Black metal: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (rozplaning, żebyście się nie martwili, że zapomniałem)
(wybaczcie, że turowo)
Linia 2: Linia 2:


[[Grafika:Black metal rowery.jpg|thumb|right|200px|Black metal. I black opony]]
[[Grafika:Black metal rowery.jpg|thumb|right|200px|Black metal. I black opony]]
''Czarno to widzę''
''Czarno to widzę...''
: '''[[Euronymous]]''' na chwilę przed śmiercią.
: '''[[Euronymous]]''' na chwilę przed śmiercią.


Linia 10: Linia 10:
''Napie**alamy towarzysze!!!''
''Napie**alamy towarzysze!!!''
: Motywujący okrzyk muzyków przed koncertem.
: Motywujący okrzyk muzyków przed koncertem.

''Nie spaliłem w życiu żadnego kościoła. Powiedzmy sobie szczerze; to nie ja spaliłem kościół w Fanften. To, że widziano mnie wtedy z pochodnią w ręku i krzyczącego, że chrześcijanie plugawią naszą ziemię, nie oznacza, że spaliłem ten pieprzony kościół.''
: '''[[Varg Vikernes]]''' w wywiadzie.


'''Black metal''' – gatunek muzyczny powstały w wyniku fuzji złej części [[Heavy metal]]u i równie mrocznej duszy [[Thrash metal]]u. Swój rozwój zawdzięcza przede wszystkim [[Norwegia|Norwegii]], gdzie wielu utalentowanych muzyków przelało swą krew dla chwały, głównie [[Szatan]]a. Zyskuje coraz więcej zwolenników na całym świecie, szczególnie u [[Chrześcijanie|chrześcijan]], ponieważ liczba black metalowców się zwiększa, a tych drugich maleje z czasem.
'''Black metal''' – gatunek muzyczny powstały w wyniku fuzji złej części [[Heavy metal]]u i równie mrocznej duszy [[Thrash metal]]u. Swój rozwój zawdzięcza przede wszystkim [[Norwegia|Norwegii]], gdzie wielu utalentowanych muzyków przelało swą krew dla chwały, głównie [[Szatan]]a. Zyskuje coraz więcej zwolenników na całym świecie, szczególnie u [[Chrześcijanie|chrześcijan]], ponieważ liczba black metalowców się zwiększa, a tych drugich maleje z czasem.


==Korzenie==
==Korzenie==
Korzenie black metalu sięgają w głąb [[mrok]]u. Konkretnie w głąb ciemniejszej wersji [[thrash metal]]u.
==Pochodne==

Pierwszym zespołem z tegoż gatunku był [[Wielka Brytania|brytyjski]] zespół [[Venom]]. Niby brzmiał jak stary dobry thrash, a jednak to było coś innego, bardziej ciemniejszego, szybszego i szatańskiego. Partie gitarek były szybciutkie, vocal skrzekliwy, a teksty ociekające szatańskim tłuszczem. Gdy [[Conrad Lant]] wpatrywał się w okładkę ich płyty ''[[Black Metal (płyta)|Black Metal]]'', zakrzyknął; ''Przyjaciele, już wiem!'', następnie pozapominali swoich nazwisk i używali wyłącznie ksywek. Tak powstała nazwa najbardziej demonicznego gatunku na scenie muzycznej.

Nagle wzrosło zapotrzebowanie na tego typu muzykę. Kolejnym liczącym się zespołem stała się kapela [[Bathory]] z charyzmatycznym liderem [[Quorthon|Quorthonem]] - fanem modeli samolotów do sklejania i piłki nożnej. Tworzona przez nich muzyka miała wiele wspólnego z <s>[[Disco Polo]]</s> nordycką mitologią. Ot, Quorthi nagle zamarzył pokazać ludziom (czyt. ciemnej masie), że o tym też można śpiewać. Niektórzy zaczęli ów gatunek nazywać [[viking metal|viking metalem]]. Zespół wciąż jest popularny, nawet po tym jak Quortha zabrały [[Walkiria|walkirie]], co świadczy o sentymentalności fanów black metalu na świecie.

Oprócz tego warto wspomnieć o [[Celtic Frost]], [[Hellhammer]] i [[Mercyful Fate]].

===Norweska inwazja===
Na początku lat 90. w [[Norwegia|Norwegii]] rozpoczął się prawdziwy boom, jeśli chodzi o zespoły black metalowe. Powstały takie kapele jak [[Mayhem]] (ciemność, nieoryginalne), [[Gorgoroth]] (golgolot, nie wiem co to znaczy), [[Emperor]] (Imperator, czyżby związki z [[Gwiezdne Wojny|Gwiezdnymi Wojnami]]?), [[Immortal]] (Nieśmiertelni, no kto to wymyśla te nazwy?!), [[Darkthrone]] (ciemny tron, lol) i [[Burzum]] (ciemność, mało odkrywcze). Zapłonęły kościoły, a Norwegię przesłoniły burzowe chmury. Ludzie zaczęli używać [[Corpse paint]], a dzieci posługiwać się prostymi zaklęciami [[Nekromancja|nekromanckimi]]. W telewizyjnych programach chrześcijańskich uczono obrony. Domagano się do powrotu do korzeni [[Poganizm|pogańskich]]. Tamtejsi nazywają te czasy dumnie erą [[True Norwegian Black Metal]]u.

Rozwój, black metal przeżył też w [[Szwecja|Szwecji]]. Tyle, że tam nie palono kościołów tak bardzo, a ludzie mogli się cieszyć wątpliwym spokojem. Typowym szwedzkim przedstawicielem black metalu jest [[Marduk (zespół)|Marduk]]. [[Finlandia|Finowie]] nie pozostawali w tyle. Uraczyli nas zespołami takimi jak [[Impaled Nazarene]].

===Black w Polsce===
W [[Polska|Polsce]] black metal pojawił się na równi z norweskim boomem. Pierwszymi zespołami stały się fenomenalny [[Behemoth]], anty-chytrusowy [[Christ Agony]] i rycerski [[Graveland]]. Niestety na początku nasze rodzime zespoły nie mogły pochwalić się sławą i wręcz nie miały szans konkurować z Norwegią. Rozwój nastąpił po kilku latach. Wtedy Polacy zaczęli marudzić, co doprowadziło do wewnętrznych rozłamów. Jedni chcieli grać czysty black metal, inni skłaniali się ku [[Death metal|deffowi]], a z kolei inni dążyli do neo-poganizmu. Z tego ostatniego rozwinął się tak "popularny" odłam [[NSBM]].
==Charakterystyka==
==Charakterystyka==
===Teksty===
===Teksty===
===Troszkę o muzykach===
===Black metalowcy===
===Black metalowcy===
==Najpopularniejsze zespoły==
==Najpopularniejsze zespoły==
===Gatunki pochodne===
==Czarni Metalurdzy==
==Czarni Metalurdzy==



Wersja z 18:01, 16 maj 2007

Black metal. I black opony

Czarno to widzę...

Euronymous na chwilę przed śmiercią.

To piękne i chwalebne, że dzisiejsza młodzież potrafi jeszcze podążyć śladem silnej idei.

Bp. Tadeusz Gocłowski o black metalowcach (chyba).

Napie**alamy towarzysze!!!

Motywujący okrzyk muzyków przed koncertem.

Nie spaliłem w życiu żadnego kościoła. Powiedzmy sobie szczerze; to nie ja spaliłem kościół w Fanften. To, że widziano mnie wtedy z pochodnią w ręku i krzyczącego, że chrześcijanie plugawią naszą ziemię, nie oznacza, że spaliłem ten pieprzony kościół.

Varg Vikernes w wywiadzie.

Black metal – gatunek muzyczny powstały w wyniku fuzji złej części Heavy metalu i równie mrocznej duszy Thrash metalu. Swój rozwój zawdzięcza przede wszystkim Norwegii, gdzie wielu utalentowanych muzyków przelało swą krew dla chwały, głównie Szatana. Zyskuje coraz więcej zwolenników na całym świecie, szczególnie u chrześcijan, ponieważ liczba black metalowców się zwiększa, a tych drugich maleje z czasem.

Korzenie

Korzenie black metalu sięgają w głąb mroku. Konkretnie w głąb ciemniejszej wersji thrash metalu.

Pierwszym zespołem z tegoż gatunku był brytyjski zespół Venom. Niby brzmiał jak stary dobry thrash, a jednak to było coś innego, bardziej ciemniejszego, szybszego i szatańskiego. Partie gitarek były szybciutkie, vocal skrzekliwy, a teksty ociekające szatańskim tłuszczem. Gdy Conrad Lant wpatrywał się w okładkę ich płyty Black Metal, zakrzyknął; Przyjaciele, już wiem!, następnie pozapominali swoich nazwisk i używali wyłącznie ksywek. Tak powstała nazwa najbardziej demonicznego gatunku na scenie muzycznej.

Nagle wzrosło zapotrzebowanie na tego typu muzykę. Kolejnym liczącym się zespołem stała się kapela Bathory z charyzmatycznym liderem Quorthonem - fanem modeli samolotów do sklejania i piłki nożnej. Tworzona przez nich muzyka miała wiele wspólnego z Disco Polo nordycką mitologią. Ot, Quorthi nagle zamarzył pokazać ludziom (czyt. ciemnej masie), że o tym też można śpiewać. Niektórzy zaczęli ów gatunek nazywać viking metalem. Zespół wciąż jest popularny, nawet po tym jak Quortha zabrały walkirie, co świadczy o sentymentalności fanów black metalu na świecie.

Oprócz tego warto wspomnieć o Celtic Frost, Hellhammer i Mercyful Fate.

Norweska inwazja

Na początku lat 90. w Norwegii rozpoczął się prawdziwy boom, jeśli chodzi o zespoły black metalowe. Powstały takie kapele jak Mayhem (ciemność, nieoryginalne), Gorgoroth (golgolot, nie wiem co to znaczy), Emperor (Imperator, czyżby związki z Gwiezdnymi Wojnami?), Immortal (Nieśmiertelni, no kto to wymyśla te nazwy?!), Darkthrone (ciemny tron, lol) i Burzum (ciemność, mało odkrywcze). Zapłonęły kościoły, a Norwegię przesłoniły burzowe chmury. Ludzie zaczęli używać Corpse paint, a dzieci posługiwać się prostymi zaklęciami nekromanckimi. W telewizyjnych programach chrześcijańskich uczono obrony. Domagano się do powrotu do korzeni pogańskich. Tamtejsi nazywają te czasy dumnie erą True Norwegian Black Metalu.

Rozwój, black metal przeżył też w Szwecji. Tyle, że tam nie palono kościołów tak bardzo, a ludzie mogli się cieszyć wątpliwym spokojem. Typowym szwedzkim przedstawicielem black metalu jest Marduk. Finowie nie pozostawali w tyle. Uraczyli nas zespołami takimi jak Impaled Nazarene.

Black w Polsce

W Polsce black metal pojawił się na równi z norweskim boomem. Pierwszymi zespołami stały się fenomenalny Behemoth, anty-chytrusowy Christ Agony i rycerski Graveland. Niestety na początku nasze rodzime zespoły nie mogły pochwalić się sławą i wręcz nie miały szans konkurować z Norwegią. Rozwój nastąpił po kilku latach. Wtedy Polacy zaczęli marudzić, co doprowadziło do wewnętrznych rozłamów. Jedni chcieli grać czysty black metal, inni skłaniali się ku deffowi, a z kolei inni dążyli do neo-poganizmu. Z tego ostatniego rozwinął się tak "popularny" odłam NSBM.

Charakterystyka

Teksty

Troszkę o muzykach

Black metalowcy

Najpopularniejsze zespoły

Gatunki pochodne

Czarni Metalurdzy