Gujana
Gujana | |
---|---|
Herb Gujany | |
Stolica | Miasto Jerzego |
Dewiza | jeden naród, |
Hymn | „This time for Africa!” Shakiry |
Ludność | trochę mniej niż w Warszawie |
Ustrój | republika korupcyjno-szantażowa |
Waluta | podróba dolara |
Gujana, Kooperacyjna Republika Gujany – wyjątkowy kraj w Ameryce Południowej, z uwagi na to, że jest jedyną karaibską wyspą będącą na lądzie i zarazem jedynym państwem w tym kontynencie, które używa języka angielskiego.
Geografia
Gujana jest opisywana jako państwo bardzo lesiste i górzyste, choć bardziej odpowiednimi słowami dla północnych prowincji kraju jest zanieczyszczenie i toksyczność. Północno-zachodnie terytorium jest pokazane na wenezuelskich mapach jako część należącą do nich, która jest pod okupacją gujańską. Wenezuela chętnie rozpoczęłaby wojnę, jednak ciężko jest im ją rozpocząć z budżetem wojska o wysokości 200000 boliwarów[1].
Ustrój polityczny
Gujana to brytyjska kolonia o tymczasowym statusie niezależnej republiki, której stolica została nazwana na rozkaz księcia Williama. Gdy jego syn Jerzy zostanie królem, Gujana utraci niepodległość. Podobnie jak Polska dzieli się na dwa główne, wrogie obozy polityczne:
- Partnerstwo na rzecz Jedności Narodowej – obecna partia rządząca, gujański odpowiednik PiS. Nienawidzą imigrantów i chcą ich odsyłać do Indii.
- Ludowa Partia Postępowa – poprzednia partia rządząca, która rozdawała wszystkim pieniądze na lewo i prawo.
- Sojusz na rzecz Zmian – mała, nieistotna partia, która utworzyła koalicję z partią rządzącą. Za władzę wejdą w sojusz z każdym[2].
Historia
Kraj ten był przez długi czas brytyjską pseudokolonią, a konkretnie lasem do którego ściągano najbardziej niebezpiecznych psychopatów, bandytów i morderców z Afryki. Kiedy Afroamerykanie przestali dawać się łapać w siatki, Brytyjczycy przeszli na łapanie Hindusów, stąd stanowią obecnie 20% mieszkańców kraju.
W latach 50. gujańskie społeczeństwo podzieliło się na frakcje – „ultraliberałów” pod przewodnictwem Murzynów oraz „kryptomarksistów” pod przewodnictwem Hindusów. Nikt wprawdzie nie wiedział, co oznaczają te skomplikowane terminy, ale łączył ich jeden cel: wiara, iż zadadzą cios brytyjskiej machinie wojennej, wysadzając stragany w każdą niedzielę po południu, dzięki czemu odzyskają niepodległość. Ta taktyka, o dziwo okazała się skuteczna, bo już w 1966 roku uzyskali niepodległość od UK. Świat zwrócił po raz pierwszy uwagę na ten kraj w 1978 roku, kiedy Jim Jones wybrał Gujanę jako stolicę swojej sekty i ściągnął tam 900 otumanionych Amerykanów. Jego następnym wyborem miała być Syberia, jednak amerykańskie służby szybko zauważyły podejrzany ubytek mieszkańców i pod presją dał swoim wyznawcom dwie możliwości: śmierć albo śmierć.
Obecnie gujański naród ma misję pokazania światu, że odrzucenie kolonializmu na rzecz samorządu terytorialnego rozwiązuje każdy problem, z wyjątkiem głodu.
Przypisy