Grepolis: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
 
(Nie pokazano 44 wersji utworzonych przez 30 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:servergrepolis.png|thumb|200px|Na którym serwerze grasz?]]
[[Plik:servergrepolis.png|thumb|200px|Na którym serwerze grasz?]]
{{Cytat|Skróć czas budowy pięć razy, a szósty otrzymasz za darmo!|Promocja w Grepolis}}<br>
{{Cytat|Skróć czas budowy pięć razy, a szósty otrzymasz za darmo!|Promocja w '''Grepolis'''}}<br>
{{Cytat|Nieeeee!|Standardowy gracz o przeciążeniu serwera}}
[[Plik:Twoje-miasto-sie-rozrasta.png|thumb|200px|Grepolis nie zapomina automatycznie cię informować o rzeczach ważnych dla rozwoju twojej potęgi.]]
[[Plik:Twoje-miasto-sie-rozrasta.png|thumb|200px|Grepolis nie zapomina automatycznie cię informować o rzeczach ważnych dla rozwoju twojej potęgi.]]
'''Grepolis''' – kolejna gra skopiowana z Plemion. Polega na zakładaniu wiosek, łączeniu się w sojusze, farmieniu i podbijaniu wiosek i sojuszy. Połączenie Plemion i Ikariamu.
'''Grepolis''' – kolejna gra skopiowana z Plemion. Polega na zakładaniu wiosek, łączeniu się w sojusze, farmieniu i podbijaniu wiosek i sojuszy. Połączenie Plemion i Ikariamu.


== Informacje ogólne ==
==Zalety==

*Jak zaczynasz, to wszystko ci się buduje w minutę
=== Wersje językowe ===
==Wady==

*Bardzo często wyskakuje komunikat:
Początkowo tylko [[język niemiecki|szwabski]]. Potem autorzy się rozochocili zyskami na grze, i przez to powstały 23 pakiety językowe. I tak jest ich zbyt dużo względem tego, że niewiele obcych krajów zna tę grę.
'''500 - Internal Serwer Error'''
==Informacje ogólne==
===Wersje językowe===
Początkowo tylko [[język niemiecki|szwabski]]. Potem autorzy się rozochocili zyskami na grze, i przez to powstało 15 pakietów językowych. I tak jest ich zbyt dużo względem tego, że niewiele obcych krajów zna tą gre.


===Serwery===
===Serwery===
Alfa, Beta, Gamma, Delta, Epsilon, Zeta, Eta, Theta, Jota, Kappa, Lambda Ny, My, Ksi, Omikron, Rho, Sigma, Tau, Ypsilon, najnowszy Phi i tak po kolei wszystkie litery alfabetu greckiego, dopóty wszystkie się nie skończą. I tak autorzy nie widzą sensu robienia kolejnych serwerów, na który wbiją tylko szwaby, angole i Polacy.
Alfa, Beta, Gamma… do najnowszego Emporion i tak najpierw po kolei wszystkie litery alfabetu greckiego, później greckie miasta, dopóty wszystkie się nie skończą. I tak autorzy nie widzą sensu robienia kolejnych serwerów, na które wbiją tylko Polacy.


== Popularność ==
== Popularność ==
Jako że gra powstała dość niedawno, bo zaledwie dwa lata temu, wytworzono małą ilość serwerów, które są zapchane polakami, angolami i szwabami. Dodano kilka nowych serwerów, ale z tym samym skutkiem. Ponieważ gra liczy sobie rok, nie wytworzyły się jeszcze sojusze hardcore total po 9999999999999999999999999999999999999999999999999999999999 punktów, w których wszyscy wykańczają wszystkich. Póki co, gra wychodzi ze stadium ''Pr0'' i zbliża się do ''Total chaos''.
Jako, że gra powstała dość niedawno, bo zaledwie w 2010 roku, wytworzono małą ilość serwerów, które są zapchane Polakami. Dodano kilka nowych serwerów, ale z tym samym skutkiem.


== Sposób gry ==
== Sposób gry ==
Zaczynamy z kompletnym burdelem, w którym mamy tylko tartak, kamieniołom, senat i zagrodę, szczątkowy magazyn i agorę. To by było na tyle. Wielu ludzi po ujrzeniu tego krajobrazu błyskawicznie kończy grę. Lecz niektórzy postanawiają trochę ten burdel uprzątnąć. Oto sposoby gry:
*'''1. Punktowicz'''
{{Cytat|Top 100 points, noob!|Punktowicz o grze}}
Rozbudowuje budynki, byle zdobyć punkty (za każdą rozbudowę otrzymujemy punkty, a startujemy ze 175 punkcikami). Zwykle to właśnie oni mają najlepsze wyniki, ale przy pierwszym lepszym ataku wymiękają. Stawiają na rozbudowę senatu.

*'''2. Sojusznik newbie'''
{{Cytat|Ee dołączcie do mojego sojuszu! Plz!|Sojusznik newbie na swojej stronie}}
Na początku gry tworzy sojusz i myśli, że będzie to najlepsze zgrupowanie na całym serwerze, ba! na wszystkich serwerach i to we wszystkich wersjach językowych! To najlepszy sposób na to, by pokazać Szwabom gdzie ich miejsce. Tyle, że do sojuszu tworzonego przy 175 punktach nikt nie chce wbijać... Co do rozbudowy, nieznane.

*'''3. Sojusznik standard'''
{{Cytat|No dobrze. To który już jestem w rankingu?|Sojusznik standard o grze}}
Połączenie punktowicza i sojusznika umiejętnego. Dość spokojny styl życia, wojska głównie obronne. Jeżeli miasta, to zakładane. Przez długi czas pogardzany, potem nagle wszyscy się dziwią ,,Gdzie on znalazł to 40 tys punktów?". Nazwa wzięła się z powodu, że znalezienie sojuszu to wszystko czego potrzebuje.

*'''4. Sojusznik umiejętny'''
{{Cytat|Supermega sojusz, 100 członków! Dołącz! Wymagania do dołączenia:...|Sojusznik umiejętny na swojej stronie}}
To już ktoś. Ma więcej punktów, trochę wojska i paczkę znajomych z reala. Tworzą miłą grupkę i w ten sposób rozwijają się. A przy tym zapraszają nowych. Te sojusze są dość dobre, ale czasem zapaleńcy wysyłają zaproszenia wraz z wiadomościami typu :,, twój sojusz jest do bani! mój jest lepszy! stworzymy potęgę!". Tak oto osiąga efekt odwrotny. Ataki to chleb powszedni, no bo nakłania do zdrady! Stawia na równomierny rozwój.

*'''5. Generał'''
{{Cytat|Na lewo, zwrot! Prezentuj broń! Na wiochę, marsz!|Generał o grze}}
Ma tyle wojska, że właściwie może odeprzeć każdy atak. Stawia na koszary, akademię, kopalnie, tartak, gospodarstwo, port. Mają średnie ilości punktów, jednak budynki, które rozbudowuje dają mu wystarczającą ilość pkt, by trzymał się dobrze.

*'''6. Kozak'''
{{Cytat|E, ty, noobie, nie masz ze mną szans! Jesteś n00bem na amen taki, że bóg nie pomoże, muhahahahahah...|Kozak o top 10}}
Patrzy na ranking, kto jest pierwszy i skacze do niego. Zazwyczaj szybko kończy, bo ma przejętą wiochę.

*'''7. Admin-podróba'''
{{Cytat|Twoje konto jest na liście kont do usunięcia. Proszę podać swoje passy aby uniknąć bana na tej stronie: http/blabla.br|Admin-Podróba o grze}}
To, jak sama nazwa wskazuje, podróbka administratora. Albo podszywa się pod nazwę któregoś z nich, albo nazywa się ,,admin" lub ,,administrator". Jednak gdy tylko prawdziwy admin zauważy, że ten go naśladuje, zaczynają się kłopoty. Zwykle kończą się one zmianą nicku, ale gdy sytuacja będzie się powtarzać... W ruch pójdzie ukochana zabawka administracji. Ban(an).

*'''8. Zamachowiec'''
{{Cytat|Stać, nie ruszaj się n00bie!|Zamachowiec o grze}}
Najpierw uzbiera trochę punktów i utworzy trochę wojska. Potem zaczyna polować na szychy różnych sojuszy pr0, aby móc poszpanować przed kolegami. Szybko likwidowany, gdyż owe szychy napuszczą na zamachowca całą siłe militarną.

*'''9. Conqueror'''
{{Cytat|Teraz ten, a potem ten, a potem ten..taa, mój plan jest doskonały!|Conqueror o grze}}
Na początku gry bardzo szybko kształtuje wojsko godne podbicia małej wioski. Po kompletnym ukształtowaniu nasyła żołnierzy na wioskę bezbronnego delikwenta i podbija ją. Postępuje tak dopóty nie stworzy ''bloba'' stworzonego z podbitych miast. Zwykle zakłada wtedy sojusz towarzyszący większej ilości podobnych graczy niedaleko od siebię by atakować wszystkich na terytorium ich działalności. Wkońcu sojusz tworzy superbloba wliczającego 50+ wiosek, a sam sojusz pod wpływem tak wielkiej ilości członków zapada się w siebie samego. Członkowie walczą między sobą. Sojusz się rozpada, a conquerorzy z sojuszu zabijają się na wzajem. Dochodzi do naszego conquerora-delikwenta, pokonują go, koniec conquerora. Bardzo osobliwy gatunek gracza, ale trzeba się upewnić, czy czasami nie masz jednego obok siebię.

*'''10. N00b'''
{{Cytat|OmFfgGg PsSestAni fySsyuAc nA mńE wOJsKaAa|Noob o grze}}
Najczęściej spotykany. Kozaczy się do wszystkich (czasami nawet próbuje kozaczyć się do neutralnych wiosek (aka. farm) i wszystkiego, i straszy swoim super-mega-epic-ultra wojskiem, którego tak naprawdę nikt nigdy w życiu nie widział. Ciągle pyta się np. ''eee dasz surofce?'' lub ''ej jak sie napada na farma?''. Najczęściej tępiony przez Generałów, Conquerorów i Kozaków, przez co zwykle po tygodniu gry jego wioska kończy jako podbita przez jedną z wyżej wymienionych osób.

*'''11. Laluś'''
{{Cytat|Omg, jakiś gościu 9999 pkt obok mnie, wychrzaniam stąd!|Laluś o grze}}
Zero odwagi, zero pewności, zero mózgu. Odmiana n00ba, lecz bardziej ambitna. Zbiera trochę punktów jak Punktowicz, ale jak tylko zobaczy siłę podobną bądź większą od niego, w panice rezygnuje z gry, zostając farmą. Bardzo mało szans, że dołączy do sojuszu. Jakiegokolwiek.


Zaczynamy z kompletnym burdelem, w którym mamy tylko tartak, kamieniołom, [[senat]] i zagrodę, szczątkowy magazyn i agorę. To by było na tyle. Wielu ludzi po ujrzeniu tego krajobrazu błyskawicznie kończy grę. Lecz niektórzy postanawiają trochę ten burdel uprzątnąć.
*'''12. ''I'm First!'' '''
{{Cytat|I'm first, noobs! Muahahhahaha!|''I'm First!'' o grze}}
Dziwna i nielicznie spotykana odmiana zwykłego gracza. Gdy tylko uzbiera na Statek Kolonizacyjny, szuka najbliższej całkowicie pustej wyspy. Jeżeli taką znajdzie, bez zastanowienia i eskorty wysyła statek na ową wyspę, by ją skolonizować, lecz nie zauważa, że podobna do niego siła była pierwsza i jest gotowa, by nowo przybyłemu graczowi spuścić łomot. Jeżeli już dojdzie pierwszy, na całej wyspie tworzy miasta, dopóki nie zapełni sobą całej wyspy.


* '''Bob Budowniczy''' – rozbudowuje budynki, byle zdobyć punkty (za każdą rozbudowę otrzymujemy punkty, a startujemy ze 175 punkcikami). Zwykle to właśnie oni mają najlepsze wyniki, ale przy pierwszym lepszym ataku wymiękają. Stawiają na rozbudowę senatu.
*'''13. Zaraza'''
* '''Sojusznik newbie''' – na początku gry tworzy sojusz i myśli, że będzie to najlepsze zgrupowanie na całym serwerze.
{{Cytat|Jestem władcą tej wyspy! Nikt mi nie dorówna! Ale co ja mam teraz robić..?|Zaraza o grze}}
* '''Sojusznik standard''' – połączenie punktowicza i sojusznika umiejętnego. Dość spokojny styl życia, wojska głównie obronne. Jeżeli miasta, to zakładane. Przez długi czas pogardzany. Nazwa wzięła się z powodu, że znalezienie sojuszu to wszystko czego potrzebuje.
Odmiana Conquerora, która ni-myśli ruszyć się ze swojej początkowej wyspy. Z tego powodu podbija całą wyspę miasto po mieście, niczym zaraza opanowując wszystko. Kiedy już podbije całą wyspę, nie zna celu dalszej gry, i rezygnuje, zostawiając bardzo pokaźną farmę.
* '''Sojusznik umiejętny''' – to już ktoś. Ma więcej punktów, trochę wojska i paczkę znajomych z reala. Tworzą miłą grupkę i w ten sposób rozwijają się. A przy tym zapraszają nowych.
* '''Generał''' – ma tyle wojska, że właściwie może odeprzeć każdy atak. Stawia na koszary, akademię, kopalnie, tartak, gospodarstwo, port. Mają średnie ilości punktów, jednak budynki, które rozbudowuje dają mu wystarczającą ilość pkt, by trzymał się dobrze.
* '''Kozak''' – patrzy na ranking, kto jest pierwszy i skacze do niego. Zazwyczaj szybko kończy, bo ma przejętą wiochę.
* '''Admin-podróba''' to, jak sama nazwa wskazuje, podróbka administratora. Albo podszywa się pod nazwę któregoś z nich, albo nazywa się „admin” lub „administrator”. Jednak gdy tylko prawdziwy admin zauważy, że ten go naśladuje, zaczynają się kłopoty. Zwykle kończą się one zmianą nicku, ale gdy sytuacja będzie się powtarzać… W ruch pójdzie ukochana zabawka administracji – ban(an).
* '''Zamachowiec''' – najpierw uzbiera trochę punktów i utworzy trochę wojska. Potem zaczyna polować na szychy różnych sojuszy pr0, aby móc poszpanować przed kolegami. Szybko likwidowany, gdyż owe szychy napuszczą na zamachowca całą siłę militarną.
* '''Conqueror''' – na początku gry bardzo szybko kształtuje wojsko godne podbicia małej wioski. Po kompletnym ukształtowaniu nasyła żołnierzy na wioskę bezbronnego delikwenta i podbija ją. Postępuje tak dopóty nie stworzy ''bloba'' stworzonego z podbitych miast. Zwykle zakłada wtedy sojusz towarzyszący większej ilości podobnych graczy niedaleko od siebie by atakować wszystkich na terytorium ich działalności. W końcu sojusz tworzy superbloba wliczającego 50+ wiosek, a sam sojusz pod wpływem tak wielkiej ilości członków zapada się w siebie samego. Członkowie walczą między sobą. Sojusz się rozpada, a conquerorzy z sojuszu zabijają się na wzajem. Dochodzi do naszego conquerora-delikwenta, pokonują go, koniec conquerora. Bardzo osobliwy gatunek gracza, ale trzeba się upewnić, czy czasami nie masz jednego obok siebie.
* '''Tchórz''' – najczęściej nieco bardziej rozwinięty noob. Coś tam umie, czasem stworzy jakiś sojusz, lecz przy atakach nie stara się bronić, czy kontratakować, tylko od razu poddaje się, nawet kiedy wróg jest podobnie silny lub nieco słabszy, lecz zdeterminowany, gdzie normalny gracz poddaje się dopiero, gdzie walka nie ma sensu lub się w ogóle nie poddaje. Nie domyśla się, że gdyby się skupił na wojsku, odparłby ataki lub nawet sam by mógł atakować agresora. Często zostaje farmą lub płaci trybut wygranemu graczowi (szantażowanie graczy, gdzie przedmiotem szantażu są surowce jest dozwolone).
* '''N00b''' – najczęściej spotykany. Kozaczy się do wszystkich (czasami nawet próbuje kozaczyć się do neutralnych wiosek (aka. farm) i wszystkiego, i straszy swoim super-mega-epic-ultra wojskiem, którego tak naprawdę nikt nigdy w życiu nie widział. Ciągle pyta się np. ''eee dasz surofce?'' lub ''ej jak sie napada na farma?''. Najczęściej tępiony przez Generałów, Conquerorów i Kozaków, przez co zwykle po tygodniu gry jego wioska kończy jako podbita przez jedną z wyżej wymienionych osób. Często wpada na genialny pomysł grania kilkoma kontami na raz, co zwykle kończy się bananem, po tym jak ktoś zauważy że atakuje na raz z kilku wiosek.


== Rodzaje sojuszy ==
*'''14. Lemming'''
* '''Jednoosobowy''' – niby to sojusz, ale jak wszyscy wiemy, sojusz to co najmniej 2 osoby. Najczęściej tworzą go nooby i gracze z grupy Sojusznik newbie, które dołączają wiele dni/miesięcy po starcie, gdy większość aktywnych jest w sojuszach i takie nooby myślą, że podbiją świat i ich sojusz będzie duży. Czasem jednoosobowe sojusze są po prostu wynikiem pecha (braku chętnych), a w 0,00000001% przypadków tworzy go bardzo doświadczona osoba, która nie potrzebuje innych i chce grać sama.
{{Cytat|Kurdee, niech przestanie używać tego przyspieszacza|Lemming o grze}}
* '''Kilkuosobowy z byle jakimi graczami''' – ten jest niewiele lepszy od większości powyższych, lecz i tak słaby, bo tworzą go przypadkowe, nieaktywne osoby. Zwykle nie posiada regulaminu, a jedyna zasada to "róbta co chceta". Jest tworzony albo przez graczy z grupy Sojusznik newbie lub pechowcy z grupy Sojusznik standard, którzy nie zdołali trafić na dobrych graczy.
Naśladuje uparcie wszystkie ruchy siły podobnej z tej samej wyspy, tworząc efekt lustra. Niestety, tworzy go dosłownie - atakuje zawsze te same farmy, co delikwent, co czasami może być bardzo uporczywe. Problem pojawia się, gdy delikwent posiada przyspieszacze kolejek, a Lemming nie. Wtedy próbuje znaleść innego kozła, i tak w kółko, doputy nie skończą się delikwenci. Wtedy Lemming nie wie co robić, i po góra 3 dniach gry rezygnuje.
* '''Przypadkowi, lecz aktywni gracze''' – jeszcze lepszy typ. Jest tworzony najczęściej przez graczy z grupy Sojusznik standard i tworzą go przypadkowi, lecz aktywni gracze, co sprawia, że mają szanse zdobyć wysoką pozycję. Posiada regulamin, którzy sprawia, że długo nie zagrzeją tam miejsca nooby i lenie.
* '''Sojusz znajomych''' – najlepszy typ. Tworzą go znajomi i ewentualnie część przypadkowych, aktywnych graczy. Ma największe szanse na zdobycie wysokiej pozycji. Jak powyższy sojusz, także posiada regulamin. Tworzony przez graczy z grupy Sojusznik umiejętny.
* '''Handlarze''' – chcą zdobyć złoto na inne światy, by tam później koksować. Tam, gdzie handlują, po zdobyciu mniejszej lub większej fortuny, odchodzą lub zostają podbici.
* '''Masówka''' – tak samo, jak drugi i trzeci typ sojuszu, tworzą go najczęściej przypadkowi gracze, lecz tak samo jak w drugim typie i w odróżnieniu od trzeciego typu, osoby są nieaktywne. Tak samo, jak w drugim typie nie posiada regulaminu. Jedyna różnica między tym a drugim typem, to masówka jest większa. Miejsce znajdują tam nooby, lenie i desperaci, którzy chcą po prostu być w jakimś sojuszu i liczą na jakąś pomoc.
* '''Akademia''' – to nie jest typ ''sensu stricto'', lecz po prostu sojusz zależny od innego, dominującego. Są tam słabsi gracze lub ci, dla których nie było miejsca w głównym sojuszu. Najczęściej akademia jest tworzona przez sojusze 3 i 4 typu.


== Strategie ==
*'''15. Szczęściarz'''
Jeśli sojusz ma jakieś ambicje, wybiera sobie jakąś strategię:
{{Cytat|Nic nie robię. Bo zrobi się samo, na dodatek lepiej.|Szczęściarz o grze}}
* '''Ofensywa''' – słowem: wieczna wojna. Czasem sojusze ofensywne są bardziej rozsądne i mają jakieś pakty, i znają pojęcie dyplomacji, lecz i tak dużo wojują.
Cały czas gapi się w monitor i prawie nic nie robi, licząc, że to prawie nic zmieni wszystko. I faktycznie, Szczęściarz może jednym Szermierzem pokonać Ciężką Kawalerie x5, bez tracenia żadnego punktu HP. Uważa się za wiecznie wygranego, przez co myśli, że jest pr0 i nikt mu nie podskoczy.
* '''Defensywa''' – sojusze defensywne nie zaczynają wojen, ale w przypadku konfliktu zbrojnego nie unikają go i się bronią. Są dwa jej rodzaje:
** '''Wojskowa defensywa''' – sojusz skupia się na powiększaniu armii i rozbudowie miast, by powiększać armię. Czasem sojusz zawiera pakty, lecz liczy głównie na siebie.
** '''Dyplomatyczna defensywa''' – sojusz powiększa armię i rozbudowuje miasta, lecz głównie szuka paktów i posiłkuje się zręczną dyplomacją.
Mimo wszystko pierwsza strategia jest lepsza, bo strategia podobna do drugiej została obrana przez Polskę w 1939 roku.
* '''Pacyfizm''' – strategia rzadka, głównie wybierana przez tchórzy i nieco podobna do strategii defensywnej. Różnica polega na tym, że gracze defensywni rozbudowują armię obronną i w razie konfliktu zbrojnego starają się bronić, a pacyfiści za wszelką cenę unikają wojny, nawet za cenę wielu ustępstw. Czasem pacyfiści nie domyślają się, że gdyby stworzyli wspólnie dobrą armię i wspierali się dobrze, to by pokonali przeciwnika lub zmusili go do pokoju.
* '''Strategia hybrydowa nr 1''' – mieszanka ofensywy i defensywy. W zależności od sytuacji strategia polega na tym, że albo się atakuje, albo broni, albo zawiera pakty. Zaletą jest możliwość szybkiego dostosowania się do sytuacji, wadą jest to, że skupiając się na wielu rzeczach jednocześnie, żadna dziedzina nie jest doprowadzona do doskonałości, co czasem może okazać się zgubne przy nagłym zmasowanym ataku przez graczy, którzy doprowadzili zdolności ofensywne do perfekcji.
* '''Strategia hybrydowa nr 2''' – w tym przypadku nie polega na tym, że gracze skupiają się na kilku rzeczach, tylko istnieje podział na graczy defensywnych i ofensywnych. Dyplomacja jest uzależniona od sytuacji. Najdoskonalsza strategia.


== Zjawiska ==
*'''16. Pechowiec'''
{{Cytat|Aff, do licha, jakim cudem mój oddział Kawalerii przegrał z jednym szermierzem?!|Pechowiec o grze}}
Odwrotność Szczęściarza. Potrafi przegrać z jednym Szermierzem, kiedy jego oddział liczy co najmniej 100 oddziałów kawaleryjskich. Nigdy nie ma szczęścia, i zawsze jest tym przegranym. Na dodatek nie pożyje dłużej niż 1 dzień, bo ''mi okres ochrony się zbugował i go nie było, to mnie jakiś noob rozwalił''.


* '''Blob''' – zdarza się, gdy jeden z graczy podbija wszystkie sąsiednie wioski. Bloby są bardzo trudne do zniszczenia, gdyż gracz dysponuje ogromnymi zasobami surowców z owych wiosek. Po zetknięciu się bloba z blobem, dochodzi do wielkiej bitwy. Obydwaj właściciele bloba walczą między sobą dopóki jeden blob nie zostanie obalony. Może zamienić się w:
*'''17. Kamikaze'''
** '''Superblob''' – blob najczęściej członków sojuszu, którzy ustawili się blisko siebie. Podbijają wszystkie tereny obok swoich wiosek, i tak tworzy się ogromny Superblob, mający pod swoją władzą 25+ wiosek.
{{Cytat|HAHAHAHAHAHAHAHA-HARSH-HAHAHAHAHAHAHA :D :D :D >:P|Kamikaze na swojej stronie profilu}}
* '''Wojna o surowce''' – często spotykane, zdarzają się gdy dwaj lub więcej graczy mają bardzo ograniczone tereny surowców. Wtedy dochodzi do wojny o pola surowców, często kończące się podbiciem wszystkich wiosek przez tę jedną i powstaniu Bloba.
Skończony debil, wariat i bezsens. Podstawowa siła natarcia wszystkich sojuszy. Jego sposób gry jest dosyć prosty: wysyłać wojska byle gdzie, zawsze nie tam, gdzie trzeba, licząc, że te wojska rozniosą wroga. 99% takich wysyłek kończy się marnie. Zwykle kończy grę po tygodniu, kiedy jego ataki stają się nudne dla innych i kończy z podbitą wioską, bo murku zapomniał dorobić.


== Jednostki bojowe ==
*'''18. Długowiecznik'''
Ciekawą rzeczą w grze jest fakt, że twórcy pomylili broń tnącą z bronią obuchową. Miecze sklafisy... sklasykifowowewali. No k{{Cenzura3}}a! "zaliczyli" do broni obuchowej a włócznie do broni tnącej, aka siecznej.
{{Cytat|Mam czas, wojska się za te 52 tygodnie zrobią przecież to krótko jest...|Długowiecznik o grze}}
Bardzo dziwny, bezskuteczny, i, o dziwo jak na taką grę, bardzo cierpliwy. Aż za bardzo. Całymi dniami siedzi z gałami przed komputerem, czekając, aż jego wojska lub budynek się zrobią. Koszt jego cierpliwości to cholerny brak mózgu - gdy już coś robi, to na 99,99999(999)% zawali całą sprawę i schrzani wszystko. Żyje najdłużej miesiąc.


* '''Szermierze''' – podstawowa jednostka. Tani, ale dobrzy jak [[Wino|tanie wino]]. Niestety nadają się tylko do obrony, bo w ataku nadają się tylko na zaszczytne stanowisko ''mięska armatniego''. Noobki zadowolone ze swojej 6-osobowej armii Szermierzy, atakują nią sąsiednie wioski kibiców wrogiego klubu piłkarskiego. Zwykle po nieudanym ataku kończą jako farma, po czym usuwają swoje konto.
Jest więcej typów. Z biegiem czasu, [[Nonsensopedia|jedyna słuszna encyklopedia]] opublikuje ich więcej.
* '''Procarze''' – wyposażeni w kawałek gumki i kamienie. Do obrony się nie nadają, ale podczas ataku potrafią całkiem dokładnie zasypać głowy przeciwników gruzem. W dzisiejszych czasach miałby +70% do obrażeń zadawanych oknom sąsiada.
* '''Łucznicy''' – dzierżą zabójczy patyk z przyczepioną gumką, prawdopodobnie od majtek. Skuteczni obrońcy. W ich opisie jest napisane, ze nie służą do ataku. A gówno prawda! Na wsparcie się nadadzą bo mogą przytaszczyć sporo surowców.
* '''Hoplici''' – kuzyni Szermierzy. Podobnie jak oni mają na sobie całkiem fajne zbroje. W przeciwieństwie do swoich krewnych, nadają się również do ataku. Przez to, że noszą zwoje ciężkiej blachy, nie mogą zbyt dużo unieść. Noszą peleryny, jakby wybierali się do opery.
* '''Kawalerzyści''' – prawdopodobnie są synami [[Chuck Norris|Chucka Norrisa]] czy innego [[Bruce Lee]]go, stąd ich siła. Mocno nawalają, szybko jeżdżą i w dodatku każdy z nich może unieść 72 kłody drewna lub 72 głazy albo 72 kilogramy srebrnych monet. Jednostka specjalna ds. farmienia.
* '''Rydwany''' – coś jak Kawalerzyści tylko słabsze. Są wolniejsze, mogą mniej przytaszczyć i w dodatku ich atak jest słabszy. Ale przynajmniej są lepsi w obronie od Kawalerii. Te wózki mają moc aż dwóch koni.
* '''Katapulty''' – napieprza znacznie większymi kamykami niż Procarze. Prawdopodobnie jest to prototyp [[Komputer osobisty|komputera]] ponieważ posiada pewien rodzaj sztucznej inteligencji – potrafi sama strzelać i dojechać do wrogiej bazy. Posiada bardzo duże zdolności trollingu – niszczy mur przeciwnika i uszkadza jego składowiska alkoholu.


==Zjawiska==
== Budynki ==
Budynki się przydają, gdy stawiamy na wojsko. Dają nam mnóstwo punktów, szczególnie senat. Oto ich lista:
*'''Blob''' – Zdarza się, gdy jeden z graczy podbija wszystkie sąsiednie wioski. Bloby są bardzo trudne do zniszczenia, gdyż gracz dysponuje ogromnymi zasobami surowców z owych wiosek. Po zetknięciu się bloba z blobem, dochodzi do wielkiej bitwy. Obydwaj właściciele bloba walczą między sobą dopóki jeden blob nie zostanie obalony. Może zamienić się w:
**'''Superblob''' – Blob najczęściej członków sojuszu, którzy ustawili się blisko siebie. Podbijają wszystkie tereny obok swoich wiosek, i tak tworzy się ogromny Superblob, mający pod swoją władzą 25+ wiosek.
*'''Wojna o surowce''' – Często spotykane, zdarzają się gdy dwaj lub więcej graczy mają bardzo ograniczone tereny surowców. Wtedy dochodzi do wojny o pola surowców, często kończące się podbiciem wszystkich wiosek przez tę jedną i powstaniu Bloba.


* '''Senat''' – biegają tu [[Polityk|takie ludziki]], machają mieczami i myślą, że są w najsilniejszej wiosce na świecie. Błąd. Potem trochę są starsi i już im nie wypada, to stoją w miejscu i się gapią w wiecznie słoneczne niebo. Jak się kliknie na senat, to wyskakują jakieś miniatury budynków i można dostać zawrotów głowy. n00By się dziwią potem (czyli około dwa tygodnie później, bo dalej to ni stąd ni zowąd wychodzi nowy budyneczek w senacie i jest napis ,,wybuduj". jak n00b to zobaczy, zaczyna kozaczyć), że mają tylko pięć czy sześć budynków, bo nie potrafią sobie rozwinąć wymagań do rozbudowy kolejnych chałup. Im wyższy poziom, tym szybciej się tworzą (to jest, pracuje nad nimi jeden kolo) nowe chaty. W dziesięć godzin można już mieć długi i wysoki mur obronny, na którym wybije się cała armia przeciwnika.
==Budynki==
* '''Magazyn''' – jak się ma go na pierwszym poziomie, to są poprzewracane kolumny, jak po pijackiej burdzie. Im wyższy poziom, tym mniejsze straty po bibach i tym więcej [[Wódka|wódki]] można pomieścić.
Budynki się przydają, gdy stawiamy na wojsko. Dają nam mnóstwo punktów, szczególnie senat. Oto i ich lista:
* '''Tartak''' – inaczej Obóz Drwali. Jakiś facet rąbie drewno przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 52 tygodnie w roku. W dodatku nigdy się nie skaleczy. Na godzinę może wyprodukować nawet 426 kawałków drwa na 60 minut! Im wyższy poziom, tym wolniej koleś macha siekierą, ale więcej kawałków mu spod niej wylatuje. Z początku przypomina bardziej zwykłą [[Toi-Toi]]kę niż prawdziwą chatkę, ale jak wpompujesz do niej odpowiednią ilość drewna, kamyków i srebra to wreszcie zaczyna przypominać wiejską chałupę. Do wybudowania tego domku potrzebujesz głównie kamieni. O dziwo, cała jest wykonana ze spróchniałego drewna!
* '''Kamieniołom''' – dwaj przemili panowie ciągle walą młotkami w jedno i to samo miejsce w kamieniu. Trochę dalej dźwig nigdy nie upuszcza bloku tegoż budulca, a nikt go nie operuje. Im wyższy poziom, tym bardziej tym przemiłym panom chce się siku – pracują przez całe swoje życie tak samo!
* '''Kopalnia srebra''' – tutaj robotnik bawi się taczką, ale z tej zabawy wychodzi żywe srebro! Nawet go z niej nie wyrzuca, ale siłą umysłu przenosi je do magazynu, gdzie je się składuje mimo ilości wódki. Im wyższy poziom, tym więcej srebra, mniej alkoholu, mniej ludzi, którzy tęsknią za swoją nieodłączną towarzyszką imprez. No bo srebra wypić się nie da! Zastanawiające jest też, że w Grepolis można wydobyć miliony srebrnych monet z tej samej kopalni w tym samym miejscu. Ale złota nie znajdziesz, ani grama. Chyba że najpierw ukradniesz dwie dychy mamie i wyślesz SMS-em prośbę o złoto do bogów. Mamy oczywiście na myśli twórców gry.
* '''Koszary''' – pierwszy poziom może powstać w trzy minuty. Siedzą tutaj jacyś faceci, którym wystarczy dać miecz, tarczę, łuk, konia, procę lub dwa konie, a oni już myślą, że są wielkimi wojownikami. Większość graczy twierdzi, że wystarczy 6 szermierzy i już można odeprzeć każdy atak! Im wyższy poziom, tym wolniej się toto buduje. Na niskich poziomach trudno to nazwać porządnym barakiem. Raczej przypomina 3 namioty, jakąś skrzynkę i oczywiście rynsztok – coby było gdzie załatwiać swoje potrzeby.
* '''Mur <del>berliński</del> miejski''' – buduje go jeden mizerny menel. O dziwo, gdy się na ów murek kliknie, to zamiast informacji o menelu wychodzi notka, ile wojsk się zabiło, ale ile straciło. Dlatego też nie warto go rozbudowywać- powie n00bek. Idąc jego tokiem myślenia, po kliknięciu na mur wyskoczy ilość straconych: 6 szermierzy. Tyle można wojsk zyskać za przejście samouczka <ref>sic!</ref>. Dlaczego więcej się nie wyświetli? Ponieważ przy kolejnym ataku n00b ma już przejętą jedyną wiochę. Im wyższy poziom, tym mur ma więcej metrów wysokości.
* '''Jaskinia''' – zawsze wiedzieliśmy, że szpiedzy mieszkają w jaskiniach! Dasz mu 1000 srebra, to on ci podziękuje i pójdzie się pobawić w wiosce innego gracza. Szczerze, to rozbudowa jaskini nie jest do niczego przydatna. Im wyższy poziom, tym wyższy poziom. Ewentualnie możesz tam wpakować więcej srebra, ale nie jest to wskazane, bo szpiedzy wszystko przechleją.
* '''Stocznia''' – o dziwo, stoczniowcy nie chcą strajkować, zawsze po prawej jest nieukończony statek, a sam budynek jest zabałaganiony. Im wyższy poziom, tym więcej zatrudnia się sprzątaczek. Czasem wbija tutaj osobnik podający się za fenickiego kupca. Można u niego kupić surowce i trochę chłopa do armii.
* '''Akademia''' – siedzą tu [[Wykształciuch (osoba)|studenci]], którzy nagle orientują się, że można z patyczka i gumki zrobić procę, dać jakiemuś przechodniowi i powiedzieć, że jest żołnierzem, a on będzie atakować okoliczne wiochy. Cóż za wspaniałe odkrycie! Im wyższy poziom, tym więcej pięter ma ta politechnika.
* '''Świątynia''' – na pierwszych poziomach ma metr kwadratowy. Potem trochę się rozrasta. Można dzięki niej rekrutować na przykład pegazy, minotaury, cyklopów, [[NonŹródła:Fakty o twojej starej|Twoje Stare]] i [[Moherowe Berety]], Im wyższy poziom, tym więcej Moherów możesz rekrutować.
* '''Targowisko''' – jak to można nazwać targowiskiem?! Trzy kramy kupieckie na krzyż?! Potem jest ich trochę więcej. Nigdy nie widać żadnych ludzi, widocznie jest za mało skórzanych majtków. Im wyższy poziom, tym więcej majtków można kupić ewentualnie przesłać do innego miasta.
* '''Gospodarstwo wiejskie''' – na polu do niego przyłączonym stoi jakiś facet, który wygląda jak policjant i zamiata ziemię. Przez całe życie w jednym miejscu! Obok stoi wiatrak, który z poziomu na poziom jest coraz większy. W środku mieszka 3000 ludzi na ostatnim poziomie rozbudowy.
* '''Agora''' – na środku miasta stoi jakiś słup otoczony wodą. Można tam <del>symulować</del> rzeźbić bitwy i od razu dowiedzieć się, ile woja stracisz, gdy napadniesz na n00ba. Słup ten zapewne służy również do nabijania na niego woja wroga, które nie rozbiło na murze (lub gdy nie masz muru). Możesz tam też rozwijać kulturę (ćpania), przez co więcej wioch będziesz mógł przejąć.


== Zobacz też ==
* '''Senat''' – Biegają tu takie ludziki, machają mieczami i myślą, że są w najsilniejszej wiosce na świecie. Błąd. Potem trochę są starsi i już im nie wypada, to stoją w miejscu i się gapią w wiecznie słoneczne niebo. Jak się kliknie na senat, to wyskakują jakieś miniatury budynków i można dostać zawrotów głowy. n00By się dziwią potem (czyli około dwa tygodnie później, bo dalej to ni stąd ni zowąd wychodzi nowy budyneczek w senacie i jest napis ,,wybuduj". jak n00b to zobaczy, zaczyna kozaczyć), że mają tylko pięć czy sześć budynków, bo nie potrafią sobie rozwinąć wymagań do rozbudowy kolejnych chałup. Im wyższy poziom, tym szybciej się tworzą (to jest, pracuje nad nimi jeden kolo) nowe chaty. W dziesięć godzin można już mieć długi i wysoki mur obronny, na którym wybije się cała armia przeciwnika.
* [[Ikariam]]
* '''Magazyn''' – Jak się ma go na pierwszym poziomie, to są poprzewracane kolumny, jak po pijackiej burdzie. Im wyższy poziom, tym mniejsze straty po bibach i tym więcej wódki można pomieścić.
* [[OGame]]
* '''Tartak''' – Inaczej Obóz Drwali. Jakiś facet rąbie drewno przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 52 tygodnie w roku. W dodatku nigdy się nie skaleczy. Na godzinę może wyprodukować nawet 426 kawałków drwa na 60 minut! Im wyższy poziom, tym wolniej koleś macha siekierą, ale więcej kawałków mu spod niej wylatuje.
* [[Plemiona]]
* '''Kamieniołom''' – Dwaj przemili panowie ciągle walą młotkami w jedno i to samo miejsce w kamieniu. Trochę dalej dźwig nigdy nie upuszcza bloku tegoż budulca, a nikt go nie operuje. Im wyższy poziom, tym bardziej tym przemiłym panom chce się siku - pracują przez całe swoje życie tak samo!
* [[The West]]
* '''Kopalnia srebra''' – Tutaj robotnik bawi się taczką, ale z tej zabawy wychodzi żywe srebro! Nawet go z niej nie wyrzuca, ale siłą umysłu przenosi je do magazynu, gdzie je się składuje mimo ilości wódki. Im wyższy poziom, tym więcej srebra, mniej alkoholu, mniej ludzi, którzy tęsknią za swoją nieodłączną towarzyszką imprez. No bo srebra wypić się nie da!
* [[Travian]]
* '''Koszary''' – Pierwszy poziom może powstać w trzy minuty. Siedzą tutaj jacyś faceci, którym wystarczy dać miecz, tarczę, łuk, konia, procę lub dwa konie, a oni już myślą, że są wielkimi wojownikami. Większość graczy twierdzi, że wystarczy 6 szermierzy i już można odeprzeć każdy atak! Im wyższy poziom, tym wolniej się toto buduje.
* '''Mur miejski''' – Buduje go jeden mizerny menel . O dziwo, gdy się na ów murek kliknie, to zamiast informacji o menelu wychodzi notka, ile wojsk się zabiło, ale ile straciło. Dlatego też nie warto go rozbudowywać- powie n00bek. Idąc jego tokiem myślenia, po kliknięciu na mur wyskoczy ilość straconych: 6 szermierzy. Tyle można wojsk zyskać za przejście samouczka [sic!]. Dlaczego więcej się nie wyświetli? Ponieważ przy kolejnym ataku n00b ma już przejętą jedyną wiochę. Im wyższy poziom, tym mur ma więcej metrów wysokości.
* '''Jaskinia''' – Zawsze wiedzieliśmy, że szpiedzy mieszkają w jaskiniach! Dasz mu 1000 srebra, to on ci podziękuje i pójdzie się pobawić w wiosce innego gracza. Szczerze, to rozbudowa jaskini nie jest do niczego przydatna. Im wyższy poziom, tym wyższy poziom.
* '''Stocznia''' (Gdańska) – O dziwo, stoczniowcy nie chcą strajkować, zawsze po prawej jest nieukończony statek, a sam budynek jest zabałaganiony. Im wyższy poziom, tym więcej zatrudnia się sprzątaczek.
* '''Akademia''' – Siedzą tu studenci, którzy nagle orientują się, że można z patyczka i gumki zrobić procę, dać jakiemuś przechodniowi i powiedzieć, że jest żołnierzem, a on będzie atakować okoliczne wiochy. Cóż za wspaniałe odkrycie! Im wyższy poziom, tym więcej pięter ma ta politechnika.
* '''Świątynia''' – Na pierwszych poziomach ma metr kwadratowy. Potem trochę się rozrasta. Można dzięki niej rekrutować na przykład pegazy, minotaury, cyklopów, Twoje Stare i Moherowe Berety, Im wyższy poziom, tym więcej Moherów możesz rekrutować.
* '''Targowisko''' – Jak to można nazwać targowiskiem?! Trzy kramy kupieckie na krzyż?! Potem jest ich trochę więcej. Nigdy nie widać żadnych ludzi, widocznie jest za mało skórzanych majtków. Im wyższy poziom, tym więcej majtków można kupić.
* '''Gospodarstwo wiejskie''' – Na polu do niego przyłączonym stoi jakiś facet, który wygląda jak policjant i zamiata ziemię. Przez całe życie w jednym miejscu! Obok stoi wiatrak, który z poziomu na poziom jest coraz większy. W środku mieszka 3000 ludzi na ostatnim poziomie rozbudowy. Im wyższy poziom, tym większy wiatrak.
* '''Angora''' - Na środku miasta stoi jakiś słup otoczony wodą. Można tam <s>symulować</s> rzeźbić bitwy i od razu dowiedzieć się, ile woja stracisz, gdy napadniesz na n00ba. Słup ten zapewne służy również do nabijania na niego woja wroga, które nie rozbiło na murze (lub gdy nie masz muru).


{{Przypisy}}
Są jeszcze inne budynki, ale mają cholernie wysokie wymagania.
{{Gry strategiczne}}


[[Kategoria:MMOSG]]
==Grepolis 2.0.==
W styczniu tego roku powstała nowa wersja ,,Grepola". Polepszyła się grafika i...chyba tylko to.
A, można jeszcze budować cudy. Wada: Można je budować dopiero po pół roku gry na serwie...
[[Kategoria:Gry komputerowe]]

Aktualna wersja na dzień 12:49, 9 kwi 2021

Na którym serwerze grasz?

Skróć czas budowy pięć razy, a szósty otrzymasz za darmo!

Promocja w Grepolis
Grepolis nie zapomina automatycznie cię informować o rzeczach ważnych dla rozwoju twojej potęgi.

Grepolis – kolejna gra skopiowana z Plemion. Polega na zakładaniu wiosek, łączeniu się w sojusze, farmieniu i podbijaniu wiosek i sojuszy. Połączenie Plemion i Ikariamu.

Informacje ogólne[edytuj • edytuj kod]

Wersje językowe[edytuj • edytuj kod]

Początkowo tylko szwabski. Potem autorzy się rozochocili zyskami na grze, i przez to powstały 23 pakiety językowe. I tak jest ich zbyt dużo względem tego, że niewiele obcych krajów zna tę grę.

Serwery[edytuj • edytuj kod]

Alfa, Beta, Gamma… aż do najnowszego Emporion i tak najpierw po kolei wszystkie litery alfabetu greckiego, później greckie miasta, dopóty wszystkie się nie skończą. I tak autorzy nie widzą sensu robienia kolejnych serwerów, na które wbiją tylko Polacy.

Popularność[edytuj • edytuj kod]

Jako, że gra powstała dość niedawno, bo zaledwie w 2010 roku, wytworzono małą ilość serwerów, które są zapchane Polakami. Dodano kilka nowych serwerów, ale z tym samym skutkiem.

Sposób gry[edytuj • edytuj kod]

Zaczynamy z kompletnym burdelem, w którym mamy tylko tartak, kamieniołom, senat i zagrodę, szczątkowy magazyn i agorę. To by było na tyle. Wielu ludzi po ujrzeniu tego krajobrazu błyskawicznie kończy grę. Lecz niektórzy postanawiają trochę ten burdel uprzątnąć.

  • Bob Budowniczy – rozbudowuje budynki, byle zdobyć punkty (za każdą rozbudowę otrzymujemy punkty, a startujemy ze 175 punkcikami). Zwykle to właśnie oni mają najlepsze wyniki, ale przy pierwszym lepszym ataku wymiękają. Stawiają na rozbudowę senatu.
  • Sojusznik newbie – na początku gry tworzy sojusz i myśli, że będzie to najlepsze zgrupowanie na całym serwerze.
  • Sojusznik standard – połączenie punktowicza i sojusznika umiejętnego. Dość spokojny styl życia, wojska głównie obronne. Jeżeli miasta, to zakładane. Przez długi czas pogardzany. Nazwa wzięła się z powodu, że znalezienie sojuszu to wszystko czego potrzebuje.
  • Sojusznik umiejętny – to już ktoś. Ma więcej punktów, trochę wojska i paczkę znajomych z reala. Tworzą miłą grupkę i w ten sposób rozwijają się. A przy tym zapraszają nowych.
  • Generał – ma tyle wojska, że właściwie może odeprzeć każdy atak. Stawia na koszary, akademię, kopalnie, tartak, gospodarstwo, port. Mają średnie ilości punktów, jednak budynki, które rozbudowuje dają mu wystarczającą ilość pkt, by trzymał się dobrze.
  • Kozak – patrzy na ranking, kto jest pierwszy i skacze do niego. Zazwyczaj szybko kończy, bo ma przejętą wiochę.
  • Admin-podróba to, jak sama nazwa wskazuje, podróbka administratora. Albo podszywa się pod nazwę któregoś z nich, albo nazywa się „admin” lub „administrator”. Jednak gdy tylko prawdziwy admin zauważy, że ten go naśladuje, zaczynają się kłopoty. Zwykle kończą się one zmianą nicku, ale gdy sytuacja będzie się powtarzać… W ruch pójdzie ukochana zabawka administracji – ban(an).
  • Zamachowiec – najpierw uzbiera trochę punktów i utworzy trochę wojska. Potem zaczyna polować na szychy różnych sojuszy pr0, aby móc poszpanować przed kolegami. Szybko likwidowany, gdyż owe szychy napuszczą na zamachowca całą siłę militarną.
  • Conqueror – na początku gry bardzo szybko kształtuje wojsko godne podbicia małej wioski. Po kompletnym ukształtowaniu nasyła żołnierzy na wioskę bezbronnego delikwenta i podbija ją. Postępuje tak dopóty nie stworzy bloba stworzonego z podbitych miast. Zwykle zakłada wtedy sojusz towarzyszący większej ilości podobnych graczy niedaleko od siebie by atakować wszystkich na terytorium ich działalności. W końcu sojusz tworzy superbloba wliczającego 50+ wiosek, a sam sojusz pod wpływem tak wielkiej ilości członków zapada się w siebie samego. Członkowie walczą między sobą. Sojusz się rozpada, a conquerorzy z sojuszu zabijają się na wzajem. Dochodzi do naszego conquerora-delikwenta, pokonują go, koniec conquerora. Bardzo osobliwy gatunek gracza, ale trzeba się upewnić, czy czasami nie masz jednego obok siebie.
  • Tchórz – najczęściej nieco bardziej rozwinięty noob. Coś tam umie, czasem stworzy jakiś sojusz, lecz przy atakach nie stara się bronić, czy kontratakować, tylko od razu poddaje się, nawet kiedy wróg jest podobnie silny lub nieco słabszy, lecz zdeterminowany, gdzie normalny gracz poddaje się dopiero, gdzie walka nie ma sensu lub się w ogóle nie poddaje. Nie domyśla się, że gdyby się skupił na wojsku, odparłby ataki lub nawet sam by mógł atakować agresora. Często zostaje farmą lub płaci trybut wygranemu graczowi (szantażowanie graczy, gdzie przedmiotem szantażu są surowce jest dozwolone).
  • N00b – najczęściej spotykany. Kozaczy się do wszystkich (czasami nawet próbuje kozaczyć się do neutralnych wiosek (aka. farm) i wszystkiego, i straszy swoim super-mega-epic-ultra wojskiem, którego tak naprawdę nikt nigdy w życiu nie widział. Ciągle pyta się np. eee dasz surofce? lub ej jak sie napada na farma?. Najczęściej tępiony przez Generałów, Conquerorów i Kozaków, przez co zwykle po tygodniu gry jego wioska kończy jako podbita przez jedną z wyżej wymienionych osób. Często wpada na genialny pomysł grania kilkoma kontami na raz, co zwykle kończy się bananem, po tym jak ktoś zauważy że atakuje na raz z kilku wiosek.

Rodzaje sojuszy[edytuj • edytuj kod]

  • Jednoosobowy – niby to sojusz, ale jak wszyscy wiemy, sojusz to co najmniej 2 osoby. Najczęściej tworzą go nooby i gracze z grupy Sojusznik newbie, które dołączają wiele dni/miesięcy po starcie, gdy większość aktywnych jest w sojuszach i takie nooby myślą, że podbiją świat i ich sojusz będzie duży. Czasem jednoosobowe sojusze są po prostu wynikiem pecha (braku chętnych), a w 0,00000001% przypadków tworzy go bardzo doświadczona osoba, która nie potrzebuje innych i chce grać sama.
  • Kilkuosobowy z byle jakimi graczami – ten jest niewiele lepszy od większości powyższych, lecz i tak słaby, bo tworzą go przypadkowe, nieaktywne osoby. Zwykle nie posiada regulaminu, a jedyna zasada to "róbta co chceta". Jest tworzony albo przez graczy z grupy Sojusznik newbie lub pechowcy z grupy Sojusznik standard, którzy nie zdołali trafić na dobrych graczy.
  • Przypadkowi, lecz aktywni gracze – jeszcze lepszy typ. Jest tworzony najczęściej przez graczy z grupy Sojusznik standard i tworzą go przypadkowi, lecz aktywni gracze, co sprawia, że mają szanse zdobyć wysoką pozycję. Posiada regulamin, którzy sprawia, że długo nie zagrzeją tam miejsca nooby i lenie.
  • Sojusz znajomych – najlepszy typ. Tworzą go znajomi i ewentualnie część przypadkowych, aktywnych graczy. Ma największe szanse na zdobycie wysokiej pozycji. Jak powyższy sojusz, także posiada regulamin. Tworzony przez graczy z grupy Sojusznik umiejętny.
  • Handlarze – chcą zdobyć złoto na inne światy, by tam później koksować. Tam, gdzie handlują, po zdobyciu mniejszej lub większej fortuny, odchodzą lub zostają podbici.
  • Masówka – tak samo, jak drugi i trzeci typ sojuszu, tworzą go najczęściej przypadkowi gracze, lecz tak samo jak w drugim typie i w odróżnieniu od trzeciego typu, osoby są nieaktywne. Tak samo, jak w drugim typie nie posiada regulaminu. Jedyna różnica między tym a drugim typem, to masówka jest większa. Miejsce znajdują tam nooby, lenie i desperaci, którzy chcą po prostu być w jakimś sojuszu i liczą na jakąś pomoc.
  • Akademia – to nie jest typ sensu stricto, lecz po prostu sojusz zależny od innego, dominującego. Są tam słabsi gracze lub ci, dla których nie było miejsca w głównym sojuszu. Najczęściej akademia jest tworzona przez sojusze 3 i 4 typu.

Strategie[edytuj • edytuj kod]

Jeśli sojusz ma jakieś ambicje, wybiera sobie jakąś strategię:

  • Ofensywa – słowem: wieczna wojna. Czasem sojusze ofensywne są bardziej rozsądne i mają jakieś pakty, i znają pojęcie dyplomacji, lecz i tak dużo wojują.
  • Defensywa – sojusze defensywne nie zaczynają wojen, ale w przypadku konfliktu zbrojnego nie unikają go i się bronią. Są dwa jej rodzaje:
    • Wojskowa defensywa – sojusz skupia się na powiększaniu armii i rozbudowie miast, by powiększać armię. Czasem sojusz zawiera pakty, lecz liczy głównie na siebie.
    • Dyplomatyczna defensywa – sojusz powiększa armię i rozbudowuje miasta, lecz głównie szuka paktów i posiłkuje się zręczną dyplomacją.

Mimo wszystko pierwsza strategia jest lepsza, bo strategia podobna do drugiej została obrana przez Polskę w 1939 roku.

  • Pacyfizm – strategia rzadka, głównie wybierana przez tchórzy i nieco podobna do strategii defensywnej. Różnica polega na tym, że gracze defensywni rozbudowują armię obronną i w razie konfliktu zbrojnego starają się bronić, a pacyfiści za wszelką cenę unikają wojny, nawet za cenę wielu ustępstw. Czasem pacyfiści nie domyślają się, że gdyby stworzyli wspólnie dobrą armię i wspierali się dobrze, to by pokonali przeciwnika lub zmusili go do pokoju.
  • Strategia hybrydowa nr 1 – mieszanka ofensywy i defensywy. W zależności od sytuacji strategia polega na tym, że albo się atakuje, albo broni, albo zawiera pakty. Zaletą jest możliwość szybkiego dostosowania się do sytuacji, wadą jest to, że skupiając się na wielu rzeczach jednocześnie, żadna dziedzina nie jest doprowadzona do doskonałości, co czasem może okazać się zgubne przy nagłym zmasowanym ataku przez graczy, którzy doprowadzili zdolności ofensywne do perfekcji.
  • Strategia hybrydowa nr 2 – w tym przypadku nie polega na tym, że gracze skupiają się na kilku rzeczach, tylko istnieje podział na graczy defensywnych i ofensywnych. Dyplomacja jest uzależniona od sytuacji. Najdoskonalsza strategia.

Zjawiska[edytuj • edytuj kod]

  • Blob – zdarza się, gdy jeden z graczy podbija wszystkie sąsiednie wioski. Bloby są bardzo trudne do zniszczenia, gdyż gracz dysponuje ogromnymi zasobami surowców z owych wiosek. Po zetknięciu się bloba z blobem, dochodzi do wielkiej bitwy. Obydwaj właściciele bloba walczą między sobą dopóki jeden blob nie zostanie obalony. Może zamienić się w:
    • Superblob – blob najczęściej członków sojuszu, którzy ustawili się blisko siebie. Podbijają wszystkie tereny obok swoich wiosek, i tak tworzy się ogromny Superblob, mający pod swoją władzą 25+ wiosek.
  • Wojna o surowce – często spotykane, zdarzają się gdy dwaj lub więcej graczy mają bardzo ograniczone tereny surowców. Wtedy dochodzi do wojny o pola surowców, często kończące się podbiciem wszystkich wiosek przez tę jedną i powstaniu Bloba.

Jednostki bojowe[edytuj • edytuj kod]

Ciekawą rzeczą w grze jest fakt, że twórcy pomylili broń tnącą z bronią obuchową. Miecze sklafisy... sklasykifowowewali. No kCenzura2.svga! "zaliczyli" do broni obuchowej a włócznie do broni tnącej, aka siecznej.

  • Szermierze – podstawowa jednostka. Tani, ale dobrzy jak tanie wino. Niestety nadają się tylko do obrony, bo w ataku nadają się tylko na zaszczytne stanowisko mięska armatniego. Noobki zadowolone ze swojej 6-osobowej armii Szermierzy, atakują nią sąsiednie wioski kibiców wrogiego klubu piłkarskiego. Zwykle po nieudanym ataku kończą jako farma, po czym usuwają swoje konto.
  • Procarze – wyposażeni w kawałek gumki i kamienie. Do obrony się nie nadają, ale podczas ataku potrafią całkiem dokładnie zasypać głowy przeciwników gruzem. W dzisiejszych czasach miałby +70% do obrażeń zadawanych oknom sąsiada.
  • Łucznicy – dzierżą zabójczy patyk z przyczepioną gumką, prawdopodobnie od majtek. Skuteczni obrońcy. W ich opisie jest napisane, ze nie służą do ataku. A gówno prawda! Na wsparcie się nadadzą bo mogą przytaszczyć sporo surowców.
  • Hoplici – kuzyni Szermierzy. Podobnie jak oni mają na sobie całkiem fajne zbroje. W przeciwieństwie do swoich krewnych, nadają się również do ataku. Przez to, że noszą zwoje ciężkiej blachy, nie mogą zbyt dużo unieść. Noszą peleryny, jakby wybierali się do opery.
  • Kawalerzyści – prawdopodobnie są synami Chucka Norrisa czy innego Bruce Leego, stąd ich siła. Mocno nawalają, szybko jeżdżą i w dodatku każdy z nich może unieść 72 kłody drewna lub 72 głazy albo 72 kilogramy srebrnych monet. Jednostka specjalna ds. farmienia.
  • Rydwany – coś jak Kawalerzyści tylko słabsze. Są wolniejsze, mogą mniej przytaszczyć i w dodatku ich atak jest słabszy. Ale przynajmniej są lepsi w obronie od Kawalerii. Te wózki mają moc aż dwóch koni.
  • Katapulty – napieprza znacznie większymi kamykami niż Procarze. Prawdopodobnie jest to prototyp komputera ponieważ posiada pewien rodzaj sztucznej inteligencji – potrafi sama strzelać i dojechać do wrogiej bazy. Posiada bardzo duże zdolności trollingu – niszczy mur przeciwnika i uszkadza jego składowiska alkoholu.

Budynki[edytuj • edytuj kod]

Budynki się przydają, gdy stawiamy na wojsko. Dają nam mnóstwo punktów, szczególnie senat. Oto ich lista:

  • Senat – biegają tu takie ludziki, machają mieczami i myślą, że są w najsilniejszej wiosce na świecie. Błąd. Potem trochę są starsi i już im nie wypada, to stoją w miejscu i się gapią w wiecznie słoneczne niebo. Jak się kliknie na senat, to wyskakują jakieś miniatury budynków i można dostać zawrotów głowy. n00By się dziwią potem (czyli około dwa tygodnie później, bo dalej to ni stąd ni zowąd wychodzi nowy budyneczek w senacie i jest napis ,,wybuduj". jak n00b to zobaczy, zaczyna kozaczyć), że mają tylko pięć czy sześć budynków, bo nie potrafią sobie rozwinąć wymagań do rozbudowy kolejnych chałup. Im wyższy poziom, tym szybciej się tworzą (to jest, pracuje nad nimi jeden kolo) nowe chaty. W dziesięć godzin można już mieć długi i wysoki mur obronny, na którym wybije się cała armia przeciwnika.
  • Magazyn – jak się ma go na pierwszym poziomie, to są poprzewracane kolumny, jak po pijackiej burdzie. Im wyższy poziom, tym mniejsze straty po bibach i tym więcej wódki można pomieścić.
  • Tartak – inaczej Obóz Drwali. Jakiś facet rąbie drewno przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 52 tygodnie w roku. W dodatku nigdy się nie skaleczy. Na godzinę może wyprodukować nawet 426 kawałków drwa na 60 minut! Im wyższy poziom, tym wolniej koleś macha siekierą, ale więcej kawałków mu spod niej wylatuje. Z początku przypomina bardziej zwykłą Toi-Toikę niż prawdziwą chatkę, ale jak wpompujesz do niej odpowiednią ilość drewna, kamyków i srebra to wreszcie zaczyna przypominać wiejską chałupę. Do wybudowania tego domku potrzebujesz głównie kamieni. O dziwo, cała jest wykonana ze spróchniałego drewna!
  • Kamieniołom – dwaj przemili panowie ciągle walą młotkami w jedno i to samo miejsce w kamieniu. Trochę dalej dźwig nigdy nie upuszcza bloku tegoż budulca, a nikt go nie operuje. Im wyższy poziom, tym bardziej tym przemiłym panom chce się siku – pracują przez całe swoje życie tak samo!
  • Kopalnia srebra – tutaj robotnik bawi się taczką, ale z tej zabawy wychodzi żywe srebro! Nawet go z niej nie wyrzuca, ale siłą umysłu przenosi je do magazynu, gdzie je się składuje mimo ilości wódki. Im wyższy poziom, tym więcej srebra, mniej alkoholu, mniej ludzi, którzy tęsknią za swoją nieodłączną towarzyszką imprez. No bo srebra wypić się nie da! Zastanawiające jest też, że w Grepolis można wydobyć miliony srebrnych monet z tej samej kopalni w tym samym miejscu. Ale złota nie znajdziesz, ani grama. Chyba że najpierw ukradniesz dwie dychy mamie i wyślesz SMS-em prośbę o złoto do bogów. Mamy oczywiście na myśli twórców gry.
  • Koszary – pierwszy poziom może powstać w trzy minuty. Siedzą tutaj jacyś faceci, którym wystarczy dać miecz, tarczę, łuk, konia, procę lub dwa konie, a oni już myślą, że są wielkimi wojownikami. Większość graczy twierdzi, że wystarczy 6 szermierzy i już można odeprzeć każdy atak! Im wyższy poziom, tym wolniej się toto buduje. Na niskich poziomach trudno to nazwać porządnym barakiem. Raczej przypomina 3 namioty, jakąś skrzynkę i oczywiście rynsztok – coby było gdzie załatwiać swoje potrzeby.
  • Mur berliński miejski – buduje go jeden mizerny menel. O dziwo, gdy się na ów murek kliknie, to zamiast informacji o menelu wychodzi notka, ile wojsk się zabiło, ale ile straciło. Dlatego też nie warto go rozbudowywać- powie n00bek. Idąc jego tokiem myślenia, po kliknięciu na mur wyskoczy ilość straconych: 6 szermierzy. Tyle można wojsk zyskać za przejście samouczka [1]. Dlaczego więcej się nie wyświetli? Ponieważ przy kolejnym ataku n00b ma już przejętą jedyną wiochę. Im wyższy poziom, tym mur ma więcej metrów wysokości.
  • Jaskinia – zawsze wiedzieliśmy, że szpiedzy mieszkają w jaskiniach! Dasz mu 1000 srebra, to on ci podziękuje i pójdzie się pobawić w wiosce innego gracza. Szczerze, to rozbudowa jaskini nie jest do niczego przydatna. Im wyższy poziom, tym wyższy poziom. Ewentualnie możesz tam wpakować więcej srebra, ale nie jest to wskazane, bo szpiedzy wszystko przechleją.
  • Stocznia – o dziwo, stoczniowcy nie chcą strajkować, zawsze po prawej jest nieukończony statek, a sam budynek jest zabałaganiony. Im wyższy poziom, tym więcej zatrudnia się sprzątaczek. Czasem wbija tutaj osobnik podający się za fenickiego kupca. Można u niego kupić surowce i trochę chłopa do armii.
  • Akademia – siedzą tu studenci, którzy nagle orientują się, że można z patyczka i gumki zrobić procę, dać jakiemuś przechodniowi i powiedzieć, że jest żołnierzem, a on będzie atakować okoliczne wiochy. Cóż za wspaniałe odkrycie! Im wyższy poziom, tym więcej pięter ma ta politechnika.
  • Świątynia – na pierwszych poziomach ma metr kwadratowy. Potem trochę się rozrasta. Można dzięki niej rekrutować na przykład pegazy, minotaury, cyklopów, Twoje Stare i Moherowe Berety, Im wyższy poziom, tym więcej Moherów możesz rekrutować.
  • Targowisko – jak to można nazwać targowiskiem?! Trzy kramy kupieckie na krzyż?! Potem jest ich trochę więcej. Nigdy nie widać żadnych ludzi, widocznie jest za mało skórzanych majtków. Im wyższy poziom, tym więcej majtków można kupić ewentualnie przesłać do innego miasta.
  • Gospodarstwo wiejskie – na polu do niego przyłączonym stoi jakiś facet, który wygląda jak policjant i zamiata ziemię. Przez całe życie w jednym miejscu! Obok stoi wiatrak, który z poziomu na poziom jest coraz większy. W środku mieszka 3000 ludzi na ostatnim poziomie rozbudowy.
  • Agora – na środku miasta stoi jakiś słup otoczony wodą. Można tam symulować rzeźbić bitwy i od razu dowiedzieć się, ile woja stracisz, gdy napadniesz na n00ba. Słup ten zapewne służy również do nabijania na niego woja wroga, które nie rozbiło na murze (lub gdy nie masz muru). Możesz tam też rozwijać kulturę (ćpania), przez co więcej wioch będziesz mógł przejąć.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. sic!