Zabrze: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
Linia 28: | Linia 28: | ||
* '''Dzień meczu Górnika Zabrze''' - dzień, w którym ul. Damrota bije rekordy ustanawiane przez ul. Buchenwaldczyków, a PKM Gliwice profilaktycznie wypuszcza na swoje linie przechowywane specjalnie na tę okazję [[Ikarus]]y. |
* '''Dzień meczu Górnika Zabrze''' - dzień, w którym ul. Damrota bije rekordy ustanawiane przez ul. Buchenwaldczyków, a PKM Gliwice profilaktycznie wypuszcza na swoje linie przechowywane specjalnie na tę okazję [[Ikarus]]y. |
||
* '''Linia autobusowa nr 111''' - już za 3 złote możesz odbyć 70-minutową wycieczkę krajoznawczą po takich atrakcjach Zabrza, jak Mikulczyce, Osiedle Borsiga, Zandka czy też Makoszowy. |
* '''Linia autobusowa nr 111''' - już za 3 złote możesz odbyć 70-minutową wycieczkę krajoznawczą po takich atrakcjach Zabrza, jak Mikulczyce, Osiedle Borsiga, Zandka czy też Makoszowy. |
||
* '''Linia autobusowa nr 89''' - Podobnie jak 111, wycieczka nie trwa jednak 70 minut, bo autobus podróżuje nie tylko w przestrzeni, ale też w czasie i równoległych wymiarach. Ostatnio widziany w Irlandii, Moskwie i na Zaborzu. Linia stworzona przez niewyżytego zboczeńca, który pomylił się o 20, przez co zamiast orgii o charakterze oralnym powstał wehikuł czasu. |
* '''Linia autobusowa nr 89''' - Podobnie jak 111, wycieczka nie trwa jednak 70 minut, bo autobus podróżuje nie tylko w przestrzeni, ale też w czasie i równoległych wymiarach. Ostatnio widziany w Irlandii, Moskwie i na Zaborzu. Linia stworzona przez niewyżytego zboczeńca, który pomylił się o 20, przez co zamiast orgii o charakterze oralnym powstał wehikuł czasu. Według numerologów i idiotów, linia ta powstała jako uzupełnienie linii 111, czego dowodem ma być to, że 89+111=200; 200*3+66=666 |
||
* '''ul. Stanisława Struzika (pola)'''- codzienne miejsce spotkań pijackiej młodzieży, biesiadującej do nocy w starym bunkrze, tudzież wysypisko śmieci. W weekendy pojawiają się modelarze. |
* '''ul. Stanisława Struzika (pola)'''- codzienne miejsce spotkań pijackiej młodzieży, biesiadującej do nocy w starym bunkrze, tudzież wysypisko śmieci. W weekendy pojawiają się modelarze. |
||
Wersja z 20:57, 3 gru 2012
Bardzo się cieszę, że czytacie o Zabrzu
- Z Łaski Bożej Sołtys Gminy o Zabrzu
Zabrze, ojczyzno moja... nie, to nie tak...
- Ktośtam o Zabrzu
Szablon:Tmiejscowość położona na południu Polski w województwie śląskim. Miasto z wieloletnią tradycją (do początku XX wieku było największą wsią w Europie), zwane również przez nielicznych mieszkańców kolejną dzielnicą Gliwic.
Historia
Z tajnych kronik Galla Anonima wynika, iż na ziemiach dzisiejszego Zabrza znajdowały się akweny wodne, w których spokojnie żyły sobie żaby. Pierwsza nazwa osady brzmiała żebrze, następnie Żabrze, aż w końcu aby ułatwić sobie wymowę ludność wygnana z okolicznych dworów zaczęła mówić Zabrze.
Komunikacja
Do Zabrza można dojechać w różnoraki sposób: autobusem, tramwajem, pociągiem, taksówką... Nie należy jednak pokładać większego zaufania w GPS, jako że wiele miejsc w mieście to ulice-widmo. Natomiast tutejsze autobusy i tramwaje są bardzo dobrze przystosowane do przewozu osób podczas upałów poprzez zastosowanie nowatorskich rozwiązań chłodzących, niezawodnych również w przewiewne w dni deszczowe. Dworzec kolejowy, jest jednym z liczniejszych miejsc spotkań młodzieży, którzy zawsze chętnie służą pomocą w odciążeniu nas z zbędnego bagażu. Podróżni winni pamiętać o tym, aby pod żadnym pozorem nie wsiadać, ani nie wysiadać na drugim peronie. Zabrzańskie tramwaje posiadają magiczne właściwości: pomimo wieku, który za niedługo będzie liczbą trzycyfrową, potrafią bez problemu jeździć z prędkością 80 km/h po torach z kilkunastocentymetrowymi uskokami, płytach betonowych, a także trawie.
Edukacja
W Zabrzu znajduje się kilka szkół podstawowych, a nawet jakieś z dwa może trzy licea, jednak najbardziej znanym i dziwnym liceum jest szkoła plastyczna. Dojazd tam jest w zasadzie niemożliwy.
Atrakcje
- Centrum Zabrzańskie – najciekawsze miejsce w całym Zabrzu, gdyż nie ma rynku. Plac o powierzchni znaczka pocztowego, kiedyś w dodatkowo przecięty na środku linią tramwajową. Z tego powodu można było przypadkiem zostać przejechanym przez motorniczego palącego gumę. Dzisiaj można spotkać tam o dziwo normalnych ludzi.
- Targowisko miejskie - tzw. „Bangladesz”, główne miejsce zaopatrzenia mieszkańców w najnowsze kasety na Pegasusa i składanki disco-polo z lat 90.
- Platan („Serce Zabrza”) – duży sklep w centrum miasta. Można tam spotkać wypindrzone lale i różnego rodzaju margines społeczny, gapiący się bez sensu na stoisko z telefonami komórkowymi, empetróchami itd.
- Pętla tramwajowa Lompy – nazywana przez tubylców Lumpami, na której notoryczni gapowicze uciekają przed kanarami.
- ul. Buchenwaldczyków – bieg z przeszkodami w godzinach wieczornych.
- ul. Sienkiewicza – to samo co Buchenwaldczyków, nocami pełna meneli wracających z nocnego sklepu.
- Zandka – rzut siekierą na odległość, najlepiej drzwi oraz chowanie się po oponach.
- Osiedle Borsiga (osiedle w Biskupicach) – tak naprawdę państewko anarchistyczne. Oferuje atrakcyjny wpl za żywota, wybijanie szyb w oknach, kradzieże, gwałty i rozboje. Połowa ludności nie wie gdzie jest, dlatego nieobeznani przybysze z innych dzielnic omijają całe Biskupice, żeby na nie nie trafić.
- Dzień meczu Górnika Zabrze - dzień, w którym ul. Damrota bije rekordy ustanawiane przez ul. Buchenwaldczyków, a PKM Gliwice profilaktycznie wypuszcza na swoje linie przechowywane specjalnie na tę okazję Ikarusy.
- Linia autobusowa nr 111 - już za 3 złote możesz odbyć 70-minutową wycieczkę krajoznawczą po takich atrakcjach Zabrza, jak Mikulczyce, Osiedle Borsiga, Zandka czy też Makoszowy.
- Linia autobusowa nr 89 - Podobnie jak 111, wycieczka nie trwa jednak 70 minut, bo autobus podróżuje nie tylko w przestrzeni, ale też w czasie i równoległych wymiarach. Ostatnio widziany w Irlandii, Moskwie i na Zaborzu. Linia stworzona przez niewyżytego zboczeńca, który pomylił się o 20, przez co zamiast orgii o charakterze oralnym powstał wehikuł czasu. Według numerologów i idiotów, linia ta powstała jako uzupełnienie linii 111, czego dowodem ma być to, że 89+111=200; 200*3+66=666
- ul. Stanisława Struzika (pola)- codzienne miejsce spotkań pijackiej młodzieży, biesiadującej do nocy w starym bunkrze, tudzież wysypisko śmieci. W weekendy pojawiają się modelarze.
Dzielnice
- Centrum – bardzo uczynni ludzie, zawsze skorzy do pomocy noszenia nie swoich portfeli.
- Biskupice – ludzie pod wpływem alkoholu mawiają iż widzieli biskupa. Turyści omijają je, bo boją się, że trafią na osiedle Borsigwerke.
- Grzybowice – mieszkańcy tej dzielnicy są dzielnymi zbieraczami grzybków...
- Helenka – z najstarszych opowiadań mieszkańców płci męskiej można domniemywać iż nazwa tej dzielnicy pochodzi od frywolnej pani o wdzięcznym imieniu Helena.
- Osiedle Janek - nazwa prawdopodobnie powstała w analogii do dzielnicy Helenka.
- Kończyce – mieszkają tam głównie agresywni ludzie w podeszłym wieku.
- Maciejów – główną atrakcją są lasy i pobliskie meliny.
- Makoszowy – grasują tam agresywni górnicy wracający z szychty.
- Osiedle Mikołaja Kopernika - tu było ściernisko, ale nie będzie San Francisco. Perła sowieckiej architektury i planistyki z niezliczoną ilością ulic-labiryntów i PGR-ów.
- Mikulczyce – jeżeli lub twój samochód nie chce odpalić musisz się tam udać! Tamtejsi mechanicy uruchomią go i odjadą nim szybciej, niż myślisz!
- Osiedle Młodego Górnika - położone w miejscu, z którego bliżej jest do Warszawy, Kalifornii lub Władywostoku, aniżeli do centrum Zabrza. Linia autobusowa nr 111 jest jedynym elementem łączącym je ze światem i jednocześnie określającym jego przynależność do Zabrza.
- Pawłów – ciekawe zjawiska można zaobserwować nocą.
- Rokitnica – jedna ulica, same pola, ale atrakcje gwarantowane. Posiada pętlę autobusową, na której nie zawraca żaden autobus.
- Osiedle Tadeusza Kotarbińskiego - tzw. „Waryniol”, jedno z największych skupisk kiboli Górnika i drugie po Maciejowie skupisko melin.
- Zaborze – jeśli jesteś cyganem, punkiem i wszystkim innym niż skinem, skatem lub dresem – masz przane.
- Sośnica - podobno należy do Gliwic, ale jej mieszkańcy się tym nie przejmują i hołdują KSG.