Użytkownik:Ryk2: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: zrewertowane
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Fresh faeces not covered with ash although ash is available (5792878424).jpg|thumb|500px|Jestem chyba artystą, bo codziennie robię takie arcydzieło]]
<includeonly>
<includeonly>
{{Drogówka/Ramka|
{{Drogówka/Ramka|

Wersja z 17:40, 8 gru 2022

Jestem chyba artystą, bo codziennie robię takie arcydzieło


Wiki.svg Liczba edycji tego użytkownika wynosi 8927.
Discword.jpg Na Ślepego Io! Ten użytkownik czci Pratchetta i cały Świat Dysku!
Windows logo - 2021.svg Ten użytkownik używa Windowsa i nie czuje się przez to gorszy.
Ekstrzelanie.gif Ten użytkownik nie jest jednym z naszych dumnych EKowiczów, bo może od razu usuwać. Niespodzianka, skCenzura1.svg!
Wiki.svg Ten użytkownik jest administratorem Nonsensopedii i jest gotów wtrącać się w działalność wszystkich nonsensopedystów.
Gimnazjalista.jpg Ten użytkownik/użytkowniczka uwielbia bełkot Emdeggera i Terrapodiana.
500px photo (49969744).jpeg Ten użytkownik poluje na wyzwania fotograficzne, by móc potem powiesić łby ubitej zwierzyny nad kominkiem.
Deletion icon.svg To smutne, ale w tym momencie kończy się wieża tego użytkownika.
Moja szkoła
Mój rower
Moje ulubione czasopismo
Moja ulica
Moje pole

Karta wzorów moim wzorem. Chcę być jak ona!

Brudnopis | Księga skarg i zażaleń | Portal

– Mamo? Wiesz, co zrobiła Ola w nocy?
Wstała z łóżka.
I poszła do piwnicy.
I zobaczyła tam ducha.
Bez pytania!

Czego słuchać sobie i Państwu życzę

Kim jestem?

Jestem użytkownikiem Nonsensopedii, który sam zadaje sobie to pytanie, a ponadto, jakby ktoś miał wątpliwości, jestem także sobą.

Jak to się zaczęło?

Zaczęło się bardzo zabawnie, jak to na encyklopedii humoru. Serio to bardzo ciekawa historia… Jeżeli mogę wskazać na jakiś przełomowy moment to będzie to moment założenia konta.

Jakoś tak mi się zaczęło

Czyli antologia twórczości:

Miałem wątpliwą przyjemność zepsuć

Przypisy

  1. jakby dziecku z pporażeniem mózowym przyszyć trzecią rękę na czoło – opinia Grześka