Fryderyk Chopin

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 14:18, 14 cze 2008 autorstwa Werjany (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Fryderyk Franciszek Chopin – (data urodzenia do wyboru: 1 marca lub 22 lutego 1810, co do dnia śmierci nie ma już takich wątpliwości – zmarł 17 października 1849 o godz. 2.00 w Paryżu) jeden z niewielu Polaków, którymi możemy się pochwalić (istnieją jednak niestety jeszcze takie ułomy, które uważają iż nasz Frycek był Francuzem); znany na całym świecie pianista i kompozytor.

Fred dorobił się nawet własnego banknotu

Jego imiona, nieprzypadkowo Fryderyk i Franciszek ukazują, to co rodzice wiedzieli od początku. FF w muzyce oznacza – forte fortissimo, czyli innymi słowy „o naszym synu w przyszłości będzie baaaardzo głośno!”

Narodziny

Urodził się we wsi... Złota... nie... Srebrna... Ołowiowa... Never mind... W każdym razie coś związane z metalami. A! Mam! Żelazowa Wola. Tak, Fryderyk przychodził na świat w Żelazowej Woli (przyjmijmy już, że 1 marca) przy akompaniamencie gry skrzypcowej własnego ojca. Ten fakt przyczynił się do późniejszego skrzywienia psychiki młodego Frycka.

Fryderyk nie miał szczęścia do rodziny. Była ona bardzo muzykalna. Do dziś wiemy, iż jako dziecko płakał, gdy jego matka grała na fortepianie. Dlatego też, już jako smarkacz zaczął komponować cokolwiek, byleby nie dopuścić swojej starej do pianina. Chopin posiadał również trójkę sióstr (miało to wpływ na jego charakter, bo był CHORELNYM PEDANTEM) o nieprzeciętnych imionach: Izabela, Ludwika i Emilia. Rodzeństwa płci męskiej brak.

Miłość

Chopinowi nie dopisywało także szczęście w damach serca. Po ucieczce do Francji zakochał się w kobiecie o męskim imieniu – George Sand, z którą rozstał się, ponieważ udko kurczaka podane przez nią na obiad nie miało wystarczającej wielkości (a nie mówiłem - pedant!)

Życie

Fryderyk we Francji próbował zarabiać jako nauczyciel. Niewiele zysku mu to jednak przyniosło. Większość jego uczniów miała połamane palce, bo nauczyciel spuszczał im klapę fortepianu (ok 15 kg) na dłonie, gdy nie byli perfekcyjnie przygotowani do lekcji.

Pod koniec życia ukazała się jego masochistyczna strona. Kazał po swojej śmierci wyrwać serce z własnej klatki piersiowej i przewieźć je na stare śmieci (czyt. do Polski), by tam uschło w krypcie kościelnej. Do tej pory, ludzie nie wiedzą co dokładnie miał oznaczać ten brutalny gest.

Z czego zasłynął

Mimo wszystkich swoich - jak to przyjęto grzecznościowo mówić - kompozycji, Fryderyk Chopin słynął najbardziej ze swojego nieprzeciętnego wyglądu. Jego fryzura przypominała uczesanie rodem z Dragon Balla. Miał długie, kościste palce (nie wierzcie ludziom, Chopin nie miał talentu, to te palce tak naprawdę sprawiły, że był tak dobrym pianistą). Przez jego wielki nos, pojawiły się różne spekulacje. Czy kompozyt był Żydem? Możemy jednak odetchnąć. Na szczęście wiadomo, że Frycek został ochrzczony.

Za granicą

Nie wiadomo jakim sposobem informacje o Polaku dotarły aż do Chin, Japonii i innych żółtków. Te, od zawsze niezbyt bystre człowieki zaczęły uznawać go za bóstwo. W XXI w. jego muzyka jest najpopularniejszą w tamtych krajach. A upadająca dotychczas mała japońska firma YAMAHA produkująca motocykle, przerzuciła się na fortepiany, ponieważ dostarczają one trochę większych zysków (marne 150 mln USD na rok).

Wiwat Chopin!

Na cześć FF Chopina Polacy posunęli się o krok dalej od Francuzów, czy Azjatów. Oprócz pomnika mastera klawiszy, zaczęto produkować jedną z najlepszych białych wódekChopin. Dzięki swojej wielkości lekkiemu jabłkowemu posmakowi, pełnemu bukietowi, łagodności, gładkiemu, lekko oleistemu smakowi Polska wódka osiąga za oceanem cenę nawet 34 dolców (dane wikipedii).

Ku pamięci tzw. kompozytora powstał nawet film – "Chopin, Łaknienie Nienawiści". Zwiastun tego dzieła możecie obejrzeć tu - http://szymon.plejada.pl/102,wideo,1,4743,,szymon_majewski_show,odcinki_detal.html

Treść artykułu oparta o fakty prawdziwe.