Andrzej Lepper: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Linki zewnętrzne: - gleba) |
|||
Linia 156: | Linia 156: | ||
sami dom swój zbudujemy!" |
sami dom swój zbudujemy!" |
||
"Ja nie wrócę już do domu? |
"Ja nie wrócę już do domu? |
||
Mamy uciec |
Mamy uciec po kryjomu?!" |
||
Biedna Renia cała płacze |
Biedna Renia cała płacze |
||
Aż tu nagle kaczka kwacze |
Aż tu nagle kaczka kwacze |
||
Linia 171: | Linia 171: | ||
nie napyta wam już biedy" |
nie napyta wam już biedy" |
||
"Lechu, Lechu co ty pleciesz |
"Lechu, Lechu co ty pleciesz |
||
nie |
nie odwdzięczę ci się przecież!" |
||
"Andrzej, we właściwym czasie |
"Andrzej, we właściwym czasie |
||
gdy więcej będziesz miał w pasie |
gdy więcej będziesz miał w pasie |
||
Linia 178: | Linia 178: | ||
wtedy może mi przysługę |
wtedy może mi przysługę |
||
wyświadczysz, na razie długiem |
wyświadczysz, na razie długiem |
||
więc się |
więc się w ogóle nie przejmujcie |
||
Od dziś mówię do Cię wójcie! |
Od dziś mówię do Cię wójcie! |
||
Jutro może wojewoda |
Jutro może wojewoda |
||
Linia 190: | Linia 190: | ||
I już w całym wielkim świecie |
I już w całym wielkim świecie |
||
(no, nie w świecie, lecz w powiecie) |
(no, nie w świecie, lecz w powiecie) |
||
byli |
byli znani i lubiani |
||
(lecz przede wszystkim nadziani) |
(lecz przede wszystkim nadziani) |
||
Trochę czasu upłynęło |
Trochę czasu upłynęło |
||
Linia 207: | Linia 207: | ||
ale tymczasem pomału |
ale tymczasem pomału |
||
mógłbyś starą obietnice |
mógłbyś starą obietnice |
||
spełnić ja wtedy Cię |
spełnić ja wtedy Cię |
||
wicepremierem mianuje |
wicepremierem mianuje |
||
bo pomocy potrzebuje" |
bo pomocy potrzebuje" |
Wersja z 15:22, 19 lut 2007
Za nim Lepper jedzie, po nim lepiej będzie, siedzi na lawecie, liczy ecie-pecie, traktorami drogi grodzi, owce na manowce wodzi.
Maciej Maleńczuk o Andrzeju Lepperze
Ja na temat pana marszałka Andrzeja Leppera wypowiadać się nie będę, wiem tylko, że to z zaprzeproszeniem czarny kawał chuja.
Maciej Maleńczuk o Andrzeju Lepperze
Pera
Kazik Staszewski o Andrzeju Lepperze
Dr rehab. prof. Andrzej Lepper, mister of PGR w 1979 roku (znany także pod pseudonimem: Endrju Lepper (czyt. endriu dżepper) Trędowaty Jędrzej, Solaris, mulat, ur. 13 czerwca, 1954) – dawny król Polski, zwany „Jaśnie Opalonym”. Profesjonalny zbieracz grzybów, etatowy kretyn i kolekcjoner kombajnów Bizon. Nominowany do tytułu Człowieka Honoru. Dwukrotnie nad premier IV RP. Pierwszy raz zwolniony za warcholstwo, przyjęty z powrotem z braku kogoś lepszego.
Odwiecznymi wrogami Andrzeja Leppera są Roman Giertych i Kaczor Donald.
Od roku 2005 Andrzej jest marszałkiem Polski, a właściwie IV Rzeszy Pospolitej (nazwanej tak po objęciu władzy przez Kaczorów). W 2006 był wicepremierem i ministrem rolnictwa.
Jest właścicielem całego wysypanego zboża w Polsce.
Gdzie go nie było
Ostatnio bywał w Chinach. Przez 3 lata uczestniczył w wykładach w ZSSB (zasadnicza szkoła sadzenia buraków) w Kozach Dolnych (woj. Wielkopolskie). Stąd wzięło się powiązanie tegoż polityka z tymże warzywem.
Szczególne osiągnięcia i zasługi
Znany jest powszechnie z wypowiedzenia po raz pierwszy słowa sraj, gdy skrócił ulubione przez mosze fuehrere słowo Lejben srau m. Także za wpadkę z Sejmu, kiedy to chciał pokazać swoje umiejętności językowe i wypowiedział bardzo słynną frazę: "Wystąpiliście tutaj w pięciu i zatanczyliście bredgensa!"
Nakrył również Talibów i marsjan na produkcji środka masowej zagłady chomików w Klewkach. Środek nazywa się mydło.
Uświadomił także głupi lud, że Balcerowicz musi odejść!!! Co stało się powodem do nominacji Go do nagrody Jobla. Zwycięstwo jednak przypadło Andrzejowi Hałyszkowi za wynalezienie byłki z bananem i czekolady.
Andrzej znany jest z poskramiania dzikich monstrów, a przede wszystkim potwora z Loch Ness, Kubusia Puchatka i Smoka Wawelskiego (Szewczyk Dratekwa to jego pseudonim w SB). Jego bohaterskie czyny na zawsze zpisały się na kartach historii. W plebiscycie na największego superbohatera wszechczasów uplasował się zaraz za Chuckiem Norrisem, ale za to przed Herkulesem, Tezeuszem, Supermanem i Batmanem. Czemu Andrzej zawdzięcza takie sukcesy na polach bitew? To wszystko dzięki atakowi kurwikami połączonemu z atakiem widłami... Słyszeliście pewnie mit o Herkulesie i ojego 12 czynach chwalebnych? Nie dokonałby nic beż pomocy Andrzeja... To właśnie Lepper uziemił Cerbera, wytępił ptaki ze Stymfalos i przyniósł jabłka z Hesperyjskiego Sadu, po których zjedzeniu zyskał nieśmiertelność i urodę... Faktem jest również to, że Andrzej Lepper, jako najsilniejszy pokemon pokonał Mew i Mewtwo jednocześnie za pomocą tylko jednego ataku, ale za to najgroźniejszego i do dziś nie wiadomo jak wyprowadzanego. Nadano mu jedynie nazwę - "Opalona twarz"..
Właściwości
Jest to najsilniejszy pokemon na świecie. W walce o miejsce w sejmie pokonał Pikachu i Magikarpia. Renata Beger nauczyła go ataku kurwikami, co w połączeniu z jego atakiem widłami daje niesamowity efekt. Na 10 poziomie zyskuje +3 do blokady dróg i umiejętność "obiad na mównicy", która daje mu +2 kondycji na 3K6 tur. Na poziomie 20 jest dodawany atak zwany "zbożem w tory" przez co jego przeciwnik traci do kilku milionów złota i punktów ogłady (przy czym nie ma możliwości rzucić kością K6). Wraz z osiągnięciem 30 poziomu zyskuje on umiejętność "immunited", która daje mu odporność na wszelkie czary, zaklęcia oraz szkodliwe artefakty. Prawdopodobnie posiada mistyczne kalesony boga słońca Heliosa dodające mu +3 do charyzmy i rzucające na niego czar "Wieczne solarium". Co każdy następny poziom dostaje nową umiejętność:
31. Wieczne Solarium +2 no i siłka (0,00000001 kg)
32. Kula opalania
33. Cios krytyczny widłami
34. Zabójczy śmiech (Ale jak można prostytutke zgwałcić ?!)
35. Kula opalania +3
36. Hehe Hehe Hehe
37. Morda psa
38. Transmutacja: Świniak
39. Transmutacja: Knur
40. Dominacja: Ojciec Satan
41. Zmiana w prostytutkę i gwałcenie wszystkich
42. Kop z ćwierć obrotu
43. Obsadzanie ludzi na tyłach wroga
44. Posiadanie "Stymulatora lotu" od Wiśieskiego
45. Super atak głosem (Balcerowicz musi odejść) I ostateczny cios - Pokonanie zła i siad na tronie prezyrwodenckim
(Wcześniej wspomniany atak "Opalona twarz" jako iż nie został rozpracowany [i <prawdopodobnie> nie zostanie], nie znalazł się na liście)
Ulubiony tekst wstawiany pomiędzy zdania: "Proszę państwa!"
Po długich namowach z Renatą uzanał, żę można zgwałcić prostytuktę, ale tylko w samoobronie!
Prace naukowe
Udowodnił w jaki sposób UE nas oszukuje: 2+2=5.
1€ = 100 Cent
= 10 Cent * 10 Cent
= 0,1 € * 0,1 €
= 0,01 €^2
= 0,01 * 0,01 [€]
= 0,001 €
= 5 € /10 (nie wiadomo czemu, ale Lepper tak liczy)
= 50 cent (znany murzyński raper) dzielony na 2
A oto wzór na 2+2=5:
a^2 - a^2 = a^2 - a^2
a(a-a) = (a+a)(a-a) |: (a-a)
a = a+a
a = 2a |:a
1=2 |+3
4=5
2+2=5
Hobby
Fan solarium i solarek. Codziennie chodzi na solare w tajnej bazie Al-Quaidy, gdzie smaruje sie olejkiem wytwarzanym przez Renatkie Beger, ktora ma kurwiki w oczach, gdy spoglada na reszte brygady smierdzieli, zwana druzyna Leppera, czyli Samoobrone.
Andrzej Lepper kibicuje czwartoligowemu klubowi piłkarskiemu Bobry Tłuszcz, posiada bogate zbiory proporczyków klubu (zespół ten gra na polu oczywiscie, bo Samoobrona związana z rolnictwem, kasy nie ma na trawę i grają w rzepaku)lubi Ananas , szczyci sie zgwałceniem Krzysztofa Warzychy i Mariusza Śrutwy, oraz bliską znajomościom z żona trenera , niejaką Brytnej Spirs. Jego ulubionym zajęciem jest sadzenie buraków powiedział dla czasopisma "Świat Buraka"; "czuje się jak ze swoimi podwładnymi, których sam granatem od pługu oderwałem".
Interesuje się też matematyką, jest odkrywcą właściwości Leppera jak również znanych głównie w Tadżykistanie XII Zasad Gównokinematyki Leppera pozwalających na wykorzystanie Stymulatora Lotów poza domem Wiśniewskiego.
Historia Andrzeja, czyli od zera do bohatera – Adam Mickiewicz
Dawno temu za górami za PGRu murami mieszka Andrzej rolnik skromny (chociaż ciągnik miał ogromny) raz chciał kupić nową bronę (przydałoby się i żonę!) lecz na targu w Targowicy szła dzieczyna (cud!) w spódnicy w oczach miał coś takiego (z nóg cię zwalało kolego!) Krzyknął Andrew "O, człowiecze!" no i do niej zaraz rzecze: "Miła pani mi pozwoli Andrzej jestem, może Coli napić się gdzieś poszlibyśmy skoro się już poznaliśmy" "Miło mi jest, jam Renata lecz czy mi pozwoli tata? Przecie Cola to z Zachodu kapicośtam pełna smrodu" "Tyć się nie martw ja cię chronię przed ojczulkiem cię obronię" I wypili szklankę Coli nawet dwie i trzy, do woli! Tak znajomość się zaczęła kiedyś Renia go objęła "Chcę byc z tobą już forever I cię nie opuścić never!" "To choć babe uciekniemy sami dom swój zbudujemy!" "Ja nie wrócę już do domu? Mamy uciec po kryjomu?!" Biedna Renia cała płacze Aż tu nagle kaczka kwacze To nie kaczka to koleżka Co we wsi sąsiedniej mieszka Rzecze tedy do Andrzeja: "Nie bój żaby druhu stary Zrobię ci w mig czary mary I zbuduje domek wielki możesz zdjąć już stare szelki I porzucić łany zboża Teraz będziesz pan Pomorza! A Renaty ojciec wtedy nie napyta wam już biedy" "Lechu, Lechu co ty pleciesz nie odwdzięczę ci się przecież!" "Andrzej, we właściwym czasie gdy więcej będziesz miał w pasie gdy w gazetach cię opiszą (gliniarze cię już nie spiszą) wtedy może mi przysługę wyświadczysz, na razie długiem więc się w ogóle nie przejmujcie Od dziś mówię do Cię wójcie! Jutro może wojewoda teraz gadać o tym szkoda" Andrzej pięknie mu dziękował rączki godnie ucałował i już nigdy od tej pory miał nie zajrzeć do obory I z Renatą zamieszkali no bo bardzo się kochali I już w całym wielkim świecie (no, nie w świecie, lecz w powiecie) byli znani i lubiani (lecz przede wszystkim nadziani) Trochę czasu upłynęło (Parę wiosen już minęło) Gdy pan Andrzej posłem został (i godziwą dietę dostał) dnia pewnego słonecznego ktoś zapukał znów do niego "Witaj stary przyjacielu nie byłem tu od lat wielu Andrzej widzę że w tym czasie już przytyłeś nieco w pasie i nie jeździsz już traktorem i zamknąłeś swą oborę Tak się trzymaj mój ziomalu ale tymczasem pomału mógłbyś starą obietnice spełnić ja wtedy Cię wicepremierem mianuje bo pomocy potrzebuje" "Ależ wszystko co w mej mocy zrobię, nawet w środku nocy!" "Extra Adrew, git i byczo (uśmiechnął się tajemniczo) musisz tylko drobną sprawę...” „Lechu, chciałbyś może kawę?” „Tylko jedną drobną sprawę…” „Yes, no problem. Chcesz tą kawę?” „Dobra, dawaj, ze śmietanką! Andrzej brzdęknął jakąś szklanką Zaraz wrócił, przyniósł kawę I położył ją na ławę Lech pił kawę w zamyśleniu Andrzej patrzał nań w skupieniu I po długim już milczeniu Ku Andrzeja zaskoczeniu Wyrzekł tylko jedno słowo: „Koalicja!” i na nowo Lechu począł siąpąć kawę Andrzej zamknął oko prawe Później lewe i po chwili Sczerwieniał jakby jadł chili A bynajmniej nie ze złości Tylko go napadły mdłości Bo się tego nie spodziewał (a mdłości czasami miewał) gdy się trochę opanował no i wzrokiem nie świdrował zabrał się do picia kawy i omówił ważne sprawy „Już nazajutrz w Kazia rządzie Wicepremier Andrew siądzie!” Rzekł prezydent, oczywiście Tak się stało rzeczywiście Andrzej teraz siedzi w rządzie (i wygrywa także w sądzie) Morał z bajki tej jest taki Że gdy hodujesz buraki Lub też pola masz pół ara Możesz być premierem zaraz!