Poradnik:Jak grać metal i nie wyjść na durnia

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Można grać muzykę, bo się ją lubi, albo dlatego, że nic innego się nie umie

Jak grać metal i nie wyjść na durnia – poradnik

  1. Nie mów o studyjnym demo, jeżeli przyniosłeś do sali prób magnetofon dwuśladowy.
  2. Sesja nagraniowa jest ci ciągle bardziej potrzebna, niż sesja zdjęciowa.
  3. Nie rób na zdjęciu groźnej miny, jeżeli nie wyglądasz tak na co dzień.
  4. Nie nazywaj płyty tytułem utworu kapeli, od której zrzynasz.
  5. Nie zagrasz lepiej, jeżeli kupisz większe nagłośnienie.
  6. Jeżeli masz problem ze skompletowaniem składu, to nie udawaj, że nie masz.
  7. Nie pożyczaj muzyków z lokalnych kapel bluesowych, choćby grali lepiej od ciebie.
  8. Sztuczna krew nigdy nie była fajna.
  9. Nie ukradniesz riffu, jeżeli nie masz do tego słuchu, więc nie próbuj.
  10. Do perkusistów: Ciasne ubrania nie sprawią, że będziesz wyglądał lepiej. Po prostu będą krępować ruchy.
  11. Jeżeli grasz thrash metal, załóż trampki, ale nie do kolan.
  12. Jeżeli gitarzysta jest zawsze tak najebany, że nie może grać, to go wyrzućcie.
  13. Jeżeli całe życie słuchałeś black metalu, to twój deathmetalowy projekt będzie chujowy.
  14. Nie wydawaj więcej, niż jednego splitu kapel, w których grasz.
  15. Twoi kumple nie słuchają cię dlatego, że są twoimi fanami.
  16. Quorthon grał lepiej od ciebie, nawet jeżeli nagrywał siedząc na sraczu, a ty przez trzy dni poprzedzające nagranie modlisz się do Swaroga.
  17. Nie pisz muzyki, której nie potrafisz zagrać szybciej, niż grasz zazwyczaj.
  18. „Energiczny”, „spontaniczny” i „zakręcony” to nie są dobre określenia na black metal.
  19. Nie proś o autoryzację wywiadów. I tak gadasz to, co wszyscy.
  20. Jeżeli Twoje demo zbiera beznadziejne recenzje, zniszcz resztę nakładu.
  21. Nie mów, że interesujesz się historią wojskowości, jeżeli w harcerstwie mieliście zabytkowe wyposażenie.
  22. Nie jesteś kultowy, jeżeli nabijany gwoździami pas robi ci sieczkę z gitary.
  23. W gitarze nie ma takiego miejsca, które można podpalić i jednocześnie dalej grać, więc nie próbuj.
  24. Jeżeli już musisz zwymiotować na publiczność, zjedz przedtem coś lekkostrawnego.
  25. Jeżeli na próbie nie słyszysz tego, co grasz, zatyczki do uszu nie będą żadnym wstydem.
  26. Nie mów, ze urodziłeś się w piekle, aby grać metal dla Szatana, bo na pewno byłeś słodkim dzieckiem.
  27. Podkręcenie volume nie sprawi, że rozstrojona gitara zacznie stroić.
  28. Jeżeli stosujesz corpse paint, będzie lepiej, jeżeli nikt nie zobaczy cię z zalotką.
  29. Twoja „mroczna horda” nie będzie bardziej mroczna, jeżeli oszczędzasz na rachunku za światło.
  30. Można grać muzykę, bo się ją lubi, albo dlatego, że nic innego się nie umie, ale bycie narzędziem w rękach Szatana to kiepskie wytłumaczenie dla twojego kompozytorskiego i instrumentalnego nieudacznictwa.
  31. Jak już wymyślisz świetny motyw/riff/solo to staraj się nie odgrywać go/je za każdym razem inaczej.
  32. Nie umiesz jeszcze improwizować. Naprawdę.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]