Janki: Różnice pomiędzy wersjami
(merytoryczne, redakcyjne) |
(merytoryczne, redakcyjne) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{t|Janki}}[[wieś]], ale już prawie dzielnica Warszawy. A niektórzy nawet twierdzą, że to już centrum z uwagi na liczbę sklepów na metr kwadratowy. |
|||
⚫ | |||
⚫ | Janki leżą obok Warszawy, ale zasadniczo stoją w [[korek|korku]]. Powstały nie wiadomo kiedy w szczerym [[pole|polu]] obok [[Raszyn|Raszyna]], a rozwinęły się w większe osiedle po tym jak w [[Polska|Polsce]] zapanował [[kapitalizm]] i ludziom znudziło się mieszkanie w [[Blok (budynek)|blokach]] w [[stolica|stolicy]]. Ilu [[Jan|Janków]] tam mieszka jest trudne do ustalenia, a który był założycielem tej miejscowości także stanowi do dziś zagadkę z braku materiałów źródłowych. Podejrzewany o fundację wsi jest pewien bogaty badylarz z Falent. |
||
⚫ | Janki są ważnym ośrodkiem rekreacyjno-wypoczynkowym na Mazowszu. We wsi jest wielkie [[centrum handlowe]], pierwotnie postawione przez drwali i cieśli ze [[Szwecja|Szwecji]], ale później rozbudowane z większym rozmachem przez biznesmenów z [[Niemcy|Niemiec]] do którego zjeżdżają się w każdą [[niedziela|niedzielę]] na zakupy i wypoczynek całe rodziny z okolicy, przede wszystkim z [[Warszawa|Warszawy]]. Przyjezdnych interesuje w Jankach głównie [[Ikea]] i [[Media Markt]]. Warszawka jest nieszkodliwa dla autochtonów. Nie interesuje się tubylcami i nie zapuszcza się wgłąb wsi. |
||
⚫ | Janki są ważnym ośrodkiem rekreacyjno-wypoczynkowym na Mazowszu. We wsi jest wielkie [[centrum handlowe]], pierwotnie postawione przez drwali i cieśli ze [[Szwecja|Szwecji]], ale później rozbudowane z większym rozmachem przez biznesmenów z [[Niemcy|Niemiec]] do którego zjeżdżają się w każdą [[niedziela|niedzielę]] na zakupy i wypoczynek całe rodziny z okolicy, przede wszystkim z [[Warszawa|Warszawy]]. Przyjezdnych interesuje w Jankach głównie [[Ikea]] i [[Media Markt]]. Warszawka jest nieszkodliwa dla autochtonów. Nie interesuje się tubylcami i nie zapuszcza się wgłąb wsi. Nikogo nie obchodzi ile osób tam mieszka i jaki jest tam przyrost naturalny, gdyż najważniejsze w Jankach są [[weekend|weekendowe]] zakupy. Okolice nie są więc rezerwatem przyrody w odróżnieniu od pobliskich stawów na terenie Falent. |
||
⚫ | W środku wsi jest wielki parking samochodowy bo jak to w prawdziwej wiosce nie ma rynku. Wokół tego placu, zastawionego od rana do wieczora rożnymi pojazdami, a świadczącego usługi dla pobliskich [[supermarket|supermarketów]] toczy się całe życie. Przez miejscowość przebiega [[autostrada]] - Gierkówka. Stanowi ona czołowe przedsięwzięcie budowlane w miejscowości z okresu realnego [[socjalizm]]u. Ufundowana została z pieniędzy na [[Zakład Ubezpieczeń Społecznych|ZUS]] i zagranicznych kredytów przez towarzysza sekretarza [[Edward Gierek|Edwarda Gierka]], który miał dość kocich łbów w Jankach, gdy jechał przez nie po obfitym obiedzie u matki z [[Zagórze|Zagórza]] do Warszawy. W Jankach Gierkówka łączy się z inną autostradą - Aleją Krakowską, która niesie od niepamiętnych czasów masy migrantów z [[Radom|Radomia]] do Warszawy. Sporadycznie także jakiś zbłąkanych Krakusów. |
||
⚫ | W środku wsi jest wielki parking samochodowy bo jak to w prawdziwej wiosce nie ma rynku. Wokół tego placu, zastawionego od rana do wieczora rożnymi pojazdami, a świadczącego usługi dla pobliskich [[supermarket|supermarketów]] toczy się całe życie. Przez miejscowość przebiega prawie [[autostrada]] - Gierkówka. Stanowi ona czołowe przedsięwzięcie budowlane w miejscowości z okresu realnego [[socjalizm]]u. Ufundowana została z pieniędzy na [[Zakład Ubezpieczeń Społecznych|ZUS]] i zagranicznych kredytów przez towarzysza sekretarza [[Edward Gierek|Edwarda Gierka]], który miał dość kocich łbów w Jankach, gdy jechał przez nie po obfitym obiedzie u matki z [[Zagórze|Zagórza]] do Warszawy. W Jankach Gierkówka łączy się z inną prawie autostradą - Aleją Krakowską, która niesie od niepamiętnych czasów masy migrantów z [[Radom|Radomia]] do Warszawy. Sporadycznie także jakiś zbłąkanych Krakusów. |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
[[Kategoria:Gmina Raszyn]] |
[[Kategoria:Gmina Raszyn]] |
Wersja z 17:11, 31 maj 2011
Szablon:Twieś, ale już prawie dzielnica Warszawy. A niektórzy nawet twierdzą, że to już centrum z uwagi na liczbę sklepów na metr kwadratowy.
Janki leżą obok Warszawy, ale zasadniczo stoją w korku. Powstały nie wiadomo kiedy w szczerym polu obok Raszyna, a rozwinęły się w większe osiedle po tym jak w Polsce zapanował kapitalizm i ludziom znudziło się mieszkanie w blokach w stolicy. Ilu Janków tam mieszka jest trudne do ustalenia, a który był założycielem tej miejscowości także stanowi do dziś zagadkę z braku materiałów źródłowych. Podejrzewany o fundację wsi jest pewien bogaty badylarz z Falent.
Janki są ważnym ośrodkiem rekreacyjno-wypoczynkowym na Mazowszu. We wsi jest wielkie centrum handlowe, pierwotnie postawione przez drwali i cieśli ze Szwecji, ale później rozbudowane z większym rozmachem przez biznesmenów z Niemiec do którego zjeżdżają się w każdą niedzielę na zakupy i wypoczynek całe rodziny z okolicy, przede wszystkim z Warszawy. Przyjezdnych interesuje w Jankach głównie Ikea i Media Markt. Warszawka jest nieszkodliwa dla autochtonów. Nie interesuje się tubylcami i nie zapuszcza się wgłąb wsi. Nikogo nie obchodzi ile osób tam mieszka i jaki jest tam przyrost naturalny, gdyż najważniejsze w Jankach są weekendowe zakupy. Okolice nie są więc rezerwatem przyrody w odróżnieniu od pobliskich stawów na terenie Falent.
W środku wsi jest wielki parking samochodowy bo jak to w prawdziwej wiosce nie ma rynku. Wokół tego placu, zastawionego od rana do wieczora rożnymi pojazdami, a świadczącego usługi dla pobliskich supermarketów toczy się całe życie. Przez miejscowość przebiega prawie autostrada - Gierkówka. Stanowi ona czołowe przedsięwzięcie budowlane w miejscowości z okresu realnego socjalizmu. Ufundowana została z pieniędzy na ZUS i zagranicznych kredytów przez towarzysza sekretarza Edwarda Gierka, który miał dość kocich łbów w Jankach, gdy jechał przez nie po obfitym obiedzie u matki z Zagórza do Warszawy. W Jankach Gierkówka łączy się z inną prawie autostradą - Aleją Krakowską, która niesie od niepamiętnych czasów masy migrantów z Radomia do Warszawy. Sporadycznie także jakiś zbłąkanych Krakusów.
Powszechnym zjawiskiem w Jankach są korki, które wywołuje głównie lud mieszkający na wsi, a dojeżdżający do pracy w mieście. Najlepiej w związku z tym odwiedzać Janki poza godzinami szczytu. Ale i tak nie ma tam za wiele do oglądania poza centrum handlowym.