Demons & Wizards

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:59, 27 cze 2013 autorstwa Józef Piłsudski (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Aż trudno uwierzyć, że z death metalem to nie ma nic wspólnego...

Szablon:Tdość charakterystyczny twór mogący pochwalić się dwupłytowym dorobkiem. Składa się z Hobbita i gitarzysty Iced Earth, Jona Schaffera oraz stada innych muzyków wymienionych na okładkach obu płyt druczkiem tak drobnym, że ZUS by się nie powstydził.

Historia

Za górami, za lasami, w mrocznych, przedwiecznych ostępach... Nieee... Podczas jednej z wspólnych popijaw odbywających się w trakcie nie mniej wspólnej trasy koncertowej Iced Earth i Blind Guardiana Jon i Hansi wpadli na pomysł połączenia sił, co miało być wyrazem symbolicznej zgody między power metalem amerykańskim i europejskim. Wyszło... nie do końca tak jak powinno. Gitara na pierwszym albumie próbuje ustawicznie zagłuszyć wokal, a wokal próbuje zagłuszyć gitarę. Coś tak okropnego musiało oczywiście znaleźć tysiące, jeśli nie miliony fanów. Mimo to na następną płytę przyszło tym milionom czekać 5 lat. Była utrzymana w podobnym stylu i, rzecz jasna, zdobyła jeszcze więcej fanów. Wieści o trzeciej płycie pojawiły się w 2009, ale wciąż ma ona status „w planach”.

Nazwa

Nazwę zespołu wymyśliła żona Jona Schaffera. Chciała jednak, aby brzmiała ona Demons and Angels, na co nie zgodził się Hansi, twierdząc że Jon może sobie być demonem, jeśli chce, ale on nie zamierza być aniołkiem. Ostatecznie stanęło na czarodzieju, bo jest tró i wali z ruszczki.

Skład zespołu

Dyskografia

  • Szablon:Tdebiutancka płytka. Hansi popisuje się tu szeroką skalą głosu, co Jon próbuje skutecznie zagłuszyć gitarą. Najciekawszym utworem jest króciutkie outro Chant, w którym Kürsch śpiewa arię operową i ogólnie brzmi jak kastrat.
  • Szablon:Tdrugi album, na którym Hansi nie śpiewa już arii, ale za to poprawia Planta, śpiewając Immigrant Song, które brzmi jak po podtuczeniu GMO.