Wars

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „06:20, 12 mar 2024” przez „89.76.113.112 (dyskusja)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Za ścianą Wars wita was!

Wały Jagiellońskie
Przeciętna obsługa WARS

Wars – przedsiębiorstwo zajmujące się truciem pasażerów usługami restauracyjnymi i sypialnymi w polskich pociągach. Zwykle to czyni w wagonach restauracyjnych, ale jeśli pociąg jedzie minimum 14 godzin w jedną stronę, możemy liczyć co najwyżej na lurowatą kawę z wózka. Znane jest z paskarskich cen przyjaznego nastawienia do klienta. Jako pierwsze przedsiębiorstwo w Polsce wprowadziło nową denominację: ceny liczone są w dziesiątkach złotych. Najpopularniejszą potrawą serwowaną przez Wars jest jajecznica, jako że jeszcze nikt nie znalazł metody na policzenie liczby jajek użytych do jej usmażenia. Popularne jest również śniadanie polskie – jedyne danie śniadaniowe w menu zawierające cebulę.

Jak skorzystać w Warsu na trasie Warszawa – Jelenia Góra[edytuj • edytuj kod]

Wars życzy smacznego!
  • Warszawa Centralna – wsiadamy do pociągu
  • Warszawa Zachodnia – zgłodnieliśmy, zatem zaczynamy szukać wagon Warsu
  • Koluszki – po bezowocnej wyprawie na czoło pociągu dowiadujemy się, że wagon jest z tyłu
  • Łódź Widzew – znajdujemy wagon Warsu, tłoczymy się przed wejściem, bo wielu pasażerów wpadło na podobny pomysł
  • Sieradz – jesteśmy w środku (hurrra!) i zaczynamy szukać wolnego stolika
  • Ostrów Wielkopolski – jakiemuś pasażerowi znudziła się praca na laptopie i zwalnia stolik, zatem możemy usiąść
  • Grabowno Wielkie – zamawiamy jajecznicę z bułką i herbatę
  • Oleśnica Rataje – dostajemy herbatę bo akurat była gorąca woda
  • Wrocław Główny – wywalczyliśmy cukier i łyżeczkę do naszej herbaty
  • Jaworzyna Śląska – nasza herbata naciągnęła i nadaje się do picia. Prosimy o kostki lodu, niestety, Wars nimi nie dysponuje
  • Wałbrzych Miasto – nasza jajecznica jest gotowa, nie jesteśmy zachwyceni jej ilością, ale przystępujemy do jedzenia na wpół wyniszczeni głodem
  • Wałbrzych Główny – uporaliśmy się z kosmiczną ilością jajecznicy
  • Boguszów Gorce – jakiś marudny klient zwraca nam uwagę, że za długo siedzimy przy stoliku
  • Marciszów – wracamy do przedziału. Za 20 minut Jelenia Góra!