Bronisław Komorowski
Ten artykuł dotyczy polskiego polityka. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Ten artykuł jest pisany w stylu osoby (lub czego tam), której dotyczy i może nie być zrozumiały dla wszystkich. |
Skąd jestem? Z całej Polski
- Bronek o swoich kompleksach z powodu narodzin w Oborniku
Miałem dziś przyjemność wizytowania terenów powodziowych
- Bronek opowiada Cimoszewiczowi o swoim hobby
Znaleźć inną pracę, wziąć kredyt
- Bronek udowadnia Cimoszewiczowi, że on także potrafi przegrać wybory dzięki szczerości
Łączymy się w bulu i nadzieji.
- Bronek w księdze kondolencyjnej
Choć, szogunie!
- Bronek do gen. Stanisława Kozieja
Co się martwisz, co się smucisz? Ze WSI jesteś, do WSI wrócisz!
- Sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego ociera łzy swojemu kandydatowi
Żyrandol i tę całą resztę zabieram ze sobą!
- Bronisław Komorowski podejmuje ostatnie decyzje w swojej prezydenturze
Bronisław Maria Komorowski (lub RedBul, ur. 4 czerwca 1952 w Oborniku całej Polsce) – Oficjalny Szogun Polski, prawa ręka lewej stopy Donalda, poseł, były feldmarszałeg Sejmu, były minister, przez nieszczęśliwy zbieg dziejów historycznych pełnił obowiązki prezydenta. Każdą wolną chwilę spędza na pielęgnowaniu swojego majestatycznego wąsika.
Pełnienie obowiązkuw prezydenta spodobało mu się na tyle, że 4 lipca 2010 został prezydentem. Jest pierwszym prezydentem marionetką. Postanowił nie wprowadzać się do Pałacu Prezydenckiego, lecz do muzeum – Belwederu, gdzie był jednym z eksponatuw. Swoje urzędowanie rozpoczął od rozdysponowania całego zapasu orderuw Orła Białego[1].
24 maja 2015 roku przegrał w wyborach prezydenckich z niejakim Andrzejem Dudą, pomimo iż wspierały go takie gwiazdy jak: Agnieszka Holland i Tomasz Karolak. Jego pobyt w Belwederze dobiegł końca 6 sierpnia 2015 roku.
Zainteresowana
Dzwonię wszędzie.
- Bronek o swojej pasji – dzwonieniu
Lubi długie, szczere rozmowy, zwłaszcza przez telefon komurkowy – nic dziwnego więc, że w latach 2001-2005 wydzwonił ze służbowego telefonu 170 tys. zł, oczywiście na koszt podatnikuw. Fascynuje go ruwnież poezja. Kilka lat temu spłodził wierszyk, ktury stał się mottem Platformy:
- Gdy zapytasz PiS-owca, ktura jest godzina,
- Odpowie: nie wiem, to Platformy wina.
Uwielbia biegać po lasach ze strzelbą i tropić dziką zwierzynę. Bardzo lubi wraz z Donaldem Tuskiem oglądać słupki, zwłaszcza te TVN-owskie z ciągle rosnącym, już 200% poparciem społecznym. Jest także zagorzałym fanem pokemonuw. Lubi także śpiewać o nich piosenkę[2]
Ot 2013 roku wraz ze swoim kolegom Buzkiem i ukraińskimi namiestnikami Bytomia pisze o historii miasta.
Program wyborczy
Do końca kampanii wyborczej nie udało się go odkryć, chociaż niekturzy twierdzą, jakby go znali. A tak w ogule to mu niepotrzebny, ponieważ ma media. Chwytem Komornika stała się umiejętność popełniania gaf, stąd jego kolejny pseudonim – „Wpadka”. Jako szlachcic, Bronisław Komorowski jest zwolennikiem przywrucenia pańszczyzny.
Planuje reformę języka polskiego wraz z takimi tuzami polskiej kultury jak Kazimierz Kutz i Andrzej Wajda. Ma ona polegać na stopniowym usuwaniu zbyt trudnych elementuw. Ostatecznym celem jest pozostawienie głoski y w rozmaitych kombinacjach. Jego nazwisko ma brzmieć yyyyy yyy yyyyyy yyyy y y y yyyyy yyy. Co dowodzi, że dobrych idei nie da się zniszczyć nawet satyrą (prubował tego niejaki Mark Twain pseudo Samuel Clemens - albo odwrotnie, nieważne, po reformie i tak będzie się nazywał yyyy yy yyyyyyyy yyy).
Jest prawdopodobnie jedynym w Polsce katolikiem, ktury jest wrogiem wszelkiego rodzaju krzyży i popiera refundowanie in-vitro.
Jako jeden z nielicznych polskich politykuw, niezależnie od tego, czy podejmuje właściwe kroki, czy prowadzi państwo ku ruinie, zawsze ma 49% poparcia.
Zaangażowanie społeczne
Pionier i głuwny przedstawiciel analfabetan, radykalnego nurtu reformatoruw języka polskiego, głoszącego zerwanie z reakcjonistycznymi zabytkami średniowiecznej polszczyzny w celu walki z globalnym ociepleniem (o czym niżej) i epidemią oblanych dyktand.
Zdaniem analfabetan, do zapisu samogłoski przymkniętej tylnej zaokrąglonej [u] winien być wykorzystywany jedynie znak „u”, wyrugować natomiast należy „ó” jako zbędną relikwię iloczasu w dawnej polszczyźnie. Przeprowadzenie eksperymentalnych doświadczeń w Wielkim Zderzaczu Hadronuw dowiodło, że przy zapisie litery „u” wykorzystywane jest o 27% mniej tuszu drukarskiego niż dla znaku „u”, co w rezultacie mogłoby zredukować o co najmniej 0.6156% zużycie pigmentu potrzebnego do zapisu przeciętnego polskiego tekstu. W efekcie, poprzez zapisywanie każdego „u” jako „u” udało by się uratować 15 ha lasuw ruwnikowych.
Jednakże, co podkreślają niekturzy naukowcy, chociaż idea jest szlachetna, to posiada jedną konkretną wadę. Oprucz zapisywania „u” zamiast „u” prezydent postuluje ruwnież wprowadzenie dodatkowego zmiękczenia w postaci „i” po spułgłosce „j” w rzeczownikach np. nadzieji lub nawet nadziejii. Analogicznie słowa kołodziej, złodziej, zawieja itd. winny być zapisywane kołodzieji, złodzieji, zawieji. Komorowski nie chce przyjąć do wiadomości, że dodatkowa litera w zapisie spowoduje, że ilość tuszu zaoszczędzona na usunięciu „ó” i wprowadzeniu „u” powruci do poziomu pierwotnego. Podobno powołana przez niego komisja ma zbadać, czy na zapis „ó” i "j" zużywana jest taką sama ilość tonera
Osiągnięcia
- Podczas wizyty Anieli Merkel i Mikołaja Sarkozy, w Polsce padał deszcz, więc nasz prezydent postanowił ich nieco rozmiękczyć. Parasol został rozpostarty tylko nad nim samym.
- Podczas wizyty w USA, uczył Obamę zasad demokracji sterowanej czyli jak z oponenta zrobić bigos i kazał mu pilnować żonę.
- Cytował Jana Pawła III, wieszcząc w ten sposób objęcie Stolicy Piotrowej przez kolejnego Polaka. Nie podał daty wyboru.
- Zgolił wąsy (Po co mi wąsy, skoro żona kupiła mi chusteczkę do nosa).
- Podczas wizyty na Ukrainie został poczęstowany jajkiem. Na surowo. Podobno na wzmocnienie włosuw.
- Wprowadził nowe standardy dla wizyt dyplomatycznych, prezentując zastosowanie krzesła jako podium podwyższającego. Obecnie jest to powszechnie przyjęta praktyka wpisana do protokołuw dyplomatycznych.
- Wprowadził nowe stopnie wojskowe, między innymi stopień (w)sioguna.
- Zdecydowanie potępił zbrodnie stalinowskie, szczegulnie te popełniane przez żołnierzy wyklętych. Jak stwierdził, solidaryzuje się z ofiarami tychże.
- O mało co nie oberwał krzesłem w Krakowie. Niekturzy twierdzą, że sam zażyczył sobie krzesła, bo nie miał gdzie stanąć.
- Bił brawa kiedy Petro Poroszenko wprowadzał ustawę ku czci UPA.
Głuwnym jego osiągnięciem życiowym jest ojcostwo. W wyborach prezydenckich jego atuty w walce o głosy: „boska uroda”, zasługi dla ojczyzny (jest ojcem pięciorga dzieci) oraz poczucie humoru i wizje niemal prorocze (w rozmowie z Moniką Olejnik: Jak prezydent będzie gdzieś leciał, to się wszystko zmieni).
Fanklub
Fanklub Komornika zwie się dumnie Comorra. Jego zadaniem jest patrolowanie sieci, a dokładniej usuwanie, obśmiewanie i krytykowanie nieprzychylnych Bronkowi wpisuw.
Ciekawostki
- Pan Prezydent położył podwaliny pod nową dziedzinę badań naukowych – grafomanię.
- Pan Prezydent jest prawdopodobnie jedynym magistrem w tym kraju, ktury nie zna ortografii.
- Istnieją kontrowersje na temat nazwiska Pana Prezydenta. Wieść głosi, że jego faktyczne nazwisko brzmi Komuchowski. Słyszano jak w ten sposub muwił Pan Phemieh. Przeciwnicy tej tezy tłumaczą to tendencją Pana Phemieha do przekręcania słuw zawierających literę „r”. Od czasu, gdy Komorowski został prezydentem pojawiły się podejrzenia, że jego faktyczne nazwisko brzmi Koniecpolski lub Komuchruski.
Galeria
Podczas lektury
Bronisław Komorowski wraz z swoim zespołem
- Komorow.jpeg
Prezydent pozdrawia Polakuw
- Barbie & Ken Komorowscy.jpg
Barbie & Ken Komorowscy
- Shogun 2 Total War.jpg
Komorowski na okładce gry komputerowej
Przypisy