Letnica: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Naprawa linków)
Linia 1: Linia 1:
'''Letnica''' (czyli po [[język polski|polsku]]: '''Letniewo''') – jedna z najdziwniejszych [[dzielnica|dzielnic]] [[Gdańsk]]a. Mieści się między [[Nowy Port|Nowym Portem]], [[Brzeźno|Brzeźnem]], [[Wrzeszcz]]em a [[Zaspa|Zaspą]], a konkretnie – między torami kolejowymi prowadzącymi do portu gdańskiego, zakładami WPRD, bankiem [[PKO]] i [[działka|ogródkami działkowymi]].
'''Letnica''' (czyli po [[język polski|polsku]]: '''Letniewo''') – jedna z najdziwniejszych [[dzielnica|dzielnic]] [[Gdańsk]]a. Mieści się między [[Nowy Port (Gdańsk)|Nowym Portem]], [[Brzeźno|Brzeźnem]], [[Wrzeszcz (Gdańsk)|Wrzeszczem]] a [[Zaspa|Zaspą]], a konkretnie – między torami kolejowymi prowadzącymi do portu gdańskiego, zakładami WPRD, bankiem [[PKO]] i [[działka|ogródkami działkowymi]].


Jej dziwność polega na tym, że oficjalnie nie ma jej już w spisie dzielnic Gdańska, gdyż wyrósł super-hiper-extra-wypasiony [[stadion]] [[PGE Arena]], zaś ludzie tam mieszkający <s>mają sobie iść wpiz</s> zostaną przekwaterowani dzięki ofiranej pomocy władz miasta, a zwłaszcza pana [[prezydent]]a – [[Paweł Adamowicz|Pawła Adamowicza]] (nr. [[1 (cyfra)|1]] na liście wyborczej!).
Jej dziwność polega na tym, że oficjalnie nie ma jej już w spisie dzielnic Gdańska, gdyż wyrósł super-hiper-extra-wypasiony [[stadion]] [[PGE Arena]], zaś ludzie tam mieszkający <s>mają sobie iść wpiz</s> zostaną przekwaterowani dzięki ofiranej pomocy władz miasta, a zwłaszcza pana [[prezydent]]a – [[Paweł Adamowicz|Pawła Adamowicza]] (nr. [[1 (liczba)|1]] na liście wyborczej!).


Dzielnica ta zasłynęła również [[humanizm|humanitaryzmem]] miejscowych zbieraczy [[odpad]]ów. Sławną była swego czasu sprawa starszej pani, która stróżowała w firmie mieszczącej się na [[teren]]ie dzielnicy. Chcąc ulżyć jej cierpieniom i ukrócić beznadzieję [[życie|życia]] (w końcu – co to za życie za 600 PLN [[renta|renty]]?), miejscowi [[menel]]e szybko i prawie bezboleśnie pozbawili ją tego ciężaru przez odcięcie [[głowa|głowy]].
Dzielnica ta zasłynęła również [[humanizm|humanitaryzmem]] miejscowych zbieraczy [[odpad]]ów. Sławną była swego czasu sprawa starszej pani, która stróżowała w firmie mieszczącej się na [[teren]]ie dzielnicy. Chcąc ulżyć jej cierpieniom i ukrócić beznadzieję [[życie|życia]] (w końcu – co to za życie za 600 PLN [[renta|renty]]?), miejscowi [[alkoholik|menele]] szybko i prawie bezboleśnie pozbawili ją tego ciężaru przez odcięcie [[głowa|głowy]].


Z tego powodu przebywanie na terenie dzielnicy po [[godzina|godz.]] 22 bez [[bulterier]]a/[[pistolet maszynowy|pistoletu]]/[[obstawa|obstawy]]/[[helikopter]]a/[[bomba atomowa|bomby]]<ref>Niczego nie skreślać!</ref> może się odbywać wyłącznie na własną odpowiedzialność.
Z tego powodu przebywanie na terenie dzielnicy po [[godzina|godz.]] 22 bez [[jacek Kurski|bulteriera]]/[[pistolet maszynowy|pistoletu]]/[[obstawa|obstawy]]/[[śmigłowiec|helikoptera]]/[[bomba atomowa|bomby]]<ref>Niczego nie skreślać!</ref> może się odbywać wyłącznie na własną odpowiedzialność.


<references/>
<references/>

Wersja z 11:13, 1 wrz 2013

Letnica (czyli po polsku: Letniewo) – jedna z najdziwniejszych dzielnic Gdańska. Mieści się między Nowym Portem, Brzeźnem, Wrzeszczem a Zaspą, a konkretnie – między torami kolejowymi prowadzącymi do portu gdańskiego, zakładami WPRD, bankiem PKO i ogródkami działkowymi.

Jej dziwność polega na tym, że oficjalnie nie ma jej już w spisie dzielnic Gdańska, gdyż wyrósł super-hiper-extra-wypasiony stadion PGE Arena, zaś ludzie tam mieszkający mają sobie iść wpiz zostaną przekwaterowani dzięki ofiranej pomocy władz miasta, a zwłaszcza pana prezydentaPawła Adamowicza (nr. 1 na liście wyborczej!).

Dzielnica ta zasłynęła również humanitaryzmem miejscowych zbieraczy odpadów. Sławną była swego czasu sprawa starszej pani, która stróżowała w firmie mieszczącej się na terenie dzielnicy. Chcąc ulżyć jej cierpieniom i ukrócić beznadzieję życia (w końcu – co to za życie za 600 PLN renty?), miejscowi menele szybko i prawie bezboleśnie pozbawili ją tego ciężaru przez odcięcie głowy.

Z tego powodu przebywanie na terenie dzielnicy po godz. 22 bez bulteriera/pistoletu/obstawy/helikoptera/bomby[1] może się odbywać wyłącznie na własną odpowiedzialność.

  1. Niczego nie skreślać!