Io (księżyc): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znaczniki: edytor wizualny zrewertowane
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika Spławik, powód: marne)
Znacznik: rewert
 
Linia 8: Linia 8:
== ...wulkaniczna... ==
== ...wulkaniczna... ==
[[Plik:PIA01667-Io's Pele Hemisphere After Pillan Changes.jpg|230px|thumb|Ano...]]
[[Plik:PIA01667-Io's Pele Hemisphere After Pillan Changes.jpg|230px|thumb|Ano...]]
Io sama produkuje siarkę. Jak? Ano ma takie guzy, które [[NASA|znawcy]] nazwali wulkanami. Tak, takimi, jak te ziemskie. Z jedną, bardzo małą różnicą. Te wulkany odżywiają się sterydami, więc mają zaj{{cenzura3}}cie dużo siły, na Io leży największy wulkan w całym układzie słonecznym i jest tak wielki że dupa twojej matki by go nie zatkała. I na co ją zużywają? No na przykład na to, żeby Io zdenerwować i wyrzucić jej [[siarka|siarkę]] na Jowisza. Sterydy nie dają im jednak wystarczająco dużo siły, aby odrzucić ukochany pierwiastek Io poza pole grawitacyjne. Kończy się ''tylko'' na 300 kilometrach. A, jako że zdradzona już dawno odkryła, co się święci, nie daje wulkanom więcej sterydów, niż dotychczas.
Io sama produkuje siarkę. Jak? Ano ma takie guzy, które [[NASA|znawcy]] nazwali wulkanami. Tak, takimi, jak te ziemskie. Z jedną, bardzo małą różnicą. Te wulkany odżywiają się sterydami, więc mają zaj{{cenzura3}}cie dużo siły. I na co ją zużywają? No na przykład na to, żeby Io zdenerwować i wyrzucić jej [[siarka|siarkę]] na Jowisza. Sterydy nie dają im jednak wystarczająco dużo siły, aby odrzucić ukochany pierwiastek Io poza pole grawitacyjne. Kończy się ''tylko'' na 300 kilometrach. A, jako że zdradzona już dawno odkryła, co się święci, nie daje wulkanom więcej sterydów, niż dotychczas.


== ...nie umie się zdecydować na coś konkretnego ==
== ...nie umie się zdecydować na coś konkretnego ==

Aktualna wersja na dzień 22:16, 5 maj 2023

Taka jakby... brudna, co nie?

Io – księżyc Jowisza. Jest niedomyta i wulgarniczna wulkaniczna, nie umie się zdecydować na coś konkretnego.

Niedomyta...[edytuj • edytuj kod]

Chcesz dowodu? Popatrz na te zdjęcia. Nie, nie chodzi mi o pornosy, które masz otwarte na drugiej karcie, tylko zdjęcia w artykule. Io śmierdzi siarką, barwi się siarką, a nawet oddycha siarką. Bo po co niby trzymałaby jej tyle w swojej atmosferze? Inni uważają też, że Io to po prostu ogromny kawał zgniłego, śmierdzącego sera.

...wulkaniczna...[edytuj • edytuj kod]

Ano...

Io sama produkuje siarkę. Jak? Ano ma takie guzy, które znawcy nazwali wulkanami. Tak, takimi, jak te ziemskie. Z jedną, bardzo małą różnicą. Te wulkany odżywiają się sterydami, więc mają zajCenzura2.svgcie dużo siły. I na co ją zużywają? No na przykład na to, żeby Io zdenerwować i wyrzucić jej siarkę na Jowisza. Sterydy nie dają im jednak wystarczająco dużo siły, aby odrzucić ukochany pierwiastek Io poza pole grawitacyjne. Kończy się tylko na 300 kilometrach. A, jako że zdradzona już dawno odkryła, co się święci, nie daje wulkanom więcej sterydów, niż dotychczas.

...nie umie się zdecydować na coś konkretnego[edytuj • edytuj kod]

Wyobraź sobie, że jedziesz po Io rowerem. Co poczujesz? Tak, wiem, że siarkę. Chodzi mi o coś innego. Nie wiesz? To cipo wiem ci powiem. Pomyśl, że po lewej stronie masz wulkan, a po prawej – nie. Od lewej strony będziesz się gotował, a od prawej – zamarzał. Czemu tak jest? Bo Io nie może się zdecydować. Zastanawia się już od 4,5 miliarda lat. Zaczekamy, mamy czas...

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]