Théoden
Znam twoją twarz...
- Théoden do Éowiny
Mroczne były moje sny.
- Théoden o swoim szatanizmie
Choćby na śmierć.
- Théoden w Dwóch Wieżach
Śmierć!!! Śmierć!!! Śmierć!!!
- Théoden w Powrocie Króla
Théoden – człowiek, król swego królestwa (Rohan uznawał zwierzchność pana Aragorna) , wielbiciel koni (zoofil), filozof (ustępuje tylko Samowi), miłośnik śmierci (emo), o której mówi przy każdej okazji.
Życie i panowanie
Théoden urodził się gdzieś w Gondorze. Panował sobie i został opętany przez Przekoksa Emeryta. Miał syna, który przesadził w machaniu mieczem. Jako zły ojciec pochował swoje dziecko, choć nie powinien tego robić (filozof). Niczym nasi posłowie zdziadział, bo wszystko robił za niego Gríma, lecz gdy zjawił się u niego Szary Ninja, który był już mocą perwollu wysączył z króla komune jak jad z rany za pomocą krucyfiksa ojca dyrektora .
Théoden się nawrócił i władał sam (nie licząc pomocy Gandalfa, Aragorna, Legolasa i Gimlego). Postanowił udawać Hucka i skoczył do Helmowego Jaru. Tam urządził wielką balangę. Hałas nie dawał Sarumanowi spać więc wysłał tam swoich ludzi. Nieproszenie zjawiła się Żandarmeria Ajsengardu i rozgoniła towarzystwo. W ostatniej chwili Gandalf wrócił z kolegami (Ziomy z Legii) i Éomerem. Tak więc znów z cudzą pomocą udało mu się ominąć kolegium.
W wyniku sygnałów dymnych Pippina w Minas Tirith Théoden dostał znak, że szykuje się kolejna impreza. Zwołał chłopaków i poszedł z nim do Gondoru. Tam nieźle zeschizował i padł! Pomógł Gondorowi, ale zmarło mu się. Koń przestraszył się Nazgûla i przygniótł króla. Tak więc ten zmarł jak Katarzyna II, czyli przy obcowaniu ze swoim wierzchowcem. Na Nazgûlu zemściła się Éowina, a z racji tego, że nie była mężem pomściła wuja.