Nonsensopedia:Artykuły na medal/Archiwum/2011: Różnice pomiędzy wersjami
M (+) |
M |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
== [[Nonźródła:Familiada]] (obecnie na [[strona główna|stronie głównej]]) == |
== [[Nonźródła:Familiada]] (obecnie na [[strona główna|stronie głównej]]) == |
||
[[Plik:BeenhakkerStras.jpg|right| |
[[Plik:BeenhakkerStras.jpg|right|250px|Ben Haker... Łapiecie?]] |
||
'''[[Nonźródła:Familiada|Familiada]]'''. |
'''[[Nonźródła:Familiada|Familiada]]'''. |
||
Wersja z 04:14, 6 lut 2010
Artykuły na medal |
Nonźródła:Familiada (obecnie na stronie głównej)
Jak widzieliśmy, nasi znowu zawiedli, ale już za chwilę, humor z pewnością się państwu poprawi po obejrzeniu kolejnego odcinka teleturnieju Familiada, który jak zawsze poprowadzi znany wszystkim Habsburger.
Początek
Gra melodyjka z Familiady, obie rodziny klaszczą, pojawia się Karol Strasburger w swoim popielatym garniturze.
Karol Strasburger: Witam państwa pięknie w kolejnym odcinku teleturnieju Familiada. Odcinek ten jest emitowany tuż po meczu naszych futbolistów i mam nadzieję, że humory państwu dopisują po planowym, mam nadzieję, zwycięstwie nad Macedonią. A'propos naszych, co prawda Leo Beenhakker nie jest już trenerem naszych, ale słyszałem taki żart: Dlaczego PZPN zwolnił Beenhakkera mailem?... Bo to Ben Haker! Hehehe.
W studiu rozlega się cisza.
Nonźródła:Historia bośniackiego dziecka
Historia bośniackiego dziecka, które cudem wychodziło z każdej opresji.
Dzieciństwo w Bośni
Jestem z Bośni. Mieszkałem w wiosce, ale moi rodzice, trzynaścioro rodzeństwa i w ogóle wszyscy mieszkańcy zginęli w bombardowaniach bronią chemiczną. Ja przeżyłem, bo ukryłem się w rowie. Później bawiłem się z nowymi kolegami na pobojowisku, tylko był problem, bo wszędzie były bomby kasetowe i kolegom urywało nogi. Wzięliśmy też broń od żołnierzy, którzy chyba spali na ziemi, zapewniając ich, że oddamy, i bawiliśmy się w wojnę. Okazało się że odrzut z karabinu jest duży, bo jeden kolega złamał sobie tę rękę, która mu została, bo zamiast drugiej ma kikuta, a inny kolega został trafiony w głowę, ale to pewnie były ślepaki.