Sieradz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor źródłowy
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 28: Linia 28:
* Pierwsza próba utworzenia galerii handlowej zaowocowała budynkiem czy też kompleksem budynków zwaną "Galerią Sieradzką".
* Pierwsza próba utworzenia galerii handlowej zaowocowała budynkiem czy też kompleksem budynków zwaną "Galerią Sieradzką".
* Druga, już udana próba jest już sieciówką pod nazwą "Dekada". G.H. ta posiada parking na dachu z podjazdem kolizyjnym i wielu wystającym obiektom na tymże parkingu.
* Druga, już udana próba jest już sieciówką pod nazwą "Dekada". G.H. ta posiada parking na dachu z podjazdem kolizyjnym i wielu wystającym obiektom na tymże parkingu.
* Trzecia próba okazała się być totalnym niewypałem najbogatszego kołtuna sieradzkiego zwaną "Galeria Rondo". Dziwna architektura budynku wewnątrz nie przykuła akceptacji mieszkańców grodu. Chodzą pogłoski, że miał być tam przeniesiony "Urząd Miasta Sieradza".
* Trzecia próba okazała się być totalnym niewypałem najbogatszego kołtuna sieradzkiego zwaną "Galeria Rondo". Dziwna architektura budynku wewnątrz nie przykuła akceptacji mieszkańców grodu. Chodzą pogłoski, że miał być tam przeniesiony "Urząd Miasta Sieradza". Jest to jeden z 10 budynków w Sieradzu, który jest totalnie niepotrzebny i oszpecający wizerunek miasta.
Jest to jeden z 10 budynków w Sieradzu, który jest totalnie niepotrzebny i oszpecający wizerunek miasta.
* Pierwszym (super)marketem stał się "Sedal" kiedyś zwany "Fides". Market widmo, całe obecne pokolenie gimbazy nie wie, gdzie ten market się znajduje.
* Pierwszym (super)marketem stał się "Sedal" kiedyś zwany "Fides". Market widmo, całe obecne pokolenie gimbazy nie wie, gdzie ten market się znajduje.
* Market "Lidl" wyznacza centrum miasta wraz z dworcem autobusowym PKS "Chamski".
* Market "Lidl" wyznacza centrum miasta wraz z dworcem autobusowym PKS "Chamski".

Wersja z 23:30, 29 cze 2016

Szablon:T miasto w woj. łódzkim, należące razem z Męką i Dębołęką do Trójmiasta. Rozciąga się na obszarze ok. 51,22 km². Prawdopodobnie obszar jest większy, ale przy ponad 64% powierzchni rolnej zjednoczonego królestwa wiejskiego kołtuniarstwa, trudno wyznaczyć dokładną powierzchnię "miasta". Nikt nie wie, gdzie dokładnie Sieradz się znajduje, ale wszyscy wybierali się na pewne Dni Sieradza oraz na "międzynarodową imprezę" Open Hair in Sieradz. Pomimo historyczno-turystycznego aspektu miasta, Sieradz nie uznaje się za miasto ani historyczne, ani turystyczne.

Nazwa miasta

Nazwa jest konsekwencją kłótni młodego i starego rybaka nad rzeką Żegliną. Gdy młody rybak (syn) złapał większą rybę w sieć utworzoną ze swoich zlepionych włosów, ojciec nazwał go kołtunem i krzyknął: To SE RADŹ! Po tych słowach ojciec odszedł od syna założyć osadę kilka kilometrów dalej, nazwał ją Zduńska Wola.

Rozrywki

  • Wyścig, w którym chodzi o znalezienie świeżego produktu w tutejszym Lidlu.
  • Okupowanie Kauflandu podczas dużych promocji w weekendy i przed wolnymi dniami typu święta czy niedziela.
  • W skateparku można spotkać znerwicowane opiekunki do dzieci, nastoletnich samobójców na BMX-ach, krypto indie oraz nieumiejące jeździć na rowerze dzieci.
  • Co każdy piątek szlachta z Sieradza i okolic wbija do klubu Evolution (znanego również pod hasłem „Patoluszyn” lub "Dziecioluszyn").
  • W soboty natomiast miastowi ze wsi (tzn. wiejskie elity) jeźdżą bryczkami do klubu w miejscowości Brzeski.
  • Oglądanie tutejszych Biedronek których jest tu ponad 5. Wertowanie półek ma aspekt wysoce edukacyjny.
  • Romantyczne spacery na „białym moście”, w towarzystwie kolegów z osiedla.
  • Kibicowanie lokalnej drużynie „Warta-Sieradz”, gdzie szacowana liczba kibiców mieści się w zakresie 40-50 chłopa na 43-tysięczną wieś.
  • Podczas przerw w wolnym czasie, mieszkańcy miasta rzadziej niż częściej przesiadują na rynku (pod warunkiem, gdy jest tam jakaś impreza i można dostać cokolwiek za darmo).
  • Przechwalanie się ile kto zarobił, na ile kogoś wyrolował, ile ktoś przez niego stracił, ile ukradł itp.
  • Ulubioną rozrywką sieradzan jest spędzanie wolnego czasu w domu i narzekanie (najczęściej na Sieradz lub sieradzan).
  • W Sieradzu istnieje również knajpa motocyklowa a przy niej klub, który skupia fanów dwóch kółek. Ich ulubione zajęcie to objazd wszystkich możliwych okolicznych festynów oraz odpustów, gdzie stanowią atrakcje dla lokalnej gawiedzi
  • Oglądanie w kinie 15-20 minutowych filmów, które nie mają sensu

Handel

  • Pierwszą galerią sieradzką jest, czy był już umierający dom handlowy "Warta" mieszczący się przy Placu Wojewódzkim z dobudówką zwaną "Hermesem".
  • Kolebką handlu był rynek i podróbka pod nim tzw. "rynek praski". Po wojnie był nim ryneczek mieszczący się przy ulicy Targowej, obecnie handel na tym ryneczku wymiera z dobą galerii handlowych.
  • Pierwsza próba utworzenia galerii handlowej zaowocowała budynkiem czy też kompleksem budynków zwaną "Galerią Sieradzką".
  • Druga, już udana próba jest już sieciówką pod nazwą "Dekada". G.H. ta posiada parking na dachu z podjazdem kolizyjnym i wielu wystającym obiektom na tymże parkingu.
  • Trzecia próba okazała się być totalnym niewypałem najbogatszego kołtuna sieradzkiego zwaną "Galeria Rondo". Dziwna architektura budynku wewnątrz nie przykuła akceptacji mieszkańców grodu. Chodzą pogłoski, że miał być tam przeniesiony "Urząd Miasta Sieradza". Jest to jeden z 10 budynków w Sieradzu, który jest totalnie niepotrzebny i oszpecający wizerunek miasta.
  • Pierwszym (super)marketem stał się "Sedal" kiedyś zwany "Fides". Market widmo, całe obecne pokolenie gimbazy nie wie, gdzie ten market się znajduje.
  • Market "Lidl" wyznacza centrum miasta wraz z dworcem autobusowym PKS "Chamski".
  • W mieście znajduje się następująca ilość marketów o ogólnym zastosowaniu:
- 1 Kaufland ("Kałland")
- 1 Lidl ("Litr")
- 1 Piotr i Paweł (w Galerii Sieradzkiej)
- 1 Tesco (w Dekadzie)
- 1 Sedal
- 2 Carrefour (jeden market)
- 2 Polo Market
- 2 Dino
- 4 Biedronki (z bazą logistyczną na wzgórzu woźnickim)
  • Galerie i domy handlowe:
- GH Galeria Sieradzka
- GH Dekada
- GH Galeria Rondo
- DH Warta + Hermes
- DH Bartek
  • Bazarki i ryneczki:
- Ryneczek (targowisko) przy ulicy Targowej
- Zielony ryneczek przy ulicy Jana Pawła II (przylep do Biedry)
- Bazarek przy skrzyżowaniu Jana Pawła II i Alei Grunwaldzkiej (przy DH Bartek)

Edukacja

W mieście jest wiele placówek oświatowych od żłobków i przedszkoli po szkoły podstawowe, gimbazjalne, średnie, pośrednie, bezpośrednie, ogólne, specjalistyczne jak AirMaxy, prywatne, policealne, licealne, katolickie, wyższe i śmieszne.

W gronie szkół podstawowych wyróżnia się SP4 i SP10 oraz SP9.

  • SP10 jest najbliżej centrum i najbardziej rozbudowaną placówką podstawową, połączoną z gimbazą nr 1, posiadające duże boisko, bieżnie do sportów żużlowych, gdzie częste treningi odbywają mistrzowie świata z klubu "Falubaz", basen ze zjeżdżalnią oraz sauną i obiekt zwany "Orlikiem". Tutaj uczy się najwięcej małolatów, zaraz po SP4.
  • SP4 jest podstawówką jak każda inna, gdzie nadal obowiązują mundurki, ta sama dyrekcja i nauczyciele od pokoleń. SP4 posiada również "Orlik".
  • SP9 zasłynęło z wybudowania największej i najnowszej hali sportowej w mieście, która została podtapiana 4 razy po dwa razy. Obecnie hala ta jest własnością miejscowego MOSiR'u (ale oni też już posiadają taki obiekt na terenie zalewowym, stary i niedoinwestowany). SP9 jest szkołą zaraz przy SP10, co czyni ją pośmiewiskiem wśród innych szkół podstawowych, gdyż tam uczy się kilka dzieciaków na jedną klasę.

Szkół gimnazjalnych jest najmniej ze wszystkich szkół, czyli SG 1,2,3 i pedalski PGGS.

  • "Jedynka" jest przylepem do SP10, więc co tutaj pisać, jest chyba najnormalniejszym gimnazjum w Sieradzu, wszystkiego i wszystkich jest po równo, jakoś się specjalnie nie wyrówniajo. W badaniach środowiskowych i statystycznych wyszło, że tutaj najwięcej gimby wspomina swoje lata.
  • "Dwójka" słynie ze swojej patologii, która już jest znikoma, ale nadal jest. Kiedyś szkoła terroru i bezprawia, teraz jest na poziomie SG3. Najbardziej pokrzywdzone gimby w Sieradzu, bez wyremontowanego boiska i hali sportowej.
  • "Trójka" im. Unii Euromerkelowej przejmuje patalogiczną inicjatywę SG2, jednak obecne pokolenie gimbazy sprawia, że wszystkie gimnazja są takie same, stają się nudne i pedalskie. Jedynie co wyróżnia tą gimbę to "Orlik" oraz sportowe klasy.
  • PGGS to elita gimbazy w mieście gminnym. Najbardziej spedalone gimnazjum jakie jest chyba w Polszy. Komunistyczne nawyki kadry nauczycielskiej oraz dyrekcji sprawia, że terroryzowani są uczniowie. Od 8 do 14 uczniowie zamknięci są jak w więzieniu, bez praw, albo z takimi samymi prawami jak w zakładzie karnym w Sieradzu. Najbardziej kołtuniate gimnazjum, kwint esencja elity wiejskiej, głównie wywodzącej się z Charłupi Małej. Mimo iż budynek jest nowy, to już sie sypie, jak gimnazjalistki.

Jedyna gimbaza gdzie mundurki jak i zakaz palenia jest tutaj podtrzymywany.

Szkoły średnie i reszta już wkrótce ;)

Ciekawostki

  • Sieradzan nazywa się kołtunami, ponieważ zaraz po wojnie zaczął się gwałtowny rozwój w Sieradzu, co za tym idzie, całe okoliczne wiochy przeprowadzały się masowo do Sieradza. Można to zaobserwować z liczby mieszkańców. Po 1945 roku liczba ta sięgała ok. 8 tysięcy mieszkańców (w tym 7 tysięcy Sieradzan). Na obecną chwilę liczba mieszkańców miasta wynosi trochę ponad 44 tysięcy mieszkańców (w tym ok. 300 Sieradzan).
  • Prawdziwy sieradzanin nie przyznaje się, że jest mieszkańcem tego miasta.
  • A reszta mieszkańców to pozery i skorumpowane władze
  • Podobno Sieradz dzieli się na osiedla. Jednak nikt z mieszkańców nie jest w stanie nazwać żadnego z nich.
  • Miasto słynie z niewiarygodnej ilości 15-latek - artystek robiących zdjęcia wszystkiemu co akurat nie ucieka na drzewo. Naukowcy przypuszczają, iż w 2013 roku liczba ta przekroczy 30 jednostek cyganerii artystycznej na 1 zdrowego obywatela.
  • Ulubionym miejscem fotograficznych praktyk sieradzkiej bohemy przez długi czas był pub Kokieteria.
  • Na sieradzkich imprezach z okazji rozpoczęcia wakacji często goszczą zespoły metalowe posiadające support w postaci luźnych ziomali w spodniach z krokiem w kostkach. Integracja przede wszystkim!
  • Średnio na 1000 mieszkańców Sieradza przypada 1 kibic lokalnego klubu Warty-Sieradz.
  • Ilość jeżdżących po ulicach pojazdów nauki jazdy przewyższa liczbę pojazdów transportu zbiorowego(taksówki, PKS, MPK)
  • Od kilku lat systematycznie spada ilość mieszkańców Sieradza. Ku rozpaczy tutejszych przedsiębiorców pogrzebowych przyczyną tego są nie zgony a wyjazdy.
  • Sieradzki most wiszący został uwieczniony na 81318741764243 fotografiach
  • Sieradzka Fara została uwieczniona na 666(6) różnych zdjęciach i obrazach
  • Są 2 galerie handlowe w Sieradzu: Galeria Sieradzka oraz Dekada (Galeria Rondo jest galerią tylko z nazwy, więc nie jest zaliczana).
  • Jako miasto, Sieradz jest bardzo dobrze ulokowane i zaprojektowane. Mimo dużej zmianie po wojnie, w Sieradzu można się odnaleźć o każdej porze dnia i roku, w przeciwieństwie do Zduńskiej Woli.
  • Sieradz jest jednym z najstarszych miast w Polsce, co za tym idzie rdzenni mieszkańcy z piastowskiego grodu praktycznie wyginęli.
  • Poziom wykształcenia można określić za pomocą 4 najważniejszych szkół średnich w Sieradzu. Pierwsze miejsce ma „Jagiellończyk”, drugie ma „Żerom”, trzecie ma „Mechanik”, czwarte ma „Dołek”. Szkoły prywatnie są po za rankingiem.
  • Prawdziwego sieradzanina uważa się za „dziwaka”. Często tacy są potępiani przez kołtunów sieradzkich. „Dziwakami” określa się tutaj ludzi, którzy pomagają bezinteresownie innym lub po prostu lubią pomagać.
  • Praktycznie nie widać ładnych dziewczyn w Sieradzu. Ładne panie są traktowane jak zdobycz. Gdy ktoś już jest w związku z taką „sarenką”, natychmiast zamyka dziewczynę w domu, kasuje jej profil na „fejsie” lub usuwa wszystkie zdjęcia. Jest traktowana jak rybka w akwarium, z tym wyjątkiem, iż tylko właściciel może na nią patrzeć i użytkować na swój sposób.
  • W sieradzkim Kauflandzie znajduje się MASZYNA - bóstwo meneli i nurów śmietnikowych. Zamienia ona butelki po piwie na talony które w/w wymienione formy istnienia białka wymieniają na płyny z zawartością alkoholu etylowego.
  • Powszechnie panowało solidne przekonanie, że łatwiej jest zdać egzamin na prawo jazdy w sieradzkim WORD niż w sąsiedniej Łodzi. Ostatnio jednak to przekonanie zostało zachwiane przez szerzej nieznany czynnik.

Turystyka

Obowiązkową pozycją do obejrzenia jest sieradzkie więzienie oraz cały szereg sklepów, w czym wyróżnia się ten, do którego schodzą się alkoholicy, by degustować wino z zaprzyjaźnioną sprzedawczynią. Sieradz odznacza się także wyjątkowością na skalę światową co ściąga tutaj turystów z okolicznych wsi – to jedyne miasto gdzie wszędzie jest centrum! Nie wolno nam również zapomnieć o pierwszym sieradzkim osiedlu strzeżonym. Wieść gminna głosi, że jego budowa została sfinansowana z pieniędzy skradzionych emerytom, rencistom i kobietom w ciąży. Podobno niebagatelne znaczenie miał również wkład Obcych w powstanie tego obiektu.

Galeria Sieradzka

Ostatnio jednakże powstał kolejny gwóźdź programu dla każdego turysty – mekka dla młodzieży z sąsiednich wiosek – Galeria Sieradzka, gdzie można spędzić czas będąc na wagarach, oglądając ciuszki, robiąc zakupy albo jeżdżąc na ruchomych schodach. Galeria ta jest jedyna w swoim rodzaju, gdyż:

  • W środku ma perełkę architektury, w której znajduje się biuro podróży – czyli chałupę zbitą z desek
  • Chcąc uciec przed ulewą i schować się w GS będziesz głęboko zaskoczony, gdyż dach tam jest umyślnie dziurawy i trafiłeś z deszczu pod rynnę
  • W zasadzie na GS składają się dwa sklepy obuwnicze, gazeciak oraz Piotr i Paweł.