Harry Potter (postać)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Harry już jako jedenastolatek nie grzeszył poszanowaniem dla prawa

Harry Potter – główny bohater i chłopiec do bicia z książek pani J.K. Rowling, czarodziej.

Śmierć

Wiele osób zastanawia się, czemu Harry przeżył, skoro zginął, a także czemu po śmierci(która nie była śmiercią) rozmawiał z Dumbledorem. Choć to oczywiste, oto wyjaśnienie:

"Jest tylko jeden Mag w trzech Osobach Magicznych: Harry'ego, Voldemorta i Dumbledore'a i każda z tych Osób zachowuje pełna odrębność od pozostałych. Tak więc, zgodnie ze słowami czarodziejskiego wyznania wiary: Harry jest Magiem, Voldemort jest Magiem i Dumbledore jest Magiem, lecz nie są oni trzema Magami, lecz jednym Magiem."

To wszystko wyjaśnia, prawda?

Blizna

Monopol Harry`ego na bliznę się kończy

Bliżej niezidentyfikowana, w kształcie błyskawicy, pamiątka po rozpierdusze Voldemorta w domu państwa Potterów pobolewała, gdy ktoś zły myślał lub był w pobliżu Harry`ego. Doskonały wykrywacz śmierciożerców. W piątej części stała się anteną łączącą naczelne dobro i naczelne zło. W siódmej – horkruksem, który trzeba zniszczyć. Po śmierci Tego, Którego Imienia Teraz Nie Użyję stała się zwykłym kuku na muniu. Filmowa blizna ma zdolności mobilne.

Uposażenie

Harry posiadał parę gadżetów, z którymi się nie rozstawał:

  • różdżka – z piórkiem feniksa i ostrokrzewu, 11 cali,giętka, wybitnie uzdolniona, jebie światełkiem po oczach;
  • sowa Hedwiga – kapuś, przewozicielka świerszczyków i tajnych danych, nerwowa, w 7. cz. zginie , bo Hagrid źle wyceluje i trafi w przyczepę kempingową, gdzie ona sobie smacznie spała. Portier prawie się na śmierć popłakał.
  • peleryna-niewidka – Insygnium, można było w niej paradować po podium i nikt niczego nie widział;
  • książki – a, przepraszam, z Hermioną mi się pomyliło;
  • Hermiona – maszyna odrabiająca pracę domową. O dziwo - nie ma źrodła zasilania...

Charakter

Zachowanie Harry`ego oscylowało pomiędzy polityczną skromnością a chorobliwą manią ratowania świata. Uważał, że jeśli to nie on zabije Voldemorta, to nikt nawet palca nie ruszy, by coś z tym zrobić. Skrywając się za plecami silniejszych przyjaciół wygrażał swoim wrogom, a przyjaciołom regularnie fundował żarcie, fury i ciuchy.

Przypisy