Windows Server 2012 R2

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Windows Server 2012 R2 – jeden z pięciu jakże popularnych[1] systemów serwerowych Małomiękkich. Jest następcą Windows Server 2012[2] i odpowiednikiem ósemki kropka jedynki.

Nowości

Funkcje

  • Możliwość zainstalowania systemu w trybie graficznym. Mikromiękki dodał tę funkcję, ponieważ nikt nie potrafił go zainstalować w trybie tekstowym;
  • Obsługa do 4 TB pamięci RAM…[5]
  • …i 64 procesorów![6]
  • Automatyczna aktualizacja, która stawia administratorowi ultimatum: albo zrestartujesz teraz, albo zrobię to ja w środku dnia, gdy na serwerze wisi strona internetowa, zarządzanie produkcją i Bóg wie co jeszcze. Oczywiście potem system wstaje parę minut godzin.

Przydatne funkcje

Strohballen.gif

Zastosowania

  • Tworzenie serwerów mojego krawca;
  • Tworzenie 5łIt BLOg4$3askoOoff;
  • Kolejne niedziałające serwery poczty, z których i tak nikt nie korzysta;
  • Udowadnianie znajomym bycia hipsterem (patrz, wszyscy mają Linuxa. a ja Windows Server!);
  • Prawdopodobnie istnieją jakieś sensowne zastosowania, jednak dotąd nikt tego nie potwierdził.

Wymagania sprzętowe

  • Procesor: Intel Core i7 6,66 GHz z 6 rdzeniami lub AMD Athlon X6 66 GHz 66 rdzeni;
  • RAM: 64 GB dla trybu tekstowego lub 640 dla graficznego;
  • Karta graficzna: jakakolwiek, po co karta graficzna na serwerze?
  • Dysk: w wersji minimalnej 1 TB (100 GB na system i 900 na błędy), w wersji rozszerzonej 10 TB (100 GB na system i 9,900 TB na rozszerzone błędy);
  • Klawiatura: wyłącznie wyprodukowana przez Microsoft, zalecany F13 i Any Key.

Przypisy

  1. Cały 1 procent!
  2. No kto by pomyślał!
  3. Tak, my też nie wiemy, po co Internet Explorer na serwerze
  4. Tak, to jest tak straszne, jak brzmi
  5. Nikt nie powiedział, że poprawna
  6. To nic, że 99 % dystrybucji Linuxa działa na tysiącach