Sum

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Klasyfikacja
Królestwo zwierzęta
Typ kręgowce
Podtyp ryby
Gromada torpedokształtne
Rząd pierwszy
Rodzina jednogłowe
Gatunek sum prawdziwy
Plik:Sum.gif
Dumny sum prezentuje swe wąsiska

Sum (Sumus glanis magnificae) jest rodzajem ryby słono- jak i słodkowodnej, występującym obficie w Europie Środkowej, i szczątkowo we wschodniej Azji. Charakteryzuje się podługowatą budową ciała, zdolnościami nawigacyjnymi Marco Polo i srebrzystozielonym kolorem łusek.

Budowa ciała i biologia

Sum jako ryba jest stworzeniem ściśle wodnym, choć bez preferencji co do stanu tejże zasolenia. Potrafi osiągać imponujące wymiary – największe odnalezione na początku XX wieku osobniki miały ponad pięć metrów długości i około metra obwodu. Największe obecnie spotykane okazy nie przekraczają trzech metrów długości[1].

Występowanie suma na terenie Polski

Przedni koniec suma wyposażony jest w otwór gębowy oraz wąsy nawigacyjne. Otwór gębowy zawiera od osiemnastu do dwudziestu dwu par silnych zębów służących do rozrywania pokarmu, i, mimo, że sum jest roślinożerny, także do obrony przed drapieżnikami i wrogami naturalnymi (choć sum posiada ich niewiele, najgroźniejsze z nich to koliber oraz rzadko spotykana ryba zwana nadżerką). Wąsy nawigacyjne stanowią istotną część zmysłu kierunkowego suma. Rekompensuje to słabo rozwinięte oczy - nawet w przejrzystej wodzie sum nie jest w stanie widzieć dalej niż na kilkanaście metrów.

Po bokach ciała i na grzbiecie sum posiada w wiotkie płetwy. Tylny koniec suma zawiera otwór odbytowy i ogon. Ogon służy sumowi do zmiany kierunku ruchu. Wadą suma są słabe hamulce.

Sum odżywia się przede wszystkim roślinnością podwodną, niekiedy jest w stanie połakomić się na meduzę. Sum trawi mięso, jednakże nie jest ono niezbędne do jego przeżycia. Sumy w niewoli można karmić zwykłą trawą i sałatą, jednakże należy powiedzieć, że ryba ta je dość dużo (metrowy osobnik potrzebuje ok. pięciu kilogramów pokarmu dziennie). Sum żyje przeciętnie do czterdziestu, maksymalnie około sześćdziesięciu lat.

Tarło dwa razy do roku (na przełomie zimy i wiosny oraz w połowie jesieni), matka przeciętnie rodzi od pięciu do osiemnastu małych, które pozostają pod opieką rodziców maksymalnie dwa lata.

Historia

Suma znano już w starożytności, rozpowszechniony był on zarówno w antycznej Grecji, jak i Rzymie, jednakże nie odkryto jeszcze wtedy wszystkich jego właściwości. Jest nade wszystko pewne, że suma posiadał już Arystoteles (słynny Sumus Aristotelis), i że na nim oparł słynny filozof część swych dociekań ontologicznych. Uważał on, a po nim wielu jego następców, suma za stworzenie doskonałe i był zwolennikiem tezy, że świat w istocie ma wydłużony kształt i jest nieco śliski [2]. Sam Pliniusz miał nadto rzec Sumus quod sumus (łac. Jesteśmy takim sumem), a Katon Starszy - Delenda Carthago (łac. Trzeba zburzyć Kartaginę). Wolno dociekać, że sumy były w owym czasie licznie odławiane i ich pogłowie spadało z wieku na wiek.

W średniowieczu, po upadku świata antycznego, odwrócono się od tych teorii, a sum, przez piętno herezji, został zapomniany i stracił zupełnie na znaczeniu, stał się zwierzęciem wręcz pogardzanym. Wielu biologów uważa, że dzięki temu populacja suma w Europie miała szansę odrodzić się.

Pierwszymi, którzy de novo odkryli suma byli nawigatorzy morscy. Zauważyli oni, iż sumy nigdy nie gubią raz obranego kierunku i potrafią poruszać się pod osłoną nocy z wielką precyzją. Zasada, dlaczego taki fakt zachodzi, nie została odkryta aż do XVII wieku (szerzej w dalszej części artykułu). Odkrywcy geograficzni, tacy jak Krzysztof Kolumb, potajemnie zaopatrywali się w sumy i korzystali z tych cech, jednocześnie kryjąc się starannie przed Hiszpańską inkwizycją, sum bowiem nadal znajdował się na czarnej liście Watykanu[3].

Znaczenie suma

Wspomniano o zadziwiających umiejętnościach wyznaczania kierunku, jakimi dysponuje sum. Otóż przeprowadzono po raz pierwszy w XVII wieku badania tych stworzeń, i ustalono wtedy, że sum posiada naturalne zdolności wykrywania kierunków magnetycznych na Ziemi (na tej samej zasadzie, co igła kompasu). Bierze się to ze spożywania pokarmów o dużej zawartości żelaza, które odkłada się w specjalnej przestrzeni wewnątrz ciała suma (zwykle w 1/3 długości ciała). Magnetyzacja i jonizacja odbywa się przez trening w czasie pływów (można te procesy oczywiście też wywołać sztucznie, jednakże wtedy zdolności te są słabsze i ryba potrzebuje się z nimi oswoić; sztucznie przystosowane do nawigacji młode sumy znajdywane są niekiedy porzucone na trasie rajdu Paryż-Dakar).

Prócz zastosowania w nawigacji sum jest niekiedy spożywany w Chinach, ze względu na przeludnienie i niedobory pożywienia; ale powiedzmy sobie szczerze - co nie jest spożywane w Chinach?

Uwagi

  1. Należy przy tym zauważyć, że sum tych rozmiarów stanowi jeszcze poważne zagrożenie dla człowieka
  2. Słowo sumus po łacinie oznacza wszak jesteśmy.
  3. Mimo to sumów nie palono na stosach z uwagi na silny odór, jakie wytwarzały wokół siebie

Literatura

  1. Arystoteles: De partibus animalium. Ateny, 330 p. n. e.
  2. Arystoteles: De mundo. Ateny, 327 p. n. e.
  3. Tomasz z Akwinu: Summa Theologiae. Rzym-Florencja-Neapol, 1265-1274.
  4. Clancy, Tom: The sum of all fears. Nowy Jork, 1991.
Medal.svg