EW58

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 11:30, 25 sty 2020 autorstwa Trojanin (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 5.173.162.118, powód: nic niewnosząca edycja)
Typowe egzemplarze od 2013 do 2016 roku


EW58 – Produkt kiblopodobny tłuczony w pafawagu w latach 1974-1980 w liczbie 28 sztuk. Mieli je produkować dla WWK (przodka SKM Wa-Wa i KM) oraz SKM w Stolicy korków, ale przez zbyt nowoczesny jak na PRL projekt wrzucili go tylko do Trójmiasta (bo w stolycy może jeździć tylko tabor na cycuś glancuś). Częste awarie powodowane przez kosmitów z Kapitana Bomby poskutkowały żargonową nazwą UFO, przez parę lat każdy egzemplarz miał inne malowanie (przez częste rewizje wykonywane przez pijanych mechaników w Lęborku, którzy nie odróżniają różowego od czerwonego). Na podstawie EW58 zbudowali równie nieudany chłam zwany EW60.

Jak się tym jeździło?

Przygotowywanie do jazdy SKMką zaczyna się od schowania telefonu w bezpieczne miejsce (aby mieszkaniec cisowej go nie ukradł), zabrania ze sobą poduszki (w razie natrafienia na EW58 z plastikowymi siedzeniami) oraz skasowany bilet. Jazda EW58 różni się tym że podczas ruszania ze stacji z większą niż 60 km/h szlakowej pasażerowie mieli większą szansę na mdłości, z powodu "wciskania w fotel" podczas ruszania z innej niż manewrowa pozycji nastawnika. Pójście do toalety przed podróżą to był dobry pomysł, ponieważ w EW58 nie ma kibla.

Czemu nie wypaliło?

A bo projektanci nie przewidzieli że Polska zależna od ZSRR nie wyprodukuje w pSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentdu super hiper rozruchu impulsowego (który dostał jeden egzemplarz, ale nie poszczęściło mu się). Również maszyniści przyzwyczajeni do kibelków nie ogarniali super nowoczesnego pulpitu.

Instrukcja jazdy

Rozpoczynając jazdę jako maszynista nie zapomnij załączyć baterii bo nie ruszysz nawet jak pasażerowie będą pchać pociąg. Po powciskaniu guziczków i przełączaniu przełączników można przystąpić do jazdy.

JAK ODHAMOWAĆ BO OPÓŹNIENIE MAM!!!

Pozycje hamulca opisane są niżej

Pozycja -1: luzowanie – Pozycja ta jak wskazuje jej nazwa pozwala ci jechać po potrzymaniu jej chwilę, no dla pewności więcej niż chwilę.

Pozycja 0: jazda – Nic nie rób chyba że chcesz stanąć w peronie!

Pozycja od 1 do 3: hamowanie – Tutaj hamujesz.

Pozycja 4: odcięcie – Tutej możesz odciąć podłączonego drugiego EZeTa od twojego hamulca i odłączyć go bez obaw.

Ruszanie tym cudem techniki

Skoro skład jest wyluzowany to czas jechać bo opóźnienie rośnie.

Pozycja P: w przód – Jedziesz do przodu.

Pozycja 0: pozycja wyjęcia klucza – Jak ustawisz tę pozycję (nieważne że nie dojechałeś do końca) to wyjmij klucz ze stacyjki i wio do domu.

Pozycja W: ani mi się waż ruszać! – Nie pojedziesz.

Pozycja T: w tył – Jeżeli stoisz w Gdańsku Głównym i walnełeś w kozła to baranie jeden masz nie tą pozycje!

Jeżeli uporamy się z nawrotnikiem to ciągniemy niebieską rączkę w kształcie słuchawki od prysznica.

Pozycja 0: 0 – Pozycja 0, pasażerowie się drą że opóźnienie.

Pozycja M: manewrowa – Coś jak przetok w kiblu tyle że opory mają wentylacje bo są na dachu.

Pozycja P: równoległa – O wkońcu opory się wyłączyły i Ewa wyje mocniej.

Pozycja B1: 1 bocznik – Tutaj to zapSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentasz.

Pozycja B2: 2 bocznik – Pasażerowie zarzygali wszystkie przedziały a EW58 pruje 120 na godzinę.