Autobusy w Łodzi
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Autobusy w Łodzi – podobnie jak tramwajowy, razem z krakowskim najbardziej chaotyczny system linii autobusowych w Polsce. Jedna z nielicznych sieci autobusowych w Polsce, której autobusy lubią gubić koła lub wybuchać, robiąc przy tym widowisko na pół dzielnicy. Warto dodać, że jako jedyne autobusy na świecie posiadają w oknach „mini akwaria” co znacząco wpływa na komfort podróży.
Plusy
- Dojedziesz zawsze i wszędzie – bez względu czy z 100 przesiadkami czy z 1000.
- W żadnym mieście nie doznasz takich atrakcji jak w Łodzi – jedziesz autobusem, aż w pewnym momencie widzisz, że cały przód płonie.
- Możesz porobić dużo ciekawych rzeczy na przystanku, oczekując na autobus spóźniony tylko o 120 min.
- Jeśli jest niskopodłogowy ma fajnego zielonego jamnika na przodzie.
Minusy
- Są niepunktualne
- Ludzie nimi jeżdżący się nie myją
- Zamszowe siedzenie oznacza menelstwo.
Ważniejsze linie
- Awaria przepraszamy – najczęściej kursująca linia w Łodzi
- ZAJ – jak sama nazwa wskazuje to taka zaj linia jadąca w kierunku zajezdni Limanowskiego lub Nowe Sady.
- 6 – (nie mylić z linią tramwajową) Zgierz, Parzęczewska – Łódź Kaliska. Zgierska linia będąca odpowiedzią na łódzką 51. Jeździ na Kaliski, ponieważ nie wszyscy wolą tłuc się koło wielkiego placka na placu Dąbrowskiego. Z powodu obsługi przez firmę Markab Zgierz jest to jedna z najlepszych linii autobusowych w mieście.
- 43B – początkowo miał tu jeździć tramwaj, ale wizja zapadających się 805-tek pod Kazimierzem sprawiła, że ZDiT puścił jedynie autobusy.
- 50A – z pl. Niepodległości, ale zamiast do metropolii, zasuwa do Gadki Starej (pot. Dialektów Archaicznych i Wymarłych). MKMy występują dość często, ale rzadziej niż na 50B.
- 50B – z pl. Niepodległości do metropolii rzgowskiej. Linia głównie okupowana przez babcie autobusowe i MKMów tęskniących za tramwajem.
- 50C – to samo co wyżej, ale dojeżdża do Ptaka. Ukłon w stronę mieszkańców Woli Zaradzyńskiej, którzy przyjeżdżają do Ptaka pabianicką linią T na zakupy i chcą jeszcze zahaczyć o Chojny, ale nie mają czasu na zawracanie w stronę pabianickiego dworca PKP i jazdę ŁKĄ na Kaliską.
- 51 – jedna z przyjemniejszych linii autobusowych bo wiodąca przez las Łagiewnicki. Nieraz uświadczysz patrząc przez okno sarnę, dzika, czy watahę wilków.
- 52 – jedna z najdłuższych linii. Wlecze się z Kaliskiego na Kurczaki przez 25-30minut.
- 53A – wozi się z Fabrycznego na Nowosolną. Użytkowana głównie przez odwiedzających pobliski cmentarz na Dołach.
- 53B – wozi się z Fabrycznego do Brzezin. Ponieważ za mało powietrza jest przewożone 90-tkami.
- 53C – wozi się z Fabrycznego na Skoszewy. Posiadanie kosy podczas jazdy zalecane.
- 53D – wozi się z Fabrycznego do Kalonki
na kielonka! - 53E – wozi się z Fabrycznego na Zjazdową. Niestety nikt nie wie, gdzie się całe towarzystwo zjedzie.
- 54A – ta linia jest tylko dla cierpliwych opóźnienia zwykle wynoszą 45-150 minut, okupowana przez babcie autobusowe jadące z Mileszek na zakupy do Nowosolnej.
- 54B – to samo co wyżej, ale zasuwa do Wzniesień Łódzkich.
- 54C – to samo co wyżej, skręca na Lipiny. Bardzo lipna linia.
- 55 – dubluje 69A i 69B, z tą różnicą, że mknie przez centrum Łodzi i kończy pod stacją na Dąbrowie.
- 56A – posuwa Rzgowską w stronę Ptaka. Linia stworzona specjalnie dla łódzkich klientów.
- 56B – posuwa Rzgowską, tyle że skręca w Starową Górę.
- 57 – Łódź Fabryczna – Karpacka. W związku z tym, że jest to magistralna, prawdopodobnie najważniejsza w kierunku północ-południe, linia w Łodzi, odstępy między kursami przekraczają zazwyczaj 30 minut, szczególnie w okresie zimowym (w końcu wtedy zapotrzebowanie na autobus jest większe). Dzięki temu bywa zapchana do granic możliwości, a dodatkowo ku uciesze pasażerów ZDiT kazał puszczać tylko autobusy krótkie, a od kwietnia 2017 skrócił trasę. Działa na zasadzie albo Conecto, albo Solaris. Czasem Volvo. Pełna zdesperowanych i żądnych nauki dzieci, które wybierają się do szkoły oraz poirytowanych babć pędzących na cmentarz.
- 58A, 58B, 58C – najmniej zawodne linie w Łodzi, dlatego, ze tak naprawdę nie należą do MPK, a do prywatnej firmy KORO.
- 59 – kosmicznie długa trasa prowadząca od Świtezianki na Plac Wolności. Autobusy zazwyczaj jadą tyłem. Stają w płomieniach między Limanowskiego a Lutomierską. Niegdyś na jednym z przystanków przy odpowiednim ustawieniu (zasłaniając jedną literę słupkiem) można było dostrzec na wyświetlaczu nazwę przystanku: SIKO-NAS.RO. Niestety po zmianie autobusów to zjawisko już nie występuje.
- 60A, 60B, 60C, 60D – Stryków/Nowy Imielnik/Michałówek/Tęczowa, przez wsie – Dobieszków i Stary Imielnik albo trasą – przez Dobrą i Sosnowiec, aż do Wydawniczej. Często jeżdżą w nim rolnicy i babcie autobusowe, czasem też tzw. żule. Te czynniki wpływają na niezbyt miłe zapachy w środku. Kursują Volvo i Solarisy. Linia która posiada aż 6 wariantów swojej trasy. Jedynie wybitni znawcy tematu i zagadnień łódzkiego MPK, są zorientowani, gdzie dany kurs pojedzie.
- 61 – Łagiewniki – Zgierz. Linia podobna jak 12B - powstała, bo tak.
- 62 – Łódź Chojny – Technopark. Obsługiwane przez Jelcze Vero. Wozi chętnych na cieplutkie wydruki 3D prosto z drukarki.
- 63 – Łódź Chojny – Karpacka. Voyage Jelczem Vero po Górnej.
- 64 – Trasa zakupowa Widzewa, przebiega od widzewskiej skarbówki do Rynku Bałuckiego.
- 65 – Świtezianki – WAM. Dość ciekawa linia bo pojawiają się rzadko a jak się już pojawią to człowiek nie jest pewien co zastanie wewnątrz.
66666 – diabelna linia ściągająca ludzi z modrzewi na Doły.- 67 – najkrótsza linia, wywiezie cię z lasu na totalne zadupie.
- 68 – Retkinia – IKEA. Uznano że jazda tą linią przez Górną to strata czasu, ponieważ 60% pasażerów przesiada się na 41. Ulubiona linia wszystkich, którzy wsiadając pod GOŚ-ką dali się zrobić w ch, gdyż chcąc jechać na Smulsko zawitali w Łaskowicach.
- 69A – Rokicińska – Kusocińskiego. Linia z serii nie wiadomo po co, nie wiadomo gdzie, wozi pracowników Boscha na Zarzewie z drugiego końca miasta.
- 69B – to samo co wyżej, tyle że zahacza o zakład Boscha na Dąbrowie.
- 70 – Citaro, od Szpitala Matki Polki na Doły. Zajmowana przez pokemony i wyznawców Toruńskokatolicyzmu.
- 71A i 71B – Tour de Dąbrowa od Tatrzańskiej na Chojny.
- 72 – z pl. Niepodległości na Janów. Skrócili, bo gdzieś trzeba było upchać 74-ki,
- 73 – linia 11 Listopada – Plac Barlickiego. W godzinach rannych i popołudniowych gości mądrzejszych uczniów, jadących do liceów w centrum, małe dzieci do (chyba) 200 przedszkól i szkół w okolicy. Resztę czasu wypełniają emeryci. Na 90% trasy pokrywa się z 79, które kursuje w relacji Świtezianki – Plac Barlickiego.
- 74A i 74B – linie zahaczająca o pl. Barlickiego i cmentarz Mania opanowana przez maniakalnych osobników obojga płci, w szczycie można poczuć się jak bydło przewożone na rzeź.
- 75A i 75B – linie szpitalno – socjalne (Korczak, Jonscher, Jan Boży, Matka Polka), trasa najbardziej powyginana, średnia wieku pasażerów 75, około południa cudne zapachy za sprawą menelstwa zdążającego do jadłodajni Caritasu.
- 76 – Kusocińskiego – Cmentarz na Szczecińskiej. Specjalna linia dla żałobników (przejeżdża obok 3 cmentarzy), jednak nie jest przez nich wykorzystywana. Zamiast tego przewozi na Retkinię (lub Teofilów) różnych pasażerów z tramwajów jeżdżących po Zdrowiu. Też kursują Solarisy.
- 77 – Wydawnicza – Stare Rokicie – w zależności od natężenia ruchu (bardzo) długa podróż przez Księży Młyn. Mogliby z niej korzystać studenci PŁ z Koluszek, gdyby nie fakt, że obok działają linie 3, 10 i 69.
- 78 – Łódź Żabieniec – Aleksandrów Łódzki (nikt nie wie gdzie jest druga krańcówka, bo co tydzień ją zmieniają). Główna trasa Kolegów z Teofilowa.
- 80 i 80A – nikt nie wie czym się od siebie różnią. Obie jadą z Kusocińskiego na Janów. Nikt w ZDiT się nie dowiedział i dlatego zlikwidowano 80A.
- 81 – Jedzie ze Stokowskiej na „Szczecińska Cmentarz”. Jest to linia typowo hipermarketowa. Trasę zaczyna przy Realu (M1), dalej mija Leclerc, Tesco i Carrefour.
- 82A i 82B – wozi głównie zmutowane gimbusy i babcie autobusowe. Na tych liniach MPK lubi dorzynać stare Volva. W normalny dzień aż roi się w nich od kanarów.
- 83 – Wydawnicza – Cmentarz na Szczecińskiej. Nie wyróżniająca się łódzka linia autobusowa. Awarie, rozpadające się podwozia autobusów, opóźnienia oraz zapachy wpływające na wyobraźnię. Jednak widowiskowa bitwa o wolne miejsca między babciami autobusowymi przy cmentarzu Mania rekompensuje wszystkie niedogodności.
- 84 i 84A – ze względu na miejsca, w których staje, wozi specyficzne osoby.
- 85A i 85B – jedzie z Fabrycznego na Arturówek lub Marysin. Kiedyś na Janów, ale z okazji uruchomienia tramwajów na Olechów skrócili tę linię ku uciesze pasażerów. Jeżdżą produkty polskiej, a sporadycznie szwedzkiej myśli technicznej. Kursuje podobnie jak 57, jednak w przeciwnie do niego, na większości odcinków trasa pokrywa się z innymi liniami. Dlatego też chyba najczęściej na tej linii występują problemy z zamknięciem drzwi ze względu na liczbę pasażerów.
- 86 – Retkinia – Łódź Fabryczna. Jej pasażerowie to głównie ćpuny, menele itp.
- 87A i 87B – linia dla ponuraków, przeprawia się z Telefonicznej lub Smutnej na Żubardź.
- 88A i 88B – Lublinek doczekał się własnego autobusu! Podziękowania dla MPK płyną szerokim strumieniem
pieniędzy. - 89 – jedyna linia, z której można przedostać się z Włókniarzy-Liściastej na Radogoszcz Wschód.
- 90A – skrócona 90C, wozi powietrze z Widzewa na Feliksin.
- 90B – jak wyżej, z tą różnicą że wozi powietrze na Andrzejów.
- 90C – 6 razy dziennie wozi powietrze z Widzewa do Brzezin.
- 91A, 91B i 91C – typ podobny jak 53-ki, tyle że odjeżdżają z Janowa.
- 92 – Stróża – Dąbrowa. Tylko dla stróżów prawa.
- 93 – Dworzec Łódź Chojny – Dworzec Łódź Kaliska. Linia zasuwa z zabójczą prędkością 30 km/h po nowej trzypasmowej Trasie Górna.
- 94 – przywrócili, ale dubluje 68, z tą różnicą, że jeździ do Kanzas.
- 95A – z Chojen do IKEI. Kiedyś działała na tej samej zasadzie co 69. Najnowocześniejsza linia w Łodzi, najnowsze autobusy ( bo trasa z wyjazdu jest dłuższa niż sama trasa ), jeździła istnym pasem startowym dla samolotów obok DELLA, miała najdłuższą nazwę przystanku w historii i woziła najlepszych pasażerów (powietrze). Zawsze na czas, zawsze czysto, Unia Panie.
- 95B – tak jak powyższa. Sam sens jeżdżenia tej linii jest podobny jak w przypadku linii 69B.
- 96 – rekordowe opóźnienia. Zwykle jak czekamy np. 60 min na autobus i żaden nie przyjedzie, po godzinie przyjedzie stado liczące ich 6.
- 97A i 97B – z Łodzi Kaliskiej za Złotno, a nawet do Aleksandrowa. Ponieważ za mało autobusów wypuszczono do tej miejscowości.
- 99 – dawna retkińska trasa zakupowa, obecnie przeprawia się z opóźnieniami przez Stare Polesie i nie podjeżdża pod Manufakturę. MPK planuje po EXPO 2022 skierować ją na przystanek kolejowy Łódź Ogrodowa.
- D – z Dąbrowy do Della, w zamian za zabraną 95. Tzw. długie ramię 14-tki.
- G1 – trasa retkińsko-specjalnoekonomiczna, wozi pracowników Gilette'a z 98% powierzchni Łodzi.
- G2 – to samo co wyżej, ale podjeżdża na Janikę.
- S1 – Tour de Widzew. Jeździ tylko 4 razy na dzień.
- W – linia kiboli Widzewa łącząca stadion z Zarzewem i Dąbrową. Miłośnicy ŁKS-u, ChKS-u oraz Budowlanych narażają się na otrzymanie prezentu od współpasażerów.
- Z2 – Dąbrowskiego - pl. Niepodległości. Uruchomiona z powodu demontażu torowiska na Dąbrowskiego.
Korzystający z komunikacji autobusowej
- Mili, uśmiechnięci pracownicy MPK – Zwykle prowadzą ciekawe konwersacje z pasażerami zaczynające się od „Bilecik…”
- Kierowcy – Gdy tylko wsiadasz i kierowca zauważy, że podchodzisz, bo chcesz kupić bilet – ten już patrzy na Ciebie, jakby zaraz miał Cię rozjechać tym Ikarusem.
- Pokemony – Kursują na każdej linii, która mija jakiekolwiek Centrum Handlowe.
- Babcie autobusowe Podróżują na tej samej zasadzie, co w innych miastach. Ich ulubione linie to te, które przejeżdżają obok cmentarzy.
- Emo – Siedzą same (wszyscy boją się do takiego podejść), wpatrując się w okno swoimi czarnymi oczami. Obraz nędzy i rozpaczy po prostu. Spotykane głównie wieczorową porą.
- Pan Zapowiadacz – występuje we wszystkich autobusach MPK Łódź oprócz 15 Volvo 7000 z rocznika 2003.
- Pani Zapowiadacz – występuje we wszystkich autobusach MARKAB Zgierz
Przewoźnicy
- Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne spółka z (bardzo) ograniczoną odpowiedzialnością
- MARKAB Zgierz
- KORO
- i inni.
Bilety
- zwykłe – jeżeli go skasujesz, po napotkaniu pierwszego lepszego Uśmiechniętego, miłego pracownika MPK nie musisz nabywać biletu bez kasowania, o którym poniżej.
- Bez kasowania – Kiedy nie skasowałeś biletu zwykłego, po napotkaniu na grupę (jeden wystarczy) Pracowników MPK, musisz wręczyć mały upominek dla MPK w postaci 70-200zł.
Kasowniki
- Brązowe R&G (Tylko w starych Volvach i starych Citaro)
- Żółte R&G
- Najstarsi górale z Łodzi opowiadali o Zielonych R&G które były w Solarisach Urbino 12, też z góralskich opowiadań.
Tabor
- Jelcz M081MB – mini-mini. Kursuje na liniach takich jak 62, 62A, 63, 68, 84, 93, w weekendy na 90A. Tzw. Traktorek. Stan techniczny jak w Volvo, czyli rozlatuje się podczas jazdy.
- Jelcz M121MB – wyjący Voith, trzaskające drzwi. To jest Jelcz, tego nie zrozumiesz.
- Mercedes O345G – po prostu Conecto. Nic dodać nic ująć. Średniopodłogowe więc niezbyt przyjazne dla babć autobusowych.
- Mercedes O405N – stary porządny Mercedes. Obecnie do spotkania tylko na liniach 6 i 58A. Niektóre egzemplarze nie posiadają otwieranych okienek przez co jest w nich latem piekarnik.
- Mercedes O405 – starsza wersja powyższego. Jest średniopodłogowy. Kursuje tylko na 58 i 58A.
- MAN NL202 Jest to taki Mercedes O405N tylko, że z innym logiem producenta. Kursuje tylko na 58A.
- Mercedes O530 – typ lubiący wybuchać. Występuje w nich zapowiadacz. Zgierskie Citaro mają klimę.
- Mercedes O530G – Jak wyżej, ale przegubowy. Ten znowu lubi gubić koła.
- Mercedes Conecto LF – tureccy inżynierowie wymyślili niskopodłogowe Conecto. Ma drzwi zamykane automatycznie więc przycina babcie autobusowe, dlatego jak swój poprzednik jest dla nich nieprzyjazny. Niektóre posiadają klimatyzację i ekran LCD z przystankami. Podczas jazdy wszystko telepie się w środku jak w starym Volvo.
- Mercedes Conecto G LF – jak wyżej, ale przegubowy.
- Volvo 7000 – dobre, stare Volvo. Z zapowiadaczem (nie dotyczy tych z pomarańczowymi wyświetlaczami). Ma niedomyte okna, przez które nic nie widać. Nie masz pewności, czy dojedziesz nim do celu. Przed wejściem załóż kask, bo możesz dostać w łeb podsufitką.
- Volvo 7700 – identyczne jak 7000, ale z takim czymś dużym na dachu. Taki odpicowany, z spoilerem
- Volvo 7700A – przegubowe 7700.
- Solaris Urbino 12 – wersja full wypas. Ma ekran LCD z przystankami, klimę i automat biletowy.
- Solaris Urbino 18 – dobry, polski Solaris. W środku słodko śmierdzi zgniłym jajem. Jedyne co w nich wkurza, to pisk przy zamykaniu drzwi. Mają fajnego, zielonego jamnika na przodzie. Część z nich posiada klimę, ekran LCD i automat biletowy. Jedyny autobus, który nie rozpada się w połowie drogi.
Przypisy