Real Madryt

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Real Madryt – założony 6 marca 1902 roku hiszpański klub sportowy mający na celu kupowanie gwiazd, marnowanie ich talentu i wydalanie na słuszną emeryturę. W swoim herbie posiada sierp i młot.

Kadra

NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Bramkarze

  • 1. Iker Casillas, zniszczalny, hiszpański terminator.
  • 25. Jerzy Dudek, Polak (sic) – jego talenty taneczne są nie do przecenienia. Schuster wypatrzył go na castingu jako kogoś, kto mógłby prowadzić stronę internetową Realu.

Obrońcy

  • 2. Michel Salgado, też Hiszpan – wielokrotny reprezentant Hiszpanii, zawodnik o nieświeżym oddechu, potrafiący gwałcić wzrokiem. Ma twarz pomarszczoną, jak babcia autobusowa.
  • 3. Pepe, Brazylijczyk – zawodnik przepłacony piętnastokrotnie. Wikipedia pisze o nim, że niektórzy mówią, że posiada w nogach nożyczki, ponieważ przecina każdą akcję i dominuje w pojedynkach powietrznych jak mało kto. Powszechnie jednak wiadomo, że Wikipedia kłamie.
  • 4. Sergio Ramos, Hiszpan – utalentowany 12 30 latek, chociaż „utalentowany” to na wyrost powiedziane. Najbardziej zadbana kobieta w całym zespole. Gra zawsze z grzebieniem.
  • 5. Fabio Cannavaro, Włoch – najwolniejszy obrońca świata, słynny tylko wśród kobiet. Reklamował bieliznę dla Dolce&Gabbana, wkrótce ma rzucić karierę sportową i zająć się modelingiem na poważnie.
  • 12. Marcelo, Brazylijczyk – bez szkoły i pomysłów na przyszłość.
  • 15. Royston Drenthe - prawdziwy, ciemnoskóry obywatel Holandii. Sprowadzony w 2007 roku na wskutek masowej wyprzedaży w Feyenoordzie z akcji „For Sale 75% off”.
  • 16. Gabriel Heinze, Argentyńczyk, który nie ścina włosów, gdyż uważa, że straci swoją moc. Jak Beckham.
  • 21. Christoph Metzelder, Niemiec, sprowadzony wraz ze zmianą trenera na niemieckiego. U nich nazywa się to solidarnością, u nas – wtykami.
  • 22. Miguel Torres, Hiszpan (hah, dziwne!) – marna kopia (specjalność Realu) znanego napastnika Liverpoolu. Kradnie rowery pod stadionem Świętego Barnaby.

Pomocnicy

  • 6. Momo Diarra, Malijczyk – niewolnik, idący w świat za kasą, potrafi robić fikołki, wyznawca Beckhama.
  • 11. Arjen Robben – lubi ganję. Miał zostać aktorem, ale ktoś wspomniał mu, że jest na to za brzydki.
  • 14. Guti, Hiszpan – pierwszy gracz Realu który zagrał w filmie pornograficznym, prawdopodobnie wielokrotnie poprawia makijaż przed meczem, stąd wygląda jak połączenie Beckhama z Paris Hilton.
  • 16. Fernando Gago - Argentyńczyk, który od czasu pobytu w lidze hiszpańskiej nie widział murawy, chyba że liczyć to, kiedy oglądał mecze w TV.
  • 23. Wesley Sneijder – w Ajaksie był czarną Mambą holenderskiego futbolu. Teraz jest piłkarzem Realu...
  • Rafael van der Vaart - przestał wcinać hamburgery i przeniósł się do Hiszpanii. Bardzo dużo Vaart. Lubi hamburgery (najbardziej te SV) oraz Rafaello.
  • Ruben de la Red - strasznie czerwony, reprezentant Hiszpanii na EURO, ponieważ nikt inny nie chciał. Strzelił gola pijanym rezerwom Grecji, co jest jego życiowym sukcesem. Jego idolem jest Mariusz Jop.

Napastnicy

  • 7. Raúl González – ponoć symbol, ma tysiące latynoskich powiązań rodzinnych. W wolnych chwilach podobno pracuje dla mafii.
  • 9. Roberto Soldado- skrzyżowanie Roberto Carlosa z Michelem Salgado. Sorry, bzdura.
  • 10. Robinho, Brazylijczyk – 15 kg wagi, piłkarz ruszający nogami szybciej niż głową, łatwo go połamać. Czasem z Raulem napada na banki jak przepuszczą kasę na zakładach bukmacherskich. Jest tak chudy że ucieka z domu pod drzwiami.
  • 17. Ruud van Nistelrooy - Kolejny Holender – posiadacz dużego nosa i talentu piłkarskiego. Mylony z bramkarzami, co czasem wykorzystuje grając rękoma.
  • 18. Javier Saviola - Argentyńczyk – niedoceniany króliczek (el Pibito) z Barcelony. Nie ma talentu, przynajmniej Real nie będzie miał czego zmarnować.
  • 20. Gonzalo Higuain - Argentyńczyk z obywatelstwem francuskim – lubi Muppety i towarzystwo kolegów i koleżanek z klubu "Muminków". W dodatku komuch...
  • 30. Alberto Bueno - - w młodości przebierał się za Kinder Bueno.

Polityka transferowa

Real Madryt od lat słynie z prowadzenia mądrej polityki kadrowej. Już w 1999 roku do tak skłóconej, że zmiennicy śmiali się z kiksów piłkarzy, którzy za nich weszli i mającej dobry atak oraz mierną obronę, dokupiono, kłótliwego napastnika Nicolasa Anelkę.

Świetną Politykę kadrową prowadził też słynny Fiorentino Perez. Szczególnie pod koniec swych rządów w Madrycie, gdzie do drużyny pełnej napastników, gdzie na ataku o miejsce w składzie walczyli m.in: Ronaldo, Luis Figo, Fernando Morientes, Michael Owen, i Roberto Soldado, dokupiono Julio Baptistę i Antonio Cassano - napastnika niechcianego w Romie, który w ciągu roku w Realu strzelił dwie bramki i skłócił się ze wszystkimi.

Godnym następcą Pereza stał się obecny prezes - Ramon Calderon. Szczególne brawa należą mu się za sprowadzenie Pepe za 30 mln euro z FC Porto. Obrońca, który z twarzy przypomina Tomasza Joachimka, a jednak wydawać się może, że gra słabiej od niego. Grał fenomenalnie w finale Superpucharu Hiszpanii, więc zarząd powierzył mu bardzo ważną rolę - wygrzewanie ławki rezerwowych dla kolegów z drużyny.