Nonsensopedia:Artykuły na medal/Archiwum/2011: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (+1)
Linia 1: Linia 1:
{{anm-nawigacja}}
{{anm-nawigacja}}


== [[Nonźródła:Familiada]] (obecnie na [[strona główna|stronie głównej]]) ==
== [[Nonźródła:Wspomnienia Amerykanina z podróży do Polski]] (obecnie na [[strona główna|stronie głównej]]) ==
[[Plik:Fresno1.jpg|left|250px|Nie mów, że nie słyszałeś o Fresno... No jak to!? To przecież najlepsze małe miasto w Ameryce, a więc i na świecie!]]
'''[[Nonźródła:Wspomnienia Amerykanina z podróży do Polski|Wspomnienia Amerykanina z podróży do Polski]]'''

Nazywam się John Jackson, mam 35 lat, jestem [[Stany Zjednoczone Ameryki|Amerykaninem]] i na co dzień mieszkam we [[Kalifornia|Fresno]] w [[Kalifornia|Kalifornii]]. Nie jest to najlepsze miejsce do życia, ale zawsze mogło mi się trafić gorzej. Kilka lat temu musiałem przyjechać do [[Polska|Polski]]. Nie była to zwykła wycieczka, ale podróż w interesach. Moja firma wysłała mnie tam, aby przypieczętować ważny trójstronny kontrakt między moją firmą, której to nazwę celowo pomijam, oraz jednej polskiej firmy i jednej [[Ukraina|ukraińskiej]]. Byłem szczęśliwy, że to właśnie mnie wybrano z całej firmy. No i niestety, muszę powiedzieć, że... byłem, ale po kolei.

== [[Nonźródła:Familiada]] ==
[[Plik:BeenhakkerStras.jpg|right|250px|Ben Haker... Łapiecie?]]
[[Plik:BeenhakkerStras.jpg|right|250px|Ben Haker... Łapiecie?]]
'''[[Nonźródła:Familiada|Familiada]]'''.
'''[[Nonźródła:Familiada|Familiada]]'''.

Wersja z 08:55, 14 lut 2010

Artykuły na medal

Nonźródła:Wspomnienia Amerykanina z podróży do Polski (obecnie na stronie głównej)

Wspomnienia Amerykanina z podróży do Polski

Nazywam się John Jackson, mam 35 lat, jestem Amerykaninem i na co dzień mieszkam we Fresno w Kalifornii. Nie jest to najlepsze miejsce do życia, ale zawsze mogło mi się trafić gorzej. Kilka lat temu musiałem przyjechać do Polski. Nie była to zwykła wycieczka, ale podróż w interesach. Moja firma wysłała mnie tam, aby przypieczętować ważny trójstronny kontrakt między moją firmą, której to nazwę celowo pomijam, oraz jednej polskiej firmy i jednej ukraińskiej. Byłem szczęśliwy, że to właśnie mnie wybrano z całej firmy. No i niestety, muszę powiedzieć, że... byłem, ale po kolei.

Nonźródła:Familiada

Ben Haker... Łapiecie?

Familiada.

Jak widzieliśmy, nasi znowu zawiedli, ale już za chwilę, humor z pewnością się państwu poprawi po obejrzeniu kolejnego odcinka teleturnieju Familiada, który jak zawsze poprowadzi znany wszystkim Habsburger.

Początek

Gra melodyjka z Familiady, obie rodziny klaszczą, pojawia się Karol Strasburger w swoim popielatym garniturze.

Karol Strasburger: Witam państwa pięknie w kolejnym odcinku teleturnieju Familiada. Odcinek ten jest emitowany tuż po meczu naszych futbolistów i mam nadzieję, że humory państwu dopisują po planowym, mam nadzieję, zwycięstwie nad Macedonią. A'propos naszych, co prawda Leo Beenhakker nie jest już trenerem naszych, ale słyszałem taki żart: Dlaczego PZPN zwolnił Beenhakkera mailem?... Bo to Ben Haker! Hehehe.

W studiu rozlega się cisza.

Nonźródła:Historia bośniackiego dziecka

Ilustr1.jpg

Historia bośniackiego dziecka, które cudem wychodziło z każdej opresji.

Dzieciństwo w Bośni

Jestem z Bośni. Mieszkałem w wiosce, ale moi rodzice, trzynaścioro rodzeństwa i w ogóle wszyscy mieszkańcy zginęli w bombardowaniach bronią chemiczną. Ja przeżyłem, bo ukryłem się w rowie. Później bawiłem się z nowymi kolegami na pobojowisku, tylko był problem, bo wszędzie były bomby kasetowe i kolegom urywało nogi. Wzięliśmy też broń od żołnierzy, którzy chyba spali na ziemi, zapewniając ich, że oddamy, i bawiliśmy się w wojnę. Okazało się że odrzut z karabinu jest duży, bo jeden kolega złamał sobie tę rękę, która mu została, bo zamiast drugiej ma kikuta, a inny kolega został trafiony w głowę, ale to pewnie były ślepaki.