Trup
Po moim trupie!
- Przeciętna odpowiedź na chęć podjęcia niepożądanego przez nas działania innej osoby
Trup (in. nieboszczyk) – forma pochodna ciała człowieka, który przeszedł ostatni etap pewnej gry. Nie reaguje na bodźce ani nie daje żadnych znaków życia, poza marginalnymi wyjątkami. W dużej ilości występują w filmach grozy.
Stan nieboszczyka
Gdy Śmierć[1] zawładnęła ludzkim ciałem na tyle, by odesłać go na łono biblijnego Abrahama (nieważne, w co wierzysz, to taki frazeologizm), stajesz się trupem. Nie podoba Ci się, co? To nic, najważniejsze jest, że już osiągnąłeś pełen stan umartwienia, ascezy – będą o Tobie pisać legendy[2]!
Gdy człowiek zmienia się w trupa, jego zdolności życiowe przestają funkcjonować. Nie poruszy już ani ręką, ani nogą, nie mrugnie okiem i nie kiwnie nawet palcem, żeby pokazać Ci fucka. Możesz z nim zrobić co chcesz, byleby to nie było coś niemoralnego... W każdym razie, gdy nieboszczyk stanie się już tym nieboszczykiem, nie jest zdolny do normalnego funkcjonowania, co podstępnie wykorzystuje rodzina zmarłego, pozbywając się go w sposób okrutny – oddając go do miejsca wiecznego cierpienia, skąd przetransportują go w miejsce zbiorowiska ludzi niezdolnych do życia. Czasami taka wycieczka może się kończyć nieoczekiwanym zwiedzaniem pieca od wewnątrz, więc dobrze się zastanów, czy to jest Twoja ostatnia wola.
Następstwa stanu
To, co wydarzy się na krótko po zostaniu trupem, zależy w dużej mierze od tego, jaką religię wyznajesz. Zakładając, że jesteś katolikiem wierzysz, że pójdziesz do nieba (od tego pochodzi określenie nieboszczyk), ewentualnie do piekła, jeśli byłeś niegrzeczny i nieco narozrabiałeś. Bóg nie jest biurokratą – zawsze zostaje czyściec. Jeśli jesteś ateistą, to przykro nam, ale Twoją duszę czeka najprawdopodobniej nic (i chyba to jest najstraszniejsze w całym etapie stawania się trupem). Zawsze możesz też biegać sobie po łąkach nicości, czy tam, ulec reinkarnacji, ale to nie zmienia faktu, że Ty to już przeszły Ty.
Niektórzy upodobali sobie wracać na Ziemię z różnych powodów i w rożnych postaciach – stąd też legendy o nawiedzonych przez duchy miejscach, filmach budzących strach opowiadających o atakach zombie... w których grają właśnie trupy! Nikt nie wie, dlaczego o nich tak cicho w mediach i tajemnicą pozostaje wysokość gaży, jaką zarabiają na aktorstwie. Nikt nie stwierdził jeszcze istnienia trupich celebrytów, zresztą, naprawdę chciałbyś ujrzeć kilkuletniego trupa na pierwszej stronie kolorowych czasopism?
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Celowa personifikacja, niech się mat-fiz męczy
- ↑ Co z tego, że to nie średniowiecze i nie nazywasz się Aleksy