Tydzień: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(W pizdu nie za dużo ;D !) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{ek}} |
|||
'''Tydzień''' – ciąg siedmiu [[dzień|dni]], stworzony przez [[Bóg|Boga]] na obraz i podobieństwo swoje. Podczas każdego dnia tygodnia zostało stworzone co innego: |
'''Tydzień''' – ciąg siedmiu [[dzień|dni]], stworzony przez [[Bóg|Boga]] na obraz i podobieństwo swoje. Podczas każdego dnia tygodnia zostało stworzone co innego: |
||
* '''[[poniedziałek]]''' – dzień i [[noc]], a co za tym idzie - również [[Zmierzch (powieść)|zmierzch]]. |
* '''[[poniedziałek]]''' – dzień i [[noc]], a co za tym idzie - również [[Zmierzch (powieść)|zmierzch]]. |
Wersja z 14:30, 7 lip 2011
Ten artykuł został umieszczony na liście stron do natychmiastowej kasacji. Może jeszcze zdążysz wypowiedzieć się na stronie dyskusji, zanim hasło zostanie skasowane. |
Tydzień – ciąg siedmiu dni, stworzony przez Boga na obraz i podobieństwo swoje. Podczas każdego dnia tygodnia zostało stworzone co innego:
- poniedziałek – dzień i noc, a co za tym idzie - również zmierzch.
- wtorek – niebo wraz ze spadającym z niego ustrojstwem.
- środa – suchy ląd i morze, a przy okazji tsunami i wulkany, a oprócz tego - żarcie dla wegetarian i surowiec na frytki.
- czwartek – gwiazdy i słońce oraz solaria.
- piątek – glizdy, pizdy, żaby, gołębie oraz Kraken.
- sobota – hamurgery oraz steki a także Paris Hilton, George Bush i Michał Szpak.
- niedziela – laba, opieprzanie się oraz pilot do telewizora.
Co do rzeczy stworzonych - widział Bóg że były dobre. Potem ludzkość zaczęła miec wątpliwości.
Nietypowe dni tygodnia:
Generalnie dni tygodnia jest siedem i nazwywają się: poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, sobota niedziela. Jednak czasami też nietypowe dni, ktore gdzieś w tygodniu trzeba upchnąć:
- wolna sobota – sobota jak niedziela
- niedziela pracująca – niedziela jak poniedziałek
- lany poniedziałek – poniedziałek po obficie zakrapianej niedzieli
- tłusty czwartek – preludium do obficie zakrapianego piątku
- piątek 13 – przychodzi jakiś facet z kosą i robi siekę