Ludovic Obraniak: Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: rewert |
(repra) Znacznik: edytor źródłowy |
||
| Linia 6: | Linia 6: | ||
Zadebiutował w 2009 roku w meczu Polska – Grecja 2:0. Ponad 90% ludzi uważa, że wzmocnił on polski zespół. A więc zapowiada się kolejny rywal innych zespołów. |
Zadebiutował w 2009 roku w meczu Polska – Grecja 2:0. Ponad 90% ludzi uważa, że wzmocnił on polski zespół. A więc zapowiada się kolejny rywal innych zespołów. |
||
Pod wpływem swoich kolegów z reprezentacji wykształcił się na prawdziwego polskiego piłkarza i przestał strzelać bramki. |
Pod wpływem swoich kolegów z reprezentacji wykształcił się na prawdziwego polskiego piłkarza i przestał strzelać bramki. |
||
Po Euro 2012, w którym specjalizował się głównie w machaniu rękami najpierw obraził się na selekcjonera, a w następnych meczach grał tak słabo, że nawet na stronie PZPN napisali, że jest do dupy. |
|||
{{stub|biog}} |
{{stub|biog}} |
||
Wersja z 15:43, 21 sie 2016
|
Ten artykuł dotyczy polskiego piłkarza. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Szablon:Tofensywny pomocnik, zawodnik Werderu Brema, żabojad a jednocześnie Polak-patriota. Zdaniem wszystkich internautów, jeden z lepszych polskich piłkarzy grających za granicą. Dzięki wydatnej pomocy Michała Listkiewicza i Jerzego Engela na pewno niedługo zagra w reprezentacji Francji. Głównym atutem Obraniaka jako polskiego piłkarza jest to, że posiada drybling i nie jest upośledzony umysłowo. Wolny czas spędza na wysyłaniu e-maili do PZPN. Dopiął swego i otrzymał polski paszport. Jak okazało się po meczu, strzelił 2 bramki, w tym jedną niechcący.
Zespół Polski
Zadebiutował w 2009 roku w meczu Polska – Grecja 2:0. Ponad 90% ludzi uważa, że wzmocnił on polski zespół. A więc zapowiada się kolejny rywal innych zespołów. Pod wpływem swoich kolegów z reprezentacji wykształcił się na prawdziwego polskiego piłkarza i przestał strzelać bramki.
Po Euro 2012, w którym specjalizował się głównie w machaniu rękami najpierw obraził się na selekcjonera, a w następnych meczach grał tak słabo, że nawet na stronie PZPN napisali, że jest do dupy.
To jest tylko zalążek artykułu biograficznego. Jeśli widziałeś tę osobę na ulicy – rozbuduj go.
