Szablon:Artykuł na medal: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M
Linia 4: Linia 4:
<!-- MAKSYMALNA SZEROKOŚĆ GRAFIKI: 150px -->
<!-- MAKSYMALNA SZEROKOŚĆ GRAFIKI: 150px -->
<onlyinclude>
<onlyinclude>
[[Plik:Michel Godard.jpg|right|150px|Operator tuby w momencie otrzymania od niej ostrzegawczego ciosu]]
[[Plik:Korkociąg.jpg|right|150px|Czas na plan B…]]
A więc jakimś cudem zaciągnąłeś do swojej piwnicy urocze dziewczę, przygotowałeś coś do jedzenia i nabyłeś butelkę przedniego [[Wino|wina]]. Nadszedł najważniejszy moment wieczoru (lub drugi najważniejszy, zależy jak ci pójdzie), należy rozpieczętować flakon. Pewnym ruchem podnosisz ze stołu butelkę, dziewczę patrzy na ciebie z wyczekiwaniem.
'''Tuba''' – instalacja pneumatyczno-hydrauliczna, wykorzystywana jako zasilany płucami przenośny generator fal akustycznych o niskich częstotliwościach, zwykle składany ze zdobytych z odzysku metalowych rur, zaworów oraz elementów poszycia snopowiązałek. Wykorzystywana również hobbystycznie do [[muzyka|muzykowania]].


Cholera, właśnie, jak otworzyć wino? [[Matematyka dyskretna|Dyskretnie]] wyciągasz z kieszeni telefon, zadajesz pytanie niezawodnemu wujkowi [[Google]] i trafiasz na ten oto poradnik. Zatem do dzieła!
;Sposób działania

Tuba zasilana jest energią [[człowiek|ludzką]]. Podłączenie do źródła energii jest stosunkowo proste – należy nałożyć instrument na grającego tak, aby jego [[usta]] znalazły się tuż przy porcie zwanym ustnikiem. Następnie grający powinien – uważając, aby nie wybić sobie [[zęby|zębów]] lub ewentualnie złamać języka – dmuchnąć przy ściśniętych wargach, aby te [[pierd|zafurgotały]].


<div class="linklista" style="text-align: right;">'''[[Artykuł na medal|Czytaj całość]][[Nonsensopedia:Artykuły na medal/Archiwum|Archiwum]]'''</div></onlyinclude>
<div class="linklista" style="text-align: right;">'''[[Artykuł na medal|Czytaj całość]][[Nonsensopedia:Artykuły na medal/Archiwum|Archiwum]]'''</div></onlyinclude>

Wersja z 18:49, 6 mar 2019

Artykuły na medal



Czas na plan B…

A więc jakimś cudem zaciągnąłeś do swojej piwnicy urocze dziewczę, przygotowałeś coś do jedzenia i nabyłeś butelkę przedniego wina. Nadszedł najważniejszy moment wieczoru (lub drugi najważniejszy, zależy jak ci pójdzie), należy rozpieczętować flakon. Pewnym ruchem podnosisz ze stołu butelkę, dziewczę patrzy na ciebie z wyczekiwaniem.

Cholera, właśnie, jak otworzyć wino? Dyskretnie wyciągasz z kieszeni telefon, zadajesz pytanie niezawodnemu wujkowi Google i trafiasz na ten oto poradnik. Zatem do dzieła!