Opiekun ucznia w Internecie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Przekierowano z Opiekun ucznia)
Logo. Nic szczególnego nie prezentuje, ale ładnie wygląda
Logo programu prezentujące swoje zadanie
Zadaniem programu jest cenzura najgorszych świństw Internetu

Opiekun Ucznia – nowoczesny program chroniący uczniów przed szkodliwymi treściami czyhającymi na nich w szatańsko-masońskim Internecie instalowany w pracowniach komputerowych SBSMEN. Dzięki zaawansowanym technologiom ochrony niemożliwe jest złamanie jego zabezpieczeń. Jednakże większość nauczycieli informatyki wykazuje się lamerstwem i nie zmienia domyślnego hasła zaq1@#$ więc uczniowie w pełni mogą cieszyć się z dobrodziejstw sieci Web.

Wymagania sprzętowe i programowe[edytuj • edytuj kod]

  • 250 PB wolnego miejsca na dysku zajmowane głównie przez listę blokowanych stron.
  • Czytnik płyt chodnikowych (nośnika programu).
  • Procesor Core 2 Quad 5 GHz (program nie działa na procesorach innej firmy niż Intel).
  • 2 GB RAM-u.
  • Nauczyciel wystarczająco głupi, by go zainstalować.

Takie a nie inne wymagania sprzętowe są przyczyną dość powolnego działania prowizorycznego szkolnego sprzętu, co doprowadza nieraz do niepożądanej reakcji uczniów.

Lista blokowanych stron[edytuj • edytuj kod]

Trzy czwarte internetu Opiekun Ucznia blokuje, posługując się argumentem „pornografia[1]. Jeżeli spotkałeś się z hasłem „wulgaryzmy”, możesz uważać się za doświadczonego surfera. „Przemoc” jest uważana za białego kruka i czasem nawet objęta ochroną.

Nie zdziwi cię, że YouTube. Być może nie zdziwi cię, że bash. Ale Nonsensopedia? Jak młody umysł może szerzyć dobrą nowinę o jedynej niepodważalnej prawdzie, kiedy nie ma do niej dostępu?!

Ponadto pod hasłem „pornografia” blokowane są również serwisy społecznościowe, fora dyskusyjne, fansite'y Blogu 27 i strona PiSu. To trzyma się kupy, czyż nie?

Aktualizacja[edytuj • edytuj kod]

W najnowszej wersji programu zablokowano Onet.pl i Google, żeby dzieci mogły korzystać tylko ze stron z „edu” w nazwie.

Ciekawym może być również fakt, że w jednej z nowszych wersji Opiekuna zablokowana została Wikipedia. Jako powód nasz drogi program podawał „Pornografia”. Wydawałoby się, że jest jeszcze nikły zarys, cień nadziei dla Opiekuna. Jednakże w najnowszej wersji ten błąd został poprawiony. Czyżby wspólny spisek przeciwko Nonsensopedii?

Lista nieblokowanych stron[edytuj • edytuj kod]

UWAGA! Poszukiwania trwają od 5880 dni.

Strohballen.gif

Jak przechytrzyć Opiekuna Ucznia?[edytuj • edytuj kod]

Jest kilka sposobów przechytrzenia tego szatańskiego[2] programu.

Sposób prosty[edytuj • edytuj kod]

Uruchomić wcześniej nagrany na płytę system Linux, na przykład Ubuntu lub Fedorę.

UWAGA! Linux jest dość szybki, lecz uruchomiony z płyty działa wolniej. Przez to na starych, wolnych komputerach[3] muli jak cholera.

Sposób najprostszy[edytuj • edytuj kod]

Niektórzy nauczyciele dostali ten program w komplecie z pracownią i mają go totalnie w dupie (może poza tym, że blokuje GMail coby kochani uczniowie nie mogli wysyłać nauczycielowi pracy na lekcji). Wtedy istnieje epicko prosty sposób na zhax0r0wani3 Opiekuna. Wbijamy na konto „Nauczyciel”, a jako hasło podajemy zaq1@#$.

Sposób wydawałoby się prostszy[edytuj • edytuj kod]

Zainstalować jedyną słuszną przeglądarkę według Ciebie. Jej plik instalacyjny często wymaga uprawnień wyższych niż konto, na którym pracujesz. W takim wypadku ściągnij wersję Portable. W najgorszym wypadku przynieś ją na pendrivie.

Sposób informatyczny[edytuj • edytuj kod]

Czyli odnajdujemy plik users.dat zakopany w katalogu Opiekun\Db\ gdzieś między rękopisem O obrotach sfer niebieskich a pojemnikiem na żywe mózgi.
Instrukcje, jakie należy podjąć w celu ujarzmienia Opiekuna opisuje ta strona.
Jest to sposób długi, męczący i wymagający 250 GB pamięci operacyjnej, gdyż wymaga on połapania się w kolumnach cyfr rodem z Matrixa.

Sposób na hakera[edytuj • edytuj kod]

Wciśnij kombinację Trzech Króli, odpal Menadżer zadań, zaznacz Opiekun Ucznia… i kliknij Zakończ proces.

Sposób na skróty[edytuj • edytuj kod]

Można również spróbować otworzyć pożądaną stronę na skróty, czyli, dajmy na to, nie wpisywać adresu w okienku adresowym, lecz znaleźć prowadzący doń link na stronie nieblokowanej przez Opiekuna. W ostateczności można stworzyć własną stronę, specjalnie do umieszczania na niej linki do ocenzurowanych stron i założyć się z kumplem ile przetrwa, zanim Opiekun dobierze jej się do dupy.

Najprostszy z prostych sposobów[edytuj • edytuj kod]

Dając za wygraną z grającym nie fair systemem szkolnictwa i wychowania młodzieży, można po prostu wyrzucić komputer przez okno, likwidując tym samym problem w zarodku.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Powstało już wiele teorii, jakoby było to spowodowane chęcią zmniejszenia zajmowanej powierzchni na dysku, w końcu ile miejsca zajmowałyby listy, gdyby oprócz adresów były także powody?
  2. Blokowanie satanistycznych stron to tylko przykrywka
  3. Czytaj: większość pracowni informatycznych