Black Lagoon
Black lagoon (Japończycy nazywają to ' Burakku Ragun ') - japońka manga autorstwa Rei Hiroe, po niedługim czasie zekranizowana. Opowiada o nowoczesnych piratach na morzy wschodniochinskim, którzy wypełniają różnorakie zelcenia, od zastrzelenia jakiegoś superważnego gościa po wyszukanie składu bimbru pod poziomem morza. Akcja rozgrywa się w fikcyjnym mieście Roanapur w Tajlandii, gdzie na porządu dziennym są strzelaniny i kradzieże. Ogólnie to gniazdo bezprawia obfitujące w liczne domy uciech, gdzie dziewczynki oddają sie nie tylko za dolary, ale też za ruble, ponieważ Roanapurem trzęsie Hotel Moskwa, czyli ruscy mafiozi.
Pomysł
Skąd u Pani Hiroe pomysł na takąż mangę? To proste. Będąc na spacerku z pieskiem postanowiła zrobić małe zakupy. Nabrała ochoty na owoce morza, więc kupiła co nieco. Po sytej kolacji położyła się w łóżku. I wtedy zorientowała sie, że pies został przed sklepem. Pobiegła po niego i zbeształą go, żeby więcej nie robił takich numerów. Po tym incydencie znów położyła sie spać. z powodu niestrawności miała małe problemy ze snem. Naszły ja koszmary z jakąś wariatką w przykrótkich spodniach w tle. W ten sposób powstał pomysł na mangę
Bohaterowie
Mamy bardzo fajnych, ciekawych bohaterów.
- Rebecca "Revy" - niezrównoważona psychicznie wytatuowana i dosyć umięśniona kobieta (babochłop?), draca sie i biegająca w kółko z pistoletami. Myśli że jest cwana, ale nie jest. Jest za to pół - Amerykanką pół - Chinką. Uważa sie za lepszą, bo wychowała się w Nowym Jorku. Zazwyczaj nosi za krótką bluzkę i za krótkie dżinsowe spodnie, co doskonale podkreśla jej 'skromność'. Zwykle to ona wypełnia całą brudną robotę i zastrzela wszystkich wkoło nucąc przy tym 'Always Look on the bright side of death'. W piciu pobiłaby nie jednego Polaka, a we wrestlingu nawet Hulka Hogana. Jest idolką nastoletnich 'Zuych dzieffczyneQ <3', którym Revy imponuje siła i.. ehm.. powiedzmy że subtelnością.
- "Rock" Rokiko - szary japoński urzedas, który cały czas chodzi w równie nudnym krawacie. Mięczak i ciota. Daje się łatwo zdominować przez Revy. Boi się ciemności, utraty rodziny, trzelanin, Revy, ruskiej mafii, ludzi w ciemnych okularach, pająków, latania, wody, Niemców, Revy i ciemności. Uchodzi za takiego z dobrym sercem, najchętniej adoptowałby wszystkie sieroty Afryki i dofinansował wszystko polskie szpitale, ale niestety, wszystkie zarobione pieniądze zabiera mu Rebecca.
- "Dutch" - wielki murzyn z poker fejsem na facjacie. Zawsze nosi zielone ciuchy, bo to kolor nadziei. Lubi piwo firmy 'Lubelski full', które popija podczas każdego rejsu. Mimo że jest taki wielki i napakowany, to kocha dzieci i Rocka.
- "Benny - Boy" - facet odpowiedzialny za sprzęt. Typowy facet z Florydy: blond włsoy związane w kucyk, kwadratowe okulary, hawajska koszula. Ma szczery uśmiech i chyba nigdy nie jest wściekły. No, chyba ze sie net zawiesi, wtedy drze sie jak n00b odcięty od Tibii.
- "Bałałajka" - Pani szef ruskiej mafii o wdziecznej nazwie Hotel Moskwa. Żywa reklama tipsów i blond tresek. Jest bardzo sentymentalan i tęskni za CCCP, dla którego kiedys walczyła jako żołnierz. Wtedy była jeszcze młoda i piękna, ale niestety, pożar spowodowany nie wyłączeniem żelazka, którym prasowała ruskie mundury oszpecił jej pół twarzy, a stale palone cygara spowodowały rozwój zmarszczek. Subtelna niczym rewolucja paźniedziernikowa, daje wszystkim wkoło popalić. Cały czas rzuca zalotne spojrzenia w stronę Rocka, z czego wynika ze albo nie ma gustu, albo jest ślepa.
- Borys - prawa łapa Bałały, chodzi za nią jak piesek. Ma na twarzy bliznę, którą jego szefowa zrobiła mu tipsami za karę z powodu niesubordynacji.
- Eda - Edwarda, zakonnica w pończochach, w jednej ręce trzyma spluwę, a w drugiej paczkę marihuany. Od lat sprowadza ksieży na zła stronę. Przyjaźni się z Revy, razem piją i razem tworzą trójkąty
Postaci epizodyczne
- Roberta - pokojówka z piekła rodem, ponoć miała zwiazek z masakrą w filmie Lśnienie. W afekcie rzuca w ludzi filiżankami i miotłami. Porusza sie z szybkością stuningowanego malucha, a szyby wybija niczym Terminator. Najczęściej atakuje z zaskoczenia, kiedy wkoło jest nieposprzątane lub gdy nie pościelisz łóżka/wniesiesz do domu błoto.
- Jakaś Tajka - babka mówiąca łamanym angielskim, ubrana w tradycyjny tajski strój i wymachująca czymś co przypomina miecze. Ostatnimi czasy reklamowała czerwoną szminke w Avonie i zachęcała do farbowania włosów henną. Mieszka w dżungli, gadając z małpami i poprawiajac makijaż. kiedys chciała zostac fryzjerką, ale odkryła inne zabawy z brzytwą i wyjechała do Roanapur popisywać sie jak fajnie umie odcinac głowy.
- "Irlandczyk" - kierowca Pani Tajki, uzależniony od marihuany. Po wypaleniu działki widzi na drodze króliczki Playboya i szłyszy, jak Królowa Elzbieta i John Lennon wzywają go do Leedsu na partię krykieta].
- Hansel i Gretel - bliżniaki z Rumunii. Bardzo się kochają. Doskonale znają anatomię i fizyczność człowieka. Są 100% ludźmi, jak Hannibal Leckter. Wiadomo, jesteś tym co jesz. Narazili sie na wściekłość Bałałajki zabijając jej pracownika/kochanka (niepotrzebne skreślić) i zjadając go pod pretekstem: 'Nigdy wcześniej nie jadłem Rosjaninia. Więc ta zrobiła im krawą siekę. Bliźniaki myślałay że pójdą do aniołków. Myliły się.
- Ginji - san - Japonczyk. Poznajemy go, gdy Revy i jej przydupas Rock wybierają sie do Tokio z Hotelem Moskwą (na spotkanie z Tokio Hotel). To prawdziwy Hardkor. Zimą nosi długi płaszcz, żeby mu nie było zimno, ale na nogi zakłada klapki typu japonki. Szpanuje ze ma długiego. Próbował nim zabić Revy. Ale na niej to nie zrobiło wrażenia. Po śmierci Pana hardkora jego długim zabiła się Yukio Washimine, Pani 'jestem silna psychicznie i wyjadę do Roanapur, pokażę wam wszystkim jaka jestem cwana'. Ech, tak strasznie jest zginąć od miecza, prawda?