Nonźródła:Najczęściej powtarzane zdania w Polsce: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(+2)
M (rev, to nie jest zabawne)
 
(Nie pokazano 27 wersji utworzonych przez 18 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Czlowiek z rowerem.jpg|thumb|Więcej z wami nie piję! – przeciętny obywatel po srogiej imprezie.]]
[[Plik:Zima.jpg|300px|thumb|Nigdy nie należy walczyć w sytuacji zaskoczenia, w przeciwnym razie delikwenta czekają poważne konsekwencje, takie jak pokazane powyżej]]
Niniejszy artykuł przedstawia listę najczęściej powtarzanych zdań w Polsce. Oto starannie wyselekcjonowany zbiór złotych myśli Polaków:<br/>
Niniejszy artykuł przedstawia listę najczęściej powtarzanych zdań w Polsce. Oto starannie wyselekcjonowany zbiór złotych myśli Polaków:
* Zima znów zaskoczyła drogowców – przeciętny dziennikarz po pierwszych opadach śniegu
<br/>
* Nasi znowu zawiedli – przeciętny komentator sportowy po meczu [[reprezentacja Polski w piłce nożnej|naszych]]
* Nic się nie stało. Polacy nic się nie stało! – przeciętni kibice po meczu naszych<ref>W powtarzaniu [http://www.youtube.com/watch?v=gKPE_CFeqGw|tego tego zdania] lubują się nie tylko przeciętni kibice, ale też [[Szymon Majewski|wybitni dziennikarze]].</ref>
* Ale ja naprawdę nie piłem – przeciętny [[alkoholik]] do swojej żony
* A w pośredniaku byłeś? – [[Halina Kiepska]] do [[Ferdynand Kiepski|swojego męża]]
* Jeszcze raz to zrobisz, a spotkamy się u [[adwokat]]a – wyżej wymieniona do wyżej wymienionego
* W Polsce nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem – wyżej wymieniony do kogokolwiek
* To jest panie moja prywatna publiczna toaleta – jeszcze raz wyżej wymieniony do współlokatorów
* Są rzeczy, o których się [[fizjolog]]om nie śniło – po raz kolejny wyżej wymieniony do [[Waldemar Kiepski|swojego syna]]
* A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? – i jeszcze raz wyżej wymieniony do [[Marian Paździoch|swojego sąsiada]]
* [[Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą|Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą]], gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu – przeciętny [[lektor]] w przeciętnej reklamie leku
* Boże, kiedy powstanie ta droga – ktokolwiek zapytany o postęp prac przy budowie [[Polskie autostrady|polskich autostrad]]
* Znowu nic nie wygrałem – przeciętny gracz [[Lotto]] po ogłoszeniu wyników losowania
* Za komuny to było niemożliwe – przeciętny <del>komunista</del> obywatel o chuligaństwie
* Za komuny to się poszło do roboty, nic się specjalnie nie zrobiło, ale zawsze te 2 tysiące się dostało – przeciętny <del>leniwy komunista</del> pracowity obywatel o dawnej sytuacji na rynku pracy
* Za komuny to [[dolar]] miał wartość – przeciętny <del>inny komunista</del> sentymentalista o wartości zielonych pieniędzy
* Uwierzę, jak zobaczę – przeciętny Polak słysząc o planach budowy szybkich kolei
* Już nigdy nic nie zjem – przeciętny Polak stający na wadze po świętach
* Brawo Wojtek Szczęsny – przeciętny [[Włodzimierz Szaranowicz|Szaran]] komentujący mecz piłkarski
* I znów ta [[Edyta Górniak|Górniak]] – przeciętny czytelnik [[Fakt (gazeta)|gazety Fakt]] podczas czytania
* I znów ta Cichopek – inny przeciętny czytelnik tejże gazety
* I znów ta [[Katarzyna Waśniewska]] – przeciętny czytelnik [[Super Express]]u podczas czytania
* Mamo, brzuszek mnie boli – przeciętny [[uczeń]] przed sprawdzianem, na który się nie przygotował
* Gdybym miał tylko jeden dzień więcej na przygotowania, to bym zdał – przeciętny [[student]] po niezaliczeniu egzaminu
* Proszę wstać, Sąd idzie! Rozprawę poprowadzi Sędzia Anna Maria Wesołowska – przeciętny [[Paweł Dudzik|Pan Dudzik]] na początku [[Sędzia Anna Maria Wesołowska|pewnego serialu TVN]]
* Nie pozostaje mi nic innego, jak prosić Wysoki Sąd o przesłanie do prokuratury protokołów z dzisiejszej rozprawy – przeciętny [[prokurator]] Artur Łata do Sędzi, po okazaniu się, że winnym jest świadek, a nie oskarżony
* Ale suchar! – przeciętny widz [[Familiada|Familiady]] po usłyszeniu bardzo przeciętnego dowcipu jeszcze bardziej przeciętnego Karola Strasburgera
* Raffaello. Wyraża więcej niż tysiąc słów – przeciętny lektor w reklamie Raffaello
* Proszę przygotować bilety do kontroli – przeciętny [[Kontroler biletów|kanar]] rozpoczynający kontrolę biletów
* Panie władzo, ale ja wypiłem wczoraj tylko jedno piwo – przeciętny [[upojenie alkoholowe|nietrzeźwy]] kierowca po zatrzymaniu przez [[Policja|policję]]
* Kochanie, przysięgam, byłem pijany – przeciętny niewierny kochanek do swojej <del>dziewczyny</del> byłej po przyłapaniu go na zdradzie
* Mamo, a skąd się biorą dzieci? – przeciętny ośmiolatek po pierwszej rozmowie ze starszymi kolegami
* Mam 19 lat – przeciętna osoba poniżej 18-go roku życia chcąca kupić [[Napój alkoholowy|alkohol]]
* Biel jak nowa, nawet po wielu praniach – przeciętny [[Zygmunt Chajzer]] w przeciętnej reklamie [[Vizir]]a
* To jest normalnie Ameryka – przeciętny niedoinformowany Polak o udanej inwestycji w jego [[wieś|wsi]]
* Kto kogo przezywa, ten się tak nazywa – przeciętne obrażone dziecko do przeciętnego obrażającego
* Skarżypyta bez kopyta, język lata jak łopata – przeciętne oskarżone dziecko do przeciętnego oskarżyciela
* Co ty mu zrobiłeś, że on ci to zrobił? – przeciętny [[nauczyciel]] do przeciętnego [[gimnazjum|gimnazjalisty]], który twierdzi, że koledzy go biją
* Proszę o dowód osobisty – przeciętny sprzedawca w [[sklep monopolowy|monopolowym]] do przeciętnego nastolatka, który nie jest [[dresiarz]]em
* Za pięć minut kończę – przeciętny netoholik, po usłyszeniu, że za długo siedzi przed [[komputer osobisty|komputerem]].


{{Przypisy}}
*Zima znów zaskoczyła drogowców – przeciętny dziennikarz po pierwszych opadach śniegu
*Nasi znowu zawiedli – przeciętny komentator sportowy po meczu [[nasi|naszych]]
*Nic się nie stało. Polacy nic się nie stało! – przeciętni kibice po meczu naszych
*Ale ja naprawdę nie piłem – przeciętny [[alkoholik]] do swojej żony
*A w pośredniaku byłeś? – [[Halina Kiepska]] do [[Ferdynand Kiepski|swojego męża]]
*Jeszcze raz to zrobisz, a spotkamy się u [[adwokat]]a – wyżej wymieniona do wyżej wymienionego
*W Polsce nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem – wyżej wymieniony do kogokolwiek
*To jest panie moja prywatna publiczna toaleta – jeszcze raz wyżej wymieniony do współlokatorów
*A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? – i jeszcze raz wyżej wymieniony do [[Marian Paździoch|swojego sąsiada]]
*Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu – przeciętny lektor w przeciętnej reklamie leku
*Nie zdążymy przed euro – ktokolwiek zapytany o postęp prac przy budowie [[Polskie autostrady|polskich autostrad]]
*Znowu nic nie wygrałem – przeciętny gracz [[Lotto]] po ogłoszeniu wyników losowania
*Za komuny to było niemożliwe – przeciętny <s>komunista</s> obywatel o chuligaństwie
*Za komuny to się poszło do roboty, nic się specjalnie nie zrobiło, ale zawsze te 2 tysiące się dostało – przeciętny <s>leniwy komunista</s> pracowity obywatel o dawnej sytuacji na rynku pracy
*Za komuny to [[Dolar]] miał wartość – przeciętny <s>inny komunista</s> sentymentalista o wartości zielnoych pieniędzy
*Uwierzę, jak zobaczę – przeciętny Polak słysząc o planach budowy autostrad
*Już nigdy nic nie zjem – przeciętny Polak stający na wadze po świętach
*Brawo Wojtek Szczęsny – przeciętny [[Szaran]] komentujący mecz piłkarski
*I znów ta [[Edyta Górniak|Górniak]] – przeciętny czytelnik [[Fakt (gazeta)|gazety Fakt]] podczas czytania
*I znów ta Cichopek – inny przeciętny czytelnik tejże gazety
*Mamo, brzuszek mnie boli – przeciętny [[uczeń]] przed sprawdzianem, na który się nie przygotował
*Gdybym miał tylko jeden dzień więcej na przygotowania, to bym zdał – przeciętny [[student]] po niezaliczeniu egzaminu
*Głosami posłów PO i PSL [[Sejm]] odrzucił wniosek o odwołanie ministra [[Cezary Grabarczyk|Cezarego Grabarczyka]] – przeciętna dziennikarka po przeciętnym głosowaniu nad odwołaniem ministra
*Proszę wstać, Sąd idzie! Rozprawę poprowadzi Sędzia Anna Maria Wesołowska – przeciętny [[Pan Dudzik]] na początku [[Sędzia Anna Maria Wesołowska|pewnego serialu TVN]]
*Nie pozostaje mi nic innego, jak prosić Wysoki Sąd o przesłanie do prokuratury protokołów z dzisiejszej rozprawy – przeciętny [[prokurator]] Artur Łata do Sędzi, po okazaniu się, że winnym jest świadek, a nie oskarżony
*Ale suchar! – przeciętny widz [[Familiada|Familiady]] po usłyszeniu dowcipu Karola Strasburgera
*Goździkowa przypomina, na ból głowy Etopiryna! – przeciętna lektorka reklamy [[Etopiryna|Etopiryny]]
*Raffaello. Wyraża więcej niż tysiąc słów – przeciętny lektor w reklamie Raffaello
*Proszę przygotować bilety do kontroli – przeciętny [[Kanar]] rozpoczynający kontrolę biletów
*Panie władzo, ale ja wypiłem wczoraj tylko jedno piwo – przeciętny [[upojenie alkoholowe|nietrzeźwy]] kierowca po zatrzymaniu przez [[Policja|policję]]
*Kochanie, przysięgam, byłem pijany – przeciętny niewierny kochanek do swojej <s>dziewczyny</s> byłej po przyłapaniu go na zdradzie
*Mamo, a skąd się biorą dzieci? – przeciętny ośmiolatek po pierwszej rozmowie ze starszymi kolegami
*Mam 19 lat – przeciętna osoba poniżej 18-go roku życia chcąca kupić [[alkohol]]
*Biel jak nowa, nawet po wielu praniach – przeciętny [[Zygmunt Chajzer]] w przeciętnej reklamie [[Vizir]]a
*To jest normalnie Ameryka – przeciętny niedoinformowany Polak o udanej inwestycji w jego [[wieś|wsi]]
*Kto kogo przezywa, ten się tak nazywa – przeciętne obrażone dziecko do przeciętnego obrażającego
*Skarżypyta bez kopyta, język lata jak łopata – przeciętne oskarżone dziecko do oskarżyciela


[[Kategoria:Nonźródła – dokumenty]]





[[Kategoria:Nonźródła:Inne]]

Aktualna wersja na dzień 09:18, 18 lip 2020

Więcej z wami nie piję! – przeciętny obywatel po srogiej imprezie.

Niniejszy artykuł przedstawia listę najczęściej powtarzanych zdań w Polsce. Oto starannie wyselekcjonowany zbiór złotych myśli Polaków:

  • Zima znów zaskoczyła drogowców – przeciętny dziennikarz po pierwszych opadach śniegu
  • Nasi znowu zawiedli – przeciętny komentator sportowy po meczu naszych
  • Nic się nie stało. Polacy nic się nie stało! – przeciętni kibice po meczu naszych[1]
  • Ale ja naprawdę nie piłem – przeciętny alkoholik do swojej żony
  • A w pośredniaku byłeś? – Halina Kiepska do swojego męża
  • Jeszcze raz to zrobisz, a spotkamy się u adwokata – wyżej wymieniona do wyżej wymienionego
  • W Polsce nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem – wyżej wymieniony do kogokolwiek
  • To jest panie moja prywatna publiczna toaleta – jeszcze raz wyżej wymieniony do współlokatorów
  • Są rzeczy, o których się fizjologom nie śniło – po raz kolejny wyżej wymieniony do swojego syna
  • A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? – i jeszcze raz wyżej wymieniony do swojego sąsiada
  • Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu – przeciętny lektor w przeciętnej reklamie leku
  • Boże, kiedy powstanie ta droga – ktokolwiek zapytany o postęp prac przy budowie polskich autostrad
  • Znowu nic nie wygrałem – przeciętny gracz Lotto po ogłoszeniu wyników losowania
  • Za komuny to było niemożliwe – przeciętny komunista obywatel o chuligaństwie
  • Za komuny to się poszło do roboty, nic się specjalnie nie zrobiło, ale zawsze te 2 tysiące się dostało – przeciętny leniwy komunista pracowity obywatel o dawnej sytuacji na rynku pracy
  • Za komuny to dolar miał wartość – przeciętny inny komunista sentymentalista o wartości zielonych pieniędzy
  • Uwierzę, jak zobaczę – przeciętny Polak słysząc o planach budowy szybkich kolei
  • Już nigdy nic nie zjem – przeciętny Polak stający na wadze po świętach
  • Brawo Wojtek Szczęsny – przeciętny Szaran komentujący mecz piłkarski
  • I znów ta Górniak – przeciętny czytelnik gazety Fakt podczas czytania
  • I znów ta Cichopek – inny przeciętny czytelnik tejże gazety
  • I znów ta Katarzyna Waśniewska – przeciętny czytelnik Super Expressu podczas czytania
  • Mamo, brzuszek mnie boli – przeciętny uczeń przed sprawdzianem, na który się nie przygotował
  • Gdybym miał tylko jeden dzień więcej na przygotowania, to bym zdał – przeciętny student po niezaliczeniu egzaminu
  • Proszę wstać, Sąd idzie! Rozprawę poprowadzi Sędzia Anna Maria Wesołowska – przeciętny Pan Dudzik na początku pewnego serialu TVN
  • Nie pozostaje mi nic innego, jak prosić Wysoki Sąd o przesłanie do prokuratury protokołów z dzisiejszej rozprawy – przeciętny prokurator Artur Łata do Sędzi, po okazaniu się, że winnym jest świadek, a nie oskarżony
  • Ale suchar! – przeciętny widz Familiady po usłyszeniu bardzo przeciętnego dowcipu jeszcze bardziej przeciętnego Karola Strasburgera
  • Raffaello. Wyraża więcej niż tysiąc słów – przeciętny lektor w reklamie Raffaello
  • Proszę przygotować bilety do kontroli – przeciętny kanar rozpoczynający kontrolę biletów
  • Panie władzo, ale ja wypiłem wczoraj tylko jedno piwo – przeciętny nietrzeźwy kierowca po zatrzymaniu przez policję
  • Kochanie, przysięgam, byłem pijany – przeciętny niewierny kochanek do swojej dziewczyny byłej po przyłapaniu go na zdradzie
  • Mamo, a skąd się biorą dzieci? – przeciętny ośmiolatek po pierwszej rozmowie ze starszymi kolegami
  • Mam 19 lat – przeciętna osoba poniżej 18-go roku życia chcąca kupić alkohol
  • Biel jak nowa, nawet po wielu praniach – przeciętny Zygmunt Chajzer w przeciętnej reklamie Vizira
  • To jest normalnie Ameryka – przeciętny niedoinformowany Polak o udanej inwestycji w jego wsi
  • Kto kogo przezywa, ten się tak nazywa – przeciętne obrażone dziecko do przeciętnego obrażającego
  • Skarżypyta bez kopyta, język lata jak łopata – przeciętne oskarżone dziecko do przeciętnego oskarżyciela
  • Co ty mu zrobiłeś, że on ci to zrobił? – przeciętny nauczyciel do przeciętnego gimnazjalisty, który twierdzi, że koledzy go biją
  • Proszę o dowód osobisty – przeciętny sprzedawca w monopolowym do przeciętnego nastolatka, który nie jest dresiarzem
  • Za pięć minut kończę – przeciętny netoholik, po usłyszeniu, że za długo siedzi przed komputerem.

Przypisy

  1. W powtarzaniu tego zdania lubują się nie tylko przeciętni kibice, ale też wybitni dziennikarze.