Autobusy w Łodzi

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:Solaris 18 lodz.jpg
Autobus starszej generacji

Autobusy w Łodzi – podobnie jak tramwajowy, razem z krakowskim najbardziej chaotyczny system linii autobusowych w Polsce. Jedna z nielicznych sieci autobusowych w Polsce, której autobusy lubią gubić koła lub wybuchać, robiąc przy tym widowisko na pół dzielnicy. Warto dodać, że jako jedyne autobusy na świecie posiadają w oknach „mini akwaria” co znacząco wpływa na komfort podróży.

Plusy

Plik:Citaro kaliski.JPG
Również starsza generacja przy Dworcu Kaliskim – Linia 50
  • Dojedziesz zawsze i wszędzie – bez względu czy z 100 przesiadkami czy z 1000.
  • W żadnym mieście nie doznasz takich atrakcji jak w Łodzi – jedziesz autobusem, aż w pewnym momencie widzisz, że cały przód płonie.
  • Możesz porobić dużo ciekawych rzeczy na przystanku, oczekując na autobus spóźniony tylko o 120 min.
  • Jeśli jest niskopodłogowy ma fajnego zielonego jamnika na przodzie.

Minusy

  • Są niepunktualne
  • Ludzie nimi jeżdżący się nie myją
  • Zamszowe siedzenie oznacza menelstwo.

Ważniejsze linie

Typowa retkińska pustka na linii 99A.
Plik:Jelcz kaliski.jpg
Typowy autobus nowej generacji. Linia 52 przy Kaliskim.
  • Awaria przepraszamy – najczęściej kursująca linia w Łodzi
  • ZAJ – jak sama nazwa wskazuje to taka zajCenzura2.svg linia jadąca w kierunku zajezdni Limanowskiego lub Nowe Sady.
  • 6 – (nie mylić z linią tramwajową) Zgierz, Parzęczewska – Łódź Kaliska. Zgierska linia będąca odpowiedzią na łódzką 51. Jeździ na Kaliski, ponieważ nie wszyscy wolą tłuc się koło wielkiego placka na placu Dąbrowskiego. Z powodu obsługi przez firmę Markab Zgierz jest to jedna z najlepszych linii autobusowych w mieście.
  • 43B – początkowo miał tu jeździć tramwaj, ale wizja zapadających się 805-tek pod Kazimierzem sprawiła, że ZDiT puścił jedynie autobusy.
  • 50A – z pl. Niepodległości, ale zamiast do metropolii, zasuwa do Gadki Starej (pot. Dialektów Archaicznych i Wymarłych). MKMy występują dość często, ale rzadziej niż na 50B.
  • 50B – z pl. Niepodległości do metropolii rzgowskiej. Linia głównie okupowana przez babcie autobusowe i MKMów tęskniących za tramwajem.
  • 50C – to samo co wyżej, ale dojeżdża do Ptaka. Ukłon w stronę mieszkańców Woli Zaradzyńskiej, którzy przyjeżdżają do Ptaka pabianicką linią T na zakupy i chcą jeszcze zahaczyć o Chojny, ale nie mają czasu na zawracanie w stronę pabianickiego dworca PKP i jazdę ŁKĄ na Kaliską.
  • 51 – jedna z przyjemniejszych linii autobusowych bo wiodąca przez las Łagiewnicki. Nieraz uświadczysz patrząc przez okno sarnę, dzika, czy watahę wilków.
  • 52 – jedna z najdłuższych linii. Wlecze się z Kaliskiego na Kurczaki przez 25-30minut.
  • 53A – wozi się z Fabrycznego na Nowosolną. Użytkowana głównie przez odwiedzających pobliski cmentarz na Dołach.
  • 53B – wozi się z Fabrycznego do Brzezin. Ponieważ za mało powietrza jest przewożone 90-tką.
  • 53C – wozi się z Fabrycznego na Skoszewy. Posiadanie kosy podczas jazdy zalecane.
  • 53D – wozi się z Fabrycznego do Kalonki na kielonka!
  • 53E – wozi się z Fabrycznego na Zjazdową. Niestety nikt nie wie, gdzie się całe towarzystwo zjedzie.
  • 54A – ta linia jest tylko dla cierpliwych opóźnienia zwykle wynoszą 45-150 minut, okupowana przez babcie autobusowe jadące z Mileszek na zakupy do Nowosolnej.
  • 54B – to samo co wyżej, ale zasuwa do Wzniesień Łódzkich.
  • 54C – to samo co wyżej, skręca na Lipiny. Bardzo lipna linia.
  • 55 – dubluje 69A i 69B, z tą różnicą, że mknie przez centrum Łodzi i kończy pod stacją na Dąbrowie.
  • 56A – posuwa Rzgowską w stronę Ptaka. Linia stworzona specjalnie dla łódzkich klientów.
  • 56B – posuwa Rzgowską, tyle że skręca w Starową Górę.
  • 57 – Łódź Fabryczna – Karpacka. W związku z tym, że jest to magistralna, prawdopodobnie najważniejsza w kierunku północ-południe, linia w Łodzi, odstępy między kursami przekraczają zazwyczaj 30 minut, szczególnie w okresie zimowym (w końcu wtedy zapotrzebowanie na autobus jest większe). Dzięki temu bywa zapchana do granic możliwości, a dodatkowo ku uciesze pasażerów ZDiT kazał puszczać tylko autobusy krótkie, a od kwietnia 2017 skrócił trasę. Działa na zasadzie albo Conecto, albo Solaris. Czasem Volvo. Pełna zdesperowanych i żądnych nauki dzieci, które wybierają się do szkoły oraz poirytowanych babć pędzących na cmentarz.
  • 58A, 58B, 58C – najmniej zawodne linie w Łodzi, dlatego, ze tak naprawdę nie należą do MPK, a do prywatnej firmy KORO.
  • 59 – kosmicznie długa trasa prowadząca od Świtezianki na Plac Wolności. Autobusy zazwyczaj jadą tyłem. Stają w płomieniach między Limanowskiego a Lutomierską. Niegdyś na jednym z przystanków przy odpowiednim ustawieniu (zasłaniając jedną literę słupkiem) można było dostrzec na wyświetlaczu nazwę przystanku: SIKO-NAS.RO. Niestety po zmianie autobusów to zjawisko już nie występuje.
  • 60A, 60B, 60C, 60D – Stryków/Nowy Imielnik/Michałówek/Tęczowa, przez wsie – Dobieszków i Stary Imielnik albo trasą – przez Dobrą i Sosnowiec, aż do Wydawniczej. Często jeżdżą w nim rolnicy i babcie autobusowe, czasem też tzw. żule. Te czynniki wpływają na niezbyt miłe zapachy w środku. Kursują Volvo i Solarisy. Linia która posiada aż 6 wariantów swojej trasy. Jedynie wybitni znawcy tematu i zagadnień łódzkiego MPK, są zorientowani, gdzie dany kurs pojedzie.
  • 61 – Łagiewniki – Zgierz. Linia podobna jak 12B - powstała, bo tak.
  • 62 – Łódź Chojny – Technopark. Obsługiwane przez Jelcze Vero. Wozi chętnych na cieplutkie wydruki 3D prosto z drukarki.
  • 65 – Świtezianki – WAM. Dość ciekawa linia bo pojawiają się rzadko a jak się już pojawią to człowiek nie jest pewien co zastanie wewnątrz.
  • 68 – Retkinia – IKEA. Uznano że jazda tą linią przez Górną to strata czasu, ponieważ 60% pasażerów przesiada się na 41. Ulubiona linia wszystkich, którzy wsiadając pod GOŚ-ką dali się zrobić w chCenzura2.svg, gdyż chcąc jechać na Smulsko zawitali w Łaskowicach.
  • 69A – Rokicińska – Kusocińskiego. Linia z serii nie wiadomo po co, nie wiadomo gdzie, wozi pracowników Boscha na Zarzewie z drugiego końca miasta.
  • 69B – to samo co wyżej, tyle że zahacza o zakład Boscha na Dąbrowie.
  • 70, 70A, 70B – Citaro, od Rzgowa/Szpitala Matki Polki/Gadki Starej do Fabrycznego. Zajmowana przez pokemony i wyznawców Toruńskokatolicyzmu.
  • 71 – Tour de Dąbrowa od Tatrzańskiej na Chojny.
  • 72 – jedyna linia posiadająca wyłącznie 1 pętlę na trasie (Janów). Od pl. Niepodległości tłucze się po ciasnych uliczkach i robi kółko vis a vis EC-2, a następnie zawraca ul. Wróblewskiego i Czerwoną. Wykorzystywana przez uczniów pobliskiego technikum.
  • 73 – linia 11 Listopada – Plac Barlickiego. W godzinach rannych i popołudniowych gości mądrzejszych uczniów, jadących do liceów w centrum, małe dzieci do (chyba) 200 przedszkól i szkół w okolicy. Resztę czasu wypełniają emeryci. Na 90% trasy pokrywa się z 79, które kursuje w relacji Świtezianki – Plac Barlickiego.
  • 74 – linia zahaczająca o pl. Barlickiego i cmentarz Mania opanowana przez maniakalnych osobników obojga płci, w szczycie można poczuć się jak bydło przewożone na rzeź. Ostatnio, żeby pasażerom było weselej dodano warianty A i B.
  • 75 – linia szpitalno – socjalna (Korczak, Jonscher, Jan Boży, Matka Polka), trasa najbardziej powyginana, średnia wieku pasażerów 75, około południa cudne zapachy za sprawą menelstwa zdążającego do jadłodajni Caritasu.
  • 76 – Kusocińskiego – Cmentarz na Szczecińskiej. Specjalna linia dla żałobników (przejeżdża obok 3 cmentarzy), jednak nie jest przez nich wykorzystywana. Zamiast tego przewozi na Retkinię (lub Teofilów) różnych pasażerów z tramwajów jeżdżących po Zdrowiu. Też kursują Solarisy.
  • 77 – Łódź Widzew – Kampus „C” łódzkiej Polibudy/C.H „Sukcesja”[1] – w zależności od natężenia ruchu (bardzo) długa podróż przez Księży Młyn i Dąbrowę. Mogliby z niej korzystać studenci PŁ z Koluszek, gdyby nie fakt, że obok działają linie 3, 10 i 69.
  • 78 – Plac Wolności – Aleksandrów Łódzki (nikt nie wie gdzie jest druga krańcówka, bo co tydzień ją zmieniają). Główna trasa wagarowiczów do Manufaktury, oraz Kolegów z Teofilowa.
  • 80 i 80A – nikt nie wie czym się od siebie różnią. Obie jadą z Kusocińskiego na Wydawniczą. Nikt w ZDiT się nie dowiedział i dlatego zlikwidowano 80A.
  • 81 i 87 – patrz wyżej. Obie jeżdżą ze Stokowskiej na „Szczecińska Cmentarz”. Różnią się tym, że któraś z nich przebywa dwa zakręty więcej (przez co wsiada średnio dodatkowe 0 osób). Główną atrakcją linii 87 jest zjawisko tzw. czarnej dziury. Dziura porywa autobus wraz z pasażerami na ok. 1 godzinę czasu, żeby zaraz pojawić się z powrotem na trasie. Jest to linia typowo hipermarketowa. Trasę zaczyna przy Realu (M1), dalej mija Leclerc, Tesco i Carrefour.
  • 82 i 82A – wozi głównie zmutowane gimbusy i babcie autobusowe. Na tych liniach MPK lubi dorzynać stare Volva. W normalny dzień aż roi się w nich od kanarów.
  • 83 – Wydawnicza – Cmentarz na Szczecińskiej. Nie wyróżniająca się łódzka linia autobusowa. Awarie, rozpadające się podwozia autobusów, opóźnienia oraz zapachy wpływające na wyobraźnię. Jednak widowiskowa bitwa o wolne miejsca między babciami autobusowymi przy cmentarzu Mania rekompensuje wszystkie niedogodności.
  • 84 i 84A – ze względu na miejsca, w których staje, wozi specyficzne osoby.
  • 85 – zwykle występuje z literką A, wtedy jedzie z „Dworca” Północnego na Czajkowskiego. Kiedyś na Janów, ale z okazji uruchomienia tramwajów na Olechów skrócili tę linię ku uciesze pasażerów. Jeżdżą produkty polskiej, a sporadycznie szwedzkiej myśli technicznej. Kursuje podobnie jak 57, jednak w przeciwnie do niego, na większości odcinków trasa pokrywa się z innymi liniami. Dlatego też chyba najczęściej na tej linii występują problemy z zamknięciem drzwi ze względu na liczbę pasażerów.
  • 86 – Retkinia – Łódź Fabryczna. Jej pasażerowie to głównie ćpuny, menele itp.
  • 89 – jedyna linia, z której można przedostać się z Włókniarzy-Liściastej na Radogoszcz Wschód.
  • 90 – 6 razy dziennie wozi powietrze z Widzewa do Brzezin.
  • 90A – skrócona 90, wozi powietrze z Widzewa na Stację Łódź Olechów Wschód.
  • 90B – jak wyżej, z tą różnicą że wozi powietrze na Andrzejów.
  • 93 – Dworzec Łódź Chojny – Dworzec Łódź Kaliska. Linia zasuwa z zabójczą prędkością 30 km/h po nowej trzypasmowej Trasie Górna.
  • 94 – przywrócili, ale jeździ na drugi koniec wsi, której nie ma na mapie pogodowej.
  • 95 – z Placu Niepodległości do DELLa. Działa na tej samej zasadzie co 69. Najnowocześniejsza linia w Łodzi, najnowsze autobusy ( bo trasa z wyjazdu jest dłuższa niż sama trasa ), jedzie istnym pasem startowym dla samolotów obok DELLA, ma najdłuższą nazwę przystanku w historii i wozi najlepszych pasażerów (powietrze). Zawsze na czas, zawsze czysto, Unia Panie.
  • 95A – tak jak powyższa, ale z Placu Niepodległości na Dąbrowę. Sam sens jeżdżenia tej linii jest podobny jak w przypadku linii 69B, którą już zlikwidowali.
  • 96 – rekordowe opóźnienia. Zwykle jak czekamy np. 60 min na autobus i żaden nie przyjedzie, po godzinie przyjedzie stado liczące ich 6.
  • 98 – z Nowego Józefowa na Włókniarzy/Mickiewicza. Kiedyś na Janów, ale zabrali bo dublowałaby 10. Skracając 98 władze miasta zrobiły „dobrze” mieszkańcom, bo kazali im się przesiąść do ciągle zepsutych tramwajów, przez co przeciętna podróż na trasie WZ przedłużyła się o X minut. (w miejsce X wstaw czas swojej podróży metodą pięta-palce).
  • 99 – to samo co u 69, ale dowozi pracowników z Bałut.
  • 99A – kolejny wariant retkińskiej trasy zakupowej. Tą linią da się dojechać do Manufaktury. Ze względu na przebieg trasy, przewozi pół Łodzi (szczególnie zauważalnie w godzinach szczytu).
  • G1 – trasa retkińsko-specjalnoekonomiczna, wozi pracowników Gilette'a z 98% powierzchni Łodzi.
  • G2 – to samo co wyżej, ale podjeżdża na Janikę.
  • Z2 – Dąbrowskiego-pl. Niepodległości. Uruchomiona z powodu demontażu torowiska na Dąbrowskiego.

Korzystający z komunikacji autobusowej

Plik:Connecto 98.JPG
Swojski klimat popołudniowego kursu linią 98.
  • Mili, uśmiechnięci pracownicy MPK – Zwykle prowadzą ciekawe konwersacje z pasażerami zaczynające się od „Bilecik…”
  • Kierowcy – Gdy tylko wsiadasz i kierowca zauważy, że podchodzisz, bo chcesz kupić bilet – ten już patrzy na Ciebie, jakby zaraz miał Cię rozjechać tym Ikarusem.
  • Pokemony – Kursują na każdej linii, która mija jakiekolwiek Centrum Handlowe.
  • Babcie autobusowe Podróżują na tej samej zasadzie, co w innych miastach. Ich ulubione linie to te, które przejeżdżają obok cmentarzy.
  • Emo – Siedzą same (wszyscy boją się do takiego podejść), wpatrując się w okno swoimi czarnymi oczami. Obraz nędzy i rozpaczy po prostu. Spotykane głównie wieczorową porą.
  • Pan Zapowiadacz – występuje we wszystkich autobusach MPK Łódź oprócz 15 Volvo 7000 z rocznika 2003.
  • Pani Zapowiadacz – występuje we wszystkich autobusach MARKAB Zgierz

Przewoźnicy

  • Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne spółka z (bardzo) ograniczoną odpowiedzialnością
  • MARKAB Zgierz
  • KORO
  • i inni.

Bilety

Plik:1,80.jpg
Bilet półgodzinny, ulgowy.
Plik:4,80.jpg
Bilet zwykły, dobowy, ulgowy.
  • zwykłe – jeżeli go skasujesz, po napotkaniu pierwszego lepszego Uśmiechniętego, miłego pracownika MPK nie musisz nabywać biletu bez kasowania, o którym poniżej.
  • Bez kasowania – Kiedy nie skasowałeś biletu zwykłego, po napotkaniu na grupę (jeden wystarczy) Pracowników MPK, musisz wręczyć mały upominek dla MPK w postaci 70-200zł.

Kasowniki

Plik:Kasownik jelcz.JPG
Kasownik starszego typu, w innej kolorystyce.
  • Brązowe R&G (Tylko w starych Volvach i starych Citaro)
  • Żółte R&G
  • Najstarsi górale z Łodzi opowiadali o Zielonych R&G które były w Solarisach Urbino 12, też z góralskich opowiadań.

Tabor

  • Jelcz M081MB – mini-mini. Kursuje na liniach takich jak 62, 62A, 63, 68, 84, 93, w weekendy na 90A. Tzw. Traktorek. Stan techniczny jak w Volvo, czyli rozlatuje się podczas jazdy.
  • Jelcz M121MB – wyjący Voith, trzaskające drzwi. To jest Jelcz, tego nie zrozumiesz.
  • Mercedes O345G – po prostu Conecto. Nic dodać nic ująć. Średniopodłogowe więc niezbyt przyjazne dla babć autobusowych.
  • Mercedes O405N – stary porządny Mercedes. Obecnie do spotkania tylko na liniach 6 i 58A. Niektóre egzemplarze nie posiadają otwieranych okienek przez co jest w nich latem piekarnik.
  • Mercedes O405 – starsza wersja powyższego. Jest średniopodłogowy. Kursuje tylko na 58 i 58A.
  • MAN NL202 Jest to taki Mercedes O405N tylko, że z innym logiem producenta. Kursuje tylko na 58A.
  • Mercedes O530 – typ lubiący wybuchać. Występuje w nich zapowiadacz. Zgierskie Citaro mają klimę.
  • Mercedes O530G – Jak wyżej, ale przegubowy. Ten znowu lubi gubić koła.
  • Mercedes Conecto LFtureccy inżynierowie wymyślili niskopodłogowe Conecto. Ma drzwi zamykane automatycznie więc przycina babcie autobusowe, dlatego jak swój poprzednik jest dla nich nieprzyjazny. Niektóre posiadają klimatyzację i ekran LCD z przystankami. Podczas jazdy wszystko telepie się w środku jak w starym Volvo.
  • Mercedes Conecto G LF – jak wyżej, ale przegubowy.
  • Volvo 7000 – dobre, stare Volvo. Z zapowiadaczem (nie dotyczy tych z pomarańczowymi wyświetlaczami). Ma niedomyte okna, przez które nic nie widać. Nie masz pewności, czy dojedziesz nim do celu. Przed wejściem załóż kask, bo możesz dostać w łeb podsufitką.
  • Volvo 7700 – identyczne jak 7000, ale z takim czymś dużym na dachu. Taki odpicowany, z spoilerem
  • Volvo 7700A – przegubowe 7700.
  • Solaris Urbino 12 – wersja full wypas. Ma ekran LCD z przystankami, klimę i automat biletowy.
  • Solaris Urbino 18 – dobry, polski Solaris. W środku słodko śmierdzi zgniłym jajem. Jedyne co w nich wkurza, to pisk przy zamykaniu drzwi. Mają fajnego, zielonego jamnika na przodzie. Część z nich posiada klimę, ekran LCD i automat biletowy. Jedyny autobus, który nie rozpada się w połowie drogi.

Przypisy

  1. Niepotrzebne skreślić


Zobacz też