Dragon Ball: Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: edytor źródłowy |
Super Jeże (dyskusja • edycje) Znacznik: edytor źródłowy |
||
Linia 89: | Linia 89: | ||
* '''Baby''' – jak można wnioskować po jego imieniu, jest niemowlakiem i rozpieszczonym bachorem. Jego marzenie to zabicie Saiyan. Opanował ciała Gotena, Gohana, Trunksa i Vegety. Zabity przez największego diabła we wszechświecie – SSJ4 Son Goku. Powraca w sadze o Super 17, żeby znowu beczeć jak mała [[jędza]]. W swojej dziecięcej formie wygląda jak [[Bubble Joe]] |
* '''Baby''' – jak można wnioskować po jego imieniu, jest niemowlakiem i rozpieszczonym bachorem. Jego marzenie to zabicie Saiyan. Opanował ciała Gotena, Gohana, Trunksa i Vegety. Zabity przez największego diabła we wszechświecie – SSJ4 Son Goku. Powraca w sadze o Super 17, żeby znowu beczeć jak mała [[jędza]]. W swojej dziecięcej formie wygląda jak [[Bubble Joe]] |
||
* '''Nappa''' – Saiyajin, podnóżek Vegety, jego wiek w mandze jest nieznany. W anime jest łysym [[dziadek|dziadkiem]], a mimo to wojownicy nie dawali mu for. Po prostu nie wiedzieli, że starszych trzeba szanować. Także w wersji anime ma matkę która jest gruba, ma odstający pępek i ma wiele [[brodawka|brodawek]], którą Gohan obraża. |
* '''Nappa''' – Saiyajin, podnóżek Vegety, jego wiek w mandze jest nieznany. W anime jest łysym [[dziadek|dziadkiem]], a mimo to wojownicy nie dawali mu for. Po prostu nie wiedzieli, że starszych trzeba szanować. Także w wersji anime ma matkę która jest gruba, ma odstający pępek i ma wiele [[brodawka|brodawek]], którą Gohan obraża. |
||
== Saiyańskie transformacje == |
|||
* '''Oozaru''' - dzięki tej transformacji każdy Saiyanin może zmienić się w King Konga. Wystarczy tylko mieć ogon i stanąć w blasku księżyca, jednak niektórzy potrafią sami stworzyć sobie księżyc, dzięki czemu o każdej porze są w stanie pokazywać jakimi są fanami King Konga. |
|||
* '''Super Saiyanin (SSJ)''' - pierwszy krok ku doskonałości. Wystarczy tylko się porządnie wnerwić, a w mig stajesz się nażelowanym blondynem i możesz bez problemu skopać [[Dupa|dupę]] Freezerowi. |
|||
* '''Ascended Super Saiyanin (ASSJ)''' - podrasowanie SSJ. Wystarczy tylko ostro przykoksować i masz mięśnie jak Hardkorowy Koksu, ale za to ruszasz się jak w ruchmych piaskach. |
|||
* '''Ultra Super Saiyanin (USSJ)''' - kolejny poziom tuningu SSJ1. W porównaniu do ASSJ, masz muskuły większe od [[Mariusz Pudzianowski|Pudziana]], ale stajesz się ociężały jak żółw, który wlazł w kałużę smoły. |
|||
* '''Super Saiyanin 2 (SSJ2)''' - następny krok ku doskonałości. Również trzeba się wnerwić i twój power rośnie niewyobrażalnie, a twoje blond włosy są nażelowane do pionu, zupełnie jak po viagrze. |
|||
* '''Super Saiyanin 3 (SSJ3)''' - najwyższy poziom przemian w blondasa. Włosy rosną aż do [[Dupa|dupy]], jednak zgodnie z zasadami [[Anime]] nie przeszkadzają w walce. Stajesz się tak mocny, że czuć Cię w całym wszechświecie. Jednak żeby osiągnąć ten poziom trzeba długo i ostro koksować. |
|||
* '''Ogon Oozaru''' - złota wersja King Konga. Trzeba spojrzeć ma ojczystą planetę, by małpiszon stał się złoty. Jest to jedyna droga do osiągnięcia SSJ4. |
|||
* '''Super Saiyanin 4 (SSJ4)''' - najpotężniejszy, ostateczny krok do potęgi. Najsilniejsza transformacja, jaką można osiągnąć samodzielnie. Saiyanin w tym stadium jest potężniejszy niż w innych i nie traci mocy. Niestety, nie jest już blondynem, a włosy stają się jak u [[Emo|emo]]. |
|||
* '''Legendarny Super Saiyanin (LSSJ)''' - forma zarezerwowana tylko dla Brolly'ego, który okazał się spełnieniem tysiącletniej przepowiedni. |
|||
* '''Boski Super Saiyanin (SSJG)''' - w tej formie Saiyanin jest [[Bóg|Bogiem]] i może się sprzeciwić najsilniejszemu kolesiowi we wszechświecie. Jednak potrzeba do tego pomocy 5 innych Saiyan. Wszyscy muszą dokładnie wyprać swoje serce, bo z brudnymi wyjdzie klapa. |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 12:15, 10 mar 2015
Dragon Ball (pol. smocza piłka, smocze jądro, smocza kulka i co tam jeszcze jest smoczego i okrągłego) – popularne w Japonii anime dla dzieci. Treść opiera się głównie na przemocy, seksie, przemocy, narkomanii i… czy już wspomniałem o przemocy? I takie warunki przyciągnęły na całe szczęście (dla autora, który na tym zarabia) pełno ludzi saiyan ogólnie wszystkich. Cała historia jest podzielona na 3 części: Dragon Ball, Dragon Ball Z i Dragon Ball GT. Polską wersję językową można o kant dupy rozbić. Piccolo nazwany jest Szatanem, Mr Satan – Herkulesem, a Goku ma uciętą końcówkę imienia. Na szczęście Dragon Ball Z zostało odpicowane, skrócone i puszczone jeszcze raz, jako Dragon Ball Kai, i tu wersja polska jest do przetrawienia.
Fabuła
Główny bohater – Goku (w polskim tłumaczeniu znany jako Songo) – musi wielokrotnie ruszyć tyłek bo „świat jest w niebezpieczeństwie” i chociaż istnieje wielu wojowników, to akurat zawsze jemu trują dupę. Inni wojownicy w walce stosują najgorsze możliwe taktyki i niezbyt chętnie walczą w grupie, dlatego właśnie walki trwają po kilka lub kilkanaście (do kilkudziesięciu) odcinków, przy czym nauka i wykonanie jednej techniki trwa około tyle, co umycie zębów.
Tymczasem żona Goku nie ma przez to czasu na edukację swego syna, bo jego ojciec tylko targa go po jakichś szemranych pomieszczeniach (takich jak komnata spirytusu i czasu na wypicie go czy sale dla ludzi z kompleksami) i pokazuje, jak postawić sobie włosy bez użycia żelu i farbujących specyfików, a w między czasie zbierają jaja kule smoka rozrzucone po świecie.
Oczywiście jako super siaji… sjiaiai…, tfu, jako super wojownik, Goku potrafi latać, nieprawdopodobnie szybko biegać, bić się i pod wpływem emocji strzelać pociskami z wnętrza swojego ciała. Gdy się chłopak ostro wkurzy, to zaczyna świecić jak żarówka OSRAM. Ma wielu śmiertelnych wrogów, których zabił po kilka razy. Każdy z nich przed śmiercią groził, że jeszcze wróci, oprócz Buu, który nie umie mówić.
Jednym z głównych bohaterów jest też Vegeta, który bezustannie pieprzy bez sensu, że niby jego walka z Goku się nie skończyła (bo on nie wygrał). Użala się nad sobą i w każdym odcinku mówi, że „kiedyś pokona Goku”. Ma dwójkę dzieciaków z kobietą, która nie chce dać mu ślubu.
W całej tej pogmatwanej i pogniecionej powieści, główny bohater ginął jedynie dwa razy, nie to co jego koledzy (średnio po 4 razy). Bardzo dziwne jest też to, że zaprzyjaźnił się z bogami, jakby to było takie proste.
Prawidłowości DB
- Zawsze, kiedy ewidentnie dobry i ewidentnie zły się spotkają, lecą do siebie pół odcinka, zatrzymują się w połowie drogi, przegadają dwa odcinki, potem zaczną walczyć tylko po to, aby znowu sobie pogadać, a kolejnym razem już do siebie lecą dziesięć sekund.
- Kiedy postacie się połączą w tańcu baletowym zwanym fuzją (najczęściej Goten i Trunks), bez nauki znają już wszystkie techniki, którymi potrafią się nagle posługiwać.
- Jeśli coś grozi Ziemi, nawet wtedy gdyby Goku był w zaświatach, to zawsze ma swoje wejście smoka w najmniej spodziewanym momencie.
- Streszczenie wszystkich walk z Freezerem, można opisać w dwóch linijkach dzienniczka ucznia.
- Goku chce, żeby Vegeta wyglądał jak jego lustrzane odbicie, lecz ten drugi przed tym się zarzeka, że ten pierwszy chce, żeby ten drugi wyglądał jak idiota (patrz „Fuzja”).
- Nieważne, jakie bohater by rany otrzymał, nie upadnie, dopóki nie wykończy przeciwnika; gdyby nawet mu odcięto nogi, to i tak by chodził.
- Każda postać MUSI umrzeć chociaż raz i się odrodzić za pomocą smoczych kul.
- Jeśli dojdzie do walki i nie będzie w niej uczestniczył Goku, co baaaardzo rzadko się zdarza, to walka będzie trwała mniej niż pięć minut.
- Jeśli do wybuchu ma dojść w ciągu dziesięciu sekund, to prawdopodobnie dojdzie do tego najprędzej w dziesięć odcinków.
- Kiedy pierwszy raz mamy zobaczyć któryś z poziomów SSJ, to trwa to minimum pół odcinka, a po tym, kiedy wojownik ma się zmienić drugi raz, trwa to ledwie kilka sekund lub nawet krócej.
- Kiedy czarny charakter zagraża Ziemi, to mógłby być on łatwo pokonany, gdyby bohaterowie stanęli do walki jednocześnie. Ale nie! Zawsze będą z nim walczyć 1:1.
- Kaioshin jest bogiem sporego kawałka wszechświata, ale mimo to, wciąż i wciąż nie może się nadziwić sile Super Saiyan.
Postacie
Goku i rodzina
- Son Goku (pol. Songo) – brakujące ogniwo w teorii ewolucji. Przybysz z Kosmosu (w kosmosie był nazywany Kakarotto, czyli po polsku Marmarchewka), nie umie liczyć i pisać. Nie zarabia pieniędzy na dom. Mieszka na wsi (liczba mieszkańców: 4 – on sam, jego żona i dwaj synowie). Często ratował świat przed złem które z niewyjaśnionych przyczyn ciągle czychało na życie jego i towarzyszy. Udaje, że jest bohaterem dbającym o losy ziemi, ale tak naprawdę interesuje go tylko dobra napierdalanka bez względu na koszty.
- Chichi – żona Goku. Miała kontakt seksualny z mężem jeszcze przed 15 rokiem życia. Cierpi na kompleks Jokasty.
- Son Gohan – syn Son Goku, na co dzień niepozorny kujon. Z racji braku ojca, któremu nie chciało się zająć rodziną (wolał siedzieć w zaświatach, chociaż mógł zostać wskrzeszony), wyrósł na frajera. Pokonał Cella, jednak to zwycięstwo przypisał sobie pewien pan z afro, w związku z czym Gohan sypia z jego córką. Jego specjalnością jest technika zwana Masełko.
- Son Goten – drugi syn Son Goku. Jest sobowtórem własnego ojca z tą różnicą, że to wcielone zło. Umawia się z dziewczynami na randki tylko po to, by zaciągnąć je do łóżka, a więc z głupszymi od niego samego. Czasem robi za osobistą prostytutkę swojego kumpla – Trunksa.
- Bardock – ojciec Goku. Dostał Death Ballem Freezera i tepnęło go w przeszłość. Był pierwszym Super Siaja… Sajaninem, no!
VagineGine – mamuśka Goku i Radzia. Jak przystało na członka rasy wojowników zajmujących się głównie wojowaniem, Gine nie potrafi walczyć, więc siedzi w kuchni krojąc golonkę.- Pan – wnuczka Goku. Nie mylić z Panem. Mimo iż w serii Z jest słodką niewinną niewiastą, w serii GT jest suką marudzącą o byle co, którą trzeba zabić.
- Videl – synowa Goku. Początkowo gorąca laska z długimi seksownymi włosami w kucykach, potem obrzydliwie brzydki babochłop którego nie da się rozpoznać czy jest kobietą czy chłopakiem (o ile nie zrobisz "jej" mac-mac). Miała stosunek z Gohanem i urodziła im się córka Pan. Jak wnioskuje jej imię, jest diabłem, choć ma charakter anioła. Jej aktorka Yuko Minaguchi, nie grała jej w Dragon Ball Kai, bo Toei ucięli jej zboczony moment z Gohanem. Potajemnie ma 6 palców u ręki.
- Future Son Gohan – syn Goku z przyszłości, je ryż więc jest kanibalem (tak nieuduku imie "Gohan" oznacza "ryż" po japońsku :P), zabity przez Lapisa (aka #17), w wersji anime Lapis i Lazuli dają mu fory żeby myślał że da radę ich pokonać. Mimo iż był maminsynkiem, oddala sie od matki żeby ćwiczyć. Wersja 1.0 Prof. Oaka z Pokemona. Jest najlepszym Gohanem (II) jaki istnieje, mimo iż jest słabszy od Goku podczas Namek.
Ewidentnie dobrzy
- Kuririn (pol. Krilan) – łysogłowy. Pokonał jedynie wojownika atakującego statek na Gejmek. W wyniku poważnej wady genetycznej ma oczy w kolorze skóry, brak nosa oraz fikuśne 6 dziur w czole, dla dodania mu urody.
- Genialny Żółw – kolejne brakujące ogniwo; tym razem między człowiekiem a żółwiem. Genialnie niewyżyty i genialnie zboczony dziadek, dla niepoznaki chodzi z żółwią skorupą na plecach. Przestępca seksualny poszukiwany listem gończym. Genialnie prymitywny kafar uczący Kuririna i Son Goku za młodu. Jest posądzany o genialną demoralizację – z Kuririna na przykład zrobił genialną ciotę, pomijając całkiem jego zamiłowanie do białych damskich majteczek.
- Bulma –
kobietawięzienna jędza Vegety, kokietka i nimfomanka. Pierwsza kobieta w historii, którą przyjęli na politechnikę. W wolnym czasie konstruuje statki kosmiczne, jakich nie powstydziłaby się nawet NASA. Mimo iż jest najbardziej pożądaną kobietą w DB, pali trawę od 16 roku życia. Farbuje włosy na niebiesko. - Uryna-Baba – za pomocą Uranai Baby, która pamięta zapewne czasy, gdy nie było tlenu, koledzy Goku mogą porozumiewać się i spotykać ze sobą nawet po śmierci.
- Future Trunks – syn
VegetyBroliego, zniewieściały, ale i tak emanuje „zarąbistością”. Zrobił z Freezera kostki do lodu. - Trunks – syn Vegety, zniewieściały. Potajemnie gej.
- Bra – córka Vegety. Jako jedna z nielicznych nie stawia włosów na żel. Mimo że ma jakieś 10 lat ubiera się jak typowa pani spod latarni.
- Maron – piękna, a co oczywiście za tym idzie, tępa dziewoja o niebieskich włosach. Nie ma pojęcia o niczym.
- Yamcha – pierwotnie mieszkający na pustyni zoofil (żyjący w niemoralnym związku z własnym kotem). Dołączył do bohaterów, gdyż leciał na Goku. Okazjonalny kochanek Bulmy.
- Marron – wyobraź sobie sytuację, w której rzuca cię dziewczyna, a ty, w sekrecie przed mechaniczną żoną, dajesz jej imię własnej córce.
- Mr. Satan – Troll internetowy i „najsilniejszy” człowiek na Ziemi, wielokrotny mistrz świata sztuk walk. Ciężko go nazwać „ewidentnie dobrym”, ale po prostu jest za słaby na czarny charakter. Mimo to bardzo pewny siebie, a podejrzliwy widz mógłby pomylić jego odwagę z głupotą. Ogólnie pajac, nadęty bufon i dobry materiał na nadwornego błazna. Zrobiłby karierę w wrestlingu albo w Hollywoodzie (ma na to certyfikaty). Nie wiadomo kto jest głupszy. On czy jego wielbiciele.
- Z – kot Goku, jest równie głupi jak jego pan. Jest połączeniem kota i dżinna.
- Umigame – żółw Kameseninna, zawsze musi przypominać swojego panu o zachowaniu, jego moc jest zagadką. W wersji Toy Ani May Shin ma moc 0.001, a mimo to potem ownuje żulów dla Maron, potajemnie żółw ninja.
- Lunch – prostytutka Kamesennina, jest taka miła że każdy facet chciałby ją mieć, ale ma też swoją złą blond strone, gdzie jest zła do szpiku kości. Zakochana w Tenshinhanie.
Nawróceni na dobro
- Tenshinhan – pedofil, który posiadł trzecie oko. Dodatkowo w wieku 17 lat znalazł pod domem wyjącego w deszczu, chorego na białaczkę Chaoza, z którym nie rozstaje się na krok.
- Chaoz – mim,
podnóżekprzyjaciel Tenshinhana. Z pozoru niegroźny, jednak w rzeczywistości zajmuje się czarnoksięstwem. Nie ma włosów. Ogólnie przyjazny. Jego naiwność oraz problemy ze zdrowiem zostały wykorzystane przez żądnego doznań Tenshinhana. Robi niezłe Ramen i chyba tylko w tym jest dobry. - Piccolo (po francusku i po polsku Szatan Serduszko) – zielony owad z czułkami na głowie, przypominający kształtem człowieka. Stał się patronem bezalkoholowych trunków dla dzieci. Nie straszne mu odcięcie ręki czy też innych części ciała. Pochodzi z planety, gdzie istnieje tylko jedna płeć, czyli raju dla homoseksualistów jego najlepszą techniką jest
makanpopomakonkopiSpecial Micha Ramen. Nieważne. Ważne, że przebije dwóch ludziów na raz. Jest zaginionym gatunkiem Yoshich. - Vegeta – jedna z najsilniejszych postaci całej serii Dragon Ball, a mimo to od każdego bossa dostaje solidnego łupnia. Ale to go nie powstrzymało i nadal myślał, że jest najsilniejszy. Charakteryzuje się olbrzymim czołem. Chwalił się silnym, rozpieszczonym przez mamusię i maltretowanym przez siebie synalkiem, że ten jest silniejszy od syna Goku. W oficjalnej wersji Trunks był jego jedynym dzieckiem. Stało się to za sprawą jego bezpłodności, bowiem walczył z C18, a ta skopała go po jajach. Dodatkowo po tej walce był wielce urażony.
- Nr 16 – robofacet, totalny nieuk i głupek. Myśli dwa razy wolniej od przeciętnego człowieka. Ma w głowie wbudowany radar zamiast mózgu.
- Lazuli aka Nr 18 – robobaba, żona Łysego, siostra Nr 17. Blondyna. Niedoszła samobójczyni.
- Majin Buu – Różowy stworek z męskimi narządami na głowie. Ma trisomię chromosomu 21. Zabija w niezwykle okrutny sposób, jakim jest zmienianie ludzi w żarcie, a następnie zjadanie ich.
- Gill (nie, nie Gil matole) –
Mutant maszynowyMaszyna mutantech nie ważne, zjadł Goku i ekipie smoczy radar i sam stał się nim, potajemnie chłopak Pan (ale ona go uznaje jako denerwującego małego debila) - Puar –
kotmyszech, cokolwiek to jest, należy do Yamchy. Rozbójnik. Może stać kim chce, na ile chce. - Oolong – świnia, mały zboczeniec, bachor który chce mieć każdą babę dla siebie, nawet podkochiwał się w Chi-Chi i jej stroju (no co też byś się zakochał w tym stroju), może się zmieniać w co chce, ale tylko na 5 minut (nie, nie 5 minut Freezera).
Ewidentnie źli
- Król Cold – ojciec i matka Freezera i Coolera. Charakteryzuje się tym, że jest bardzo wysoki.
- Freezer – biało-fioletowy jaszczur, brat Coolera. Mówi się, że po walce z Goku zrezygnował z dalszej współpracy z Akirą Toriyamą, ponieważ dostał lepiej opłacaną rolę w Pokémonach jako Mewtwo (i tam się nawrócił). Wzbudza kontrowersje ze względu na fakt, iż używa czarnej szminki.
- Cooler – brat Freezera. Potrafi zmienić się w papier toaletowy wielokrotnego użytku. Maluje sobie usta i paznokcie na czarno. Dinozaur, w piątej (a nie drugiej, ty matole!) formie wygląda jak Shredder z żółwi ninja, jego ulubionym daniem jest więc zupa z małp. W filmie 6 jest gadającą głową i tworzy swoje robo klony żeby pokonać saiyańskiego psychopatę i księżniczkę wszystkich saiyan.
- Cell (Pojemnikowiec, KomórChuck) – mówi się, że zawierał komórki jajowe oraz plemniki wszystkich największych wojowników świata, choć tak naprawdę tylko komórki Sayajinów i Piccolo były cokolwiek warte. Ojciec siedmiu karaluchów, które wytępić musiał Gohan. Uwielbia chleb kukurydziany, o czym poinformował świat tuż przed swoją śmiercią.
- Dr. Gero (czyt. Doktor Gówno) – twórca Nr 16, 17, 18, 19 i innych cyborgów, wielki fan Kononowicza Krzysztofa. Nie był zbyt bystry, więc C-17 i C-18, gdy tylko nadarzyła się okazja, uciekli z domu. Zginął, ponieważ Nr 17 rozdeptał mu głowę.
- Lapis aka Nr. 17 – robochłop. Brat Nr 18. Bardzo lubi ostrą kawę z siedemnastoma łyżeczkami cukru. Popiera PIS. Jego hobby to pożyczanie Mercedesa sąsiada i jeżdżenie nim po polach pszenicy.
- Nr. 19 – ostatni cyborg Doktora Gero. Zaprogramował go tak, aby oglądał „Modę na sukces” i wysysał cudowną moc z marchewek. Miał zmienić doktorka w ekspres do kawy, ale mu się nie udało, przez co zabił swojego twórcę. Zginął później z rąk Vegety, bo mu ukradł kawę.
- Brolly – Legendarny Super Saiyanin, przy tym świr i dupek. Ma nierówno pod sufitem zarówno z uwagi na to, że Goku przez całe niemowlęctwo wył mu nad uchem jak i przez swojego ojca, który kazał mu się ubierać w sukienki oraz nosić niegustowny diadem. Podobnie jak przeciętny gimnazjalista, lubuje się we wrzeszczeniu i niszczeniu cudzego mienia.
- Raditz – ot, stereotypowy wujek – przylezie taki niechluj, skrytykuje, piwa nie postawi, a potem podbierze dzieciaka i wozi go nie wiadomo gdzie. W sumie słabeusz. Nie nosi spodni, ponieważ włosy zasłaniają go z tyłu a z przodu i tak nie ma się czym chwalić.
TurlesTaurusThalesTullece – wypiął się na Freezera i lata sobie po kosmosie, sadząc drzewa. Nienawidzi Świętego Mikołaja.- Paragus – szparaguś, ojciec Brokułka, którego wykorzystywał jako goryla przy szmuglu cukierków z Ukrainy.
- Bojack – wbrew nazwie, niczego się nie boi. Osiedlowy drechu, należy do ekipy złożonej z trzech ziomali i blachary.
ZangejaZangya – blachara ze słonecznego patrolu Bojacka. Jest… RUDA. Zaczęła podrywać Łysego, co zakończyło się dla niej śmiercią.BidoFido – pies Bojacka. Zaraz po nim najsilniejszy z grupy, mimo to został zabity niczym kanapka za pomocą karate przez Gohana.- Gokua – podwładny Bojacka, najsłabszy z drużyny, mimo iż ma transformacje, zabity przez Trunksa za pomocą falcon punch.
- Sansho – podwładny Garlica juniora, największy, całkowicie siwy, ma większego penisa od Gohana i lubi jeść gały. Zabity przez Piccola.
- Ginger – podwładny Garlica juniora, najmniejszy, zielono-oliwkowy, jego wnuczka została zgwałcona przez Gohana gdy ten miał 4 lata, teraz Ginger przysięga zemstę w piekle, żeby to samo zrobić Pan. Zabity przez Goku.
- Baby – jak można wnioskować po jego imieniu, jest niemowlakiem i rozpieszczonym bachorem. Jego marzenie to zabicie Saiyan. Opanował ciała Gotena, Gohana, Trunksa i Vegety. Zabity przez największego diabła we wszechświecie – SSJ4 Son Goku. Powraca w sadze o Super 17, żeby znowu beczeć jak mała jędza. W swojej dziecięcej formie wygląda jak Bubble Joe
- Nappa – Saiyajin, podnóżek Vegety, jego wiek w mandze jest nieznany. W anime jest łysym dziadkiem, a mimo to wojownicy nie dawali mu for. Po prostu nie wiedzieli, że starszych trzeba szanować. Także w wersji anime ma matkę która jest gruba, ma odstający pępek i ma wiele brodawek, którą Gohan obraża.
Saiyańskie transformacje
- Oozaru - dzięki tej transformacji każdy Saiyanin może zmienić się w King Konga. Wystarczy tylko mieć ogon i stanąć w blasku księżyca, jednak niektórzy potrafią sami stworzyć sobie księżyc, dzięki czemu o każdej porze są w stanie pokazywać jakimi są fanami King Konga.
- Super Saiyanin (SSJ) - pierwszy krok ku doskonałości. Wystarczy tylko się porządnie wnerwić, a w mig stajesz się nażelowanym blondynem i możesz bez problemu skopać dupę Freezerowi.
- Ascended Super Saiyanin (ASSJ) - podrasowanie SSJ. Wystarczy tylko ostro przykoksować i masz mięśnie jak Hardkorowy Koksu, ale za to ruszasz się jak w ruchmych piaskach.
- Ultra Super Saiyanin (USSJ) - kolejny poziom tuningu SSJ1. W porównaniu do ASSJ, masz muskuły większe od Pudziana, ale stajesz się ociężały jak żółw, który wlazł w kałużę smoły.
- Super Saiyanin 2 (SSJ2) - następny krok ku doskonałości. Również trzeba się wnerwić i twój power rośnie niewyobrażalnie, a twoje blond włosy są nażelowane do pionu, zupełnie jak po viagrze.
- Super Saiyanin 3 (SSJ3) - najwyższy poziom przemian w blondasa. Włosy rosną aż do dupy, jednak zgodnie z zasadami Anime nie przeszkadzają w walce. Stajesz się tak mocny, że czuć Cię w całym wszechświecie. Jednak żeby osiągnąć ten poziom trzeba długo i ostro koksować.
- Ogon Oozaru - złota wersja King Konga. Trzeba spojrzeć ma ojczystą planetę, by małpiszon stał się złoty. Jest to jedyna droga do osiągnięcia SSJ4.
- Super Saiyanin 4 (SSJ4) - najpotężniejszy, ostateczny krok do potęgi. Najsilniejsza transformacja, jaką można osiągnąć samodzielnie. Saiyanin w tym stadium jest potężniejszy niż w innych i nie traci mocy. Niestety, nie jest już blondynem, a włosy stają się jak u emo.
- Legendarny Super Saiyanin (LSSJ) - forma zarezerwowana tylko dla Brolly'ego, który okazał się spełnieniem tysiącletniej przepowiedni.
- Boski Super Saiyanin (SSJG) - w tej formie Saiyanin jest Bogiem i może się sprzeciwić najsilniejszemu kolesiowi we wszechświecie. Jednak potrzeba do tego pomocy 5 innych Saiyan. Wszyscy muszą dokładnie wyprać swoje serce, bo z brudnymi wyjdzie klapa.