Mieszko II Lambert: Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: edytor źródłowy |
M Znacznik: edytor źródłowy |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Bezgrafik}} |
{{Bezgrafik}} |
||
{{cytat|Przywódcy Polski nie posiadają broni jądrowej.|Konrad II o jądrach '''Mieszka II'''}} |
{{cytat|Przywódcy Polski nie posiadają broni jądrowej.|Konrad II o jądrach '''Mieszka II'''}} |
||
'''Mieszko II''' – król [[Polska|Polski]], następca swojego ojca [[Bolesław I Chrobry|Bolusia Kasiastego]]. Dla dobra kraju musiał ożenić się z Niemką, Rychezą. Miał syna [[Kazimierz I Odnowiciel|Kazia]], który został pierwszym polskim facetem od remontów. |
|||
Jeśli chodzi o Miesia, to [[Gall Anonim]] był powściągliwy co do opisywania jego rządów: ''Nie odznaczał się już tak jak ojciec ani zaletami żywota, ani obyczajów (...).'' |
Jeśli chodzi o Miesia, to [[Gall Anonim]] był powściągliwy co do opisywania jego rządów: ''Nie odznaczał się już tak jak ojciec ani zaletami żywota, ani obyczajów (...).'' |
Wersja z 15:24, 8 lut 2016
Ten artykuł można by wysłać telegramem. A mamy już XXI wiek.
Dodaj do niego jakieś grafiki, bo Tesla się w grobie przewraca. |
Przywódcy Polski nie posiadają broni jądrowej.
- Konrad II o jądrach Mieszka II
Mieszko II – król Polski, następca swojego ojca Bolusia Kasiastego. Dla dobra kraju musiał ożenić się z Niemką, Rychezą. Miał syna Kazia, który został pierwszym polskim facetem od remontów.
Jeśli chodzi o Miesia, to Gall Anonim był powściągliwy co do opisywania jego rządów: Nie odznaczał się już tak jak ojciec ani zaletami żywota, ani obyczajów (...).
Ale co tam może mieć do powiedzenia jakiś Anonim, skoro możni uważali króla za fajnego gościa i mądrego zioma.
Rządy
Z innych źródeł niż tylko kronika Galla możemy wywnioskować, że panowanie króla było bardzo burzliwe. Z początku gościu próbował kontynuować politykę ojczula i zapadał na wschodnie kresy Dojczlandu (Polska napadała na Niemcy! Łał!). Niestety, gnuśny braciszek Mieszka, Bezprym, zrobił se koalicję i sprzymierzył się z niemieckim cesarzem i ruskim księciem. Te dwa gnomy w 1031 roku najechali kraj z dwóch stron (to jeszcze nic – 900 lat później było podobnie). Król musiał spieprzać. Władzę przejął Bezprym, masakra totalna.
Tryumfalny powrót
Ale Mieszka nie tak łatwo wywalić z gry, oł noł noł! Wrócił on w kilka lat później, ale na warunkach Konrada II, cesarza Niemców. Facet pozbawił go korony, a także najcenniejszych w kraju klejnotów, od których zależała ciągłość dynastii. Na szczęście, był Kazek. Ogółem bardziej niż utrata jaj bolała go utrata Milska, Łużyc, Grodów Czerwieńskich, Moraw i Słowacji. Jeśli chodzi o Bezpryma, to ktoś mu zrobił kuku i zemrzał Ci on. Natomiast Mieszko kopnął w kalendarz w 1034 r. Nie wiadomo czemu.
Przypuszczenia co do śmierci
Najpopularniejsza teza głosi, że Mieszko został zamordowany. Ale niekoniecznie tak musiało być. Zdaje się, że wędrując po lesie spostrzegł nagle zombie Bezpryma i walnął na zawał.