W11 – Wydział Śledczy
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:08, 18 sie 2010 autorstwa 62.21.49.10 (dyskusja)
Jooo, on od dawna cuś kombinował, źle mu z oczu patrzało.
Wypowiedź świadka w W11
Z psami nie gadam!
- Dres zatrzymany na ulicy przez Sebastiana Wątrobę
Dobra! Już powiem. To był ten i tamten! Ja miałem tylko trzymać gębę na kłódkę...
- Ten sam Dres po minucie sam na sam z Wątrobą
W11 Wydział Śledczy - tvn-owski serial, który charakteryzuje się wspaniałą grą aktorów[potrzebne źródło] i jakże, fascynującą i zaskakującą fabułą. Nadawany jest od poniedziałku do czwartku o 20:45. Schemat przeciętnego odcinka:
- Przybycie policji na miejsce przestępstwa;
- Przesłuchanie świadków, rodziny bądź zwierząt domowych;
- Odkrycie tożsamości sprawcy (zazwyczaj po pierwszych 10 minutach);
- Sebastian Wątroba mówi "Cholera, zwiał!"
- Otrzymanie ekspertyzy technicznej bądź wyników badań DNA;
- Przerwa na reklamy;
- Emocjonujący trzydziestosekundowy pościg;
- Seba krzyczy: "Łapy na kark, bo strzelam!", złodzieje na to: "OK, kurwa, tylko nie strzelaj, kurwa!"
- Epilog, napisy końcowe.
Ciekawostki
- Policja przybywa zawsze po około 10 sekundach od wezwania, nawet jeśli akcja dzieje się na kompletnym zadupiu.
- Tomek wie wszystko
- Tomek, a właściwie Tomku ma naprawdę przewalone. Cokolwiek potrzeba, prosi się o to Tomka.
- Przyczyną zgonu ofiary jest zawsze "pęknięcie podstawy czaszki" lub "cios w głowę tępym narzędziem".
- Akcja serialu odbywa się w Naszym Mieście. Jednak i tak wszyscy wiedzą, że to Kraków.
- Jeśli ktoś wezwie policję mówiąc o chuliganach demolujących sklep, to gdy tam przyjedzie zajdzie chłopczyków w kapturach z pałkami, którzy właśnie planują to o czym policjanci wiedzieli 2 godziny temu
- Jeżeli Tomek dostaje jakąś wiadomość, którą ma przekazać komisarzom to oni zawsze tam są.
- Jeżeli nikt nie zdążył wezwać policji, ona i tak już tam jest.
- Czas od wybrania numeru telefonu do odebrania go przez innego policjanta jest dłuższy niż sama rozmowa. Przeciętna konwersacja to podanie adresu, danych, wyglądu i co mają robić policjanci. Trwa dokładnie tyle, ile trwa znalezienie tych informacji w Googlach czyli 0,12 s.
- Zawsze, gdy przeprowadzana jest ważna dla śledztwa rozmowa, toczy się ona przy otwartym oknie/drzwiach/kiblu, skąd słychać dokładnie całą konwersację.
- Każde przesłuchanie kończy się wezwaniem komisarzy przez Tomka i przekazaniem podejrzanego tajemniczym policjantom.
- Motywy popełnianych zbrodni często opierają się na kradzieży ogórka, szczotki do sedesu, zamordowaniu różowego konia i odcięcia mu ogona, ewentualnie (ale rzadko) chęci uciszenia świadka, aczkolwiek jest to zbyt naciągnięty i często używany temat w konkurencyjnych produkcjach.
- Policjanci z W11 twierdzą, że są prawdziwymi policjantami i łapią przestępców za to, że żaden z nich nie ogląda ich serialu (bo przecież gdyby ktoś z nich go oglądał to poznałby ich od razu)
- Drzwi do wszystkich domów/komórek/śmietników są otwarte tak,że policjanci mogą wejść od razu, nawet nie wiadomo czemu pukają i wołają:
-Psze pana/panią/jest tu ktoś? -Nikogo nie ma! -Policja, na glebę! Łapy na kark!
- Wszyscy funkcjonariusze W11 nie tracą czasu na zamykanie samochodu, nawet gdy mają niegraniczoną ilość wolnego czasu.
- Ferdynand Kiepski mówi o nich że Świrują Pawiana może to i racja.
- "Dobrzy i wspaniali" policjanci ZAWSZE złapią "złych i niebezpiecznych" przestępców, nawet gdy ci drudzy uciekają Ferrari i są uzbrojeni w Miniguna, a policja posiada tylko starego Poloneza i pistolety na wodę.
- Typowy wyrok końcowy to: "Jan Kowalski za nieumyślne spowodowanie śmierci został skazany na 4 lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata". Taki wyrok jest ogłaszany nawet, gdy chodzi o np. szefa mafii czy seryjnego mordercę.