrza.
Idole
- Karol Marks – teoretyk komunizmu i guru Szumiego. Zdaniem Piotrka jednak w jednym się mylił, progresja podatkowa wcale nie prowadzi do rewolucji;
- Włodzimierz Ilicz Lenin – kolejny wybitny komunista;
- Józef Stalin – również wybitna postać;
- Armia Czerwona – wyzwoliciele Polski. Trzeba im stawiać pomniki i czcić bardziej, niż Boga;
- François Hollande – socjalista i demokrata. Po prostu ideał. W dodatku wypędził okropnych bogaczy z kraju;
- Piotr Ikonowicz - tak samo, jak Szumi niezrozumiały i pogardzany przez prawicowych oszołomów;
- Anna Grodzka – miss Polski i wyzwolona kobieta, która nauczyła Polaków tolerancji;
- No i oczywiście Jan Guz – szef Szumiego.
Specjalne zdolności
Szumi opanował nieznaną dotąd sztukę samomasakracji. Jest to duże udogodnienie dla jego rozmówców, bo nie muszą się wysilać, żeby go zmasakrować. Szumi osiągnął także najwyższy w historii poziom lewactwa, nieosiągalny nawet przez Palikota. Sprawiło mu to wielu wrogów, nawet po lewej stronie ulicy, ponieważ wiedzą, że nigdy nie będą tak wysoko jak on. Być może za wiele lat Szumlewicz będzie uważany za jednego z wielkich komunistów takich jak Lenin, Stalin, Mao czy inny Cimoszewicz
Teorie spiskowe
Istnieje teoria, że Szumi jest tak naprawdę tajnym agentem prawicy, który ma ośmieszać lewicowe ideały.