Świdnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (+szablon)
(Redakcja, koniec)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Avia.jpg|thumb|right|220px|Świdniczańska kukułka wita gości z Lublina]]
{{WEdycji|Emdegger}}
'''Świdnik''' (Hamburg) – miasto i gmina posiadająca się ze szczęścia w ramach przynależności do woj. lubelskiego i powiatu świdnickiego. Wśród starszego pokolenia znane jest jako miasto stalinowskie, założone i zbudowane od podstaw według konceptu Stalina w celach propagandowych. Obecnie Świdnik słynie jako największe zagłębie [[dresiarz|dresiarzy]]. W każdą sobotę wszyscy dresiarze ze Świdnika i okolic mogą zaopatrzeć się w niezbędny ekwipunek odzieżowy na pobliskim [[bazar|targowisku]]. Pogrążeni w pośpiechu kierowcy [[samochód|samochodów]] zawsze wiedzą, gdzie mają odkupić zgubę
'''Świdnik''' (Hamburg) – miasto i gmina posiadająca się ze szczęścia w ramach przynależności do woj. lubelskiego i powiatu świdnickiego. Wśród starszego pokolenia znane jest jako miasto stalinowskie, założone i zbudowane od podstaw według konceptu Stalina w celach propagandowych. Obecnie Świdnik słynie jako największe zagłębie [[dresiarz|dresiarzy]]. W każdą sobotę wszyscy dresiarze ze Świdnika i okolic mogą zaopatrzeć się w niezbędny ekwipunek odzieżowy na pobliskim [[bazar|targowisku]]. Pogrążeni w pośpiechu kierowcy [[samochód|samochodów]] zawsze wiedzą, gdzie mają odkupić zgubę


== Świdniczańska gościnność ==
== Świdniczańska gościnność ==
Przyjezdnych u ronda wita [[helikopter]] nielot, a dalej fabryka tychże. Po ulicach [[Armia Czerwona|Armii Czerwonej]] i [[Armia Krajowej|Armii Krajowej]] miejski element wracający z towarem adoruje skutery, a po chodnikach i bezdrożach nieudolni [[kibol|kibice]] Avii. Dla własnego bezpieczeństwa, na ich widok warto krzyknąć lokalne pozdrowienie: „Avia Świdnik PANY!” lub zamiennie „Żółto-biało-niebieskie to nasze barwy królewskie”. [[Miasto]] posiada ponadto aż <s>trzy</s> cztery sygnalizacje świetlne. Świdniccy kierowcy z dumą wożą się autami z piękną rejestracją LSW = Lubię Swój Wózek.


== Chwała Świdnika ==
Przyjezdnych u ronda wita [[helikopter]] nielot, a dalej fabryka tychże. Po ulicach [[Armia Czerwona|Armii Czerwonej]] i [[Armia Krajowej|Armii Krajowej]] miejski element wracający z towarem adoruje skutery, a po chodnikach i bezdrożach nieudolni [[kibol|kibice]] Avii. Dla własnego bezpieczeństwa, na ich widok warto krzyknąć lokalne pozdrowienie: „Avia Świdnik PANY!” lub zamiennie Żółto-biało-niebieskie to nasze barwy królewskie. [[Miasto]] posiada ponadto aż <s>trzy</s> cztery sygnalizacje świetlne. Świdniccy kierowcy z dumą wożą się autami z piękną rejestracją LSW=Lubię Swoją
[[Plik:Gowniarz.jpg|thumb|right|Świdnik ma opinię miasta bandytów]]
Jest nią klub piłkarski zakładu samochodów „Avia”. Niegdyś nieźle osadzony w II lidze piłkarskiej, dziś klubowy [[autobus|autokar]] przemierza wertepy Lubelszczyzny w poszukiwaniu jeszcze większych wertepów dostępnych na stadionie. Avia traci dość dużo bramek, z czym jest związana pewna piłkarska legenda. Podobno do momentu wybudowania III linii [[metro|metra]] w [[Warszawa|Warszawie]] wszyscy bramkarze klubu będą zamieniać strzały niecelne na celne. Plus marże i kary za opóźnienia przetargów.


Innym miejscem romantycznych wspomnień mieszkańców miasta są zakłady lotnicze. Niegdyś państwowe, dzisiaj też, różnica polega jednak na tym, że wtedy produkowały na potrzeby [[Wojsko Polskie|Wojska Polskiego]], dziś zaś powróciły do produkcji w ramach GOP wielozadaniowych przedwojennych [[samolot]]ów „Łoś”, na potrzeby muzeów lotnictwa z całego [[świat]]a.
==Komunikacja miejska==
Świdnik jest znany ze swoich najstarszych w kraju autobusów, które wożą mieszkańców do pobliskiej metropolii [[Lublin|Lublina]]. Autobusy zostały sprowadzone z Rumunii w okresie transformacji ustrojowej i jeżdżą po dziś dzień, chociaż psują się po drodze po kilka razy w <s>roku</s> tygodniu. Główną atrakcją autobusów jest zapach, jaki panuje w środku, który można porównać do mieszanki uryny, pryty, stęchlizny i grzybów. Miasto oferuje mieszkańcom cztery linie, których pieczołowicie rozpisane rozkłady są porozwieszane na przystankach w całym mieście. Rozkłady są jednak sporządzone dla picu, aby [[Wydział Kontroli i Audytu Wewnętrznego UM Lublin]] się nie czepiał. Tak naprawdę autobusy jeżdzą według własnego, codziennie zmienianego rozkładu i w mieście obowiązuje zasada "wsiadaj w pierwszy autobus jaki nadjedzie, bo dwa następne mogą nie przyjechać".


Z większych błyskotek należy odnotować 70 magazynów min przeciwpiechotnych czekających na stopy dzielnego piechura, jakkolwiek z powodu Konwencji Ottawskiej zakazującej ich używania nie bardzo wiadomo co z tym zrobić. Zapewne zostaną gdzieś wyeksportowane lub wybuchną samoistnie, zwiększając podaż kikutów na rynku dawców organów. Jest zatem wysoce możliwe, że któregoś dnia do Świdnika przyjedzie inwestor z [[Chiny|Chin]].
==Fauna Fauna==
Świdnik jest bardzo przyjaznym miejscem, jest dużo zieleni i świeże powietrze.
Dumą miasta jest [[suseł perełkowany]]. Ten niewielki gryzoń, niszczący na co dzień całe pola [[burak zwyczajny|buraków]] i [[kapusta|kapusty]], potrafi również z powodzeniem zatrzymać rozbudowę lotniska, mimo to każdy ekoterrorysta zapewni was, że te monstra to przepiękne ssaki o wielkiej wartości przyrodniczej.

==Ważne wydarzenia==
* '''Dni Świdnika''' - najlepsza masowa impreza po derbach z Motorem Lublin we Wschodniej Polsce rozgrywana w Lipcu; uroczystościom towarzyszy topienie Marzanny i przemówienia mera miasta. Impreza odbywa się na lotnisku świdnickim. Obowiązkowym strojem są szeleszczące dresy z czterema paskami. Bez nich nikt nie ma prawa wstępu bo na wejściu stoi bardzo kulturalny bramkarz, który sprawdza odzienie i pobiera twarzowe za wstęp i nikt nie wie na co te pieniądze potem idą.
* Sezonowo odbywają się również melanże w pobliskim lesie. Rekordowe ilości melanżowników pijących tanie wino AGROPOL tudzież Warkę winna sięgają nawet 100 osób.


*'''Dni Świdnika 2'''- ulubiony dzień <s>wkurzonych dresów</s> miłych mieszkańców Lublina którzy <s>robią zadymę na stadionie Avii Świdnik </s> pracują społecznie sprzątając melinę burmistrza.


==Ważne miejsca i obiekty==
==Ważne miejsca i obiekty==
[[Plik:Gowniarz2.jpg|thumb|right|180px|Lecz u nas nie ma miejsca na czarno-białe schematy]]
* '''Galeria Venus''' – miejsce występowania największej ilości [[pokemon (osoba)|pokemonów]] jeżdzących po ruchomych schodach w tę i z powrotem i [[dresiarz|dresiarzy]], którzy stoją za galerią łypiąc na pierwszego lepszego leszcza, by go skroić, po czym zmierzają do Stokrotki mieszczącej się w galerii i za zdobyte pieniądze zakupują tanie wino. Dawniej miejsce znane jako straszny dwór, gdyż przez naście lat mieścił się tam opuszczony dom kultury z powybijanymi szybami, brakującymi cegłami i wiatrem hulającym w środku.
* '''Galeria Venus''' – miejsce występowania największej ilości [[pokemon (osoba)|pokemonów]] jeżdzących po ruchomych schodach w tę i z powrotem i [[dresiarz|dresiarzy]], którzy stoją za galerią łypiąc na pierwszego lepszego leszcza, by go skroić, po czym zmierzają do Stokrotki mieszczącej się w galerii i za zdobyte [[pieniądze]] zakupują [[tanie wino]]. Dawniej miejsce znane jako straszny dwór, gdyż przez naście lat mieścił się tam opuszczony dom kultury z powybijanymi szybami, brakującymi cegłami i [[wiatr]]em hulającym w środku.
*'''Galeria S'''- najbardziej nietrafiona inwestycja w Świdniku (zaraz po niedoszłym internacie PCEZ), w której znajduje się Biedronka oraz jakieś PEPCO, w którym jest wszystko, ale nie ma nic. Reszta to powierzchnie do wynajęcia, których nikt nie chce wynająć i kawiarnia/restauracja/nie wiadomo co z milionem stolików przy których nikogo nie ma. Miłe panie sprzedające z braku zajęcia idą poplotkować do Galerii Venus po drugiej stronie ulicy.
* '''Stadion Avii Świdnik''' – pole wielu krwawych bitew (podczas których klęskę ponoszą tradycyjnie gospodarze) , gdyż w [[województwo lubelskie|województwie lubelskim]] jest to obiekt najlepiej przystosowany do dużych batalii. Miejsce samobójców, którzy przychodzą na mecz w szalikach AVII ŚWIDNIK i czekają na śmierć.
* '''Kino Lot''' – kino, w którym nowości pokazuje się z dziesięciomiesięczną obsuwką, w dodatku wyświetlając filmy na prześcieradle. Teraz wyświetla co 10 nowość. Często odbywają się tu ekstraimprezy związku emerytów i rencistów, przez co zostaje podtrzymane życie kulturowe miasta.
* '''Wyspa''' – miejsce znane i lubiane przez wszystkich. Najczęściej odwiedzane przez gimnazjalistów, w celu integracyjnym %%
* '''Forest Bar''' – polanka leśna na której możemy znaleźć ławeczki, stoliki i "kamienny krąg" przeznaczony do gwałcenia uczniów z '''2LO'''
*'''Galeria S''' najbardziej nietrafiona inwestycja w Świdniku (zaraz po niedoszłym internacie PCEZ), w której znajduje się Biedronka oraz jakieś PEPCO, w którym,[[Tu jest wszystko|jest wszystko]], ale [[tu nic nie ma|nie ma nic]]. Reszta to powierzchnie do wynajęcia, których nikt nie chce wynająć i kawiarnia/restauracja/nie wiadomo co z milionem stolików przy których nikogo nie ma. Miłe panie sprzedające z braku zajęcia idą poplotkować do Galerii Venus po drugiej stronie ulicy.
* '''Plac Bolka i Lolka''' – centrum towarzyskie Świdnika. To tam miejscowi amanci (średnia wieku 72) polują na wypasione foczki vel dżagi (średnia wieku – 65) umilając sobie czas graniem w, jak to odważnie nazywają, szachy bądź pokera (środek płatniczy – Viagra). Pozostali bywalcy placu to sportowcy wyczynowi – następcy Tony'ego Hawka, szlifujący obroty na desce o – bagatela – 45 stopni, ich koledzy na rolkach wykonujący karkołomne zeskoki z 2, a nawet 3 schodków naraz oraz degustatorzy win prześcigający się w ilości spożycia alkoholu w litrach na godzinę (ulubiony trunek – wino marki „Wino”). Rozkoszą dla męskich oczu są trzynastolatki, które chadzają od jednego rogu placu do drugiego prezentując nowe ciuszki zakupione w Galerii Venus.
* '''Skate Park''' – miejsce treningów prawdziwych mistrzów, dokonujących cudów (cud czyt. – przeskoczenie półmetrowej przeszkody bez złamania ani jednej kończyny) na rolkach i deskach. Ich najwierniejszymi fankami są nielękające się ni śniegu, ni deszczu słitaśne trzynastki, prezentujące światu swe nagie, pomarańczowe brzuchy (w końcu nie po to wydawały całe kieszonkowe na solarium i samoopalacze, żeby teraz przestraszyć się głupiego zapalenia płuc, bądź choroby nerek. Po ewolucjach wszyscy (tj. ci, którzy przeżyli) zmierzają do pobliskiego pubu '''Parasol''' by nawpierdalać wszystkim, którzy śmieli wejść bez dresów.
* '''Skate Park''' – miejsce treningów prawdziwych [[skejci|mistrzów]], dokonujących cudów (cud czyt. – przeskoczenie półmetrowej przeszkody bez złamania ani jednej kończyny) na rolkach i deskach. Ich najwierniejszymi fankami są nielękające się ni [[śnieg]]u, ni deszczu słitaśne trzynastki, prezentujące światu swe nagie, pomarańczowe [[brzuch]]y (w końcu nie po to wydawały całe kieszonkowe na solarium i samoopalacze, żeby teraz przestraszyć się głupiego zapalenia płuc.
*'''Park Technologiczny'''- park, w którym spożywane jest tanie wino przez uczniów pobliskiej zawodówki, zwanej "'''Oksfordem za torami'''". Dochodziło tu do tajemniczych napadów, w wyniku których ofiary traciły nerki i inne, nawet nieparzyste, narządy. Poza tym napady z bronią palną (sic!) w biały dzień są tu na porządku dziennym (i nocnym).
*'''Park Technologiczny'''- park, w którym spożywane jest tanie wino przez uczniów pobliskiej zawodówki, zwanej ''Oksfordem za torami''. Dochodziło tu do tajemniczych napadów, w wyniku których ofiary traciły nerki i inne narządy, także namacalnie zewnętrznie.
*'''Szpital Powiatowy'''- szpital, w którym pacjenci znajdują się zwykle przejściowo, do czasu aż znajdą miejsce w którymś z lubelskich szpitali. Ci, którzy zdecydują się na pozostanie i podjęcie leczenia w świdnickim szpitalu zazwyczaj umierają po kilkunastu dniach.
*'''Szpital Powiatowy''' [[szpital]], w którym pacjenci znajdują się zwykle przejściowo, do czasu aż znajdą miejsce w którymś z lubelskich szpitali. Ci, którzy zdecydują się na pozostanie i podjęcie leczenia w świdnickim szpitalu zazwyczaj umierają po kilkunastu dniach.


*'''Niedokończony Sąd Okręgowy'''- Budynek niedokończony, którego budowa przerywana była jakieś 6 razy na minutę. Niegdyś znajdowała się tu wielka, zielona przestrzeń. Obecnie stoi tu 6-piętrowe straszydło.
*'''Niedokończony Sąd Okręgowy'''- Budynek niedokończony, którego budowa przerywana była jakieś 6 razy na minutę. Niegdyś znajdowała się tu wielka, zielona przestrzeń. Obecnie stoi tu 6-piętrowe straszydło.
Linia 50: Linia 29:
==Dzielnice Świdnika==
==Dzielnice Świdnika==
* '''Centrum''' – dla wielbicieli mocnych wrażeń – najprzyjemniejsza dzielnica miasta, dla reszty – obóz survivalowy. Przy każdej klatce schodowej można tu spotkać miejscowych gentlemanów, którzy każdego przyjezdnego witają swojskim: „Co się kur... gapisz?” i zawsze skorzy do pomocy w uzyskaniu płatnego urlopu, przy użyciu [[kij]]a/rury/ławki/[[śmietnik]]a są w stanie zapewnić nawet półroczne wczasy w luksusowym [[szpital]]u na oddziale intensywnej terapii. W dniu przegranego meczu miejscowego championa – Avii Świdnik, wczasy mogą przedłużyć się nawet do okresu forever łamane przez always, przy czym uzyskana suma [[pieniądze|pieniędzy]] zostaje wypłacona rodzinie szczęśliwca.
* '''Centrum''' – dla wielbicieli mocnych wrażeń – najprzyjemniejsza dzielnica miasta, dla reszty – obóz survivalowy. Przy każdej klatce schodowej można tu spotkać miejscowych gentlemanów, którzy każdego przyjezdnego witają swojskim: „Co się kur... gapisz?” i zawsze skorzy do pomocy w uzyskaniu płatnego urlopu, przy użyciu [[kij]]a/rury/ławki/[[śmietnik]]a są w stanie zapewnić nawet półroczne wczasy w luksusowym [[szpital]]u na oddziale intensywnej terapii. W dniu przegranego meczu miejscowego championa – Avii Świdnik, wczasy mogą przedłużyć się nawet do okresu forever łamane przez always, przy czym uzyskana suma [[pieniądze|pieniędzy]] zostaje wypłacona rodzinie szczęśliwca;


*'''Brzeziny''' - Miejsce zbiórki wszystkich bogatych [[dzieci|dzieciaków]], najczęściej zbierają się po to, aby wybrać się gdzieś razem na [[czekolada|czekoladkę]] do Venus bądź na mecze swoich przyjaciół na Halowce. Ci najbogatsi tworzą osiedlowe grupy, które patrolują ulice Brzezin i oczyszczają je z osobników nieuatochtonicznych, tudzież takich, którzy nie mają na sobie dresów.
*'''Brzeziny''' - Miejsce zbiórki wszystkich bogatych [[dzieci|dzieciaków]], najczęściej zbierają się po to, aby wybrać się gdzieś razem na [[czekolada|czekoladkę]] do Venus bądź na mecze swoich przyjaciół na Halowce. Ci najbogatsi tworzą osiedlowe grupy, które patrolują ulice Brzezin i oczyszczają je z osobników nieuatochtonicznych, tudzież takich, którzy nie mają na sobie dresów;
*'''Wschód''' – dzielnica konkurencyjna dla Brzezin, z którymi od lat toczą bój o hegemonię w mieście. Młodociani mieszkańcy wschodu również spędzają [[weekend]]owe wieczory na oglądaniu meczów w pobliskiej hali tudzież na [[wpierdol|wpierdalaniu]] innym pod wejściem na halę. Starsi (tj w wieku, w którym normalni ludzie [[studenci|studiują]]) wożą się swoimi BMWicami po osiedlu kupionymi za pieniądze starych lub zarobione na handlu ciuchami z [[Ukraina|Ukrainy]]. Każdy samochód ma obowiązkowo tubę w bagażniku, aby całe osiedle słyszało [[techno|techniawkowe]] bity.
*'''Wschód''' – dzielnica konkurencyjna dla Brzezin, z którymi od lat toczą bój o hegemonię w mieście. Młodociani mieszkańcy wschodu również spędzają [[weekend]]owe wieczory na oglądaniu meczów w pobliskiej hali tudzież na [[wpierdol|wpierdalaniu]] innym pod wejściem na halę. Starsi (tj w wieku, w którym normalni ludzie [[studenci|studiują]]) wożą się swoimi BMWicami po osiedlu kupionymi za pieniądze starych lub zarobione na handlu ciuchami z [[Ukraina|Ukrainy]]. Każdy samochód ma obowiązkowo tubę w bagażniku, aby całe osiedle słyszało [[techno|techniawkowe]] bity;
*'''Adampol''' – największa dzielnica Świdnika, w której znajdują się same domki jednorodzinne. Istny [[trójkąt]] bermudzki. Nieznający terenu, którzy wyprawili się w samotną podróż po Adampolu nie wrócili do dzisiaj głównie za sprawą nadzianych dresów, którzy się tam wożą w swoich oryginalnych dresach [[Adidas]]. Ci bardziej szaleni noszą dresy [[Nike]]. Ale i tak to jest bez znaczenia w obliczu napotkania kogoś kto na sobie ma coś innego niż dresy jakiejkolwiek marki. Osoba taka zostaje zmieciona z powierzchni [[ziemia|ziemi]] i być może dlatego nigdy nie powraca z Adampola.
*'''Adampol''' – największa dzielnica Świdnika, w której znajdują się same domki jednorodzinne. Istny [[trójkąt]] bermudzki. Nieznający terenu, którzy wyprawili się w samotną podróż po Adampolu nie wrócili do dzisiaj głównie za sprawą nadzianych dresów, którzy się tam wożą w swoich oryginalnych dresach [[Adidas]]. Ci bardziej szaleni noszą dresy [[Nike]]. Ale i tak to jest bez znaczenia w obliczu napotkania kogoś kto na sobie ma coś innego niż dresy jakiejkolwiek marki. Osoba taka zostaje zmieciona z powierzchni [[ziemia|ziemi]] i być może dlatego nigdy nie powraca z Adampola;
*'''Króla pole''' – dystrykt znany z tego, że na jego terenie znajduje się sklep, który zawsze sprzedaje [[alkohol]] nieletnim dresom i dresiarom bez względu na liczbę, okresowość i częstotliwość kontroli [[policja|policji]], która niczym innym się nie zajmuje.
*'''Króla pole''' – dystrykt znany z tego, że na jego terenie znajduje się sklep, który zawsze sprzedaje [[alkohol]] nieletnim dresom i dresiarom bez względu na liczbę, okresowość i częstotliwość kontroli [[policja|policji]], która niczym innym w tym czasie pilnuje którejś z sygnalizacji, by nikt jej nie ukradł.


{{Miasta województwa lubelskiego}}
{{Miasta województwa lubelskiego}}

Wersja z 13:58, 9 paź 2010

Świdniczańska kukułka wita gości z Lublina

Świdnik (Hamburg) – miasto i gmina posiadająca się ze szczęścia w ramach przynależności do woj. lubelskiego i powiatu świdnickiego. Wśród starszego pokolenia znane jest jako miasto stalinowskie, założone i zbudowane od podstaw według konceptu Stalina w celach propagandowych. Obecnie Świdnik słynie jako największe zagłębie dresiarzy. W każdą sobotę wszyscy dresiarze ze Świdnika i okolic mogą zaopatrzeć się w niezbędny ekwipunek odzieżowy na pobliskim targowisku. Pogrążeni w pośpiechu kierowcy samochodów zawsze wiedzą, gdzie mają odkupić zgubę

Świdniczańska gościnność

Przyjezdnych u ronda wita helikopter nielot, a dalej fabryka tychże. Po ulicach Armii Czerwonej i Armii Krajowej miejski element wracający z towarem adoruje skutery, a po chodnikach i bezdrożach nieudolni kibice Avii. Dla własnego bezpieczeństwa, na ich widok warto krzyknąć lokalne pozdrowienie: „Avia Świdnik PANY!” lub zamiennie „Żółto-biało-niebieskie to nasze barwy królewskie”. Miasto posiada ponadto aż trzy cztery sygnalizacje świetlne. Świdniccy kierowcy z dumą wożą się autami z piękną rejestracją LSW = Lubię Swój Wózek.

Chwała Świdnika

Świdnik ma opinię miasta bandytów

Jest nią klub piłkarski zakładu samochodów „Avia”. Niegdyś nieźle osadzony w II lidze piłkarskiej, dziś klubowy autokar przemierza wertepy Lubelszczyzny w poszukiwaniu jeszcze większych wertepów dostępnych na stadionie. Avia traci dość dużo bramek, z czym jest związana pewna piłkarska legenda. Podobno do momentu wybudowania III linii metra w Warszawie wszyscy bramkarze klubu będą zamieniać strzały niecelne na celne. Plus marże i kary za opóźnienia przetargów.

Innym miejscem romantycznych wspomnień mieszkańców miasta są zakłady lotnicze. Niegdyś państwowe, dzisiaj też, różnica polega jednak na tym, że wtedy produkowały na potrzeby Wojska Polskiego, dziś zaś powróciły do produkcji w ramach GOP wielozadaniowych przedwojennych samolotów „Łoś”, na potrzeby muzeów lotnictwa z całego świata.

Z większych błyskotek należy odnotować 70 magazynów min przeciwpiechotnych czekających na stopy dzielnego piechura, jakkolwiek z powodu Konwencji Ottawskiej zakazującej ich używania nie bardzo wiadomo co z tym zrobić. Zapewne zostaną gdzieś wyeksportowane lub wybuchną samoistnie, zwiększając podaż kikutów na rynku dawców organów. Jest zatem wysoce możliwe, że któregoś dnia do Świdnika przyjedzie inwestor z Chin.

Ważne miejsca i obiekty

Lecz u nas nie ma miejsca na czarno-białe schematy
  • Galeria Venus – miejsce występowania największej ilości pokemonów jeżdzących po ruchomych schodach w tę i z powrotem i dresiarzy, którzy stoją za galerią łypiąc na pierwszego lepszego leszcza, by go skroić, po czym zmierzają do Stokrotki mieszczącej się w galerii i za zdobyte pieniądze zakupują tanie wino. Dawniej miejsce znane jako straszny dwór, gdyż przez naście lat mieścił się tam opuszczony dom kultury z powybijanymi szybami, brakującymi cegłami i wiatrem hulającym w środku.
  • Galeria S– najbardziej nietrafiona inwestycja w Świdniku (zaraz po niedoszłym internacie PCEZ), w której znajduje się Biedronka oraz jakieś PEPCO, w którym,jest wszystko, ale nie ma nic. Reszta to powierzchnie do wynajęcia, których nikt nie chce wynająć i kawiarnia/restauracja/nie wiadomo co z milionem stolików przy których nikogo nie ma. Miłe panie sprzedające z braku zajęcia idą poplotkować do Galerii Venus po drugiej stronie ulicy.
  • Skate Park – miejsce treningów prawdziwych mistrzów, dokonujących cudów (cud czyt. – przeskoczenie półmetrowej przeszkody bez złamania ani jednej kończyny) na rolkach i deskach. Ich najwierniejszymi fankami są nielękające się ni śniegu, ni deszczu słitaśne trzynastki, prezentujące światu swe nagie, pomarańczowe brzuchy (w końcu nie po to wydawały całe kieszonkowe na solarium i samoopalacze, żeby teraz przestraszyć się głupiego zapalenia płuc.
  • Park Technologiczny- park, w którym spożywane jest tanie wino przez uczniów pobliskiej zawodówki, zwanej Oksfordem za torami. Dochodziło tu do tajemniczych napadów, w wyniku których ofiary traciły nerki i inne narządy, także namacalnie zewnętrznie.
  • Szpital Powiatowyszpital, w którym pacjenci znajdują się zwykle przejściowo, do czasu aż znajdą miejsce w którymś z lubelskich szpitali. Ci, którzy zdecydują się na pozostanie i podjęcie leczenia w świdnickim szpitalu zazwyczaj umierają po kilkunastu dniach.
  • Niedokończony Sąd Okręgowy- Budynek niedokończony, którego budowa przerywana była jakieś 6 razy na minutę. Niegdyś znajdowała się tu wielka, zielona przestrzeń. Obecnie stoi tu 6-piętrowe straszydło.

Dzielnice Świdnika

  • Centrum – dla wielbicieli mocnych wrażeń – najprzyjemniejsza dzielnica miasta, dla reszty – obóz survivalowy. Przy każdej klatce schodowej można tu spotkać miejscowych gentlemanów, którzy każdego przyjezdnego witają swojskim: „Co się kur... gapisz?” i zawsze skorzy do pomocy w uzyskaniu płatnego urlopu, przy użyciu kija/rury/ławki/śmietnika są w stanie zapewnić nawet półroczne wczasy w luksusowym szpitalu na oddziale intensywnej terapii. W dniu przegranego meczu miejscowego championa – Avii Świdnik, wczasy mogą przedłużyć się nawet do okresu forever łamane przez always, przy czym uzyskana suma pieniędzy zostaje wypłacona rodzinie szczęśliwca;
  • Brzeziny - Miejsce zbiórki wszystkich bogatych dzieciaków, najczęściej zbierają się po to, aby wybrać się gdzieś razem na czekoladkę do Venus bądź na mecze swoich przyjaciół na Halowce. Ci najbogatsi tworzą osiedlowe grupy, które patrolują ulice Brzezin i oczyszczają je z osobników nieuatochtonicznych, tudzież takich, którzy nie mają na sobie dresów;
  • Wschód – dzielnica konkurencyjna dla Brzezin, z którymi od lat toczą bój o hegemonię w mieście. Młodociani mieszkańcy wschodu również spędzają weekendowe wieczory na oglądaniu meczów w pobliskiej hali tudzież na wpierdalaniu innym pod wejściem na halę. Starsi (tj w wieku, w którym normalni ludzie studiują) wożą się swoimi BMWicami po osiedlu kupionymi za pieniądze starych lub zarobione na handlu ciuchami z Ukrainy. Każdy samochód ma obowiązkowo tubę w bagażniku, aby całe osiedle słyszało techniawkowe bity;
  • Adampol – największa dzielnica Świdnika, w której znajdują się same domki jednorodzinne. Istny trójkąt bermudzki. Nieznający terenu, którzy wyprawili się w samotną podróż po Adampolu nie wrócili do dzisiaj głównie za sprawą nadzianych dresów, którzy się tam wożą w swoich oryginalnych dresach Adidas. Ci bardziej szaleni noszą dresy Nike. Ale i tak to jest bez znaczenia w obliczu napotkania kogoś kto na sobie ma coś innego niż dresy jakiejkolwiek marki. Osoba taka zostaje zmieciona z powierzchni ziemi i być może dlatego nigdy nie powraca z Adampola;
  • Króla pole – dystrykt znany z tego, że na jego terenie znajduje się sklep, który zawsze sprzedaje alkohol nieletnim dresom i dresiarom bez względu na liczbę, okresowość i częstotliwość kontroli policji, która niczym innym w tym czasie pilnuje którejś z sygnalizacji, by nikt jej nie ukradł.