Wars
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Za ścianą Wars wita was!
- Wały Jagiellońskie
Wars – przedsiębiorstwo zajmujące się truciem pasażerów usługami restauracyjnymi i sypialnymi w polskich pociągach. Zwykle to czyni w wagonach restauracyjnych, ale jeśli pociąg jedzie minimum 14 godzin w jedną stronę, możemy liczyć co najwyżej na lurowatą kawę z wózka. Znane jest z paskarskich cen przyjaznego nastawienia do klienta. Jako pierwsze przedsiębiorstwo w Polsce wprowadziło nową denominację: ceny liczone są w dziesiątkach złotych. Najpopularniejszą potrawą serwowaną przez Wars jest jajecznica, jako że jeszcze nikt nie znalazł metody na policzenie liczby jajek użytych do jej usmażenia. Popularne jest również śniadanie polskie – jedyne danie śniadaniowe w menu zawierające cebulę.
Jak skorzystać w Warsu na trasie Warszawa – Jelenia Góra
- Warszawa Centralna – wsiadamy do pociągu
- Warszawa Zachodnia – zgłodnieliśmy, zatem zaczynamy szukać wagon Warsu
- Koluszki – po bezowocnej wyprawie na czoło pociągu dowiadujemy się, że wagon jest z tyłu
- Łódź Widzew – znajdujemy wagon Warsu, tłoczymy się przed wejściem, bo wielu pasażerów wpadło na podobny pomysł
- Sieradz – jesteśmy w środku (hurrra!) i zaczynamy szukać wolnego stolika
- Ostrów Wielkopolski – jakiemuś pasażerowi znudziła się praca na laptopie i zwalnia stolik, zatem możemy usiąść
- Grabowno Wielkie – zamawiamy jajecznicę z bułką i herbatę
- Oleśnica Rataje – dostajemy herbatę bo akurat była gorąca woda
- Wrocław Główny – wywalczyliśmy cukier i łyżeczkę do naszej herbaty
- Jaworzyna Śląska – nasza herbata naciągnęła i nadaje się do picia. Prosimy o kostki lodu, niestety, Wars nimi nie dysponuje
- Wałbrzych Miasto – nasza jajecznica jest gotowa, nie jesteśmy zachwyceni jej ilością, ale przystępujemy do jedzenia na wpół wyniszczeni głodem
- Wałbrzych Główny – uporaliśmy się z kosmiczną ilością jajecznicy
- Boguszów Gorce – jakiś marudny klient zwraca nam uwagę, że za długo siedzimy przy stoliku
- Marciszów – wracamy do przedziału. Za 20 minut Jelenia Góra!