Użytkownik:Ryk2/Komnata Tajemnic

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
< Użytkownik:Ryk2
Wersja z dnia 08:14, 4 maj 2020 autorstwa Adoor321 (dyskusja • edycje) (Adoor321 przeniósł stronę Komnata Tajemnic na Użytkownik:Ryk2/Komnata Tajemnic bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem: chciał poprawić, niechaj ma)
Dziedzic Slytherina we własnej osobie

I am Lord Voldemort

Najsłynniejsze zdanie napisane w tym miejscu

Komnata Tajemnic – miejsce w Hogwarcie, gdzie przebywali: uroczy bazyliszek, zabijający każdego wzrokiem, nie do końca żywy, ale i nie do końca martwy Dziedzic Slytherina i spetryfikowana Ginny Weasley [1]

Historia Komnaty Tajemnic

To ten debil brodacz został wrobiony przez Tomka Zagadkę

Kiedy Godryk Gryffindor, Salazar Slytherin, Rowena Ravenclaw i Helga Hufflepuff wynajęli ekipę,która zbudowała Hogwart[2],zaczęły się problemy. Otóż Godryk wkurCenzura2.svg denerwował Slytherina swoją tolerancją dla szlam i półkrwistych. Kiedy Salazar dowiedział się,że chce on zrobić również z nich uczniów Hogwartu, wkurw..., to znaczy zdenerwował się totalnie. Wyzwał go na solo, o bardzo późnej godzinie [3]. Godryk wygrał z Salazarem [4] i wygonił go z Hogwartu. Na szczęście Niestety jego przeciwnik był na tyle chytry,że zbudował w magicznej szkole, Komnatę Tajemnic. Umieścił tam niesamowicie słodkiego, a przy okazji zabijającego kłami i wzrokiem, ogromnego Bazyliszka. Pewnego dnia jego dziewica dziedzic miał otworzyć to miejsce i pozbyć się prawie wszystkich tych, którzy nie byli idealnie czystej krwi wypranej w Perwollu. Prawie wszystkich,bo półkrwistym postanowił dać spokój.

Dziedzic Slytherina

Kiedy Tom Riddle miał szesnaście lat, dowiedział się, że to on jest Dziedzicem Slytherina. Postanowił, więc się zabawić. Dzięki znajomości języka wężów, mógł sterować bazyliszkiem. Na próbę załatwił w damskim kiblu, brzydszą niż można sobie wyobrazić, okularnicę, zamieniając ją w ducha – Jęczącą Martę – postrach babskiego klopa. Żeby jego ukochana szkoła nie została zamknięta, wrobił w to wszystko Hagrida i jego milutkiego, „trochę utytego” pająka Aragoga. Jedynie Albus Dumbledore, będący wtedy nauczycielem transmutacji, nie wierzył mu. Niestety dyrektor Armando Dippet wyrzucił Hagrida z Hogwartu, a jego „pupila” wygonił do Zakazanego Lasu. Na jego szczęście, Albus przekonał swojego szefa,żeby zrobili z byłego ucznia, gejowego gajowego. Tymczasem Riddle postanowił dać sobie spokój z mordowaniem szlam i charłaków, przy pomocy bazyliszka.

Powrót dziewicy Dziedzica Slytherina

Lord Voldemort, któremu Potter zniszczył Kamień Fizjologiczny, postanowił się zemścić. Znalazł swój stary dziennik i dał go Lucjuszowi Malfoyowi, żeby „przypadkiem” włożył go Harry'emu, do którejś z książek. O niebezpieczeństwie dowiedział się jego skrzat domowy Zgredek, który postanowił ostrzec Chłopca, Który Przeżył.

Niestety Harry mu nie uwierzył i uparcie chciał iść do Hogwartu (uciekł nawet z domu latającym samochodem Weasleyów, po tym jak jego wuj zamknął go w pokoju, gdy z listu ostrzegawczego dowiedział się,że nie może czarować poza szkołą). Tymczasem Lucjusz pomylił podręczniki i dziennik otrzymała Ginny, ale o tym później. Harry latającym samochodem dostał się do Hogwartu, gdzie Zgredek, dla „jego dobra”, połamał go na meczu quidditcha. Jednak Potter nadal był cały i zdrowy. Nagle zaczęły się groźby i ataki Dziedzica Slytherina. Jak się okazało, syn Malfoya – Draco nie był nim. Jednak Potter i tak miał problem. Otóż, gdy okazało się,że jest wężousty, podejrzenie padło na niego. Postanowił zbadać to razem z kumplami. Wtedy znalazł wyrzucony do damskiej łazienki dziennik, który, niczym YouTube, pokazał mu filmik z dowodami obciążającymi Hagrida. Gejowy Gajowy, został wysłany do więzienia czarodziejów – Azkabanu Jak się potem okazało, to nie jego pająk był potworem z Komnaty Tajemnic, tylko bazyliszek. Postanowił pójść do tego miejsca i zrobić porządek. Zastał tam Toma Riddle'a. Dowiedział się od niego całej prawdy, o tym,że to on był Dziedzicem pana Salazara, wrobił w to wszystko Hagrida,jest odpowiedzialny za ataki ,dzięki wyżalaniu się Ginny do jego dziennika, wyssał z niej energię oraz o tym,że jest Voldemortem. Harry wkurzony pokonał z pomocą feniksa Dumbledore'a–Fawkesa jego bazyliszka,a samego Tomka, wygonił z Hogwartu, niszcząc mu dziennik, kłem wyżej wymienionego zwierzątka.

Drugi raz w Komnacie

To ona padła ofiarą dziennika

Ron Weasley razem z Hermioną Granger, poszli w ostatnim tomie do Komnaty Tajemnic i za pomocą kła bazyliszka zniszczyli horkruksa (w szóstej części okazało się, że dziennik Voldzia też nim był).

Przypisy

  1. Patrz: Harry Potter i Komnata Tajemnic
  2. Myślałeś,że sami go zbudowali?!
  3. Tyle wiadomo ze źródeł.
  4. Nie wiadomo czy kantował.