Deimos: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor źródłowy |
Znacznik: edytor źródłowy |
||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur|'''księżyca Marsa'''|[[Daimos]] – fikcyjny robot}} |
{{sur|'''księżyca Marsa'''|[[Daimos]] – fikcyjny robot}} |
||
[[Plik:Deimos-viking1.jpg|thumb|200px|Jak widać, Deimos jest nerką]] |
[[Plik:Deimos-viking1.jpg|thumb|200px|Jak widać, Deimos jest nerką]] |
||
'''Deimos''' ([[Język grecki|gr.]] ''Pomocy!'') – księżyc [[Mars]]a, wielka chłodnia, miejsce gdzie ważysz tyle co [[mysz]], a [[Słownik:Budynek|budynkami]] rzucasz w wolnym czasie. Temperatura na jego powierzchni wynosi 0 stopni Kelwina. Według najnowszych <del>badań</del> plotek, znajduje się tam baza wojskowa, w której [[Amerykanie]] gromadzą ciała kosmitów. Żywi kosmici nawet by się nim nie zainteresowali, bo jest krzywy (może dopadł go kosmiczny [[dresiarz]]?) i maleńki, a do tego podziurawiony < |
'''Deimos''' ([[Język grecki|gr.]] ''Pomocy!'') – księżyc [[Mars]]a, wielka chłodnia, miejsce gdzie ważysz tyle co [[mysz]], a [[Słownik:Budynek|budynkami]] rzucasz w wolnym czasie. Temperatura na jego powierzchni wynosi 0 stopni Kelwina. Według najnowszych <del>badań</del> plotek, znajduje się tam baza wojskowa, w której [[Amerykanie]] gromadzą ciała kosmitów. Żywi kosmici nawet by się nim nie zainteresowali, bo jest krzywy (może dopadł go kosmiczny [[dresiarz]]?) i maleńki, a do tego podziurawiony <del>bliznami po pryszczach</del> kraterami (największe o średnicy trzech kilometrów). Ma kompleksy, bo jego braciszek [[Fobos|Phobos]] jest większy i ładniejszy. Na dodatek, Mars go bardziej lubi. |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
||
Wersja z 18:32, 1 gru 2015
|
Ten artykuł dotyczy 'księżyca Marsa'. Zobacz też Daimos – fikcyjny robot. |
Deimos (gr. Pomocy!) – księżyc Marsa, wielka chłodnia, miejsce gdzie ważysz tyle co mysz, a budynkami rzucasz w wolnym czasie. Temperatura na jego powierzchni wynosi 0 stopni Kelwina. Według najnowszych badań plotek, znajduje się tam baza wojskowa, w której Amerykanie gromadzą ciała kosmitów. Żywi kosmici nawet by się nim nie zainteresowali, bo jest krzywy (może dopadł go kosmiczny dresiarz?) i maleńki, a do tego podziurawiony bliznami po pryszczach kraterami (największe o średnicy trzech kilometrów). Ma kompleksy, bo jego braciszek Phobos jest większy i ładniejszy. Na dodatek, Mars go bardziej lubi.
Zobacz też
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny astronomii. Jeżeli wiesz, z której strony rakieta ma ostry koniec – rozbuduj go.
