Bitwa o krzyż (2010)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Szablon:Box

colspan=2 style="text-align:center;" | USMC.jpg
Bitwa o krzyż pod Pałacem Prezydenckim
Konflikt Powyborczy rokosz PiS
Data od 3 sierpnia 2010, godz. 13.00
do 27 maja 2024, godz. 19:55
Miejsce Warszawa, okolice Pałacu Prezydenckiego
Wynik Zwycięstwo sił narodowej prawicy
Strony
Obrońcy krzyża Żydomasoneria
Dowódcy
Siły
Straty
  • dwóch policjantów ogłuszonych zniczami
  • trwały uraz w psychice ludzi obdarzonych zdrowym rozsądkiem

Bitwa o krzyż (2010) – największa bitwa w historii IV RP.

Gra video

Rockstar Games ogłosiło, iż chce zrobić grę video pt. "Battle of the Kshesh". Wcielić można będzie się w jedną z dwóch drużyn: mohery (podstawowa broń – parasolka, bonus – Koktajl Kaczyńskiego) oraz policję. Na stronie rockstara można zamówić edycję kolekcjonerską – z figurką krzyża i przemową o. Rydzyka. Premierę przewiduje się na 3 sierpnia 2011, pierwszą rocznicę bitwy o krzyż. Pojawi się kilka trybów gry:

  • deathmatch – tłuczesz na ślepo npc należących do przeciwnej drużyny
  • capture the kshesh (ctk) – są 2 krzyże - jeden w kościele (spawnpoint moherów), drugi przed pałacem (spawnpoint policji). Musisz zabrać krzyż z bazy przeciwnika i donieść do swojej. Jest to niewykonalne, gdy ktoś skosi twój krzyż. Za doniesienie krzyża masz 1 punkt.
  • one kshesh ctk – to samo co wyżej, ale krzyż jest jeden i stoi po środku planszy

Kruczyk specjalny - krzyż w pobliżu punktu docelowego się klonuje, a na poszczególnych jego ramionach wyrastają dodatkowe głowy.

Policja będzie uzbrojona tylko w pięści – to nie komuna, by cywili tłukło się pałą.

W rozgrywce pojawią się też bohaterowie (hero), czyli najpotężniejsze postaci w drużynie (mohery – o. Rydzyk, policja – Komorowski).

Rockstar Games zapowiedziało również wersję multiplayer.

Seria Starcraft zyska potężnego przeciwnika (tak, zapowiedziano kontynuację)!

Gra ma zachęcać nie tylko oprawą graficzną, ale także fabułą kampanii. Podobno zwroty akcji będą tak niespodziewane, że aż sami autorzy nie wiedzą jak to się skończy.

Przypisy

  1. Ucieszyłeś się? Nic z tego, ty emerytowany ubolu!


Zobacz też