Nonźródła:Bądź mną odc. 5: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
|||
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 3 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{seo|pasta,bądź mną,pasta o gąbkach,pasta o gąbce}} |
|||
{{Pasta|>bądź mną |
|||
>znajomi mówią na ciebie Gaba |
>znajomi mówią na ciebie Gaba |
||
>czilujesz se kulturalnie z psiapsiami z paczki |
>czilujesz se kulturalnie z psiapsiami z paczki |
||
>przychodzi jakiś obleśny janusz |
>przychodzi jakiś obleśny janusz |
||
Linia 8: | Linia 9: | ||
>mmm jaka jesteś mięciutka |
>mmm jaka jesteś mięciutka |
||
>wrzuca was razem do jakiejś ciemnicy |
>wrzuca was razem do jakiejś ciemnicy |
||
>brakuje |
>brakuje Zośki |
||
>co jakiś czas janusz bierze po jednej z was |
>co jakiś czas janusz bierze po jednej z was |
||
>czasem co kilka dni, czasem po paru tygodniach |
>czasem co kilka dni, czasem po paru tygodniach |
||
Linia 16: | Linia 17: | ||
>nadszedł ten dzień |
>nadszedł ten dzień |
||
>janusz zabiera cię i od razu przechodzi do rzeczy |
>janusz zabiera cię i od razu przechodzi do rzeczy |
||
>mocno łapie cię w talii |
|||
>ruchy posuwiste wte i wewte |
>ruchy posuwiste wte i wewte |
||
>leją się ciecze o rożnej konsystencji i lepkości |
>leją się ciecze o rożnej konsystencji i lepkości |
||
>macanie tu i tam |
>macanie tu i tam |
||
>po wszystkim rzuca cię w kąt jak gdyby nigdy nic |
|||
>spędzasz dwa miesiące wśród brudu, smrodu i resztek jedzenia |
>spędzasz dwa miesiące wśród brudu, smrodu i resztek jedzenia |
||
> |
|||
> |
|||
> |
|||
>przejebane być gąbką do naczyń |
>przejebane być gąbką do naczyń |
||
}} |
|||
</poem> |
|||
{{bądź mną}} |
|||
{{pasty}} |
{{pasty}} |
||
[[Kategoria:Pasty – bądź mną]] |
[[Kategoria:Pasty – bądź mną]] |
Aktualna wersja na dzień 19:36, 10 wrz 2021
>bądź mną
>znajomi mówią na ciebie Gaba
>czilujesz se kulturalnie z psiapsiami z paczki
>przychodzi jakiś obleśny janusz
>ani dzień dobry ani nic
>wyciąga po was swoje tłuste paluchy
>o nic nie pyta, tylko chwyta was zdecydowanym ruchem
>mmm jaka jesteś mięciutka
>wrzuca was razem do jakiejś ciemnicy
>brakuje Zośki
>co jakiś czas janusz bierze po jednej z was
>czasem co kilka dni, czasem po paru tygodniach
>żadna nigdy nie wróciła
>nie masz pojęcia, co się tam odpierdala
>w końcu zostajesz sama, ostatnia
>nadszedł ten dzień
>janusz zabiera cię i od razu przechodzi do rzeczy
>mocno łapie cię w talii
>ruchy posuwiste wte i wewte
>leją się ciecze o rożnej konsystencji i lepkości
>macanie tu i tam
>po wszystkim rzuca cię w kąt jak gdyby nigdy nic
>spędzasz dwa miesiące wśród brudu, smrodu i resztek jedzenia
>przejebane być gąbką do naczyń