Wiersz gotycki: Różnice pomiędzy wersjami
M ({{worek}} + frmt grafik) |
|||
Linia 11: | Linia 11: | ||
==Głębszy wgląd w wiersz gotycki== |
==Głębszy wgląd w wiersz gotycki== |
||
Jak wynika z wierszy, prawdziwy got nie ma [[urodziny|urodzin]], a zamiast tego posiada datę śmierci |
Jak wynika z wierszy, prawdziwy got nie ma [[urodziny|urodzin]], a zamiast tego posiada datę śmierci, wypaloną na [[czaszka|czaszce]]. Nie żyje, tylko ''jeszcze dogorywa jego marny żywot'', nie je, tylko ''ostatnim ze sposobów podtrzymuje marność nad marnościami egzystencji''. Jest tak mroczny, że na tle [[noc]]y wygląda jak [[heban]] na sośninie. Got nie zapiera [[brud]]u, on go wypala albo czerni [[zapalniczka|zapalniczką]], aż zwęgli. Gotyckiej egzystencji nie pogłębiają negatywnie nacechowane [[przymiotnik]]i; to gotycka [[egzystencja]] je pogłębia. Zaangażowany got to taki, który może jeszcze podzielić się [[kolor czarny|czernią]] i dalej być niewykrywalnym dla [[radar]]ów. |
||
==Wiersz gotycki a [[krytyka literacka]]== |
==Wiersz gotycki a [[krytyka literacka]]== |
Wersja z 21:10, 24 mar 2007
Ten artykuł jest WORKIEM LINKÓW. Ale przynajmniej jest śmieszny. |
Wiersz gotycki – cierpiętniczy utwór nawiązujący głównie sam do siebie, opowiadający o wewnętrznym skostnieniu i drążący różne aspekty faktu, że autorka ma przewalone jak drzewo w poprzek szosy.
Podstawowymi tworzywami wiersza gotyckiego są cierpienie i wielokropki.
Aby napisać gotycki wiersz, należy być maksymalnie patetycznym i często wspominać, że szkoła, do której uczęszczamy, ssie, a nasze libido leży odłogiem. Każdy wers kończy się obowiązkowym wielokropkiem... Piszemy, w zupełnie przewidywalnych słowach, o własnej wyjątkowości i nie zapominamy wspomnieć o zrozumieniu, jakim darzą nas nasi mroczni idole, chociaż nasze najbliższe otoczenie nie rozumie nas wcale. W dobrym tonie będzie nadmienić o takich zjawiskach, jak jątrzenie, skraplanie, nadszarpywanie, ściekanie i gnicie, a także o tym, że czas się ślamazarzy, a Szatan (koniecznie wielką literą) wypełnia nam duszę, jakby wypełniał czek ciemności lub inny abstrakcyjny gadżet. Szatan, co zrozumiałe, podpisuje się na czekach tylko naszą niemal czarną krwią. Częstymi motywami wierszy gotyckich są upadłe anioły (z angielszczyzny fallen andżels), śmierć, świece, paznokcie, mrok w sercu i zbroczone świeżą krwią żyletki. Połowę wiersza (nie licząc, rzecz jasna, wielokropków) stanowią zwroty typu me, twe, mego, swego. Hasło Born to be Goth jest stale popularne jako motto wiersza gotyckiego, podejmującego wciąż od nowa problem świadomości gothlife'u. Pisząc wiersz gotycki nie można zlekceważyć brutalnej ingerencji świata w nasze gotyckie życie: należy odwdzięczyć mu się brutalną ingerencją w zasady ortografii i gramatyki, a także pogwałcić jakiś symbol religijny albo ośmieszyć wredniejszego z rodziców, który kazał nam uprzątnąć ten burdel, bo podłogi nie widać. Można odwrócić jego słowa przez przypisanie mu koneksji z tą częścią świata, która nie pozwala nam w spokoju sumienia zapaść na zwyrodnienie stawów i zaplątywać się co rusz w elegancki gotycki płaszcz, który pożyczyliśmy z wieszaka w mrocznej i zadymionej knajpie, zostawiając w zamian naszą grzeczną, harcerską kurteczkę. Wcześniej pospiesznie zdzierając naszywki, oczywiście.
Głębszy wgląd w wiersz gotycki
Jak wynika z wierszy, prawdziwy got nie ma urodzin, a zamiast tego posiada datę śmierci, wypaloną na czaszce. Nie żyje, tylko jeszcze dogorywa jego marny żywot, nie je, tylko ostatnim ze sposobów podtrzymuje marność nad marnościami egzystencji. Jest tak mroczny, że na tle nocy wygląda jak heban na sośninie. Got nie zapiera brudu, on go wypala albo czerni zapalniczką, aż zwęgli. Gotyckiej egzystencji nie pogłębiają negatywnie nacechowane przymiotniki; to gotycka egzystencja je pogłębia. Zaangażowany got to taki, który może jeszcze podzielić się czernią i dalej być niewykrywalnym dla radarów.
Wiersz gotycki a krytyka literacka
Krytyka twierdzi, że gdyby goci zaczęli pisać regularne tomiki i firmować nimi liny wspinaczkowe, to krytyka polubiłaby wspinaczkę. Krytyka literacka jest zbyt jasna dla gotha, dlatego jego wiersz jest niosiągalny dla niej jako totalny megamroczny wyraz ciemnej strony tej marnej egzystencji.