Żołnierz (Team Fortress 2)
Ten artykuł dotyczy postaci z gry komputerowej. Zobacz też Żołnierz. |
UWAGA !!!
SAXTON HALE zatwierdza ten artykuł!
Jeżeli nie jesteś w 100% z niego zadowolony, to będziesz miał do czynienia ze mną!
Ból to pożegnalny prezent od słabości, które opuszczają ciało
- Żołnierz o swojej pracy
Jeśli walka zapewni zwycięstwo, musicie walczyć!
- Żołnierz do podwładnych
Szablon:Tklasa stworzona do osłaniania Skauta rozpoczęcia przygody z grą. Mimo to 99% początkujących wykłada się nim po 30 sekundach. Grają nim głównie Pro i nooby. Jest uczniem Sun Tzu, jednego z kandydatów na Wielkich Przedwiecznych.
Historia
Został urodzony w domu dziecka gdzieś na środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, najprawdopodobniej w okolicach Kansas [1], a dokładnie to cholera wie gdzie.
Od zawsze lubował się w rakietach i w kamaszach. W wieku 16 lat trafił na amerykańskiego naukowca, który dał mu rakietnicę, aby się pobawił. Po 2 latach z nudów walnął sobie rakietę pod nogi i JEBUT!, skoczył tak, że wybił dziurę w suficie. Ze złości amerykański naukowiec wyrzucił go na bruk. Stamtąd poszedł prosto do wojska. W wejściu do bazy zaprotestowali, że nie będą przyjmować gościa z rakietnicą która jest lepsza od ich broni. Powiedzieli że nie będzie walczyć na drugowojennym froncie i wywalili go na bruk. Niezrażony, kupił własny bilet do Europy. Gdy tam dotarł i w końcu zlokalizował Polskę, metodą prób i błędów nauczył się obsługiwać szeroką gamę uzbrojenia innych niż jego stara, wysłużona rakietnica, po czym rozpoczął masakrę nazistów, za którą został odznaczony kilkoma własnoręcznie zaprojektowanymi i wykonanymi orderami. Rzeź przerwał natychmiast po tym, jak w 1949r. dowiedział się o zakończeniu wojny. Po powrocie piechota morska, niechętnie bo niechętnie, ale przyjęła go w swoje szeregi. Dali go do sił specjalnych i wyrzucili na pustynię. Wtedy to, po zabiciu pierwszych 3000 arabów, spotkał tajemniczego chińczyka o imieniu Sun Tzu[2]. Za sprawą jego niesamowitych umiejętności, cofnęli się w czasie do okresu sprzed wielkiego potopu[3] i załadowali po parce zwierząt na Arkę Noego, a on na to patrzył ze szczytu Mount Everestu, gdzie go Bóg zaniósł, żeby się nie zamoczył. Następnie wrócili do teraźniejszości, a Sun Tzu kazał Żołnierzowi gołymi rękami wykopać sześćdziesięciometrową studnię. Podołał zadaniu, a w zamian Sun Tzu dał mu saperkę[4]. Potem pojechali do ruskich, aby nabić kolejne 3000 zabójstw. Podczas tej wyprawy spotkał Grubego. Gruby zaprowadził go do siedziby BLU[5], gdzie miał dokończyć szkolenie, waląc rakietami w tekturę. Jak już zmarnował 500 magazynków na 30 papierowych figurek, dali mu jeszcze strzelbę.
Rozgrywka
Trzeba nim grać długo[6], aby się nauczyć jako-tako go ogarniać. Chyba że jest się Pro, to zajmuje to 5 minut na szkoleniu dla początkujących. Jest najlepszy w walce z drużynami i grupami, bo jego rakiety walą w wiele ludzi naraz. Chyba żeby nie waliły, ale to zupełnie inna sprawa.
Newbie/Noob grający Żołnierzem
- Nie umie robić Rocket Jumpów;
- A jak umie, to robi to jak ma 10 hp, bo to najlepsza metoda ucieczki;
- Wali rakietą w głowę, ale nigdy w ziemię;
- Używa Postępowania Dyscyplinarnego na Skautach;
- Używa strzelby na dystansie 100 metrów;
- Próbuje zrobić rakietowy skok specjalnym strzałem Wyżymaczki Krów;
- Próbuje zabić Rakietowym Skoczkiem;
- Ładuje cztery rakiety do Bazooki Biedaka;
- Chodzi cały czas z wyciągniętym Rezerwistą i dziwi się czemu nie ma krytyków od strzałów w powietrze;
- Osłania Grubego, a Skauta ma gdzieś.
Uzbrojenie
W jego uzbrojenie wchodzą bazooki, rakietnice, strzelby, buty, saperki, kilofy i dwa granaty, których nigdy nie użyje. Chyba żeby po to by popełnić samobójstwo. Mimo to, właśnie te granaty, nie wiedzieć czemu, ciągle ze sobą nosi. Niby rządzi w swojej drużynie, ale tak naprawdę nikt go nie słucha.
Ciekawostki
- Jego pseudonim operacyjny brzmi Mister Jane Doe.
- Do czasu WOJNY! był najlepszym przyjacielem Demomana z przeciwnej drużyny, kiedy to stali się największymi wrogami. W rywalizacji tej Żołnierz wygrał Kanonierki.
- Żołnierz napisał kilka postów na oficjalnym blogu TF2.
- Kocha Amerykę. Jest jego jedyną miłością.
- Jako pierwszy dotarł do rakiety z futurystycznym sprzętem wysłanym z przyszłości przez doktora Grordborta.
- Swego czasu był współlokatorem maga Merasmusa.
- Zbiera sobie głowy pokonanych przeciwników, zakłada im hełmy i stawia na desce czy czymś tam, po czym wydziera się do nich od rzeczy. Nie wiadomo dlaczego. Niektórzy przypisaliby to lekom.
Przypisy
- ↑ Niektórzy mówią że w Wisconsin, ale to kłamstwo!
- ↑ Który powinien od dawna nie żyć, czego oczywiście Żołnierz nie wiedział
- ↑ Nie, nie chodzi mi o ten potop. Chociaż w sumie też...
- ↑ Żołnierz musiał mieć chyba mnóstwo szacunku do niego, skoro nie wkurzył się, że saperkę dał mu po fakcie...
- ↑ Albo RED, nawet Sun Tzu tego nie pamięta
- ↑ Rok, dwa, ewentualnie dwadzieścia