Eksperyment Filadelfia: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor źródłowy
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Eksperyment Filadelfia.jpg|thumb|250px|USS ''Eldridge'' przygotowuje się do wejścia w nadprzestrzeń]]
'''Eksperyment Filadelfia''' (również '''Projekt Tęcza''') – pokaz siłowy przeprowadzony przez [[Stany Zjednoczone Ameryki|USA]] 28 października [[1943]] roku. Eksperyment miał na celu zademonstrowanie technologii [[Teleportacja|teleportacyjnej]] na niszczycielu USS ''Eldridge'', który tego dnia teleportował się do międzyświata i [[Nowy Jork|Nowego Jorku]].
'''Eksperyment Filadelfia''' (również '''Projekt Tęcza''') – pokaz siłowy przeprowadzony przez [[Stany Zjednoczone Ameryki|USA]] 28 października [[1943]] roku. Eksperyment miał na celu zademonstrowanie technologii [[Teleportacja|teleportacyjnej]] na niszczycielu USS ''Eldridge'', który tego dnia teleportował się do międzyświata i [[Nowy Jork|Nowego Jorku]].


Linia 32: Linia 33:


== Teorie spiskowe ==
== Teorie spiskowe ==
[[Plik:Eksperyment Filadelfia2.jpg|thumb|250px|To zdjęcie wykonane tuż przed teleportacją jest niezbitym dowodem na prawdziwość eksperymentu]]
Mimo niezbitych dowodów popartych opiniami szanowanych [[Naukowiec|naukowców]], wciąż istnieje grupka niedowiarków, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości istnienia Projektu Tęcza.
Mimo niezbitych dowodów popartych opiniami szanowanych [[Naukowiec|naukowców]], wciąż istnieje grupka niedowiarków, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości istnienia Projektu Tęcza.



Wersja z 16:18, 7 lip 2017

USS Eldridge przygotowuje się do wejścia w nadprzestrzeń

Eksperyment Filadelfia (również Projekt Tęcza) – pokaz siłowy przeprowadzony przez USA 28 października 1943 roku. Eksperyment miał na celu zademonstrowanie technologii teleportacyjnej na niszczycielu USS Eldridge, który tego dnia teleportował się do międzyświata i Nowego Jorku.

Historia

Genialna metoda opracowana przez Teslę

Przygotowania do eksperymentu zaczęły się już w 1925, kiedy to Albert Einstein opracował Jednolitą teorię pola. Teoria ta uporządkowała galimatias wywołany przez istnienie trzech różnych pól (tzw. trójpolówka): magnetycznego, elektrycznego i grawitacyjnego. Einstein stwierdził, że to bez sensu i napisał parę całek, z których wynikało że to wszystko jeden chCenzura2.svgj i można z magnetyzmu robić grawitację. W połączeniu z ogólną teorią względności (która mówi o zakrzywianiu przestrzeni grawitacją) Einstein stworzył podstawy teleportacji.

Początkowo dużym problemem było stworzenie owego jednolitego pola, problem ten jednak został rozwiązany w 1927 przez Nikolę Teslę, który wymyślił tak zwaną metodę serbską. Dzięki geniuszowi[1] Tesli metoda ta osiąga sprawność na poziomie 200% (z jednego magnesu dwubiegunowego powstają aż dwa magnesy jednobiegunowe). Metoda ta została nazwana serbską dopiero w 1992 roku, kiedy to wybitny serbski uczony Radovan Karadžić odnalazł tajne notatki Tesli i nazwał cząstki powstające w tym procesie bozonami Karadžica.

Swój wkład w prace nad Projektem Tęcza miał też John von Neumann, który stworzył podstawy matematyczne mechaniki kwantowej. Von Neumann rozpisał równania w tak zagmatwany sposób, że tylko on i Einstein byli w stanie je odcyfrować, co z kolei zapewniło wyłączność technologii teleportacyjnej dla Stanów Zjednoczonych. Skutkiem ubocznym odczuwanym do dziś są rzesze studentów fizyki, którzy oblewają fizykę kwantową przez całki pana von Neumanna.

Podczas prac projektowych przez przypadek odkryto antymaterię, której istnienie jasno wynikało z teorii pola jednolitego Einsteina. Po odkryciu antymaterii do projektu zaangażowano Thomasa Edisona, specjalistę w kwestii projektowania elektrowni. Dzięki wielkim nakładom rządu amerykańskiego, Edison był w stanie skonstruować pierwszy prototyp generatora zasilanego antymaterią w 1931 roku. Niestety, pierwsze uruchomienie urządzenia dnia 18 października tego roku skończyło się eksplozją, która rozniosła kawełeczki Edisona od Sri Dźajawardanapurry Kotty aż do Bydgoszczy.

Równolegle do prac nad Projektem Tęcza rozwijany był Projekt Manhattan, który miał odwrócić uwagę nazistów i ruskich od prawdziwej broni masowej zagłady. Plan zadziałał – nikt nie zorientował się, że Amerykanie dysponują teleporterami i bombami antymaterii, skupiając się na plebejskich bombach atomowych.

Pierwsza próba

Pierwsze próby teleportacji nie były udane

W roku 1942 technologia teleportacyjna była już na tyle rozwinięta, że postanowiono ją wypróbować w praktyce na statku badawczym Borealis. Potrzebne urządzenia (przede wszystkim generator antymaterii i wielki magnes jednobiegunowy) zostały najpierw skonstruowane w rządowym laboratorium Los Alamos w Nowym Meksyku, po czym przewieziono je do Nowego Jorku, gdzie zostały zamontowane na pokładzie. Pierwsza próba odbyła się 7 stycznia 1943 roku, eksperyment nadzorował osobiście Nikola Tesla. Niestety, w wyniku nadmiernej emisji bozonów Karadžica doszło do eksplozji generatora, w której zginął Tesla[2], a sam statek ni stąd, ni z owąd teleportował się na Arktykę.

Historia eksperymentu na pokładzie Borealisa zainspirowała nawet pisarzy Valve, którzy wpletli ją w fabułę gier Half-Life 2, Half-Life 3 i Portal 2.

Przebieg eksperymentu

USS Eldridge podczas bitwy z kosmitami z międzyświata

Po pierwszej próbie jasnym stało się, że zwykły statek nie będzie w stanie wytrzymać obciążeń podróży międzywymiarowych, dlatego do drugiego eksperymentu wybrano niszczyciel USS Eldridge. Tym razem na miejsce przeprowadzenia testu wybrano Filadelfię. Przy okazji zrezygnowano z idei bezpośredniej teleportacji na rzecz tak zwanej teorii przesiadek międzywymiarowych. USS Eldridge miał najpierw teleportować się do przestrzeni międzywymiarowej, która jest kosmicznym odpowiednikiem polskiego dworca – służy za miejsce przesiadek dla całego kosmosu. Można tam nawet spotkać koczujących meneli kosmitów, którzy czekają na swój międzywymiarowy pociąg.

Ze względu na nieudaną pierwszą próbę, w konstrukcji urządzeń wprowadzono kilka zmian – zastosowano specjalny materiał o nazwie kodowej Serbia Strong do ochrony przed bozonami Karadžica i owinięto drugie śniadanie Einsteina folią aluminiową żeby się przypadkiem nie sfajczyło[3]. Sam Einstein w ostatnim momencie stchórzył i nie był obecny na pokładzie podczas eksperymentu.

Na przeprowadzenie eksperymentu wybrano 28 października 1943 roku. Tego dnia o godzinie 20:00 pomyślnie uruchomiono generator antymaterii i magnes jednobiegunowy, a statek zniknął z powierzchni Ziemi w niebieskim błysku. Teleportacja do międzyświata udała się tylko częściowo – zamiast pojawić się w kosmicznej strefie neutralnej, Eldridge wpakował się w sam środek terytorium nie do końca przyjaznych kosmitów. W oczekiwaniu na powtórne naładowanie się generatora załoga była zmuszona odpierać ataki wrogów dysponujących bronią laserową i plazmową. Dzięki bohaterstwu tych pionierów marynarki międzywymiarowej, naukowcy na pokładzie zdołali uruchomić aparaturę i teleportować jednostkę z powrotem na Ziemię.

Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że jakiś rozczochrany uczestnik projektu zostawił kanapkę z serem i pomidorem na turboakceleratorze hiperprzestrzeni[4]. Ten z pozoru niepozorny fakt miał ogromny wpływ na przebieg misji – otóż pod wpływem ciepła ser się rozpłynął i dostał się do środka turboakceleratora, co z kolei poskutkowało jego rozkalibrowaniem. Na skutek dekalibracji statek teleportował się do Norfolk zamiast Nowego Jorku, a znaczna część załogi została wteleportowana w ściany i sufity niszczyciela. W tym samym czasie niedaleko Norfolk znajdował się SS Andrew Furuseth, którego załoga dokładnie opisała owe zdarzenie.

Na całe szczęście naukowcy na pokładzie Eldridge zachowali zimną krew i teleportowali jednostkę z powrotem do Filadelfii. Z 216 członków załogi przeżyło jedynie 14 osób (głównie naukowców), reszta zginęła pod laserami bezlitosnych kosmitów w międzyświecie lub została sprasowana podczas pośpiesznej teleportacji. Osoby, które przeżyły zostały poddane praniu mózgu przez rząd amerykański, a dalszych eksperymentów zaniechano.

Teorie spiskowe

To zdjęcie wykonane tuż przed teleportacją jest niezbitym dowodem na prawdziwość eksperymentu

Mimo niezbitych dowodów popartych opiniami szanowanych naukowców, wciąż istnieje grupka niedowiarków, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości istnienia Projektu Tęcza.

Nieprawidłowa interpretacja dokumentów

Niespójna linia czasu

Przypisy

  1. Oraz wrodzonej odporności na alkohol, który jest niezbędny w procesie wynalazczym
  2. Ryzyk-fizyk
  3. Einstein musiał być dobrej formie
  4. Skoro ma tak długą nazwę to musiało być ważne, nie?